hekri Zgłoś #1 Napisano 19 Marca 2009 Witam Poczytałem kilka tematów na tym forum ale nadal mam duże wątpliwości. Autko Passat 2001/2002 rok 1,9TDI avf 130 KM Sytuacja wygląda jasno (mam zdjęty jeden wężyk podciśnienia bo jak założę to od razu wyłącza turbawke) często turbina się wyłącza błąd w kompie to przeładowanie turbiny. Biegi 1-3 normalnie wariat, biegi 4-6 powyżej 3000 jakoś już tak nie idzie i czasami wyłącza na nich turbine do ponownego uruchomienia samochodu. Przebieg oryginalny 200tys. Turbawka nie bierze oleju dolewam 100ml od wymiany do wymiany. Diagnoza w Bosh Service turbina do wymiany (cięgno na dole pracuje jak chce raz się wycyla raz nie), VW serwis Lublin diagnoza ta sama turbina do wymiany niepracuje kierownica powietrzna czy coś takiego. Czyli w zasadzie jestem pewien, że to turbina a nie zaworki N75 itp... Teraz najgorsze regenerowac (wyczyścić) czy kupować nową oryginalną? Dzwoniłem to gości z lublina robią regeneracje od 700 do 1500zl w zależności co trzeba w niej robić. Dzwoniłem do http://www.turbo-tec.eu mówią przysłać może samo wyczyszczenie turbiny (około 600zł) załatwi problem. Dzwoniłem do http://www.motoarena.pl mówią i piszą nie regenerujemy turbin ze zmienną geometrią łopatek ale mamy program wymiana stara na nową. Cena około 3600zł jeśli odda Pan starą cena około 3000zł. Chodzę szperam na allegro znalazłem 2-3 turbawki za około 2000-2500zł i też niby originalne. Ciekawi mnie taka różnica w cenie 30%. http://allegro.pl/item587818229_turbosprezarka_vw_passat_audi_a4_a6_1_9_tdi.html http://allegro.pl/item585250928_fabr_nowa_audi_a3_a4_a6_golf_passat_bora.html http://allegro.pl/item569545118_turbina_octavia_passat_1_9tdi_fabrycznie_nowa_wawa.html No i teraz mam dylemat co robić. W sumie chyba lepiej wydać (zwłaszcza, że samochód na firmę więc 40% wartości idzie w koszta) więcej na nową i mieć na 200tys z głowy (nawet nie wiem czy tyle zrobie tym samochodem zanim go sprzedam)... Jedni mówią regenerujemy inni nie. Jedni warto regenerować inni nie. Do tego jeszcze te duże różnice w cenach nowych originalnych turbin garreta normalnie zawrót głowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krolo1980 Zgłoś #2 Napisano 19 Marca 2009 Drogi kolego ja wlasnie przezylem tragiczny koniec mojej turbiny przejechane miala ponad 250 tys km miala peknieta flansze w trzech miejscach zawor upustowy wyplula jednym slowem tragedia koszt nowej w lublinie 2600 i wgore zregenerowalem ja na ul. abramowickiej 5 chyba jest zaklad ktory specjalizuje sie w tych rzeczach za kwote 1600zl powiem ze ten samochod nawet jak mial 150 tys km to tak sie nie zbieral zrobilem juz 4200km i wszystko gra polecam ten zaklad ,daja 1 rok gwarancji a u ciebie moze tylko wyczyscic trzeba (zapieczone kierownice )takze i koszt mniejszy ,najpierw obejrzec trzeba a potem kupowac bo to ciezkie pieniadze . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #3 Napisano 19 Marca 2009 hekri przeczytaj to i zadzwoń tam polecam warsztat http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=47778 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
smalec Zgłoś #4 Napisano 19 Marca 2009 ja radziłbym oddać do Turbo Tec-u, a tam z pewnością uzdrowią Twą dmuchawę motoarena.pl czy po prostu firma moto-remo to oficjalny przedstawiciel garretta na Polskę, więc nie ma się co dziwić, że szeroko odradzają regeneracji turbin vnt, skoro inni sprzątają im takim działaniem kasę sprzed nosa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hekri Zgłoś #5 Napisano 20 Marca 2009 Ktoś o nich słyszał? http://allegro.pl/item587818229_turbosprezarka_vw_passat_audi_a4_a6_1_9_tdi.html niby 2000zł za nowe turbo może zamiast się bawić lepiej dorzucić 1000zł i być prawie pewnym że 200tys km mam turbine z głowy. P.S. Tak dzwoniłem do chłopaków na abramowickiej 5 w Lublinie i do turbo-techa też tylko cały czas się mocno zastanawiam 200tys to ta turbina jest trochę zamęczona może nie warto ładować już w nią kasy bo to chyba na długo nie pomoże ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remik83 Zgłoś #6 Napisano 20 Marca 2009 ja radziłbym oddać do Turbo Tec-u wprzyszlym tygodniu oddajedo nich moje turbo , takze zobaczymy jaksie bedzie spisywac,ale rowniez slyszalem ze sa dobrzy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #7 Napisano 20 Marca 2009 ...a nie można zadzwonić do garreta i kupić oryginalną suszarkę za jakieś normalne pieniądze? Jakbym miał pakować 2500 w coś niewiadomego pochodzenia, to bym się 3x zastanowił czy nie wpakować jeszcze 200zł w coś z hologramem i gwarancją Zwykłe turbiny nie mogą być aż takie drogie - za oryginalnego gt28rs dałem w granicy 3,2K, a przecież to zupełnie inna liga turbin (łożyska BB + ciut (!) inny zakres mocy!) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Leszekfr Zgłoś #8 Napisano 20 Marca 2009 Też robiłem w Turbo Tec-u jakieś pół roku temu i jestem bardzo zadowolony. Dają gwarancję na 2 lata . Oczywiście żeby gwarancja była zachowana trzeba wymienić olej, filtr oleju , powietrza i stosować się do instrukcji wymiany turbiny czyli nowe śruby , uszczelki itp. Ale chyba warto!!!! Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hekri Zgłoś #9 Napisano 20 Marca 2009 (edytowane) Dzwoniłem do garreta - 3000zł brutto jak oddam starą turbine. Dzwoniłem do turbo-techa koszt standardowy regeneracji to 1100zł brutto więc 1/3 ceny. W sumie może i bym zaryzykował ale tu pytanko miał ktoś z was albo czytaliście gdzieś na forum jakie koszty miał ktoś jak mu padła turbina (tzn zassało ją w silnik)? Jedyne czego się boje przy regeneracji to że po jakimś czasie zassa mi turbo do środka i że będę później musiał cały silnik zmieniać bo naprawa nie będzie się opłacała... Oczywiście jest gwarancja ale jak to z takimi gwarancjami jest to temat bardzo ulotny. Pan stwierdzi aaaa nie zakładał Pan w serwisie, nie używał Pan filtrów VW to pocałuj nas Pan w **** gwarancja nieważna (przecież nie będę latał po sądach za 1000zł bo takie ewentualnie dostanę odszkodowanie czyli zwrócą mi koszt usługi a nie naprawy samochodu). Ostatnio bratu zassało turbo w Focusie z salonu z 150tys przebiegiem i silnik ma taki że koszta były małe, wymiana oleju i przepłukanie wydechu + oczywiście zakup turbiny. Ktoś mi gdzies mówił, że w moim pasku czyli na prasowtryskach to już większa strata bo pompowtryski do wymiany itd bardzo duże koszta. Edytowane 20 Marca 2009 przez hekri Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Leszekfr Zgłoś #10 Napisano 20 Marca 2009 (edytowane) Sorki ale nigdy nie słyszałem o takim przypadku. Cena 1100zł w Turbo-Techu dotyczy ceny tylko wtedy kiedy twoja stara turbina jest jeszcze coś warta i wezmą ją na wymianę. Jeżeli stwierdzą że jest totalnie do bani to koszt wzrasta do około 2200zł. Diagnozują to na poczekaniu. Oczywiście wszystko pokazują i powiedzą Ci nawet dlaczego szlag trafił twoją starą turbinę. Naprawdę mają do tego super sprzęt. U mnie trafili z diagnozą w 100%. Ja niestety płaciłem 2200zł. A co do założenia turbiny to może warto się zastanowić nad serwisem (nie koniecznie autoryzowanym). Wbiją Ci w książkę serwisową wymianę turbiny ,oleju i filtrów i już gwarancja jest ważna. Ja tak przynakmniej zrobiłem. Cena nie jest aż tak wielka w porównaniu z samym kupnem turbiny że wydaje mi się że warto zainwestować te 450zł.(to koszt wymiany turbiny , filtrów oraz oleju). Sprawdź jednak jeszcze raz cenę w Turbo-Techu bo wydaje mi się że za 1100zł to tam Turbiny nie dostaniesz. Cyba że twoja jest jeszcze w nienagannym stanie. Wydaje mi się że to naprawdę jeden z najlepszych zakładów w Polsce przynajmniej jeżeli chodzi o maszyny jakimi dysponuje. Edytowane 20 Marca 2009 przez Leszekfr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hekri Zgłoś #11 Napisano 24 Marca 2009 Trafiłem na super mechanika w serwisie Opla bo tam pojechałem żeby zdemontować turbine. Powiedział, że jak zdemontuje to zobaczy w jakim stanie jest turbina bo może nie trzeba nic robić tylko ją wyczyścić. Jakież było moje zdziwienie. Za czyszczenie zapłaciłem 200zł (600zł w turbo-techu mówili) i 200zł za montaż i demontaż. 400zł i problem z głowy, nic się nie wyłącza nagle powyżej 3tys obrotów mój passat dalej jedzie i ma moc Wirnik nie ma luzów więc diagnoza padła taka, że trubo jeszcze troche pochodzi zanim wyzionie ducha, czyli jak zwykle trzeba trafić na odpowiedniego człowieka z głową na karku który Ci pomoże zamiast wywalać 3000zł na nową trubine czy 2000zł na regeneracje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin_pesel Zgłoś #12 Napisano 21 Kwietnia 2015 kolegi hekri nie było koło 5 lat na forum:D ładny odkop:lol2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach