Szczypior/Volkslegion VC Zgłoś #1 Napisano 6 Czerwca 2009 Witam. Upewniłem się,że nie było opisu takiego problemu i atakuję szanowne forum:) Od wczoraj nijak nie mogę przełączyć się na gaz. Dzieje się tak zarówno na pozycji automat jak i na przełączeniu ręcznym. W czasie jazdy autkiem szarpnęło i od tej pory jeździ tylko na benzynie. Wyczyściłem wszystkie styki-nie pomogło. Instalacja, to Lovato RID GPL RGE090. Miał ktoś z Was taki problem? Czekam na odzew. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #2 Napisano 6 Czerwca 2009 Sprawdź styki przy butli.Jak by elektrozawór się nie otwierał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WOJTAZ2007 Zgłoś #3 Napisano 6 Czerwca 2009 zobacz bezpieczniki ja tak miałem i nie miałem styku na bezpiecznikach ---------- Post added at 17:39 ---------- Previous post was at 17:27 ---------- zobacz w kostkach gdzie bezpioecznik jest założony w tych matkach. powinny byc dwa bezpieczniki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szczypior/Volkslegion VC Zgłoś #4 Napisano 6 Czerwca 2009 Też sprawdzałem. Normalnie black ass:eek: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #5 Napisano 10 Czerwca 2009 Jak masz przekaźnik sterujący wyłączeniem wtrysków a załączeniem gazu to właśnie on Ci nawalił a jak go nie masz to sprawdź przewód -chyba do cewki- podający impuls obrotów silnika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
woys Zgłoś #6 Napisano 10 Czerwca 2009 Ostatnio wymieniłem przekaźnik przełączający benzyna/gaz, silnik zaczął pracować jak szwajcarski zegarek. U mnie ten przekaźnik jest tu: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szczypior/Volkslegion VC Zgłoś #7 Napisano 10 Czerwca 2009 (edytowane) I dokładnie to było!!! Przekaźnik się skleił. Dałem mu prądu wprost z akumulatora i się odwiesił. Teraz na wszelki wypadek muszę kupić zapasowy. Podajcie jakieś symbole z Waszych przekaźników, bo z mojego ni cholery nie można wyczytać. Dzięki za pomoc! Edytowane 10 Czerwca 2009 przez Szczypior/Volkslegion VC Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #8 Napisano 10 Czerwca 2009 Jeśli znasz zasadę działania przekaźników to żadne symbole nie są Ci potrzebne, kupisz bez problemu w sklepie lub u gazownika, a żeby nie pomylić podłączenia to masz zawsze od strony wtyczki numery każdego pinu, ważne tylko aby był to przekaźnik rozłączający obwód a nie załączający. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szczypior/Volkslegion VC Zgłoś #9 Napisano 11 Czerwca 2009 Oki. Dzięki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ghul17 Zgłoś #10 Napisano 27 Czerwca 2009 a ja podepne sie pod temat iż mam passata b3 GT 1992 i mam instalacje BRC i jak go odpale na benzynie rano i potem chce przełączyć na gaz ręcznie to silnik gaśnie i nie słychac wogole tego elektromagnesu dopiero musze przejechać z 5km na benzynie i dopiero przełączy przy wciśnietym pedale gazu możliwe że to ten przekaźnik o którym mówicie wyżej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #11 Napisano 28 Czerwca 2009 BRC lubi ciepło, rano parownik masz zimny i musi się rozgrzać aby gaz mógł się odpowiednio rozprężyć , a co do zaworu czy w zbiorniku czy przy parowniku to najlepiej jak druga osoba posłucha z bliska gdy przełączasz na gaz , tego puknięcia nie zawsze dobrze słychać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ghul17 Zgłoś #12 Napisano 28 Czerwca 2009 no dawniej autko bez problemu przełanczało sie na gaz. a ten przełącznik chyba jesteś gdzieś na kolektorze (tam wyrażnie słychać dzwięk załanczania sie czegos) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #13 Napisano 29 Czerwca 2009 no dawniej autko bez problemu przełanczało sie na gaz No to parownik do regeneracji - membrana stwardniała,a upuszczasz syf korkiem pod parownikiem? a ten przełącznik chyba jesteś gdzieś na kolektorze tam nic nie powinno być- 1-zawór magnetyczny-zbiornik 2---------------------filtr gazu 3----------------------parownik lepiej sprawdź czy gdzieś jakiegoś przebicia nie masz Lekko pstryknac moze też przekaźnik gazu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ghul17 Zgłoś #14 Napisano 10 Lipca 2009 dałem gazwonikom do roboty to i stwierdzili że sie z tym nic nie da zrobić że trzeba cały reduktor gazu zmienic ze tamtego już sie nie da zregenerować(BRC) 300zł nowy kolektor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wac Zgłoś #15 Napisano 14 Lipca 2009 i ja się podepne bo problem też dotyczy nie przełączenia lecz u mnie chyba inna przyczyna, wczoraj założyłem świeżą instalke(stag 4+ magicjety+reduktor zawoli do 150 km) i tankowałem sobie po 20 albo 30 zł, a dzisiaj postanowiłem wyjeździć cały gaz, żeby sprawdzić ile spala i zalałem do pełna, i od tej pory nie przełącza się na gaz, poziom wskazuje full ale bzyczy buzer co z instrukcji wynika na brak gazu natomiast dioda miga szybko co oznaczało by awarie, zastanawiam się czy to nie wynika z tego, że w certyfikacie pisze, że butla jest ok 41 i max powinno sie 31 z groszami tankować, a mi na stacji nastukał na 34 litry, macie jakieś pomysły ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #16 Napisano 16 Lipca 2009 Jak masz świeżą instalkę to podjedź tam gdzie zakładałeś i niech oni się martwią. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szkielo82 Zgłoś #17 Napisano 10 Października 2009 Witam. Ja też mam taki problem, że nie chcę mi się przełączać na gaz. Wygląda to w ten sposób że jak przełącza się z benzyny na gaz, to na wolnych obrotach zgaśnie, a podczas jazdy z powrotem przełącza na benzynę (dławi się jakby brakowało gazu). I takie coś dzieje mi się raz na jakiś czas. Byłem u gazownika, i akurat było dobrze, i nie znalazł żadnej awarii! Ogólnie jest taki objaw, jakby nie było gazu w butli. Elektrozawór przy butli chyba się otwiera, bo go słychać. W komorze silnika też słychać elektrozawór (chyba ten przy parowniku) Dodam że jest to instalacja sekwencyjna. Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szkielo82 Zgłoś #18 Napisano 11 Października 2009 Wczoraj trochę posprawdzałem, i wyszło że gaz do parownika dochodzi, ale z niego już nie wychodzi! Co tam mogło paść? Naprawia się takie parowniki, czy raczej lepiej wymienić od razu na nowy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #19 Napisano 11 Października 2009 Kupujesz zestaw naprawczy za 70 zł i wymieniasz membramy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szkielo82 Zgłoś #20 Napisano 12 Października 2009 No tak, tylko że w tym parowniku nie ma membran. Rozebrałem to dzisiaj, i tam prawie niema się co popsuć. Wyczyściłem go trochę, popryskałem WD-40, złożyłem i niby na razie jest ok. Ale tak jak pisałem wcześniej, to się działo raz na jakiś czas. Czyli się jeszcze okaże czy rzeczywiście wszystko jest ok?!? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach