Skocz do zawartości
dax6

Zimny TDI dymi na bialo , pozniej spokoj.

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no zaworów nie wyjmiesz przy wymianie uszczelniaczy zawory trzeba oprzeć o tłok lub przytrzymać sprężonym powietrzem od strony świecy.

 

No dobra, ale w takim razie zanim mi nie wydmuchało uszczelki z pod głowicy to się chyba nie opłaca samych uszczelniaczy robić, nie? Czymś może takie dymienie grozić? Dla silnika bardzo szkodliwe? Lepiej robić czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zdiagnozujesz u siebie uszczelkę to operacja bez sensu.

 

U mnie dymienie powodował bioester plus delikatnie lejący wtrysk. Po zatankowaniu zwykłego ON dymienie znikło jak ręką odjął. Przy okazji korekcje były lekko przerażające przy odpalaniu. Więc jakość paliwa zdecydowanie wpływa na dymienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam paska 105 kucy i puszcza dymek przy odpaleniu,kiedy jest ciepły.Jednak po pół minucie spaliny są pachnące,to chyba efekt działania katalizatora.To mój trzeci dizel.Kopcił golf który miał przejechane ok 800tk.Kolego czy ten przebieg to na pewno nie zaniżony?Masz go od nowości?Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na świeżo po wizycie u mechanika. Po przedstawieniu objawów (zimny silnik dymi na biało, lekko niebiesko i silnik bierze olej - ok. 1l na 10000km). Mechanik twierdzi, że mogą to być gumki przy zaworach. Jednak żeby je wymienić trzeba zdjąć głowicę. Co myślicie o tej diagnozie i czy warto to robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na świeżo po wizycie u mechanika. Po przedstawieniu objawów (zimny silnik dymi na biało, lekko niebiesko i silnik bierze olej - ok. 1l na 10000km). Mechanik twierdzi, że mogą to być gumki przy zaworach. Jednak żeby je wymienić trzeba zdjąć głowicę. Co myślicie o tej diagnozie i czy warto to robić?

 

Mam to samo, to są uszczelniacze zaworowe, zawsze przy rannym odpaleniu się tak dzieje? Jak złapie temperaturę to już ok, prawda?

Ja stwierdziłem że nie robię tego, ściąganie głowicy i planowanie kosztuje około 500 zł, poczekam aż będzie uszczelka do wymiany i zrobie wtedy uszczelniacze (z tego co wiem jeden uszczelniacz kosztuje około 20 zł). Póki co olewam temat:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można uszczelniacze wymienić bez zdejmowania głowicy !

Tylko niektórzy "mechanicy" kasują za zdjęcie i planowanie a wymieniają bez :dupablada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Można uszczelniacze wymienić bez zdejmowania głowicy !

Tylko niektórzy "mechanicy" kasują za zdjęcie i planowanie a wymieniają bez

 

Ale to jest druciarstwo bo jak zawory wpadną to i tak trzeba będzie ściągać głowicę, obgadywałem już temat. Wsadzanie sznurka do cylindrów żeby zaprzeć zawory albo inne wspaniałe pomysły są moim zdaniem zbędne. Warto przeglądnąć prowadnice zaworowe, same zawory, itp... ;)

Oczywiście takie jest moje zdanie, decyzja należy do użytkownika auta;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są fundusze i jest ktoś kto to porządnie zrobi to oczywiście, nie wiem kogo pytałeś ale jak ma Ci wsadzać sznurek do cylindrów to ściągać głowicy to bym mu nie dał :haha

 

Tak w szczegółach to zawór opiera się o tłok gdy ten jest w najwyższym punkcie (nie bardzo widzę wtedy możliwość żeby gdziekolwiek wleciał), druga opcja wymaga bardziej skomplikowanego narzędzia czyli kompresora :fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli są fundusze i jest ktoś kto to porządnie zrobi to oczywiście, nie wiem kogo pytałeś ale jak ma Ci wsadzać sznurek do cylindrów to ściągać głowicy to bym mu nie dał

 

No śmiej się:) Ale tak właśnie robią wspaniali fachmani, kiedyś byłem świadkiem takiego nowatorskiego pomysłu:D hehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że wymiana uszczelniaczy Ci pomoże, ale pewności nigdy nie ma :(

Zazwyczaj jak uszczelniacze są padnięte to przy odpuszczaniu gazu (hamowaniu silnikiem) dymi.

Daj koniecznie znać czy pomogło.

Edytowane przez rogerm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na razie nic z tym nie robię, poziom oleju z max spadł do troszkę więcej niż 1/2 na bagnecie i nie dymi, zostawiam tak jak jest bo faktycznie, robota za duża a nie do końca wiadomo czy to jest to:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

mrozik -8stC, przychodzi sąsiad i pyta czy pomogę odpalić autko bo akku padł. Kabelki i te sprawy, odpalam paska i szok :oszit. Wielka biała chmura, czuć nie spalone paliwo. Motorek skacze jak by nie palił przynajmniej jeden cylinder. Prze gazowanie i po kilku sekundach jak ręką odjął. I tak trafiłem na ten wątek. Trochę się zaczytałem i z mojej strony mogę dodać, że winne jest zimno - świeczki nie świecą [ przynajmniej jedna]. Po tych kilku sekundach temperatura się na tyle podnosi że wszystkie cylindry palą i problemu niema. Dlaczego problem wystąpił tak nagle, a no dlatego że motorek jest grzany z webasto przed każdym uruchomieniem - w tym przypadku nie było tych 30min na zagrzanie - zamiast odpalać przy egipskich +40stC, to obudził się na syberii przy -8stC. Teraz tylko czeka mnie pomyślne wydostanie zapieczonych świeczek :/:

 

 

Pasiak 3BG, AVF, 131ps, '04, 230tk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak kolego to jest usterka a nie norma.Miałem taki sam przypadek w swoim dieslu i u mnie zdiagnozowano nieszczelne zawory na jednym cylindrze.Po rozgrzaniu też było ok.Sprawdzali ciśnienie i na zimnym silniku było niższe ok 5 barów.Silnik 1,5 D Suzuki.powodzenia.

Edytowane przez darek05k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat powraca, zastanowiłem się i będę robił głowicę. Trzeba ściągnąć i zobaczyć zawory, uszczelniacze, gniazda itp. Ktoś z Was robił to w specjalistycznym zakładzie?

 

P.S. Podobny problem był opisywany na TVN Turbo, dymił na zimnym i przy maksymalnym dodaniu gazu...stwierdzono zawory i gniazda.

 

Teoretycznie nie wpływa to na jazdę, jeśli zakład po ściągnięciu głowicy nic nie znajdzie to planuje ją, robi test na szczelność i odsyła...koszt operacji 800 zł (ściąganie+zakładanie głowicy), planowanie i sprawdzanie 200 zł + ewentualne naprawy....

No i tutaj mam prośbę o poradę, praktycznie wszystko sprawdzone oprócz głowicy, Panowie, robić to? Myślę że nawet jak za rok czy 1,5 będę auto sprzedawał to i tak nie może dymić (to potencjalna niesprawność)...

 

Czy ktoś u siebie robi w TDI robił głowicę? Zawory, uszczelniacze? Gniazda? Zdarzyło się ?

Edytowane przez Sedris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, autko u mechaniora, zanim się dobrał do głowicy powiedział mi że mam wytarty wałek rozrządu do regeneracji, 3 panewki do wymiany i 3 szklanki... Czyszczenie wtrysków z wymianą oringów też podobno się przyda. Mówi żeby to zrobić, sprawdzić czy dymi i jeśli nic nie pomogło to wtedy zrzucać głowicę i robić uszczelniacze... ehhh :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odnośnie dymienia na biało mam też ten problem ale na rozgrzanym silniku, dym pojawia się na jakieś 30 sekund i jak szybko i niespodziewanie się pojawił tak i szybko znika i jest ok. moje podejrzenia to filtr cząstek stałych lub wypalanie kiepskiego paliwa . zapach jest jakby karbidowy nie spalin. co wy na to Panowie (silnik 1,9 2007)

 

ps. nie traci mocy, nie gubi płynu, nie ubywa oleju.

Edytowane przez golab1111

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zapach jest jakby karbidowy

 

wypalanie DFP'a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak często to może następować bo u mnie jest to raz na tydzień

 

---------- Dodano o 12:51 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:50 ----------

 

co jaki czas albo co ile kilometrów to wypalanie ma miejsce (wypalanie DFP'a )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie DPF wypala się regularnie jak w zegarku co 370km wypalanie trwa ok 1,5 min i jest naprawdę dużo białego dymu. Może ktoś zna sposób jak zmienić interwał oczyszczania DPFa - zdarza sie że stoje na światłach i nagle auto zaczyna mi się "palić" . Troche to obciachowe.

 

jak często to może następować bo u mnie jest to raz na tydzień

 

---------- Dodano o 12:51 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:50 ----------

 

co jaki czas albo co ile kilometrów to wypalanie ma miejsce (wypalanie DFP'a )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znam to uczucie też nieraz i m nie na światłach zaczyna dymić, czy ten interwał oczyszczania można ustawić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności