marooo

Witam kupilem do swojego paska opony 185/60/R14 a dopiero dzis sie doczytalem ze powinny byc 185/65/R14 czy moge zalozyc 60? czy tylko 65?

Witam wymienilem termostat i jest juz wporzadku silnik lapie 90 stopni i sie utrzymuje przy tej temperaturze... auto powinno teraz troche mniej palic... No ale niestety zobaczylem wyciek z pompy paliwowej tzn pompa sie poci i zaczyna kapac ropa ktora kapie na przewody gumowe ... Podzwonilem po pompiarzach no i niestety uszczelnienie to koszt od 350 do 450 zl Poki co zabezpieczylem tam gdzie sie dalo tzn. okleilem przewody ponizej pompy folia aluminiowa i wlozylem kawalek wycietego plastiku pod pompe. Juz wiem dlaczego 2 tygodnie temu walnal mi przewod od chlodzenia. Kapiaca ropa spowodowala ze przewd spochl i pekl przy nagrzaniu.

nie wymienil od razu bo nie mial czasu dzisiaj i mial duzo zlecen i powiedzial ze na spokojnie mi zrobi po nowym roku ale... jutro jade w trase okolo 140 km i zobacze jaka bedzie temperatura silnika z tego co pamietam to przed awaria (czyli wycieku plynu chlodniczego) tez mialem jakas niska temp. do okolo 75 stopni max jak pamietam tak wiec podejrzewam ze jednak termostat do wymiany.

hmm mozliwe ze tak moze byc ale jak auto chodzilo na wolnych obrotach z 20 min i zagrzalo sie jedynie do 60 stopni dotknal weze ten u dolu chlodnicy i u gory i stwierdzil ze termostat to wymiany. Tak wiec moglby tak chodzic z godzine i wentylator by sie nie zalaczyl

no i tak bedzie najlepiej po nowym roku mam sie zglosic do niego na wymiane termaostatu to od razu sie dowiem z tym plynem. dzieki Kolego

no wlasnie nie wiem po co mi taki koncentrat pytal mnie czy chce zwykly plyn czy koncentrat jakis lepszy to powiedzialem ze koncentrat ale to doswiadczony mechanik to moze sie nie dogadalem z nim i wymieszal ten koncentrat z woda... jak bede termostat wymieial to zapytam go.

z tego co sie dowiedzialem to wlal sam koncentrat i powiedzial ze jak trzeba bedzie dolac to moge co chce dolac nawet wode. A czy taka temperatura silnika okolo 60 - 70 stopni moze go uszkodzic czy tylko spalanie wieksze ?

dzis odebralem auto od mechanika... okazalo sie ze waz przy trojniku pekl, juz zostal wymieniony nic nie cieknie, zalal plyn jakis lepszy koncentrat do -70 i pytalem go czy odpowietrzal uklad to powiedzial ze nie ze nie trzeba ze sam sie odpowietrza uklad w tym aucie...no i przy okazji wyszlo ze termostat do wymiany bo auto pochodzilo z 20 min i wskaznik temp pokazal jakies 60 stopni tylko, przejechalem pozniej z 10 km i to samo silnik nawet sie nie rozgrzal do 70 stopni.

dzieki Panowie za pomoc wiem juz duzo wiecej niz wczesniej tak wiec jutro dzialam Pozdrawiam.

wskaznik jest dobry tylko jezeli czujnik od niego jest podlaczony w zbiorniczka wyrownawczego to wtwedy mi nic nie wskaze

mam w gagazniku baniak destylowanej bo kupilem na stacji wczesniej wiec juz nia zaleje myslalem ze kranowka nie mozna a jaki bys polecil do 1.9 tdi plyn ? i Ile wchodzi plynu do paska ?

chcialem zalac woda destylowana ponoc jezeli nie ma mrozu to mozna to zrobic ... i moze lepeiej z woda niz wcale a i mam pytanko jaki sie wlewa do diesla plyn czy taki sam jak do benzynowiki ? mam diesla od niedawna i nie lalem jeszcze a wczesniej do benzynowki wlewalem borygo rozowy

jutro chce odsawic auto do warsztatu ale niestety bede zmuszony podjechac autem okolo 5 km... odpale silnik postaram sie jechac max 1500 obrotow jak bede stal na swiatlach to zgasze go... w 5 km to sie nie zagrzeje. Bede obserwowal wskaznik temp. Tylko zastanawiam sie czy ten wskaznik temp podlaczony jest do czujnika w zbiorniczku wyrownawczym ? Bo przedwczoraj auto po awarii stalo noc pod blokiem szwagra no i chcialem go odsawtic pod swoj blok zeby stal, no i przejechalem jakies tez z 5 km no i wskaznik temp nawet nie drgnal tak jakby silnik w ogole sie nie zagrzal czy to mozliwe ? jezeli wskaznik jest podlaczony pod czujnik w zbiorniczku to beda wtedy falszywe odczyty bo zbiornik jest pusty.

400 km to za duzo nie przejedziesz tyle... musi byc prad... jezeli alternator w ogole nie laduje to nie jedz nigdzie... jechalem kiedys jak alternator nie ladowal i przejechalem 30 km po czym auto stracilo moc nie moglem przyspieszyc, jak sie zatrzymalem na poboczu zeby sprawdzic co sie stalo to zgasl i juz nie odpalil wiecej, musialem go zcholowac a u mechanika sie okazalo ze kabel od alternatora byl odkrecony bo srubka wypadla i nie bylo ladowania.

jak kuplem swojego paska to caly czas mi sie palila konrtolka swiec i zaprowadzilem auto do dobrego elektryka samochodowego sprawdzial swiece i okazalo sie ze swiece sa dobre tylko cos innego bylo zlego nie pamietam dokladnie przekaznik chyba... po odebraniu auta mam tak caly czas ze jak zimno to konrtolka sie zapala drugi raz na kilka sekund. A po przejechaniu kilku km jak juz silnik jest cieply zgasze auto zostawiam np na pol godziny ze silnik sie nie wychlodzi jeszcze i odpale to juz kontrolka sie nie zapala drugi raz, a po przekreceniu kluczyka przed zaplonem swieci sie tylko z 1 s