Skocz do zawartości

viper00

  • Liczba zawartości

    47
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O viper00

  • Urodziny 10.04.1987

Informacje osobiste

  • Imię
    Dawid
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Dębica / Kraków

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.8 20V 125KM (ADR)
  • Rok produkcji
    1998
  1. Ten błąd wyskoczy za każdym razem gdy auto "nie zdąży" odczytać IMMO z kluczyka i zgaśnie po odpaleniu. Druga próba zapalenia, auto śmiga, a błąd zostaje co jednak w niczym absolutnie nie przeszkadza.
  2. Witam, Wymieniłem niedawno sondę lambda. Auto Passat 1.8 20V ADR 125 KM, 1998 r. Na nowej sondzie mam non stop błędy: 16515 - Heated oxygen sensor (HO2S) 1, bank 1 - voltage low - Wiring short to earth, HO2S 16519 - Heated oxygen sensor (HO2S) 1, bank 1 - heater circuit malfunction - Fuse, wiring, HO2S Poszperałem, poszukałem i z Autodaty znalazłem schemat sprawdzenia lambdy multimetrem: Wtyczka nierozłączona, silnik uruchomiony, napięcie na pinach 3 i 4 wahające się w zakresie od 0 do 1 wolta. U mnie na zimnym silniku napięcie "stoi w miejscu" na wartości mniej więcej 0,67V niezależnie od obrotów silnika i dopiero po około minucie, dwóch zaczyna skakać od wartości 0,2V do 0,8V. Wtyczka rozłączona, opór na obwodzie pinów 1 i 2 w zakresie od 1 do 5 Omów. U mnie wartość jest stała i wynosi 4,6 Oma. Wtyczka nierozłączona, silnik uruchomiony, napięcie pomiędzy pinem 1 i masą równe napięciu akumulatora. I tak też jest u mnie, napięcie ~14V. Więc wszystkie parametry w normie, sonda nie jest Boscha lub NGK tylko jakaś tania kupiona za około 120 zł. Jednak trzyma wszystkie parametry dokładnie jak podane w autodacie. Czy jest jakaś inna możliwość sprawdzenia sondy, lub co może wywoływać wyżej wymienione błędy? Dodam jeszcze, że auto nie ma mocy, po skasowaniu błędów na gorącym silniku jakiś czas auto ma buta, ale po kilkuset metrach znów wywala błąd i traci moc.
  3. Lekki OT ale 11 letnie auto to zawsze niespodzianka Jeżeli to nie jest Twoje pierwsze auto to chyba wiesz, że samo kupno auta to najmniejszy wydatek dopiero potem zaczynają się schody hehe
  4. Robcyk ogromne dzięki! Te zdjęcia rozwiały prawie wszystkie moje wątpliwości Mam jednak jedno pytanie, czy taki plastik, do którego jest przykręcony tłoczek (3. zdjęcie) jest także w autach które nie mają zamontowanych spryskiwaczy?
  5. Zakupiłem zestaw diód: - 2 x W5W 0.8W, 180 stopni - do reflektorów - 1 x rurkowa 41mm SMD 0.62W, 140 stopni - przednia lampka wew. główna - 4 x rurkowe diodowe 36 mm 0.48W, 140 stopni (2 nad tylnymi drzwiami i tablica rejestracyjna) - 2 x W5W 0.48W boczne, 180 stopni Zainteresowały mnie najbardziej W5W boczne Powinny sprawdzić się w oświetleniu drzwi, oraz dwóch małych lampkach przy lampce głównej z przodu. Jak tylko założę te dwie W5W boczne, to napiszę czy warto i postaram się o zdjęcie
  6. Jeżeli dgasek ma rację, to zdjęcia nie są konieczne ale tak czy owak wielkie dzięki!
  7. Czytałem ten temat, ale tam nie ma zdjęć oryginalnych spryskiwaczy od wewnątrz chyba, że w poście midqard'a Bo już pogubiłem się czy są one montowane do zderzaka czy do belki? Na 4 stronie tematu (do którego link podałeś) w poście kolegi midqard jest zdjęcie, na którym spryskiwacz jest przykręcony do belki. Korzystał on z oryginalnych części chyba, bo sam napisał, że są to części jak z postu Mr.X (na temat instalacji elektrycznej dla pompki). TYLKO, że midqard oraz Mr.X mają passaty po liftingu, a tam spryskiwacze są już inne, niż przed liftingiem, a zatem i sposób mocowania jest inny. Nie rozbierałem jeszcze pasa przedniego, i nie wiem czy w zderzakach bez spryskiwaczy, jest miejsce na zamocowanie spryskiwaczy oraz oznaczone miejsce wycięcia dziury w zderzaku. Jak tylko będę montował spryskiwacze u siebie, to na pewno zrobię kompletną "dokumentację wizualną" tematu
  8. Jest kilka tematów o spryskiwaczach ale nie znalazłem na forum, jakiegoś zdjęcia, jak wyglądają oryginalne. Przy czym mam na myśli wygląd "od wewnątrz", a nie zdjęcia zaślepek - choć i takie zdjęcie będzie pomocne w wymierzeniu położenia otworu na spryskiwacze Może ktoś ma lub mógłby zrobić zdjęcia zderzaka z zamontowanymi spryskiwaczami oryginalnymi, jak to wygląda? Tak przy okazji, to czy zderzak w pasku przed liftem, nie mający spryskiwaczy, ma zaznaczone od wewnątrz miejsce gdzie spryskiwacze powinny być? I czy ma przygotowane miejsce montażu, czy trzeba samemu wszystko dorobić?
  9. Nie jest to nic dziwnego Panowie z VW uznali, że jeżeli ktoś chce obniżyć lewe lusterko (bo na przykład cofa na lusterka) to jednocześnie obniża się prawe, tak żeby nie musiał obniżać go osobno. Natomiast po przełączeniu na ustawianie prawego, lewe nie porusza się, co jest logiczne, bo dzięki temu możemy ustawić je niezależnie od drugiego. Ja w sumie z tego nie korzystam, bo lusterka ustawiam raz i nikt mi ich nie przestawia. PS. Zaznaczam, że tylko tak wnioskuję, że jest to zamierzone działanie ze strony VW ;P
  10. w moim poście jest napisane: Ja nie napisałem że xenon w H7 jest okej jeżeli jest samopoziomowanie i spryski. Chodziło mi o to, że jeżeli ktoś ma passata ze zwykłymi lampami h7/h4 i zmieni te lampy na przystosowane do xenonów: D2S/H7 odpowiednio mijania/długie (i nawet niechby były to lampy Hella - montowane przez VW w oryginale, czy tak?), do tego założy spryski i samopoziomowanie, to wtedy czy te lampy są w czymkolwiek gorsze od oryginału założonego przez fabrykę? I wcale się nie chcę kłócić o "poprawne" xenony w H7 albo H4, bo sam uważam, że to jest zło ;P
  11. Po co do 6500? 1.8 ma maksymalny moment 168 Nm / 3500 obr, a skrzynia ma dość krótkie przełożenia i po zmianie biegu obroty spadają o 1000. Osobiście uważam, że 5500 to jest max do czego można ciągnąć, bo maksymalna moc jest osiągana przy 5800 obrotów. Choć z drugiej strony, tak łopatologicznie przy niskich prędkościach największą robotę robi moment więc do 4,5k obrotów i następny bieg, przy wyższych natomiast trzeba pokonać opór powietrza i wtedy kompromis pomiędzy mocą, a momentem sugeruje podciąganie do wyższych obrotów. Osobiście uważam, że trzymanie się "czerwonego pola" to wcale nie jest najbardziej wydajny sposób przyspieszania? Jeżeli ktoś zna się na tym to niech mnie poprawi
  12. Aleee się temat rozwinął Mój ADR do 180 się buja, a czy więcej... nie wiem bo nie miałem okazji sprawdzić. Poza tym miałem źle wyważone koła, co przy 130 było już wyraźnie czuć więc nie chciałem zawieszenia katować dłużej. Co do osiągów... okej, ADR jest żwawy ale trzeba go porządnie wkręcać, a spalanie przy tym jest odpowiednio większe. W TDI (lub 1.8t) turbina pozwala uzyskać maksymalny moment już przy niskich obrotach i utrzymać go w dość szerokim zakresie i to jest przewaga każdego doładowanego silnika ;P Chętnie jednak porównałbym swojego ADR'a z kimś kto ma ten sam silnik... Inna sprawa, że przy zakupie mogłem pokusić się o 1.8T ;P Ja jakieś 2 miesiące po zakupie założyłem nową instalację BRC Sequent24 (chyba tak się nazywa), w Czakramie w Tarnowie i nie widzę różnicy, czy to na gazie czy na benzynie. Nawet przełączając gaz/benzyna w trakcie jazdy, nie jestem w stanie powiedzieć, że na gazie auto jest słabsze.
  13. Bo nawet redukując, strach jest się zabierać do wyprzedzania... Ale pewnie zmienię prędzej auto niż silnik, bo po zgłębieniu tematu widzę, że jest to mega nie opłacalne ;P W każdym razie 115-konny TDI w kombi bije 125 konnego wolnossącego ADR'a w sedanie na głowę A mówili mi: "moc mocą ale moment (obrotowy) ważny". Na razie nie mam jednak kasy na zmianę auta więc zostaje to co jest.
  14. Dlaczego w każdym temacie o xenonach od razu ktoś musi wyskoczyć z "zabrałbym Ci dowód" albo inne podobne. Zgadzam się, że nie do przyjęcia jest xenon w zwykłych lampach refleksyjnych. Autopoziomowanie według mojej wiedzy (którą zyskałem czytając wątek o xenonach na forum prawniczym) jest wymagane w autach nowych, co zresztą jest logiczne bo trudno, żeby przerabiać auta które go fabrycznie nie miały mimo oryginalnie zamontowanych xenonów. Aczkolwiek passaty chyba miały autopoziomowanie fabrycznie montowane wraz z xenonami. Jednak do czego zmierzam... jeżeli ktoś założy xenony w reflektorach do xenonów przystosowanych, zamontuje spryski (działające!) oraz do tego wszystkiego pokusi się o autopoziomowanie, to w czym jest gorszy od tego, który kupił auto z fabrycznymi xenonami? Ludzie potrafią indywidualnie budować samochody i uzyskać na te "ręcznie robione" pojazdy wszelkie niezbędne dokumenty, aby mogli poruszać się po drogach. Więc nie można powiedzieć, że każdy kto ze zwykłych lamp "przesiada" się na xenony, łamie prawo, jest be i trzeba mu wziąć dowód, dać 500 zł mandatu i najlepiej jeszcze przyje***... Według mnie jeżeli ktoś potrafi coś zrobić tak aby spełniało to przyjęte normy i nie łamał przez to jakichś przepisów to nic, a tylko wielki szacunek dla tej osoby!
  15. Właściwie o 1.8T też myślałem i nadal myślę... w końcu sam fakt, że to jest turbo daje możliwości wyciągnięcia z niego tych kilku KM więcej ;D Jak ma się sprawa półosi w 1.8T do zwykłego 1.8? Czy w wersji turbo były montowane mocniejsze? Czy skrzynie biegów w wolnossącym są takie same jak w turbodoładowanym? Jeżeli trafiłbym na 1.8T po kompletnym remoncie i z całą elektroniką to pewnie długo bym się nie zastanawiał Właśnie pomyślałem sobie jeszcze o jednej kwestii... W ADR jest hydrauliczny (elektrohydrauliczny?) napinacz łańcuszka zmiennych faz rozrządu który kosztuje ponad 1000 zł, a w niektórych wersjach 1.8 były napinacze (tylko?) hydrauliczne, które można kupić dużo taniej. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie Ale do czego zmierzam: silniki turbodoładowane oznaczone jakimi symbolami mają ten tańszy napinacz? Sprawa druga do kontrola Lambda, niektóre silniki 1.8T (a raczej sterowniki tych silników?) ustalają mieszankę na podstawie 2 sond (przed i za katalizatorem), z oczywistych względów jestem za jedną sondą lambda. I znów, które silniki mają jedną lambdę? Za wszelkie nieścisłości i niejasności przepraszam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności