Skocz do zawartości
ekurek

Rzucanie palenia (nikotyna) str4/post73

Palisz?????  

307 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Palisz?????

    • NIE
      141
    • TAK
      132
    • Jestem w trakcie rzucania nałogu
      37
    • Rzucanie nie przyniosło skutków
      16


Rekomendowane odpowiedzi

Brałem tabex jeszcze jak był bez recepty, gdzieś w 2002 r. do tego byłem na terapii prądowej :D czy jakoś tak no i nie paliłem ze dwa miesiące i nie wiem co mnie tknęło żeby wrócić do fajek. Zdaje mi się że to pomagało ale silna wola jest najważniejsza. Codziennie rano od ok dwóch lat budzę się z myślą że rzucę ale one są silniejsze...

 

pale od 12-13 roku życia a nałogowo od 15-go. Teraz ok dwóch paczek ale przy imprezie to i trzy mało....

 

jutro znów sie obudzę.....przed chwilą zakupiłem dwie paczki....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paliłem od około 20 lat, schodziło po 20-30 fajek dziennie. 24 stycznia minęły 3 miechy jak nie palę, rzuciłem z dnia na dzień, bez żadnych środków, jedynie landrynki i miętusy poszły w ruch ale jak już miałem pocięte język i podniebienie to dałem sobie luz-sama silna wola.

Najlepiej rzucać po dobrym przepiciu, wtedy nawet dobra fajka nie podchodzi :D Najgorsze są nawyki-wsiadasz do auta zapalasz, w robocie na przerwie zapalasz, po jedzeniu jaranie a najgorzej po pifku ;) dlatego przez pierwsze dwa tygodnie żadnego alko i to samo radzę innym ;)

Dobrze głód nikotynowy tłumi zwykła woda mineralna, popijać małymi łyczkami, kolega mi podpowiedział i się sprawdza. Co do wagi-96 kg jak było tak jest po 3 miesiącach i zacząłem jeść śniadania-wcześniej aż do obiadu żywiłem się papieroskami :D Nie podżerać między posiłkami dla stłumienia nałogu, woda mineralna i waga nie skoczy!

Samopoczucie lepsze, kondycja lepszejsza a i żona zmotywowana moim małym sukcesem od 2 tygodni również nie pali.

 

PS. Cały czas mnie ciągnie, o różnych porach dnia i nocy, na trzeźwo i po pijaku i czasem po gorzale mam myśli żeby zapalić...

Od razu mówię że palenie jest zajebiście przyjemne dla mnie i tym bardziej jest ciężko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ładnie ja jak w robocie nie jestem to też mogę dużo więcej wyjarać, trzeba coś ogarnąć z tym Tabex-em...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
to ładnie ja jak w robocie nie jestem to też mogę dużo więcej wyjarać, trzeba coś ogarnąć z tym Tabex-em...

no ja podżeram jakoś 40zł wyszło za 100 tabletek dopiero 2 dzień wiec efekty słabe jak na razie dalej podpalam ,oby dały rade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam na imię Karol ,jestem nałogowym palaczem.

Popalałem od 14 roku zycia,nałogowo palę od 10 lat,dziennie około 20 szt.Siłą woli miałem kilka przerw po pół roku i w końcu wróciłem znów to tego chu*****.Od dwóch dni znów mi chodzi po głowie rzucenie palenia,gdyż to 300 zł co miesiąc,a za tę kwotę,można by było wziąć auto na raty na 8 lat :D:D.Palę bo lubię,od 7 lat palę "miętusy",myślę że jeszcze w tym tygodniu postanowię rzucić.Świetnym pomysłem by była "grupa wsparcia"w postaci SB.:D Wszystkim opornym zycze powodzenia w swoich postanowieniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dobrze głód nikotynowy tłumi zwykła woda mineralna

 

Zapomniałem o tym napisać a wiem to z tej terapii. Woda wypłukuje toksyny z organizmu. Jak już się rzuci palenie polecam pić ok 3L wody niegazowanej dziennie i do tego wieczorny jogging. Toksyny szybciej opuszczają organizm... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pale od siedemnastego roku zycia.Wypalam pake dziennie.Probowalam rzucic dwa razy,za pierwszym razem mialam przerwe okolo dwoch miesiecy i zapalilam z glupoty,drugi raz sprobowalam nie palic od nowego roku-wytrzymalam jeden dzien.

Nie bralam zadnych srodkow pomagajacych rzucic to cholerstwo,jedynie silna wola ale i ona zawiodla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- odkad cwicze 5 razy w tyg to pale niecała paczke wczesniej to ok 1 paczki czasami wiecej na imprezie

- od podstawówki

- nie probowalam bo lubie palic :D jak bede chciała kiedys miec dziecko to rzuce

 

a takie gadanie "nie moge rzucic bo cos tam" jak dla mnie to sranie w banie bo jak sie chce to sie da, a my palacze poprostu lubimy palic, palimy z nudow itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nałogowo od 15-go. Teraz ok dwóch paczek ale przy imprezie to i trzy mało....

.

:eek: Kuczi powiedz robiłeś kiedys "fotke" płuc ??

-a takie gadanie "nie moge rzucic bo cos tam" jak dla mnie to sranie w banie bo jak sie chce to sie da, a my palacze poprostu lubimy palic, palimy z nudow itp

nie masz racji moim zdaniem. Ja chciałem dwa razy przestać palić i czasami specjalnie robiłem tak zebym nie miał dostępu do fajek a i tak to bylo mocniejsze odemnie i wymyslałem jak sie dostac do miejsca gdzie dostane fajke ryzykując utrate pracy (na emigracji)

Nie przemawialo nawet do mnie to że płacilem za malborasy 4 euro x 30 dni = 120 euro x 12 msc = 1440 euro

i dopiero gdy sie wystraszyłem jak po zapaleniu z samego rana zakuło mnie serducho to w ciągu kilku sekund przestałem jarać :D

i to jest najlepsza metoda na tego Je****go "głoda"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kuczi powiedz robiłeś kiedys "fotke" płuc ??

 

Co roku robię i jest :ok: Jakbym teraz rzucił to za kilkanaście lat by sie zregenerowały do stanu wyjściowego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic prostszego niz rzucic palenie. Wiem bo wielokrotnie to robiłem:) Gorzej potem wytrwac w postanowieniu, zwłaszcza jak się z rana skrzynkę mailową w robocie otworzy.

Zastanawiam się co to jest warte: http://www.odczulanie.pl/

I czy za bardzo mózgu nie zresetuje:):):)

 

PS. http://www.odczulanie.pl/aparat.html

może by się dało VAG'a zaadoptować????:):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się co to jest warte: http://www.odczulanie.pl/

 

O tym pisałem wyżej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa tygodnie nie pale bez zadnych wspomagaczy, przestalo mnie stac wydawac codziennie 10 zł na papierosy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
Dwa tygodnie nie pale bez zadnych wspomagaczy, przestalo mnie stac wydawac codziennie 10 zł na papierosy :)

 

Przypomniał mi się teks z filmu :

1.Pali pan?

2.Jak mam to palę :D

 

Ja 3 dzień jade na tabletach tabax i na razie nic, nie daje rady .Staram się sam nie jarać zwykłych tylko e papierosa,trudne to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś to mi sie z prądem nie skojarzyło, bo jakże to "Prądem bohatera?"

a tak wogóle to mi sie przypomnialo jak to facet przychodzi do lekarza i mówi:

- panie doktorze, nie pije, nie pale, z kobietami sie nie zadaje. Czy długo będę żył?

A lekarz na to: A po co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorsze jet to że lubi tak sobie człowiek usiąść zapalić chwila wytchnienia,

 

jakto się mówi kto nie pali niema przerwy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się co to jest warte: http://www.odczulanie.pl/

Dla mnie jest to najskuteczniejsza metoda, bo po 1 zabiegu nie paliłem dwa lata :D

Do tego zabiegu proponuje dorzucić odrobinę silnej woli lub "zakład" o skrzynkę Dzonego Łolkera :rotfl:

Jak tylko znowu bede chciał rzucić fajki to tylko w taki sposób ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a takie gadanie "nie moge rzucic bo cos tam" jak dla mnie to sranie w banie bo jak sie chce to sie da, a my palacze poprostu lubimy palic, palimy z nudow itp

 

Nooo saseta... To ja tu czytam z zapartym tchem wypowiedzi kolegów i zaczynam wierzyc ze też rzuce a ty tak prosto z mostu, prosto w twarz... :D

Przy twioim poście umarła moja wiara...

 

Palę nałogowo od 7-8 klasy podstawówki. Nieprzerwanie do dziś, Paczka dziennie lub trochę wiecej-zależy od dnia. Od czterech lat czasem nachodzą mnie mysli o rzuceniu. Niestety brak mi silnej woli. Lubie palic i palę. Nie raz myslę jak to fajnie by było uwolnic się od nałogu.... ale i tak uwielbiam was moje fajeczki. Wypełniacie mi czas wolny, uwalniacie od nudy.... moje kochane papieroski ;)

 

Gratuluję nie palącym i trzymam kciuki za walczących, ja do was niestety nie dołączę narazie:D

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skład fajeczki :)

cig_b.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polski , w żarciu masz to samo....niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności