Przebieg na wahaczach - Paski 3b i 3bg.

[kamilb]

A je za dziekuje a on mi ze sie bnie bedzie zgadzac bo sam cofal przed kazdym przegladem dyche (pierwszzy wlasciciel!!!!)

 

nie przesadzasz troszeczkę ?

dlaczego my polacy zawsze doszukujemy się że ktos nas oszukuje ?

czy dlatego że sami zaawsze oszukujemy i kombinujemy z przebiegami ? <wow>

 

żeby nie było OT to piszę

w moim b5 z przebiegiem na dziś 179000km wymienione 2 wahacze,

Zawieszenie gwintowane, opony 225/40/18 więc dość twardo...

Samochód do 83 000 w rękach Taty, w moich do 170 000 w mojego brata do 179 000 czyli teraz.

 

Do 100 000 jezdzony tylko po niemczech, do 170 po PL więc myślę że da się nic nie wymieniać do 200 tys jeśli "drogi są równe jak stół " lub jeździ się u zachodnich sąsiadów..

[dtambor]

A tak ci to wytlumacze ze moj tez servisowany do puki go nie kupilem (od pierwszego wlasciciela) wszystko pieknie ladnie, ale sam mowil iz jak mu w serwisie krzykneli 800 funtow za wachacze to sie usmial i pojechal do mechaniora okregowego.

Niestety nie jest to zapisane w historii bo tak wyszlo ze nie bylo robione na faktore wiec mechanik bylby glupi podpisujac sie w serwisowce pod swoim przekretem

Widze ze malo wiez na temat historii serwisowania, certyfikatow przegladu i tp skoro wciaz wierzysz w ich wiarygodnosc.

Moj od pierwzego wlasciciela i co wsiadlem powiedzialem ze biore jezeli bede mogl sprawdzic przebieg VAGIEM. On ze blalabala blaa... A je za dziekuje a on mi ze sie bnie bedzie zgadzac bo sam cofal przed kazdym przegladem dyche (pierwszzy wlasciciel!!!!)

Tak wiec kupilem ze 105 przerobilem na ori 170 i latam sobie....

 

Mysle ze wiecej nie musze ci tlumaczyc nic na temat zachowania kolejnych czy pierwszych wlascicieli i dokumentacji?

Jak kolega taki oblatany to powinien wiedzieć że na częściach jest bita data producji, pozatym jak ktoś wymienia poza ASO to raczej na części nieoznakowane logiem vw/audi. Niestety wbrew Twojej opini jest tu sporo osób, które sprowadzały osobiście lub kupowały już sprowadzony samochód "z głową" i przeważnie te auta z faktycznym przebiegiem ~200kkm są jeszcze na oryginałach. Przekrętów jest sporo i trzeba uważać, ale niektórzy chyba mają fobię na tym punkcie, albo jak sami wtopią to już nie dopuszczają innej myśli jak ta, że wszystkie auta są kręcone i kombinowane

 

pzdr

Edytowane 31 Marca 2011 przez dtambor

[mielke]

Jak kolega taki oblatany to powinien wiedzieć że na częściach jest bita data producji, pozatym jak ktoś wymienia poza ASO to raczej na części nieoznakowane logiem vw/audi. Niestety wbrew Twojej opini jest tu sporo osób, które sprowadzały osobiście lub kupowały już sprowadzony samochód "z głową" i przeważnie te auta z faktycznym przebiegiem ~200kkm są jeszcze na oryginałach. Przekrętów jest sporo i trzeba uważać, ale niektórzy chyba mają fobię na tym punkcie, albo jak sami wtopią to już nie dopuszczają innej myślimjak ta, że wszystkie auta są kręcone i kombinowane

ja wymieniałem zawieche w zeszłym roku w lipcu i miałem ori przy przebiegu 280 kkm

[dtambor]

ja wymieniałem zawieche w zeszłym roku w lipcu i miałem ori przy przebiegu 280 kkm

 

to zaraz kolega Ci odpisze że to już trzeci komplet albo ktoś kręcił licznik do przodu :D:D

Edytowane 31 Marca 2011 przez dtambor

[kamilb]

albo ktoś kręcił licznik do przodu

masakra ;D

[Danek75]

to zaraz kolega Ci odpisze że to już trzeci komplet albo ktoś kręcił licznik do przodu :D:D

No ja ci powiem, że przy swoim wymieniałem , jak stuknęło 251000 km i też były oryginalne wahacze - data produkcji '97 Jak sprowadziłem furę od Helmuta, to miał 178 tkm i ja na tej "zawieszce" zrobiłem po Polsce jeszcze prawie 90 tkm

I na pewno nie miałem kręconego licznika ani trzeciego kompletu wahaczy :fajny

[dtambor]

I na pewno nie miałem kręconego licznika ani trzeciego kompletu wahaczy

powiedz to stavros'owi bo chyba twierdzi że to niewykonalne

[Sikor65]

Samochód sprowadziłem sam z Niemiec z przebiegiem 215000. Przebieg oryginalny zgodny z książką serwisową i potwierdzony w serwisie VW w Olsztynie. Przy przebiegu 225000 wymienione łączniki stabilizatora , a przy 243000 wymieniony cały komplet wahaczy na oryginalne zawieszenie z serwisu. Na wszystkich starych wahaczach była wybita data 99r !! tak więc całe zawieszenie siedziało od nowości. Wniosek nasuwa się sam że po równych Niemieckich drogach zawiecha wytrzymuje o wiele dłużej.

Obecnie 256000 i jak na razie cisza :kciuki

[Danek75]

powiedz to stavros'owi bo chyba twierdzi że to niewykonalne

Samochód sprowadziłem sam z Niemiec z przebiegiem 215000. Przebieg oryginalny zgodny z książką serwisową i potwierdzony w serwisie VW w Olsztynie. Przy przebiegu 225000 wymienione łączniki stabilizatora , a przy 243000 wymieniony cały komplet wahaczy na oryginalne zawieszenie z serwisu. Na wszystkich starych wahaczach była wybita data 99r !! tak więc całe zawieszenie siedziało od nowości.

 

Widzisz? Nie jestem odosobnionym przypadkiem

A jak ktoś nie wierzy - jego sprawa. Księdzem nie jestem, by nawracać niewiernych :haha

Mogę mu przywieźć stare wahacze, bo jeszcze leżą w garażu.

[kamilb]

bez przesady, przynajmniej minimalny zaufanie powinno być

[dragon44]

audi A4, kupiłem to było 270tys, przy ok.300tys zmieniałem całą prawą stronę, założyłem chiński zamiennik, bo musiałem auto na szybko złożyć a nie było nic innego w sklepie, w tej chwili przebieg 330tys. dwa górne chińskie musiałem już zmienić, lewa strona dalej w oryginale

[sej34]

dolne wahacze febi wytrzymały ok 45tys po naszych drogach.łączniki stabilizatora chińskie 26tys.górne wahacze ok 45tys lemforder.teraz założyłem banany master sport.jestem ciekaw jaka będzie różnica w porównaniu do febiego czy lemfordera.

[fredi1]

Ja kupilem paska z przebiegiem 73000km i w tej chwili mam 205000km zawiecha orginal jescze nic nie puka ale gumy na tulejach popekaly i z tego wzgledu wymieniam ,ale pasior latal glownie po wloszech i przez jeden miesiac w roku po polsce .

[hiszpan1]

U mnie wyglądało to tak, kupiłem paska miał 161tys nalatane, zrobiłem nim 85tyś a teraz ma 208 tyś, kto mi powie jaki mam przebieg:) A wahacze jak wahacze, zleży jak leży i z jaką świadomością się wyjeżdża na codziennie na ulicę. U mnie to jest walka!!

W każdym bądź razie 3,5 roku przejeździłem bez żadnych stuków, dopiero teraz cóś się tłucze, ale plany na komplecik już są.

[icegoranet]

Dokładnie, u mnie w tamtym roku robiona cała lewa strona - lemforder. Prawa strona była idealna - po 9 latach jazdy we Francji. W tym roku po zimie na drogach w okolicy wyszły takie dziury że codziennie zgrzytam zębami jak jadę bo mnie krew zalewa że z naszych podatków nic się nie robi tylko wszystko idzie na pensje urzedasów i niestety, w tym roku robie prawą stronę....(Siedzą dolne wahacze TRW, górne były wymieniane we Francji, przebieg dolnych 205tyś, w tym 20tys w Polsce)

 

Poza tym czytam opinie co niektórych i czasami mi się wydaje czy drogi takie idealne gdzies w Polsce są, czy ktoś jest po prostu głuchy na to że wali mu sworzeń pod podłogą....

Co jak co, ori zawiecha (z ASO) to zawsze jest pewność, ale średnio mi sie chce wierzyć, że ktoś po 10 latach eksploatacji, ponad 200tyś nalotu ma orizawieszenie, które się nie tłucze. Nawet u mojej matki w starej ibizie (96r), gdzie zawieszenie jest idealne na polskie dziury, po 10 latach gumy na sworzniach po prostu się rozpadły ze starości (auto mialo oryginalny przebieg 62tyś km - uzytkowane sporadycznie przez rodziców (oryginał TRW jeszcze) i zaczęło tłuc.

Edytowane 1 Kwietnia 2011 przez icegoranet

[Kosmy]

136.000km wymienione wszystkie na MS z ori mysle że sie pospieszyłem bo tak naprawdę to 3 z 8 były do wymiany ale wymieniłem wszystkie w 03 2011r

[yogicc]

Pasek z 4.01.1999r przebieg 248kkm (po Polsce 31kkm) wymienione górny tylni prawy i górny przedni lewy, wahacze oryginalne VW data produkcji 98r. Założone MasterSport pożyjemy zobaczymy ile wytrzymają.

[milo83]

270tyś i cisza

[autozibi]

emat ten został założony po to by dzielić się danymi na temat ilości przejechanych kilometrów na zawieszeniu wielowahaczowym, które w naszych Paskach występuje.

Jak wiadomo, wymiana jego to nie jest najprzyjemniejsza rzecz dla portfela, ale co zrobić.

 

Interesuje mnie fakt jaki przebieg zrobiliście na oryginalnym zawieszeniu lub, jeśli nie macie samochodu od nowości, to ile przejechaliście kilometrów od ostatniej wymiany zawieszenia lub wymiany któregoś z wahaczy.

 

 

Auto mojej siostry.Rok 1999 , przebieg 243 tys. podobno nie cofany .

Zawieszenie jak na razie pełny oryginał.

[capslock82]

Pasek 2004 rok 200 tyś ori przebiegu a zawieszenie jak nowe. Ja w swoim z 97r na górnych wahaczach zrobiłem 50 tyś i juz stukaja ale one były po 50 czy 70 zł kupione takie najtańsze.