Skocz do zawartości
adi

tdi 1z ile przejedzie na akumulatorze

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem ok 400km od domu, mam problem z prądem, najprawdopodobniej alternator nie ładuje, stąd pytanie czy silnik tdi 1z potrzebuje do pracy prądu? i czy bez świateł i innych pierdol przejedzie na nowym akumulatorze 400km? Bo nikomu się nie chce naprawiać w święta a musze wrócic do domu. Objawy: słabe światła, wolno chodza wycieraczki, pali sie kontrolka poduszek, nie odpala - akumulator ma kolo 8v. Można ryzykować na nowym aku czy to głupota?:637: Czy da się sprawdzić alternator mając tylko elektroniczny miernik? jeśli tak to w jaki sposób?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
stąd pytanie czy silnik tdi 1z potrzebuje do pracy prądu?

Ecu i nastawnik pompy nie zadziała bez prądu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

400 km to za duzo nie przejedziesz tyle... musi byc prad... jezeli alternator w ogole nie laduje to nie jedz nigdzie... jechalem kiedys jak alternator nie ladowal i przejechalem 30 km po czym auto stracilo moc nie moglem przyspieszyc, jak sie zatrzymalem na poboczu zeby sprawdzic co sie stalo to zgasl i juz nie odpalil wiecej, musialem go zcholowac a u mechanika sie okazalo ze kabel od alternatora byl odkrecony bo srubka wypadla i nie bylo ladowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy da się sprawdzić alternator mając tylko elektroniczny miernik

odpalasz silnik, i do aku podpinasz przewody z miernika. Mirnik ustawiasz na 20V prądu stałego i już wiesz czy ładowanie jest czy go nie ma.

Potem ewentualnie przewód "-" od miernika przytykasz do masy ( np. obudowa alternatora) a przewód "+" od miernika do tej dużej śruby w alternatorze do której jest podpięty najgrubszy kabel. W ten sposób sprawdzasz sam alternator. Jeżeli na alternatorze ładowanie jest a na aku nie ma to prowadzisz dwa kabelki z klemy "-" do obudowy alternatora ( nie ma znaczenia gdzie) i drugi ( lepiej taki porządniejszy) z klemy "+" na ta śrubę w alternatorze. Jeżeli do tego dojdzie to altek jest sprawny tylko wiązka poleciała i po prostu w ten sposób prowadzisz sobie nową.

Możesz jeszcze zrobić tak:

do klemy "+" podłączasz miernik a kabelek masy przytykasz do obudowy altka, jeżeli ładowanie jest to znaczy że padnięta jest masa na altku.

druga opcja:

podłączasz mirnik do klemy "-" i kabelek prądowy z mirnika do tej śruby w altku. Jeżeli ładowanie jest to padnięta jest wiązka od "plusa".

Proponuje również sprawdzić czy są szczotki na regulatorze napięcia ( to jest również przyczyna braku ładowania i ewentualnie może dojść do poważnego zwarcia jeżeli będziesz tak jeździł).

Ale przede wszystkim zacznij od podpięcia miernika pod aku i sprawdzenia czy jest ładowanie.

No chyba, że jesteś gdzieś pod Łodzią to zapraszam i sprawdzimy. tel do mnie 500-612-369.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dieslem na nowym aku. i bez świateł, przejedziesz 400km. Ja tak wróciłem ze Szwecji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale bez świateł to tylko mandat załapie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dieslem na nowym aku. i bez świateł, przejedziesz 400km. Ja tak wróciłem ze Szwecji.

 

starym dieslem to Polskę zjedziesz bez aku i ładowania, byle by go tylko odpalić. Ja bez ładowania przejechałem 120 km( Ford Transit). W TDI jest już elektronika, która musi mieć prąd, zeby silnik mógł pracować- tak jak monter napisał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jak kolego z tym ładowaniem masz???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ładowania ni ma :636:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A prubowałeś tak jak koledzy radzili z miernikiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może to regulator napięcia tylko sam byś sobie zrobił tylko że fakt musi być otwarty jakiś sklep żeby go kupić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diesel będzie jechał od "ostatniego" prądu - póki mu starczy na elektrozawór

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Diesel będzie jechał od "ostatniego" prądu - póki mu starczy na elektrozawór

 

Nie TDI. Tutaj do zasilienia oprócz elektrozaworu jest ECU i mnustwo czujników. Moim zdaniem na 400 km na pewno nie wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejedzie, przejechałem w nocy 120 km na światłach z zatartym alternatorem mazdą aku 74 Ah. Fakt że gaz w podłogę cały czas był coby krótko jechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jednak 400 km to będzie za dużo. T4, stara, z prostym silnikiem 2,4 potrzebowała na 300 km dwa aku, światła były wyłączone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inaczej

Jaki masz aku? 74 Ah sprawny wystarczy na zasilanie prądem 1 A przez 74 godziny pasowały by zmierzyć ile pobiera prądu podczas pracy. Wyjąć bezpiecznik abs oświetenia ogrzewania wyłączyć co sie da zostawić stop i kierunki. 400 km to 6 do 7 h jazdy myślę że przy oszczędzaniu prądu i postoju na cpn na doładowanie aku przejedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputer z nastawnikiem i elektrozaworem powiedzmy 4-6A, do tego zaworek początku wtrysku, n75 i n18 - wszystkie ok. 1A, wychodzi mniej więcej 10A. 400km ~8h jazdy... aku 80Ah rozładuje się do zera, komp padnie wcześniej. Może napisz gdzie utknąłeś, poszuka się używanego alternatora albo speca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może napisz gdzie utknąłeś, poszuka się używanego alternatora albo speca.

 

No dokładnie bo jazda bez świateł nie zagwarantuje Ci że aku wytrzyma, narazisz się na mandat a i tak ładowanie będziesz musiał zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy za rady i próbe pomocy. Elektryk zrobił na miejscu i pojechałem sprawnym do domu. Okazało się ze był urwany jakiś kabel od wzbudzania alternatora przy skrzynce bezpieczników. Wszystkiego dobrego w nowym roku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności