Skocz do zawartości
Gość a1983ro

Passat nie zapala

Rekomendowane odpowiedzi

kręcę rozrusznikiem jak puszczę kluczyk to zaczyna łapać i natychmiast gaśnie.

Czyżby słynna kostka stacyjki. Sprawdź tą kostkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sprawdził od najprostszych żeczy, takich jak, wykręcił bym wszystkie świece podłączył na fajki i sprawdził czy każda ma iskrę, następnie czy dochodzi paliwo ściągnij wąż zasilający z wtrysku wsac do butelki i zacznij kręcić stacyjką zobaczysz czy pompuje pąpa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym zaczął od tego czy jest Paliwo :P mój kolega tak miał, ze nie wiedział co się dzieje z autem a tu paliwa nie było <lol2>. Według mnie nie będzie to kostka bo auto na chwilkę łapie i gaśnie. Może świece?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Spróbuj odpalić z gazu w trybie awaryjnym jeśli dalej będzie to samo to będziesz wiedział że jest to problem wspólny gazu i benzynki .Jeśli zapali na gazie to padło zasilanie benzynki ,sprawdz aparat zapłonowy czy wszystko jest na swoim miejscu może jedna spinka puściła i aparacik przestawiony ,ewentualnie cewka padła co raczej jest mało prawdopodobne .Powodzonka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie, padła cewka zapłonowa i już jest nowa.

Samochód jeździ.

Temat można zamknąć.:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Podłączę się pod temat żeby nie klepać nowego :)

 

Auto jak w profilu.

 

Dzisiejszej nocy, jechałem, rozpędzałem się, i w pewnym momencie zgasł (na biegu, przestał ciągnąć do przodu). Nie było żadnego szarpnięcia. Nie udało się już uruchomić auta. W ogóle nic nawet nie próbował zagadać. Nic jeszcze dokładnie nie sprawdzałem, tylko aparat zapłonowy (jest na swoim miejscu i wygląda na sprawny :D)

Paliwo jest :D Oba pełne zbiorniki ;)

 

Instalacja gazowa sekwencyjna na Stagu300.

Aha, problem wystąpił podczas jazdy na gazie (chociaż nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, skoro na Pb też się nie odzywa).

Kolega post wyżej znalazł przyczynę w cewce zapłonowej. Jak ją sprawdzić że to ona padła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Wykręcić świecę i zobaczyć czy jest iskra

2. Omomierz, strona pierwotna 0.5-1.2 Ohm, wtórna 3000-4000 Ohm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1. Wykręcić świecę i zobaczyć czy jest iskra
Właśnie to zrobiłem - iskry brak.
2. Omomierz, strona pierwotna 0.5-1.2 Ohm, wtórna 3000-4000 Ohm
W tym przypadku to poproszę łopatologicznie co, gdzie i jak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapłon oczywiście wyłączony, popatrz sobie na cewkę, masz tam wtyczkę na 3 pin i nad nią kapa. Odłącz wtyczkę. Otwórz kapę i między nakrętkami zbadaj opór (strona pierwotna). następnie zbadaj rezystację pomiędzy wyjściem z cewki do rozdzielacza a którąś z nakrętek pod kapą (obojętnie która) (uzwojenie wtórne)

PS. w ten sposób można wykryć tylko np. przepalenie lub pęknięcie cewki, nie sprawdzisz w ten sposób czy cewka ma przebicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomierzyłem. Nie znam się na tym więc w nawiasach napiszę co było ustawione na mierniku ;) Tak dla pewności :)

Otwórz kapę i między nakrętkami zbadaj opór (strona pierwotna).

Tutaj wyszło 1,5 (na mierniku ustawiłem 200)

następnie zbadaj rezystację pomiędzy wyjściem z cewki do rozdzielacza a którąś z nakrętek pod kapą (obojętnie która) (uzwojenie wtórne)

Tutaj wyszło 3,35 (na mierniku ustawiłem 20k).

 

Proszę o interpretację tych wyników bo mi one nic nie mówią. Dzięki.

ormowiec, już teraz dostajesz punkcik 'pomógł' :)

 

Aha. Podłączyłem kompa - błędów brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cewka jest cała, ale tak jak powiedziałem, możę mieć przebicie i w ten sposób tego nie wykryjesz. Może też padł czujnik Halla, ale wtedy miałbyś błędy na komputerze.

 

---------- Post added at 14:51 ---------- Previous post was at 14:51 ----------

 

Wyciągnij cewkę z auta i wysusz dobrze, może jeszcze zagada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może też padł czujnik Halla, ale wtedy miałbyś błędy na komputerze.
No właśnie błędów żadnych nie ma. Już miałem nadzieję że to cewka, bo miałbym z głowy 200zł i problem ;)
Wyciągnij cewkę z auta i wysusz dobrze, może jeszcze zagada
Spróbuję. Faktycznie, silnik był myty jakiś czas temu ale od mycia minęło już sporo czasu i było ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uff, problem rozwiązałem. Dziękuje za okazaną mi pomoc.

 

Okazało się że faktycznie cewka padła. Dobrze że mój mechanik kupił B3, to mogłem podmienić. Zakupiłem używany oryginał - 100zł. I już wszystko śmiga jak należy :)

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A JA MAM TAKE OBJAWY i nie wiem co może być przyczyną:

1. Zimny silnik - pali świetnie (Na benzynie)

2. Jade kilka kilometrów gasze silnik (na gazie)

3. Zapalam silnik (na benzynie) nawet kilka sekund po wsześniejszym zgaszeniu i tu jest owy kłopot nie chce zapalić dopiero po przygazowaniu i kilkunastosekundowym piłowaniu rozrusznikiem czasem jest tak że silnik załapie ale tak jakby obroty się przykleiły ok. 200 i dopiero za 5-7 sekund osiąga 900. Jak sie silnik nagrzeje to odpala normalnie.

Stąd moje pytanie gdzie zaglądnąć, w co walnąć lub co wywalić i za wszelkie odpowiedzi będę bardzo wdziędzny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a kiedy ostatnio wymieniałes/regulowałes LPG i radze przeczyscic wtryski bezynki

mozliwe ze paliwo sie cofa do zbiornika a i podłacz pod VAG jak wywali błedy to bedzisz wiedział co do zrobienia masz

Edytowane przez mielke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LPG regulowane tydzień temu i żadnej poprawy

A wtryski jak wyczyścić do VAG nie mam dośtępu może ktoś ma program kable bym pewnie jokoś skombinował

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu się zalewa. Ja mam to samo na ABS. Już chciałem po ratunek jechac do Tybetu, wymieniać cały silnik i zapisac się do zielonoświątkowców, gdy dostałem poradę od mechanika i robię teraz tak:

1. Dbam o czystość filtrów (powietrze i gaz). Wymiana obu co 10 tys. km.

2. Przewody, świece, kopułka i palec - wymiana co 15 tys. km.

3. Olej - wymiana co 10 tys. km.

2. Nim wyłaczę zapłon silnik pracuje zawsze kilkanaście sekund na wolnych obrotach.

3. Nim ponownie odpalę - nie ważne, czy zimny czy ciepły silnik - wpierw przekręcam kluczyk i dopiero jak zgasnie dioda czujnika temperatury odpalam motor - troszku sie ksztusi gdy ciepły, ale po sekundzie czy dwóch sam wchodzi na 900 obr.

4. Gdy jest ciepły silnik, po odpaleniu i złapaniu 900 obr lekko przegazowuję, by sam przeskoczył na gaz.

Jeżdże tak już kupę czasu i nigdy mnie nie zawiódł.

 

I jeszcze jedno: od czasu do czasu trzeba przegonić go na benzynie dla przeczyszczenia wtrysków a do zbiornika warto dodać do benzynki ulepszacza - szczegónie na okres jesienno-zimowy, wiążącego w paliwie cząsteczki wody.

Edytowane przez Thorunczyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego sprawdź czy nie dostaje jednocześnie gazu i benzyny. Może po zgaszeniu na gazie nadal się on ulatnia z parownika do miksera poprzez np. nieszczelny elektrozawór gazu przy parowniku. Ale to tylko jedna z sugestii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, aktualnie znajomy ma 1Z w passacie ktory z dnia na dzień przestał palic z rozrusznika - jak zapodam plaka do do dolotu to wtedy odpala od razu.

Na rozruchu przy poluznionych nakretkach wtryskow paliwo nie tryska tylko powoli sie sączy a z tego co mi wiadomo powinno tryskac jak przy normalnej pracy i tak jest jak silnik uda sie zapalic.

Paliwo nie cofa sie, zalozylem dodatkowy zaworek jednokierunkowy.

Błędow oprocz jakis czujników pedału hamulca nie posiada, dolot szczelny.

Spaliny maja gryzący zapach, wiec obstawiam cos z rozrządem czyż nie? Mogla zmienic sie dawka startowa tak z dnia na dzien?

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony reg 2.1.a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności