Skocz do zawartości
viper00

Odłączenie przepływomierza

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę sprawdzić przepływkę, czy jeśli ją odłączę i tak sprawdzę czy jest różnica, to czy po podłączeniu wszystko będzie wporządku? Nie pojawią się jakies błędy w komputerze?

 

Czy po prostu moge bez problemu ją odpiąć, sprawdzić jak jeździ, podpiąć i będzie wszystko bez problemu działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak odepniesz przeływke to powinien chodzic normalnie na wolnych ... ale juz gorzej na wysokich obrotach ... w moim wypadku tak było..

 

a ponowne podpiecie to nie powinno byc problemow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam powyższą wypowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chcę sprawdzić przepływkę, czy jeśli ją odłączę i tak sprawdzę czy jest różnica, to czy po podłączeniu wszystko będzie wporządku? Nie pojawią się jakies błędy w komputerze?

 

Czy po prostu moge bez problemu ją odpiąć, sprawdzić jak jeździ, podpiąć i będzie wszystko bez problemu działać?

będzie wszystko działać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie trzeba jej adoptować po odpięciu. Nawet jeśli nie trzeba, w kompie zostanie błąd po odpięciu przepływki, ale ten błąd nie ma większego wpływu na prace silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy nie trzeba jej adoptować po odpięciu. Nawet jeśli nie trzeba, w kompie zostanie błąd po odpięciu przepływki, ale ten błąd nie ma większego wpływu na prace silnika.

 

Nie ma większego wpływu? A jaki ma :P

 

Chcę odpiąć ją aby sprawdzić czy jest sprawna, gdyż mam "braki mocy". Ktoś mi wcześniej doradził, że jeżeli odepnę i nie będzie różnicy to znaczy, że jest padnięta, a jeśli różnica będzie to znaczy, że działa prawidłowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma większego wpływu? A jaki ma :P

No cóż źle napisałem, błąd jest zapisany i tyle, a wpływ ma taki, że jak ją odepniesz to zaczynasz zwracać szczególną uwagę na pracę silnika i za każdym "zakrztuszeniem" się silnika myślisz sobie że pewnie dlatego że odpiąłem przepływkę.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podlacz pod VAG i zrob logi.

wyciaganie przeplywki nic nie da, samochod i tak bedzie jezdzil...gorzej ale zawsze. W pamieci kompa sa teoretyczne wartosic masowe powietrza i po odlaczeniu przeplywki komp sobie je bierze z banku pamieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu odpiąłem przepływkę aby sprawdzić jak silnik będzie się zachowywał (tak jak doradzał któryś z forumowiczów), silnik zaczął wariować, dławić się itp. więc bez gaszenia podpiąłem ją spowrotem po czym silnik wrócił do normalnej pracy, dodam że miałem ogromne przymulenie i brak mocy po rozgrzaniu silnika w zakresie 2-3 tys. obrotów. Zadna kontrolka się nie włączyła (czyt. brak błędów) a objawy mulenia zupełnie ustąpiły, tak jakby jakiś pin w kostce zaśniedział i przepływka nie dawała kompletnego sygnału do kompa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze muszę kupić tego VAG'a :P po drugie oglądnę styki i przeczyszczę. U mnie też właśnie do tych 3000 obrotów jest muł straszny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem odświeżyć temat.

Mój Passat muli., tzn. ma, wrażenie że nie ma pod maską tych 150 kucy. Po odłączeniu przepływki żadnej różnicy w pracy silnika na biegu jałowym. Czyściłem przepływomierz i bez zmian. Może ktoś doradzi, czy to ta przyczyna będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja mam taki problem ze na odpaleniu na zimnym silniku niemam rownych obrotow tak od 1200 do 600/400 potrafi nieraz zgasnac, jak. silnik sie rozgrzeje wszysto jest ok natomiast jak odepne kostke z przeplywki autko odpala zajebiscie tzn ze przeplywka jest uszkodzona? Dodam jeszcze ze pasacik strasznie mi duzo pali na biegu jalowym pali ok 9.9 wczesniej palil ok 3.1 teraz mam spalaie srednie w granicy 9/11 l w miescie w trasie 8/9 duzo za duzo przed tym wszystki palil w trasie 6.5/7.5 w miescie 7.4/8.2 l, czy to moze byc od przeplywki? Dodatkowo przeplywka jest zmieniona z boscha na jakis zamiennik i od tego czasu wszystko sie zaczelo stara niestety mi sie popsula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najprostszy sposób... jedź na szrot weź używany pod Twój kod silnika zamontuj pojeździj z 5-6 dni zaobserwuj zmiany ..... jeśli to to oddaj go na szrot (tydzień gwarancji rozruchowej) weź kasę i kup oryginał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam podobny problem ,mianowicie gdy auto się rozgrzej też jest słabe,zrobiłem test na odpiętej przepływce i wydaje się być lepiej,auto lepiej reaguje na gaz i jest bardziej elastyczne.Dodam że nie ma żadnych zmian podczas odpięcia kostki na włączonym silniku,vag nie pokazuje żadnych błędów ,czy może być tak że przepływka po rozgrzaniu sie silnika może podawać nieprawidłowe wartości przez co auto jest słabe?Czy można jezdzić bez podpiętej przepływki?dla upewnienia się że to ona jest winna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności