Skocz do zawartości
hotair

słabe światła+nowa solucja na przekażniki

Rekomendowane odpowiedzi

onadto w moim przypadku trzeba zastosować diody do połączenia świateł drogowych z mijania

Jak masz podwójne lampy to mozna zrobić to na przekaxnikach...ale okey...każdy robi jak mu wygodniej.

ale te cienkie kabelki (oryginalne) nie przekonują mnie

Przeżyją samochód....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ponadto w moim przypadku trzeba zastosować diody do połączenia świateł drogowych z mijania

nie ma takiej potrzeby. też chciałem sobie połączyć mijania z długimi za pomocą diód ale zrezygnowałem. Chyba wiesz że wystarczy zmostkować pod kierą dwa kabelki. ja dodatkowo w ten mostek wpiąłem włącznik. i albo lampy świecą ori albo mijania + drogowe. Po zamontowaniu przekaźników nie będziesz miał dużego obciążenia na tym mostku, bo ori instalacja będzie tylko sterowała przekaźnikami, więc śmiało spinaj te 2 kable pod kierą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wysrysowałem coś w paintcie.. sorki że tak późno ale czasu nie było żeby na kompa usiąść.. kolory kabli do przecięcia to żółty - mijania, biały - drogowe

Na tym schemacie dostrzegam pewien błąd. Nie polecam zasilanie cewki przekaźnika z wyłącznika świateł. Efekt będzie taki, że przy zapaleniu drogowych będą się palić oba włókna.

 

w jakim celu ta dopała??

Dopała to nie jest właściwe słowo. Chodzi tylko oto by korzystać z instalacji podczas jazdy poza miastem. W mieście i tak nie ma znaczenia czy świecą jaśniej czy ciemniej, ale na trasie to już ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dopała to nie jest właściwe słowo. Chodzi tylko oto by korzystać z instalacji podczas jazdy poza miastem. W mieście i tak nie ma znaczenia czy świecą jaśniej czy ciemniej, ale na trasie to już ma.

 

Ciekawe...

Może warto rozważyć taką opcję :ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na tym schemacie dostrzegam pewien błąd. Nie polecam zasilanie cewki przekaźnika z wyłącznika świateł. Efekt będzie taki, że przy zapaleniu drogowych będą się palić oba włókna.

bzdura!!

W mieście i tak nie ma znaczenia czy świecą jaśniej czy ciemniej, ale na trasie to już ma.

a jednak ma. korzystając z instalacji między innymi zwiększa się żywotność żarówek.

 

Co do dopały nie polecam jej nikomu, kto ma żarówki dwuwłóknowe. Wystarczy się kilka razy zapomnieć a efekty wyjdą same ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qdlik, sam piszesz bzdury i do tego czytasz bez zrozumienia. Podłącz sobie te światełka tak jak opisałeś i sam zobaczysz dlaczego.

 

W mojej b3 zasilanie cewki przekaźnika zrobiłem za wyłącznikiem i przy zapalaniu drogowych świeciły się oba włókna. Sprawdź to sam się przekonasz.

 

Co do "dopały" to już dwa razu tłumaczyłem, ale nie dociera. Po pierwsze nie chodzi o zapalanie obu włókien jednocześnie tylko o korzystanie z instalacji z przekaźnikami "na żądanie", czyli jak potrzebuje by jaśniej świeciły to odpalam przekaźniki. W mieście mogą świecić słabiej i tak to nie ma większego znaczenia. W trasie odpalam przekaźniki i świeci jaśniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
qdlik, sam piszesz bzdury i do tego czytasz bez zrozumienia.
czytam wszystko ze zrozumieniem, o to się nie martw że nie zrozumiałem.
Podłącz sobie te światełka tak jak opisałeś i sam zobaczysz dlaczego.

mam podłączone tak jak napisałem i śmiga bezproblemowo. zapalam długie - gasną mijania, zapalam mijania - gasną długie. u mnie wszystko jest ok.

W mojej b3 zasilanie cewki przekaźnika zrobiłem za wyłącznikiem i przy zapalaniu drogowych świeciły się oba włókna.

błąd w sztuce

Co do "dopały" to już dwa razu tłumaczyłem, ale nie dociera.

dociera... ja wszystko zrozumiałem i uważam że jakby to delikatnie ująć, jest niefunkcjonalna.

jadę sobie z "dopałą", chcę włączyć długie.. najpierw muszę wyłączyć "dopałę", potem włączyć długie.. ale to zabawy.. szczególnie gdy jedzie się i co chwile zmienia krótkie, długie...

Po pierwsze nie chodzi o zapalanie obu włókien jednocześnie tylko o korzystanie z instalacji z przekaźnikami "na żądanie", czyli jak potrzebuje by jaśniej świeciły to odpalam przekaźniki.

wystarczy się zapomnieć i jej nie wyłączyć.. efekty pojawią się szybko..

W mieście mogą świecić słabiej i tak to nie ma większego znaczenia. W trasie odpalam przekaźniki i świeci jaśniej.

 

powiedz mi co na tym zyskujesz że w mieście świecą słabiej?? bo wg mnie to nic, a nawet tracisz.

jak już coś robić to robić porządnie, bez takich dodatkowych pstryczków... ale to Twoje auto, Twoja instalacja, Twoja zabawka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qdlik, nie wiem czy twój upór wynika z głupoty czy z celowego wprowadzania w błąd kolegów z forum. Może i twoja przeróbka działa jak opisałeś, jeśli tak to opis jest błędny o czym nie masz pojęcia.

Proponujesz podpięcie zasilania przekaźników za wyłącznikiem. Jak byś przeanalizował schemat zasilania lamp to zobaczysz, że zasilanie biegnie do wyłącznika świateł, następnie przełącznik pod kierownicą i dopiero na lampy. Za wyłącznikiem masz cały czas zasilanie.

 

Co do moich błędów to proponuję byś się nie wypowiadał. Opisałem ten przypadek wyłącznie by przestrzec przed błędnymi połączeniami i tyle. Swoją instalację modyfikowałem tak jak było mi wygodnie i to jest moja sprawa, nie twoja. Tak samo jak to czy uruchamiam przekaźniki na żądanie czy też nie.

 

Proponuję również zajrzeć do postu #37 kolegi Jafo. Można tam znaleźć schemat podłączenia przekaźników.

Edytowane przez slawekm65

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
qdlik, nie wiem czy twój upór wynika z głupoty czy z celowego wprowadzania w błąd kolegów z forum.

i z jednego i z drugiego.

Może i twoja przeróbka działa jak opisałeś, jeśli tak to opis jest błędny o czym nie masz pojęcia.

Proponujesz podpięcie zasilania przekaźników za wyłącznikiem. Jak byś przeanalizował schemat zasilania lamp to zobaczysz, że zasilanie biegnie do wyłącznika świateł, następnie przełącznik pod kierownicą i dopiero na lampy. Za wyłącznikiem masz cały czas zasilanie.

a czy ja napisałem za którym włącznikiem?? ty sobie ubzdurałeś coś i to Twoja interpretacja. a wystarczyło się zapytać gdzie wpiąłem przekaźniki.. nigdzie nie napisałem że należy wpiąć przekaźniki pomiędzy włącznik świateł a przełącznik zespolony. fizycznie nie ma jak tego zrobić bo przewodów żółtego i białego tam nie ma pomiędzy tymi włącznikami...

Co do moich błędów to proponuję byś się nie wypowiadał.

po to jest forum by wyrażać swoje zdanie... uraziłem pana dumę wytykając błędy??

Swoją instalację modyfikowałem tak jak było mi wygodnie i to jest moja sprawa, nie twoja. Tak samo jak to czy uruchamiam przekaźniki na żądanie czy też nie.

no przecież napisałem że Twoje auto, Twoja instalacja. Tylko po co forumowiczom mieszać w głowach i jakieś niepotrzebne modyfikacje przedstawiać??

Jak byś przeanalizował schemat zasilania lamp to zobaczysz, że zasilanie biegnie do wyłącznika świateł, następnie przełącznik pod kierownicą i dopiero na lampy. Za wyłącznikiem masz cały czas zasilanie.

oj żeby ten schemat był taki prosty jak napisałeś :P

Proponuję również zajrzeć do postu #37 kolegi Jafo. Można tam znaleźć schemat podłączenia przekaźników.

a można i jest on bardzo podobny do mojego tylko że odwrócone są podłączenia pod styki 30 i 87 i nie ma tam zabezpieczenia przed padnięciem przekaźnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...a czy ja napisałem za którym włącznikiem?? ty sobie ubzdurałeś coś i to Twoja interpretacja.

 

Na twoim schemacie wyraźnie napisałeś "od wyłącznika". Jak masz problem z rozróżnieniem przełącznika od wyłącznika to się nie wypowiadaj. W technice obowiązuje precyzyjny język.

 

Łukasz, wystarczyło na moją uwagę dotyczącą zasilania z wyłącznika doprecyzować w którym miejscu wpinasz przekaźniki i nie byłoby tej dyskusji. A ty od razu: "bzdura". To twój nieprecyzyjny język doprowadził do tej jałowej dyskusji. Co do instalacji, którą robiłem w swoim aucie to zapewniam cię, że rozważyłem wszystkie "za i przeciw" swojego rozwiązania i zrobiłem to z pełną świadomością skutków, co też opisywałem w swoich postach, tak by inni mieli świadomość co można zrobić i jakie są tego konsekwencję. Z twojej strony natomiast spotkałem się z obraźliwymi uwagami. Nie tak powinien zachowywać się forumowicz.

 

Tyle w temacie.

Edytowane przez slawekm65

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na twoim schemacie wyraźnie napisałeś "od wyłącznika". Jak masz problem z rozróżnieniem przełącznika od wyłącznika to się nie wypowiadaj. W technice obowiązuje precyzyjny język.

a czy od włącznika wychodzi żółty i biały przewód, które zaznaczyłem na schemacie??

Łukasz, wystarczyło na moją uwagę dotyczącą zasilania z wyłącznika doprecyzować w którym miejscu wpinasz przekaźniki i nie byłoby tej dyskusji.

jak ja Cię nie zrozumiałem o co Ci chodziło. dla mnie oczywiste jest że przekaźniki można wpiąć albo zaraz za zespolonym albo przy lampach.

Z twojej strony natomiast spotkałem się z obraźliwymi uwagami. Nie tak powinien zachowywać się forumowicz.

nie przesadzajmy, obraźliwie do Ciebie nie pisałem.

Tyle w temacie.

dokładnie. i koniec OT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi sie czytać w czym problem ale ja zrobiłem na kablach 4 mm zasilanie do przekaźników bezpośrednio z akumulatora i lampy świeca jak należy. Wpinanie się w oryginalną wiązkę uważam za półśrodek bo oryginalne kable są za cienkie. Łukasz widze że też tak zrobił i dla mnie to jedyne rozwiązanie aby świeciło. Estetyką nie poraża ale nie o to w tym chodzi. W moim 125p mam 3 razy grubsze niż pasku kable do żarówek i osobny przekaźnik dla mijania i długich a konstrukcja kredensa jest z 68 roku. Praw fizyki nie oszukamy jak ktoś myśli inaczej niech podciągnie 1 mm kabel do akumulatora i odpali autko.

Edytowane przez JACU6X6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak ja Cię nie zrozumiałem o co Ci chodziło. dla mnie oczywiste jest że przekaźniki można wpiąć albo zaraz za zespolonym albo przy lampach.

 

Łukasz, widzę że cie nie przegadam (przepiszę) i zawsze twoje musi być na wierzchu. Nie zawsze wszystko jest oczywiste i dlatego wyrażaj się precyzyjnie. Ja dokładnie napisałem by nie sterować przekaźnikiem napięciem z wyłącznika i chyba nie zaprzeczysz. Po co więc jeszcze ta dyskusja?

 

Nie chce mi sie czytać w czym problem ale ja zrobiłem na kablach 4 mm zasilanie do przekaźników bezpośrednio z akumulatora i lampy świeca jak należy.

Chodzi wyłącznie o elementarną dokładność w wyrażaniu opinii. Nie wszyscy muszą od razu wiedzieć, że miejsce za wyłącznikiem to jest miejsce za wyłącznikiem zespolonym lub przy lampach.

Edytowane przez slawekm65

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja dokładnie napisałem by nie sterować przekaźnikiem napięciem z wyłącznika i chyba nie zaprzeczysz.

 

Sławek to czym chcesz sterować

 

dwa przekaźniki sterowane z wyłącznika przy kierownicy zasilane z akumulatora to rozumiem. Ale jak ich nie wysterujemy z pająka to z czego??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek, nie ma znaczenia skąd weźmiesz napięcie do wysterowania przekaźników i jak je wysterujesz. Ważne byś był świadom tego co robisz. Ja u siebie poprowadziłem z wyłącznika bo tak mi było prościej, ale po drodze dałem dodatkowy wyłącznik bo chciałem mieć niezależne sterowanie przekaźnikami.

Natomiast wysterowanie cewki przekaźnika napięciem z za wyłącznika spowoduje ciągłe świecenie świateł mijania, nawet przy zapalonych światłach drogowych. Dopiero za wyłącznikiem zespolonym (pod kierownicą) lub przy lampach będziesz miał właściwe napięcie.

W załączeniu schematy zasilania lamp, na nich widać najlepiej skąd można zasilić przekaźniki, czyli jak to robi zdecydowana większość za bezpiecznikami S1 i S2.

162_headlights.pdf

165_light_switch.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odciąłem kable od lamp poszły nowe grubsze od przekażników, po jednym na długie i mijania. Uważam to za najlepsze rozwiązanie bo oryginalne kable są za cienkie i spada napięcie mimo wsadzenia przekaźników przy skrzynce. A le to tylko i wyłącznie moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Łukasz, widzę że cie nie przegadam (przepiszę) i zawsze twoje musi być na wierzchu.

nie ma szans.

Nie zawsze wszystko jest oczywiste i dlatego wyrażaj się precyzyjnie. a dokładnie napisałem by nie sterować przekaźnikiem napięciem z wyłącznika i chyba nie zaprzeczysz. Po co więc jeszcze ta dyskusja?

doskonale wiesz że przewody żółty i biały (a podałem takowe do przecięcia) nie wychodzą z włącznika świateł tylko z włącznika zespolonego pod kierą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
oskonale wiesz że przewody żółty i biały (a podałem takowe do przecięcia) nie wychodzą z włącznika świateł tylko z włącznika zespolonego pod kierą.

Raczej zainteresował mnie twój błędny schemat. Popraw go i będzie OKi :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...może i te połączenie jest ok, ale te cienkie kabelki (oryginalne) nie przekonują mnie mnie ze względu na spadki napięcia.

 

nie martw się, największy spadek jest na instalacji wewnątrz auta.

 

ja mam przekaźniki schowane pod zbiornikiem spryskliwaczy, tam też przebiega instalacja - więc mój znajomy elektryk wpiął się w instalację właśnie tam, mając jednocześnie blisko do + z akku. Mało daje mój alternator, bo około 13,3V, na żarówkach bez modu miałem 11,9V a obecnie 13,27V. Spadek po wykorzystaniu całej instalacji fabrycznej to 0,03V! Kable są więc wystarczające, przynajmniej u mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Mało daje mój alternator, bo około 13,3V,

To tak ~1V za mało. W którym miejscu robiłeś pomiar i w jakich warunkach (obciążenie)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności