Skocz do zawartości
Gość maslog

Turbina w motocyklu

Rekomendowane odpowiedzi

Gość maslog

Proszę się nie śmiać. Może zadaje i głupie pytanie ale dlaczego w motocyklach nie montuje się turbin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Koledze chyba chodzilo o motocykle seryjne ... a nie turbinki dokładane przez właścicieli.

 

Odpowiadając na pytanie - były próby produkcji motocykli turbo, ale wychodził skomplikowany i drogi układ więc nikt nie chciał w to pchać kasy ( tak jak z silnikiem Wankla).

Druga sprawa - teraz z 1000ccm w sportowym motocyklu masz 160 KM więc po co jeszcze turbina skoro i tak 100% tej mocy da sie wykorzystać tylko na torze.

 

herflik-00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog
ale wychodził skomplikowany i drogi układ
myślałem że może obr. silnika mają coś do tego.
Druga sprawa - teraz z 1000ccm w sportowym motocyklu masz 160 KM
no ale z turbinką było by 200 KM.Może nie do wykorzystania ale ta świadomość posiadania możliwości

A z drugiej strony to auta mają po 300KM a jeszcze w nich dłubiemy żeby miał te 30 wiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no ale z turbinką było by 200 KM.Może nie do wykorzystania ale ta świadomość posiadania możliwości

A z drugiej strony to auta mają po 300KM a jeszcze w nich dłubiemy żeby miał te 30 wiecej

A ile waży samochód, a ile motor :?:

Kurde, motocykl z turbinką w przeliczeniu na kg, to jakbym u siebie w Pasku miał silniczek 1600KM :rotfl:

Hmmm... W sumie jakby tak normalnym zjawiskiem były motocykle z turbiną, to zakłady pogrzebowe z pewnością zarabiały więcej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ile waży samochód, a ile motor

 

i to jest włahśnie odpowiedz na pytanie :0

obecnie w wielu motocyklach 1 KM przypada na 1 kg masy a to jest strasznie duzo

 

PS, sprzedam Honde CBR 1000 F Dual '93 136 KM

Edytowane przez coyot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadając na pytanie - były próby produkcji motocykli turbo, ale wychodził skomplikowany i drogi układ więc nikt nie chciał w to pchać kasy ( tak jak z silnikiem Wankla).

 

Z tego co kiedyś czytałem dużą wadą była turbodziura. Nieakceptowalna dla motórów :-)

Lepiej sprawdzają się silniki wolnossące, z łagodnym przebiegiem momentu.

Na turbodoładowanych, jak turbina zaczynała tłoczyć, to przeważnie kierowca już leżał z powodu uślizgu tylnego koła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na turbodoładowanych, jak turbina zaczynała tłoczyć, to przeważnie kierowca już leżał z powodu uślizgu tylnego koła

 

i właśno to bym zakwalifikował jako główny problem do tego rodzaju pojazdu. Ciśnienie w turbinie, która miałaby osiągać swoją maksymalną wydajność przy obrotach rzędu 10 000 obr, min narastałoby BARDZO gwałtownie po przekroczeniu punktu pracy turbiny - miejsca, w którym przestaje być dla silnika obciążeniem, a zaczyna "ładować" (konstrukcja turbiny pracującej w całym zakresie obrotów motocykla byłaby cholernie skomplikowana i polegałaby raczej na wytworzeniu odpowiednego mechanizmu zmiennej geometrii muszli po stronie spalin - jeśli widzieliście kiedyś równanie ruchu dla wentylatora, to wiecie o co biega).

 

A tak - moc wynikająca w motocyklu z obrotów opiera się na stosunkowo niskim momencie obrotowym, dzięki któremu motor po prostu nie "zrywa kół". Jakakolwiek zmiana momentu podczas przyspieszania, tymbardziej gwałtowna - może doprowadzić do problemów z utrzymaniem toru jazdy ;)

 

BTW> widzieliście pewnie przepustnice od motocykla wysokiej mocy? Właśnie... dla czterocylindrowego motocykla suzuzki w GSX-R pakuje 8 przepustnic. Pierwszy rząd przepustnic sterowany jest ręką. Drugi rząd - steruje komputer - po to, żeby nie uwolnić całego momentu w jednej chwili, kiedy pociągamy za manetkę przyspieszenia (wyobrażam sobie, że przy niskich obrotach nie byłoby rady nie wywalić takiego motocykla do tyłu - ale na 100% tego nie potwierdzę, bo się na motocyklach po prostu nie znam ;) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Właśnie... dla czterocylindrowego motocykla suzuzki w GSX-R pakuje 8 przepustnic. Pierwszy rząd przepustnic sterowany jest ręką. Drugi rząd - steruje komputer -

 

Pewnie niedługo zrobią (a może już tak jest), że będzie elektroniczny pedał... , znaczy manetka do regulacji gazu ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile się nie mylę, to yamaha R1 jest seryjnym motocyklem z turbiną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tjaaa...

jak tym przyspieszać, jak cały czas rwie do góry? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak tym przyspieszać, jak cały czas rwie do góry?

 

Dołożyć napęd na przód :?::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile się nie mylę, to yamaha R1 jest seryjnym motocyklem z turbiną.

 

to chyba się jednak mylisz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dołożyć napęd na przód

 

Dawno temu był taki motocykl. W przednim kole jak piasta siedział... silnik gwiazdowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmw mialo motocykl z napedem na przednia opone(calkiem niedawno, ze 3 lata temu). naped hydrauliczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet są rowery z napędem na dwa koła:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motorki z turbiną? Miałem okazję widzieć takiego na własne 4oczy. I to w Polsce... bo w sumie produkowany jest w niej ;).

http://www.scigacz.pl/Sportowe,egzotyki,%20Munch,Mammut,2000,1497.html

Edytowane przez pawelfre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest juz zabójstwo. Taka moc w tak małej masie. U mnie po wsi jezdzą 600-1200 i zapierda**ją jak niewiem co, a co dopiero z turbo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

i właśno to bym zakwalifikował jako główny problem do tego rodzaju pojazdu. Ciśnienie w turbinie, która miałaby osiągać swoją maksymalną wydajność przy obrotach rzędu 10 000 obr, min narastałoby BARDZO gwałtownie po przekroczeniu punktu pracy turbiny - miejsca, w którym przestaje być dla silnika obciążeniem, a zaczyna "ładować" (konstrukcja turbiny pracującej w całym zakresie obrotów motocykla byłaby cholernie skomplikowana i polegałaby raczej na wytworzeniu odpowiednego mechanizmu zmiennej geometrii muszli po stronie spalin - jeśli widzieliście kiedyś równanie ruchu dla wentylatora, to wiecie o co biega).

 

Dokładnie o to mi chodziło ( może użyłem zbyt dużęgo skrótu myślowego) .. działające w szerokim zakresie obrotów turbo w motocyklu to skomplikowany układ ... a instalacje "garażowe" to bardziej "show bike" niż motocykle użytkowe więc turbodziura im nie straszna.

 

 

bmw mialo motocykl z napedem na przednia opone(calkiem niedawno, ze 3 lata temu). naped hydrauliczny.

 

Próby prowadzono ( nie tylko BMW) na motocyklach terenowych - ale wzrost masy, pogorszenie prowadzenia i komplikacja układu przeważyły nad plusami.

 

Motorki z turbiną? Miałem okazję widzieć takiego na własne 4oczy. I to w Polsce... bo w sumie produkowany jest w niej

 

Tak, motocykl piękny tyle że stać na niego garstkę ludzi i rano po bułki raczej nie da się nim pojechać.

BTW wiecie ile wytrzymywała tylna opona podczas jazd testowych ??

- przy delikatnym obchodzeniu się z gazem jakies 7-10 tys km

- przy wykorzytywaniu nawet nie połowy mocy guma mówiła papa już po 1-2 tyś km :D

 

herflik-00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

 

BTW wiecie ile wytrzymywała tylna opona podczas jazd testowych ??

- przy delikatnym obchodzeniu się z gazem jakies 7-10 tys km

- przy wykorzytywaniu nawet nie połowy mocy guma mówiła papa już po 1-2 tyś km :D

 

herflik-00

 

Bez przesady, tak naprawdę, to nic nadzwyczajnego. Opony motocyklowe, szczególnie niskoprofilowe przeznaczone do motocykli sportowych są dużo bardziej miękkie i zużywają się bardzo szybko. Mi przy bardzo delikatnym obchodzeniu się z gazem starcza na 6 tys km a dysponuję "jedynie" ok. 160KM. Kiedyś zużyłem oponę jadąc bardzo delikatnie w trakcie jednej podróży wakacyjnej w ciągu 2 tygodni.... :D

 

Co do napedu na przód. Yamaha miała taką terenówkę WR450F, która napęd na przód miała przenoszony hydraulicznie.

 

A z turbo w motocyklach eksperymentowano na początku lat '80. Każdy znaczący producent motocykli wypścił w tamtym okresie model z turbosprężarką, jednak jak widać rozwiązanie to nie przyjęło się.

Edytowane przez Arapaho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności