wolfik Zgłoś #21 Napisano 26 Grudnia 2009 opalarka z elektroniczną nastawą temperatury i butla gorącego denaturatu zrobią swoje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dred007 Zgłoś #22 Napisano 26 Grudnia 2009 Witam. Wracając do tematu w którym chodziło o zamarznięty płyn w zbiorniku miałem ostatnio taki problem... Wiec zamarzło mi ok 2l płynu. Zrobiłem tak: czajnik wrzątku wlałem do pełna zbiorniczka (ale takiego fest wrzątku) poczekałem z 5-10min i zaczęło psikać. Wypsikałem do końca i ponownie powtórzyłem ta czynność dla pewności że cały płyn się rozpuścił... Później wypsikałem znowu do końca i zalałem prawdziwym zimowym Oczywiście te wypsikanie płynu to zaraz po tych kilku minutach nie w ciągu dnia... U mnie zadziałało... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bond29 Zgłoś #23 Napisano 27 Grudnia 2009 Najprostrzy sposób na zamarznięty płyn to podjechać na stacje kupic koncentrat do chłodnic najpepiej ten do -50 stopni i dolać do zmiorniczka po 10-15minutach wszystko puszcza a żeby szyba nie była tłusta odpinamy wezyk i spuszczamy go do jakiegoś pojemnika i puźniej nowy płyn zimowy i po problemie tak samo się robi z zamarzniętą chłodnicą tylko tam wiadomo więcej musi był płynu i czasu żeby to odmarzło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #24 Napisano 27 Grudnia 2009 Najprostrzy sposób na zamarznięty płyn to podjechać na stacje kupic koncentrat do chłodnic Najprostszy sposób to pojechać na zakupy do centrum handlowego i zostawić samochód na parkingu podziemnym Rozmarznie, jak mamy letni to wypsikać i zalać zimowy z domieszką % Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #25 Napisano 27 Grudnia 2009 czajnik wrzątku wlałem do pełna zbiorniczka (ale takiego fest wrzątku) poczekałem z 5-10minI miałeś szczęście że ci się nic nie odkształciło albo pękło od gorącej wody. Te części nie są przystosowane do wrzątku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dred007 Zgłoś #26 Napisano 27 Grudnia 2009 w sumie wyszło pół na pół z lodem więc moment i było chłodne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Slay Zgłoś #27 Napisano 30 Listopada 2010 No i mnie to spotakło. Samochód jak w podpisie. Interesuje mnie czy jesli prubowałem kilka razy psiknąc a pompki nie było słychac to czy znaczy że już się spaliła? W wolnej chwili rozmrożę zbiornik, ale ciekawy jestm czy już mam przygotowac pieniądze na nową pompkę Może bezpiecznik sprawdzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
82dlugi Zgłoś #28 Napisano 30 Listopada 2010 A może na domieszkę spróbować dolać butelkę tego shitexu do odmrażania szyb co to na nim jest napisane, że do -60 stopni wytrzymuje? Taki mix w zbiorniczku powinen być mega skuteczny w każdych warunkach.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Skywalker Zgłoś #29 Napisano 1 Grudnia 2010 W wolnej chwili rozmrożę zbiornik, ale ciekawy jestm czy już mam przygotowac pieniądze na nową pompkę Niekoniecznie. Miałem tak samo wczoraj w Volvo V40. Podjechałem do centrum handlowego do podziemnego parkingu. ROzmrozilem i zadziałała pompka. Niestety po raz drugi, tym razem na BP dałem się nabrać na -22C spryskiwacz. I zamarzło znowu. Teraz pewnie wleje wódkę albo denaturat. Ale świadczy do brzydko o producentach. Kiedyś jakoś mniej oszukiwali. Bo co lać innego???? Diesel nie zamarz a spryskiwacz zamarza - ot ciekawostka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danielos Zgłoś #30 Napisano 1 Grudnia 2010 ja kupiłem jakiś koncentrat do -60 stopni co facet mi powiedzial zebym go rozcienczal ze zwyklym zimowym plynem który jest do -25 najpierw wlałem samego koncentratu to kilka minut i rozmarzł ten letni wlalem pozniej zimowy i poszlo wszystko. tylko najpierw jeszcze przejechałem sie troche żeby silnik sie nagrzał i troche te przewody rozmarzły i jest ok wszystko :manga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Shaft Zgłoś #31 Napisano 1 Grudnia 2010 kur.... i mnie również zamarzł a w nocy mam trasę na wawę. Najlepsze jest to że wczoraj kupiłem zimowy płyn w sklepie i się okazało że dziadostwo. Jestem wściekły jak cholera. Miałem kiedyś poczciwego dziadka 124 i tam nawet zbiorniczek na płyn był podgrzewany ( aluminiowym przewodem z krążącym płynem układu chłodzenia). Chyba pomyślę aby taki patent zastosować w paszczaku co o tym sądzicie? włożyć w zbiorniczek kawałek przewodu aluminiowego w kształcie wąskiej litery U i podłączyć pod niego wężyk od powrotu układu chłodzenia i dalej do zbiorniczka wyrównawczego. Zda to egzamin? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kajko-pl Zgłoś #32 Napisano 1 Grudnia 2010 u mnie to samo... płyn niby zimowy, dysze podgrzewane a i tak zamarzło żeby było śmieszniej, komputer wyświetla mi info o braku płynu do sprysków przejechałem dziś koło 100km, myślałem, że jak się porządnie rozgrzeje to puści, ale dalej to samo. będę się musiał w weekend pobawić... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Skywalker Zgłoś #33 Napisano 2 Grudnia 2010 Najlepsze jest to że wczoraj kupiłem zimowy płyn w sklepie i się okazało że dziadostwo. kupilem jakis koncentrat wlalem i zadzialalo dosc szybko podobno plyn o nazwie PAN SAMOCHODZIK jest uczciwy i -22C - tak jak napisali - nie zamarza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
byry007 Zgłoś #34 Napisano 3 Grudnia 2010 Bylem przed chwila przy aucie i trochę suszarka i pompkę wciąłem i przez chwile nie leciało a za chwile wzleciało z litr płynu i znów działają spryskiwacze ale zobaczyłem na bankę od płynu a tak -17 C muszę dolać trochę denaturaty . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Colin Zgłoś #35 Napisano 3 Grudnia 2010 Przetestowałem duuużą ilość płynów i jedyny który mnie nie zawiódł to Aura z Biedronki. Tani i nie zawodny. Do tego pachnie nie najgorzej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin_pesel Zgłoś #36 Napisano 4 Grudnia 2010 a ja sie przejechalem na tym z biedronki (Aura). kupilem jakis miesiac temu 2 baniaki, zimowy, do -22 stopni i d..a. zamarzl przy pierwszym przymrozku jak bylem w holandii cala droge powrotna bez spryskiwaczy przejechalem i dopiero wczoraj po zdjeciu nadkola udalo sie rozmrozic:) juz nie bede mial zaufania do plynow z marketu. jedyna opcja to zrobic dolewke 0,5 dykty:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość uwertura Zgłoś #37 Napisano 4 Grudnia 2010 Koledzy czy jak wleje gorącą wodę do zbiorniczka to puści tez pompka bo nie wiem czy gra jest warta świeczki. Nie mam pojęcia czy pompka styka sie ze zbiorniczkiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin_pesel Zgłoś #38 Napisano 4 Grudnia 2010 uwertura poszlo na PW. tak. pompka sie styka ze zbiornikiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danielos Zgłoś #39 Napisano 4 Grudnia 2010 ja polecam koncentrat są do -60 widzialem tez do -80 stopni miesza się z zimowym plynem i narazie nic mi nie zamarzło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vipereeek Zgłoś #40 Napisano 4 Grudnia 2010 Miałem połowę zbiorniczka zalanego płynem letnim. :hehe Przy aktualnych przymrozkach oczywiście wszystko było kompletnie pozamarzane. Kupiłem koncentrat 5L na -50 'C z Castoramy. Zalałem nim do pełnego. Rozmieszał się z letnim płynem rozpuczając go. Potem przyszła kolej na pompkę. Wężyki na poziomie maski wspomogłem opalarka i temat został rozwiązany. Pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach