Skocz do zawartości
cycu

problem z hamulcami? strasznie szarpie przy hamowaniu

Rekomendowane odpowiedzi

witam

od jakiegos czasu pojawil mi sie problem podczas hamowania

nie wazne czy hamuje mocno czy slabo z duzych predkosci czy malych, po prostu raz wystepuje a raz nie, zdarza sie to na rownej jak i nierownej drodze..

po prostu wciskam pedal hamulca i zaczyna telepac calym autem musze puscic i jeszcze raz nacisnac wtedy juz jest OK.. dzisiaj probowalem zahamowac do dechy wlasnie jak mi tak zaczelo szarpac to sila hamowania nie spadla tylko te uciazliwe drgania i to dosc mocne...

tarcze i klcki mam nowe, kola wywazone, zawieszenie OK, zadnych stukow luzow... przeguby tez są nowe..

i dzieje sie tak niewazne czy mam go na biedu czy na luzie

moze ktos mial podobny przypadek? szukalem na forum ale wszystkie inne opcje raczej wykluczylem, tarcze tez sa proste, ABS dziala, i wlansie dzieje sie tak tylko an suchej nawierzchni jak snieg spadl to ani razu mi sie nie zdazylo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zetes

sprawdż sobie może luzy na zawieszeniu i czy koła masz dokręcone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawieszenie nie ma luzow, kola dokrecone, a moga drozki kierownicze takie cos powodowac?? chociaz nie stukaja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tarcze i klcki mam nowe

Tu właśnie szukałbym przyczyny , koła zdjąć i posprawdzać czy wszystko jest na właściwym miejscu.Kloców nowych nie przypaliłeś przypadkiem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klocki maja okolo 6 tys przebiegu razem z nowyumi tarczami docieralem przez tysiac km nie sa przegrzane ani nic, no i mysle ze jakby tarcze bbyly krzywe to chyba caly czas bylby efekt trzesienia a on wystepuje niezaleznie od niczego raz jest a raz nie ma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość krzychu241

miałem tak samo.Wymieniłem klocki, potem tarcze i nic, trząs dalej . Okazało się że jedna prowadnica w zacisku zardzewiała. Jak śruby zacisku odkręcisz sprawdź czy tulejki lekko chodzą. Przy moim dopiero po podgrzaniu palnikiem pomogło, ale nie wiem na jak długo.Troszkę rdzy a samochodzik podskakuje:636:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no z przodu to jak wymienialem tarcze i klocki to wlasnie wszystko smarowalem i dziala plynnie, chbya ze problem jest gdzies z tylu... w najblizszym czasie tam zajrze i moze uda mi sie to rozwiazac:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powodem szarpania byly koncowki drazkow z obydwu stron i nie wiem czy przypadkiem jeden amortyzator z tylu, wymienilem to i to i problem ustal:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nie pisz że zawieszenie miałeś w porządku. Końcówki drążków i drążki kierownicze to też zawieszenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam problem tego typu, że: podczas normalnego hamowania tak ze 120-130 jest ok, ale jak już przychodzi deliktanie, powtarzam delikatnie hamować z 200-220, a nwet 160 to zaczyna telepać ale tylko tył samochodu, wtedy czuje się jakbym miał na tylnych siedzeniach jakiś galanty pas do odchudzania vibro-action ;) Zawiesznie w porządkku, ciśnienie ok, felgi oryginalne proste, kolcki zmienione, przed wymianą klocków tak było i po wymianie tez tak jest ... Miał ktoś z Was taki problem może ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu wymieniłem tarcze i klocki. Wszystko hulało dobrze ale zapiekł sie tłoczek co doprowadziło do nadmiernego grzania się i przedwczesnego zużycie klocka. Rozebrałem zacisk, wyczyściłem tłoczek, założyłem nowe uszczelki i niowe klocki, nawet na wszelki wypadek przetoczyłem tarcze i zaczęło się strasze bicie i szarpanie kierownicą przy hamowaniu. Aby wyelilinować winę tarcz założyłem spowrotem stare (też przetoczone) i dalej to samo. Zamieniłem koła z tylnymi i nic. Dodam, że przed rozebraniem zacisku problemu z szarpamniem nie było (był tylko z trącym hamulcem). Po złożeniu zacisku odpowiednio go odpowietrzyłam i wymieniłem płyn w całym układzie. Co może być wina tego szarpania bo juź nie mam pomysłu? Zawieszenie też w porządku.

Proiszę pomóżcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

Mam podobny problem już się jakiś czas z nim bujam ale teraz zaczyna być irytujace. Otóż opisze przy predkosci ok 20km/h przy hamowaniu zaczyna lekko szarpać i lekko "chrupac" czuć to zarówno na pedale hamulca ale całe auto też lekko drży, klocki i tarcze dopiero co wymieniane oraz nie znam fachowej nazwy ale to chyba wahacz (masywny element który jest widoczny po skreceniu koła do wewnątrz jak pierwszy). Dzieje się tak zawsze przy końcowej fazie hamowania lub przy niskiej predkosci ok 20km/h, przypomina to trochę abs nawet gdy wygląda na to że hamowanie zakończy się bez szarpniecia gdy pozwolę się bez dotoczyć pojazdowi to i tak następuje szarpniecie. Naprawdę jest to irytujace i co może Pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam

Mam podobny problem już się jakiś czas z nim bujam ale teraz zaczyna być irytujace. Otóż opisze przy predkosci ok 20km/h przy hamowaniu zaczyna lekko szarpać i lekko "chrupac" czuć to zarówno na pedale hamulca ale całe auto też lekko drży, klocki i tarcze dopiero co wymieniane oraz nie znam fachowej nazwy ale to chyba wahacz (masywny element który jest widoczny po skreceniu koła do wewnątrz jak pierwszy). Dzieje się tak zawsze przy końcowej fazie hamowania lub przy niskiej predkosci ok 20km/h, przypomina to trochę abs nawet gdy wygląda na to że hamowanie zakończy się bez szarpniecia gdy pozwolę się bez dotoczyć pojazdowi to i tak następuje szarpniecie. Naprawdę jest to irytujace i co może Pomoc

NIe jestem może stu %pewny ale nie szkodzi sprawdzić wszystkie połączenia przy kołach czujników abs:rumieniec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że to właśnie niedocisniety czujnik abs, teraz przestało szarpać, jest ok ale za to woła tak jak przedtem żeby sprawdzić hamulce no i dodatkowo swieca się kontrolki abs i ta z trojkatem więc teraz chyba juz całkiem padł czujnik tylko teraz pytanie kupić dwa i wymienić czy tylko ten walniety?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepiej kup dwa,będzie pewniej///:kciuki:czapa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam też tak miałem podczas hamowania telepało wymieniłem przód nowe tarcze klocki i nic dalej to samo dopiero jak wymieniłem również tylne klocki i tarcze jak ręką odjął

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie - w zeszłym roku wymieniłem klocki tył i przód (bez wymiany tarcz). Po wymianie (ale być może NIE bezpośrednio po) zauważyłem przy hamowaniu głuche dudnienie coś jak "bu bu bu bu bu bu", kierownica raczej nie drży. Myślałem że to może klocki się muszą dotrzeć do starych tarcz. W międzyczasie przyszła zima (zmiana opon) i była cisza. Myślałem, że się wszystko dotarło. Niestety na wiosnę - m-c temu wymieniłem opony i znowu... Wykluczam, więc tarcze, tylko co innego? Co z oponami może być? Byłem u wulkanizatora, przełożył tył na przód (tyle to i ja potrafię :) i powiedział, że może zrobić doważanie. Narazie się wstrzymałem, bo nie chcę wybulać kasy jeśli to nie pomoże.

 

Jakieś pomysły? Dodam, że opony są praktycznie nowe, rocznie jeżdżę z 12tys.

Ogólnie to dudnienie nie przeszkadza mi w niczym oprócz tego że mnie denerwuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z Twojego posta można wywnioskować, że problem jest związany z oponami a nie z hamulcami więc chyba od tego trzeba zacząc

 

szkoda Ci tych paru złotych na tak podstawową sprawę jak wyważenie kół? to może lepiej się przesiąść na furmankę? dudnienie to jeden z objawów złego wyważenia i ma ono wpływ nie tylko na hałas ale i na zużycie opon oraz zawieszania

Edytowane przez MisiuF1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie szkoda mi tych "paru" złotych i nie wyważanie tylko doważanie. Tak mi powiedział wulkanizator. Jednocześnie zaznaczył, że wcale to może nie pomóc. Dlatego pytam forumowiczów, bo od tego jest to forum, żeby się wymieniać doświadczeniami, a nie od razu wydawać "parę" złotych z których uzbiera się potem fajna sumka, bo ładujemy w swoją poczciwą Pasacinę niepotrzebne pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież na logikę sam odpowiedz już uzyskałeś to czego oczekujesz ? . Na zimowych cisza na komplecie letnim są objawy - koła do wyważenia. Przecież to nie koszta jakieś tylko śmieszne grosze wg. innych napraw w naszych passatach zatem nie pisz takich głupot. W sumie wg. zaleceń to koła co roku powinno się wyważać, a starczy jedna lepsza dziura i objawy mogą wrócić. Taki urok.

 

PS. Temu to już się wogóle dziwie że mając koła ściągnięte ten pseudo wulkanizator albo z braku chęci lub lenistwa nie wsadził kół na wyważarkę ... ma być 0:0. I najlepiej jak koło zdejmie i jeszcze raz założy i zakręci czy wynik się utrzymie 0:0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności