Skocz do zawartości
radek_vw

Świece żarowe grzeja po odpaleniu silnika.

Rekomendowane odpowiedzi

przecież to normalna sprawa że załączają się jeszcze po odpaleniu

w vectrze b było tak samo

grzeją jeszcze pare minut żeby szybciej dogrzać silnik

 

Oczywiście, że tak jest.

Kto nie wierzy niech założy dodatkową kontrolkę.

Świece włączają się także w czasie hamowania silnikiem.

Poto aby poprawić warunki spalania i obniżyć emisję ... "czegoś tam szkodliwego".

--- scalone ---

sterowanie było na triaku i po odpaleniu nie podawało pełnego napięcia

 

Podejrzewam, że sterowanie było poprzez jakiś tranzystor MOSFET z regulacją poprzez PWM.

Zastosować triak w obwodzie prądu stałego jest raczej trudno ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MOSFET z regulacją poprzez PWM.

 

Nie będę się upierał przy triaku, czy też tyrystorze bo sam element wykonawczy był zażelowany na płycie, więc trudno powiedzieć. Regulacja w każdym razie była sygnałem prostokątnym o zmiennym współczynniku wypełnienia, więc możesz mieć rację. Problem nie leżał w elemencie wykonawczym a właśnie w sygnale, który raczej piłe przypominał niż prostokąt i nie miał odpowiedniej amplitudy. Istotne dla tematu jest to, że dogrzewanie po odpaleniu auta jest powszechą praktyką w wielu markach. Ma to mieć wpływ właśnie na parametry spalania.

Edytowane przez Stern

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że tak jest.

Kto nie wierzy niech założy dodatkową kontrolkę.

Świece włączają się także w czasie hamowania silnikiem.

Poto aby poprawić warunki spalania i obniżyć emisję ... "czegoś tam szkodliwego".

 

A czy to może dawać taki efekt, że dawniej jak się powlokłem za jakąś zawalidrogą kilkanaście km, a potem zaczynałem ją wyprzedzać, to przy przyspieszaniu zakopcił okrutnie - a po wymianie świec się uspokoiło, tak jakby mniej sadzy osiadało w kolektorze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LukD nie widze związku z tematem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok dzieki teraz bede spokojniejszy ze wszystko jest ok bo troche mnie to zastanawialo czy to normalne czy cos jest uszkodzone ze swiece grzeja jak silnik jest odpalony.. A do tych co pytaja sie po co mi dodatkowa kontrolka to odpowiedz jest prosta orginalna kontrolke mam zaklejona i nie wiedzialem kiedy swiece koncza grzac rano przed odpaleniem jak radio mialem wlaczone to nie sluyszalem przekaznika kiedy odpuscil wiec zalozylem kontrolke i wtedy zauwarzylem ze swiece grzeja podczas jazdy:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam forumowiczów nadszedł w końcu czas na wymianę świec i co się okazało ze wszystkie swiece stare są spalone po wykonaniu testu moje wątpliwosci zostały wszelako rozwiane i teraz pytanie jesli swiece nie grzały jak motor odpalał czy mam tak dobrą kompresje???? dziękuje za wszelkie informacje oczywiscie załozyłem nowe swiece i powiem ze auto od razu lepiej reaguje na rozruch i dodam ze na wczesniejszych starych nie miał większych problemów z odpalaniem ???? pozdrawiam dodaj poniżej zdjecie starych swiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim kontrolka świec żarowych, bez względu na temperaturę silnika, zapala się dosłownie na ułamek sekundy i gaśnie. Nigdy nie pali się dłużej niż sekundę. Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić przy temp. ujemnej ale dotychczas od mniej więcej 5 stopni wzwyż jest tak samo. I tu moje pytanie. Czy to normalne? I czy możliwe, że powodem są uszkodzone świece? Autko cały czas pali bezbłędnie. Nie mam żadnych problemów z rozruchem ale martwi mnie nadchodząca zima.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze jest tak ma byc, swiece załączą się dopiero jak temp. spadnie ponizej 5stC i wtedy dopiero kontrolka swieci dłuzej. TDI do temp 5st odpalają bez zagrzewania świec!

Przed zimą swiece mozesz sprawdzic miernikiem, (opornosc każdej z osobna) bądz "na iskre" lub najlepiej wykrecic i podpiac na "krótko" kablami do aku i obserwowac przez ok 5-6 sek jak nagrzewa się koncówka.

 

 

same mrugniecie kontrolki powyżej tej temp. tylko sygnalizuje ze wszystko jest w porządku. podczas większych mrozów natommiast, pomimo gaśnięcia kontrolki swiece jeszcze jakis czas mogą dogrzewac silnik i to tez jest czyms normalnym.

Edytowane przez KrisT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, wielkie dzięki. To mnie uspokoiłeś. Czekam na niższe temperatury.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z mechanikiem i powiedział mi że świece wciąż się grzeją po odpaleniu silnika tylko kontrolka już nie ma prawa świecić. Ja zmieniłem świece na bosh i dalej mi długo się grzeją

 

---------- Post added at 15:57 ---------- Previous post was at 15:53 ----------

 

Panowie ja tu jestem w sumie po raz pierwszy i za bardzo nie wiem ja to tu działa. Mam mały problem. Wymieniłem świece bo długo grzały i długo kręcił rozrusznik a po wymianie jest to samo ale jak się trochę zagrzeje jest ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

A czy jak świece grzeją cały czas po odpaleniu ma to wpływ na skaczące obroty i szarpanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpływu na te obroty świece nie mają. To może być gorsza jakość paliwa. Kumolowi po tankowaniu normalnie rzucało silnikiem i obroty mu też skakały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam mały problem. Wymieniłem świece bo długo grzały i długo kręcił rozrusznik a po wymianie jest to samo ale jak się trochę zagrzeje jest ok
A kiedy był wymieniany filtr paliwa? Bo przy tak niskich temperaturach możesz mieć parafinę w filtrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filtr paliwa ma jakieś max pół roku i max 5 tyś km. Teraz jak są mrozy dodaję do paliwa taki środek CASTROL TDA. Ma zwiększać jakość i zapobiegać powstawaniu parafiny

Edytowane przez Robypl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak teraz działają te środki, ale kiedyś kumpel wrócił z trasy (jeszcze golfem 1-ką) i nie mogliśmy go odpalić, powiedział że w trasie dolał uszlachetniacza do ropy. Męczyliśmy się 2 dni zanim odpalił. Ja osobiście nigdy nie stosowałem tych środków i nadal nie używam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak teraz działają te środki, ale kiedyś kumpel wrócił z trasy (jeszcze golfem 1-ką) i nie mogliśmy go odpalić, powiedział że w trasie dolał uszlachetniacza do ropy. Męczyliśmy się 2 dni zanim odpalił. Ja osobiście nigdy nie stosowałem tych środków i nadal nie używam.

 

Przy takich temperaturach depresator moim zdaniem nie będzie złym ruchem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

 

 

A czy jak świece grzeją cały czas po odpaleniu ma to wpływ na skaczące obroty i szarpanie

 

 

Jak najbardziej. Masz pewnie wywalone ze dwie lub wiecej. Lub to co napisali koledzy powyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niektórzy kumple leją do ropy po prostu denaturat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tematyka uszlachetniaczy to temat rzeka,ilu użytkowników tychże środków tyle zdań na ten temat.Co do zbawiennego wpływu na wzrost mocy silnika mogę się nie wypowiadać(niektórym po wlaniu przybywa kilkanaście koników z założenia:lol2 ),to jednak pozytywy używania depresatorów w obecnych temperaturach są niezaprzeczalne.Z moich doświadczeń polecam skandynawski Diesel Skydd,cena oraz wydajność bardzo przystępna.Stosuję od minionej zimy"stulecia"(kolejnej zresztą...),jakichkolwiek problemów brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Podłączę sie pod ten temat , ale nie wiem czy tak do końca to dobre miejsce . Pacjent - 1,9tdi AFN , temperatury bieżące , po nocy problem z rozruchem , zapala z 3 razem . Pierwsza diagnoza to uwalony czujnik temp. bo stwierdzono brak napięcia na świecach po przekręceniu kluczyka i jego pojawienie się po odpieciu czujnika temp. cieczy . Wymiana czujnika nic nie zmieniła , jest jak wcześniej napisałem . Po trudnym starcie pojawia sie napięcie na świecach i znika po kilku minutach jak silnik złapie temperaturę . Na ciepło pali od strzału . Ten brak napięcia przed startem i jego pojawienie się jest normalne czy jak ? Gdzie i czego szukać ?

 

z góry dziękuję za wskazówki

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności