Skocz do zawartości
Gość sabo_75

Temperatura silnika

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwolę sobie zacytować michael_13, temat: Czujnik temperatury cieczy chłodzącej, post #39:

 

 

PIERWSZY CZUJNIK [F18 Coolant Fan Control Thermal Switch]

znajduje się sprzodu silnika na samym dole przy chłodnicy (jest zamontowany w przewodzie gumowym), czujnik odpowiedzialny za załączanie wentylatora (tylko za to jest odpowiedzialny), komputer go nie diagnozuje, nawet po odpięciu końcówki nie zgłosi żadnego błędu. Odpowiada za włączanie wentylatora na "pierwszy bieg" po przekroczeniu temperatury 95C oraz na "drugi bieg" po przekroczeniu 102C. Czujnik po wyjęciu ma końcówkę płaską Oryginał jest koloru niebieskiego (oznaczenie 800 959 481 b).

 

DRUGI CZUJNIK [G2/G62 Coolant Temp Sensor]

znajduje się w bloku silnika, po lewej stronie (jeśli stoimy przodem do silnika), możemy go odłączyć po zdjęciu tej średniej pokrywy (koło filtra powietrza),oryginał czarny (nowy zazwyczaj zielony), w budowie tego czujnika (w porównaniu do tego pierwszego czujnika) ta metalowa część ma dziubek który wystaje. Ten czujnik jest odpowiedzialny za podawanie temperatury do silnika (ECU) oraz do zegarów (licznika), ten czujnik jest już diagnozowany przez komputer, to właśnie ten czujnik ulega najczęściej awarii.

 

Tych dwóch czujników nie stosuje się zamiennie. W przypadku gdy podłączymy czujnik g2/g62 w miejsce f18 nasz wentylator zaczyna pracować cały czas! Bez względu na to czy silnik jest zimny i klima wyłączona. Więc wszyscy którzy kupili czujnik g2/g62 i włożyli go zamiast do bloku silnika, a do gumowego przewodu zrobili wielki błąd!

 

 

Koniec cytatu. (z lekkimi modyfikacjami w celu skrócenia cytatu).

 

tak więc sam nie wiem co ja mam teraz.

 

Dolny, przy wężu, oryginalny miałem niebieski z płaską końcówką, a otrzymałem nowy zielony z bolcem. Czyli mam coś nie tak podłączone? Żadnych błędów nie ma..

 

Cholercia. Może mam kupić nowy czujnik ten F18, a ten zielony zamontować za głowicą?

 

Dostałem mętliku w głowie.

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka uwag.

W postach początkowych opisują czujnik w silniku TDI a Ty masz AWT tak jak ja.

Czujniki są w innych miejscach ale zabezpieczenie zawleczką w kształcie podkowy są takie same. Ten sposób zabezpieczenia ma tylko czujnik temp. cieczy. U mnie fabrycznie też był czujnik koloru niebieskiego ale już ich nie produkują. W ASO sprzdają zielone co sprawdzałem przd kupnem aby nie zrobić pomyłki.

Co do przegrzewania to przy silnym zapowietrzeniu układu może dochodzić do chwilowego

miescowego przegrzewania głowicy czego nie wyłapie wskazówka temp. na tablicy.

Może to nawet doprowadzić do odkształcenia się głowicy [utrata szczelności].

Samoodpowietrzanie się układu to w większości przypadkach tylko teoria.

Edytowane przez mirek-pas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłem z Poznania z ASO po wymianie pompy wody oraz dodatkowo termostatu, bo twierdzili, że mój (drugi zresztą vw group) otwierał się za późno. Za nic nie zapłaciłem, bo powiedzieli, że auto cały czas u nich było serwisowane to nic nie policzą.

 

Wszystko fajnie. Pytam się i jak teraz. A oni, że na luzie jest 95-96 stopni, a po dodaniu gazu maleje do 90st, hmm.

Na moim termostacie od AVB pokazana jest wartosc 87C, co oznacza poczatek owtarcia sie termostatu. W Vectra B byly podane dwie wartosci - temp. poczatkowego otwarcia i temp. max otwarcia termostatu. Jesli tak jak w moim, jest napisane ze przy 87C zaczyna otwierac sie termostat, to w zakresie 87-90C chlodnica w gornej czesci powinna robic sie ciepla - i sie robi. Wiec jesli u ciebie temp. otwracia jest podobna to nie powinienes miec problemu z rozpoznanniem jego (nie)prawdilowego dzialania. Oczywiscie temp. najlepiej zczytywac z VAGa.

U mnie przy normalnej jezdzie trzyma 89-91C. Przy logach temp byla na poziomie 94,6C.

 

Proponuje skontaktowac sie z innymi posiadaczami silnika 1,8T (nie tylko passat go posiada) i wymienic sie uwagami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dziś kolejne prace nad passatem, więc dokładam trochę informacji:

 

- wymienione dziś visco (bo stare nie kręciło się wcale lub kręciło, i to ostro, po dodaniu gazu - sic!), ale nowe visco NIE DZIAŁA :( WTF!!!??

 

Już miałem poddawać je reklamacji, ale przypomniało mi się coś.

 

I tak oto poszedłem do sklepu gdzie kupiłem czujnik cieczy chłodzącej. Okazało się, że wsadzono mi go w miejsce czujnika od visco (tam na dole przy rurze i przy chłodnicy).

 

Tak więc zamówiłem dziś czujnik od visco (80zł najtańszy), bo czujnik cieczy chłodzącej kosztował 35zł, więc jest różnica, ale nie jest to jedyna różnica.

 

W katalogu jasno jest opisane i są obrazki.

 

Czujnik cieczy chłodzącej ma bolec i jest zielony, czujnik od visca akurat nie był kolorowy, ale za to nie miał bolca (był płaski) i do tego był inny numer i podany był zakres temperatur (I 90-95, II xx-105; nie pamiętam zakresu drugiego biegu).

 

Oczywiście tak sobię to tłumaczę, że to wina czujnika, że visco nie działa, ale skoro inny jest w tym miejscu, to być może to tego wina.

 

Nie mniej jednak, gdy gazuję tak na ok 4000-5000rpm temperatura mi spada z 98-99 na 91-90st. Oczywiście moment po spuszczeniu pedału gazu rośnie do 98, a po zgaszeniu silnika jest nawet 102*.

 

Ponadto, ciągle myśląc o tej uszczelce pod głowicą, zleciłem mechanikowi sprawdzenie zawartości co2 w płynie (w sumie to w gazie): nalewa się niebieskiego płynu do takiej menzurki, wsadza się mocno w otwarty zbiorniczek wyrównawczy, parę razu się naciska na taką pompkę, która zasysa powietrze, gazuje się silnikiem. Jeśli jest żółty, co2 jest obecne. U mnie nie było. Nie wiem na ile jest to miarodajne, ale nie było.

 

Póki, co czekam na czujnik, wymienię go i zobacze co będzie dalej...

 

 

CD. Środa, 24,03

 

Rzeczywiście czujnik był zły i jest wsadzony teraz dobry, ale...dalej visco nie działa, a auto dalej się grzeje. Mało tego, włączając klimę podskakuje kolejne 3-4 stopnie, po prostu akurat czekam na upały :(

 

DESPERATE :(

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, podepnę się pod temat.

Mam problem ze zbyt niską temperaturą cieczy. Podczas jazdy jest to ok 80-85 stopni.

Wymieniłem czujnik temperatury, termostat, chłodnicę bo podobno była zamulona, później znowu termostat i .... nic. Temperatura wzrasta na postoju ale też nie osiąga 90st.

żadnych innych niepokojących objawów nie mam. Ogrzewanie działa ok...

Co to może być???

Edytowane przez migor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Visco nie ma żadnego czujnika bo to nie jest elektryczne. Czujnik o którym mówisz jest do drugiego wentylatora, tego od klimy, jesli silnik się przegrzewa to on go wtedy włączy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sprz%C4%99g%C5%82o_wiskotyczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, podepnę się pod temat.

Mam problem ze zbyt niską temperaturą cieczy. Podczas jazdy jest to ok 80-85 stopni.

Wymieniłem czujnik temperatury, termostat, chłodnicę bo podobno była zamulona, później znowu termostat i .... nic. Temperatura wzrasta na postoju ale też nie osiąga 90st.

żadnych innych niepokojących objawów nie mam. Ogrzewanie działa ok...

Co to może być???

Co możesz zrobić? to sprawdź czy układ jest odpowietrzony. Na otwartym zbiorniczku niech silnik pracuje na postoju do osiągnięcia max temp. Przegazuj go wtedy kilaka razy na chwilę tak pow. 2 tyś obrotów.

Jeśli chodzi o wskazówkę temp. na tablicy to nie ma ona dokładności zegarka. Pokazuje

"pi razy drzwi", jeśli stabilnie to jest OK.

Mechanik ładnie Cię naciągnął na koszty. Dla sprawdzenia powiedz mu, że biegi źle wchodzą [zacina się dwójka] i jeśli zaproponuje remont skrzyni biegów, to omijaj go z daleka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie coś też było grzebane przy kabelkach od czujnika temp do wskaźnika na blacie (bo mimo, że czujnik był OK na blacie wskazówka się nie podnosiła), coś tam nie łączyło a po naprawie wskazówka na blacie wskazuje dokładnie to co na VAG, nawet przy 87st wskazówka odchyla się w dół.

 

A mechanik raczej dobry, polecany z forum :)

 

Układ był odpowietrzany po wymianie termostatu. Jakieś inne tropy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem właśnie na VAG jak to jest z temperaturą na wiosnę i jest lepiej niż w zimie. Trzyma mi 87 stopni (40min jazdy). Do 90 dochodzi po ładnych paru minutach postoju.

Fakt, że na blacie pokazuje ~80st - coś mam nie tak z tym wskaźnikiem.

 

W zimie było to ok 80-85st i usłyszałem u mechanika, że "ten typ tak ma" i chyba niepotrzebnie nalegałem na sprawdzenie czy coś jest nie tak bo wychodzi na to, że termostat i chłodnicę wymieniłem niepotrzebnie...

 

A jak jest u Was z temperaturą w 1.8T?? W trzech innych zaprzyjaźnionych silnikach 1.8T trzyma ok 92st jak w morde strzelił.....czy zima czy lato.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź , czy czujnik ci nie przekłamuje a potem wymień termostat i będzie po problemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I najlepiej dwukrotnie powtórzyć dla pewności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprawdź , czy czujnik ci nie przekłamuje a potem wymień termostat i będzie po problemie.

 

radzisz trzeci raz wymieniać tyermostat? W jakim celu? :)

Poza tym: zdaje sie, że termostat "firmowo" trzyma temperaturę własnie 87 stopni. Po prostu u wszystkich znajomych z 1.8T temp trzyma się ok 92-93 czy to w zimie czy w lecie. A u mnie....niżej. Czy to jest normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
radzisz trzeci raz wymieniać tyermostat? W jakim celu? :)

Nie to, że radzę - ja tylko sugeruję rozwiązanie :D Nieraz juz tu się zdarzało, że parokrotnie był dobierany zły termostat, pomimo zakupu go w renomowanym sklepie. Powiem tylko tyle - jeśli czujnik nie przekłamuje, to tylko po stronie termostatu leży wtedy wina. Ewentualnie w niedrożnosci układu chłodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś po b.agresywnej jeździe prędkości dochodzące do 180, częste wyprzedzanie trasa ok 60 km, w trakcie jazdy wszystko ok. temp 90, zatrzymałem się auto pochodziło jakieś 5 min następnie zgasiłem, po jakiś 15 min dalej jazda no to jadę a tu temp. 100C(dodam, że na postoju kratki wen. były zamknięte), jak zwolniłem tak do 90 km/h temp. momentalnie wróciła do 90, jednak jak później przyspieszyłem podniosła się do 95,

dodam, że nie dymi na biało, oleju nie ubywa o oraz masła pod korkiem nie ma, delikatne wycieki z EGR, węże od chłodnicy są ok, jedyne co to mam 1cm poniżej kreski min. płynu G12(wczoraj też tyle było, tylko zapomniałem dolać)

 

jak jutro mi się ta akcja powtórzy to co nawala?;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem dziś ze swoim (zresztą już pisałem w tym wątku o moim problemie) w ASO VW w Lubinie (Świtoń-Paczkowski).

 

Przez 40 minut dyskutowali ze mną i wręcz wmawiali mi, że sam nie wiem co od nich chcę, żeby sprawdzili.

 

Jasno im powiedziałem, że auto się za bardzo nagrzewa (96-98 normalna temperatura robocza, a po mieście 98-99, czasami 100) i gdy się trochę tak pojeździ z tą wyższą temperaturą 99> auto wyraźnie słabnie.

 

Zapytali mnie co chcę sprawdzić: - dlaczego auto ma za wysoką temperaturę czy dlaczego słabnie.

 

Gdy podałem przykłady 2 innych passatów, także na gaz (podkreślam, że na gaz, bo panowie stwierdzili, że mają zakaz sprawdzania samochodów na gaz, bo jest ingerencja w układ, parownik, itp.), stwierdzili od razu, że passat passatowi nierówny.

 

Ok, stwierdziłem, ale dlaczego u innych jest temp. 87-90, a u mnie o 10-12 większa (czasami jest 102* jadąc długo na 5 biegu z prędk. 90kmh pod stromą górkę).

 

Odp. A skąd pan wie, że u pana jest taka temperatura (moja od - vag/komputer/klimatronik, kanał 45), a oni, ale przecież na blacie jest 91.

 

Moja od - od 75 w górę jest już 91 i się nie rusza.

 

I od nowa dyskusja.

 

Pan wziął się i zabrał ze mną na przejażdżkę, szybka jazda po prostej lubińskiej dwupasmówce. Prędkości 130-180kmh. Temperatura przy ostrym przyspieszaniu 96-98, przy łagodniejszym przyspieszaniu 99*. Na luzie i włączonej klimie od razu 99*. Pan stwierdza, to normalne.

 

Visco się nie włącza - mówię - pomimo wymiany na nowe. Termostat nie puszcza - pomimo, że jest 3 (wymieniany w ASO VW Poznań). Pompa wody wymieniona parę tyg. Temu na gwarancji. Test na CO2 przeszedł pomyślnie.

 

Pana odp. - visco się nie włącza, bo nie ma obiegu wystarczającego na luzie i to normalne, że dopiero po paru minutach, gdy się trzyma na gazie (ok 2000rpm) otworzy się termostat i uruchomi się visco, ale tylko gdy trzymamy na gazie (sic!)

 

Kazał mi przyjechać, gdy temperatury na zewnątrz będą wyższe, np. 25-30st. i wtedy patrzeć będą czy się za bardzo nie nagrzewa.

 

Odwiedziłem już 2 ASO VW, 4 mechaników (każdy twierdzi, że to normalna temp. i że tak może się dziać), oprócz dwóch mechaników, jednego, który twierdzi, że nie wie i nie ma pojęcia, drugi, że może coś zdziała na weekend, ale nie wie czy będzie czas i nie wie od czego zacząć...

 

Tak czy siak, skoro to normalne...to trzeba dalej jeździć.

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja byłem dziś ze swoim (zresztą już pisałem w tym wątku o moim problemie) w ASO VW w Lubinie (Świtoń-Paczkowski).

 

Przez 40 minut dyskutowali ze mną i wręcz wmawiali mi, że sam nie wiem co od nich chcę, żeby sprawdzili.

 

Jasno im powiedziałem, że auto się za bardzo nagrzewa (96-98 normalna temperatura robocza, a po mieście 98-99, czasami 100) i gdy się trochę tak pojeździ z tą wyższą temperaturą 99> auto wyraźnie słabnie.

 

Zapytali mnie co chcę sprawdzić: - dlaczego auto ma za wysoką temperaturę czy dlaczego słabnie.

 

Gdy podałem przykłady 2 innych passatów, także na gaz (podkreślam, że na gaz, bo panowie stwierdzili, że mają zakaz sprawdzania samochodów na gaz, bo jest ingerencja w układ, parownik, itp.), stwierdzili od razu, że passat passatowi nierówny.

 

Ok, stwierdziłem, ale dlaczego u innych jest temp. 87-90, a u mnie o 10 większa.

 

Odp. A skąd pan wie, że u pana jest taka temperatura (moja od - vag/komputer/klimatronik, kanał 45), a oni, ale przecież na blacie jest 91.

 

Moja od - od 75 w górę jest już 91 i się nie rusza.

 

I od nowa dyskusja.

 

Pan wziął się i zabrał ze mną na przejażdżkę, szybka jazda po prostej lubińskiej dwupasmówce. Prędkości 130-180kmh. Temperatura przy ostrym przyspieszaniu 96-98, przy łagodniejszym przyspieszaniu 99*. Na luzie i włączonej klimie od razu 99*. Pan stwierdza, to normalne.

 

Kazał mi przyjechać, gdy temperatury na zewnątrz będą wyższe, np. 25-30st. i wtedy patrzeć będą czy się za bardzo nie nagrzewa.

 

Tak czy siak, skoro to normalne... to będę jeździł aż się silnik uwali :(

sprawdaliscie termostaty i czujniki tem ? zacznijcie od tego

 

---------- Post added at 22:37 ---------- Previous post was at 22:37 ----------

 

Dziś po b.agresywnej jeździe prędkości dochodzące do 180, częste wyprzedzanie trasa ok 60 km, w trakcie jazdy wszystko ok. temp 90, zatrzymałem się auto pochodziło jakieś 5 min następnie zgasiłem, po jakiś 15 min dalej jazda no to jadę a tu temp. 100C(dodam, że na postoju kratki wen. były zamknięte), jak zwolniłem tak do 90 km/h temp. momentalnie wróciła do 90, jednak jak później przyspieszyłem podniosła się do 95,

dodam, że nie dymi na biało, oleju nie ubywa o oraz masła pod korkiem nie ma, delikatne wycieki z EGR, węże od chłodnicy są ok, jedyne co to mam 1cm poniżej kreski min. płynu G12(wczoraj też tyle było, tylko zapomniałem dolać)

 

jak jutro mi się ta akcja powtórzy to co nawala?;/

to i do ciebie przyjacielu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czujnik temperatury był wymieniany (ten na dole, niebieski), termostaty (jak już pisałem wcześniej) wymieniane (mam już trzeci). Jeden Vernet, później vw group, a teraz oryginał vw/audi z aso vw, wymiana w samym aso wraz z pompą wody. Błędów czujników nie ma, bo też o tym myśleli. Termostaty były (dwa pierwsze) gotowane w wodzie i sprawdzane ich temp. otwarcia - równe 87,3st. Mam dwa dobre, może ktoś chce :) ?

 

Myślałem, że może jest zapowietrzony, bo trochę słychać bąbelki przelatujące pod szybą, ale powiedzieli mi dzisiaj, że gdyby był zapowietrzony (chociaż przy wymianie termostatu przecież odpowietrzali) zagotował by się lub wywalało by płyn, a tak się nie dzieje.

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czujnik temperatury był wymieniany (ten na dole, niebieski), termostaty (jak już pisałem wcześniej) wymieniane (mam już trzeci). Jeden Vernet, później vw group, a teraz oryginał vw/audi z aso vw, wymiana w samym aso wraz z pompą wody. Błędów czujników nie ma, bo też o tym myśleli. Termostaty były (dwa pierwsze) gotowane w wodzie i sprawdzane ich temp. otwarcia - równe 87,3st. Mam dwa dobre, może ktoś chce :) ?

 

Myślałem, że może jest zapowietrzony, bo trochę słychać bąbelki przelatujące pod szybą, ale powiedzieli mi dzisiaj, że gdyby był zapowietrzony (chociaż przy wymianie termostatu przecież odpowietrzali) zagotował by się lub wywalało by płyn, a tak się nie dzieje.

brak obiegu lub slaby obieg = pompa wody

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myślałem, że może jest zapowietrzony, bo trochę słychać bąbelki przelatujące pod szybą

mam to samo, szczególnie przy dodaniu gazu na drugim biegu, ale to podkreślam rzadkość

 

termostat mam sprawny, bo gdyby nie był to główny, wąż byłby zimy

jestem przed wymianą pompy wody, może ona coś nawala?

sprawdzę jeszcze jutro wiatrak od chłodnicy, bo coś go dziś nie słyszałem na postoju, zazwyczaj po mocnym nagrzaniu chodził z parę minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytaj proszę dokładniej. Napisałem, że pompa była wymieniana parę tygodni temu (panowie z serwisu Seata - u mnie na miejscu w Głogowie - podobnie myśleli, że to słaby obieg). Ponadto pompa wraz z rozrządem była wymieniana przy 180tys. km (obecnie 210tys), teraz była wymieniana ponownie (w ramach gwarancji, choć nie byli pewni czy to ona, i dali ma darmowy, już 3 termostat) przy 208tys.

 

Poza tym, gdy się dodaje na luzie gazu temperatura od razu maleje o parę stopni, a po minucie nawet o 6-8st. Powraca do wysokiej, gdy tylko puszczę gaz.

 

Visco włączy się dopiero po jakimś czasie, gdy gorąca ciecz zostanie przepchnięta przez cały układ dodając gazu.

 

OK. Idę spać, jutro trzeba wstać, yyy, tj. dzisiaj przed 7 :)

 

Dobrej nocy!

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności