sku!@#$%^stwo

[dtambor]

Heh, tak się złożyło że wczoraj wieczorem zostawiłem auto pod blokiem. Potem odprowadziłem do garażu i dziś dopiero wieczorem wyjechałem jak było ciemno. Akurat kiedy wyjechałem zaczęło dość mocno padać więc włączyłem wycieraczki. Jakież było moje zdziwienie kiedy zamiat zobaczyć czystą szybę usłyszałem jeden zgrzyt. Kur!@#$ żeby debil zostawił podniesione ramiona to bym sobie kupił i założył wycieraczki, a tak to mam przerysowaną szybę bo zanim załapałem co sie dzieje to ramiona kilka razy przejechały po szybie. Później pomyślałem że mogłem odrazu wyłączyć stacyjke ale naprawde z początku byłem zaskoczony i nie wiedziałem co się wogóle dzieje. Podejrzewam że ktoś te wycieraczki zakosił również do paska (płaskie aero) bo wątpie aby to sprzedał tak jak np: kołpaki. Najbardziej wku!@#$ mnie to że ktoś jeździ autem za naprawdę sporą kase i nie stać go na wycieraczki. Do tego wszystkiego brat wczoraj złapał kapcia (powód postawienia auta pod blokiem, aby się umyć), opona niestety na śmietnik, trudno zdarza się . Ale za te wycieraczki to naprawde bym łapy połamał, człowiek zapieprza kupi sobie wymarzone autko, dba, pucuje, poleruje, uważa aby gdzieś przypadkiem nie zarysować a tu przyjdzie jakaś gnida i narobi więcej szkód niż to wszystko warte. Polska rzeczywistość, dobrze że kołpaki zdjąłem aby wymyć bo niedługo będe zmieniał koła a na zimowe nie zakładam, tak też pewno by zakosili.

Edytowane 16 Listopada 2008 przez dtambor

[kosmo]

to jest Polska własnie....

[MeCeNaS]

poprostu było takie zamówienie i padło na Twoje wycieraczki.

mi jak ukradli kołpaki to powiedziałem, że nowych nie ma senwsu kupować i nie kupiłem.

Na kołpakach się nie jeździ...

[J@ceq]

dtambor a co powiesz na przejechane nadkole w passiaku. Żonka przyjechała po mnie do szpitala i jak szliśmy do autka pierwsze co mi się rzuciło w oczy to jaki'aś k...a w d..e je..a (oby całe pokolenie do czwartego pokolenia ich miało porysowane auta w ten sam sposób) w trakcie parkowania albo wyjazdu z parkingu wgniotła mi autko wraz z zarysowaniem. A oczywiście żonka nie widziała też się wk..ła ale dopiero zobaczyła jak jej pokazałem.

[dtambor]

Już mi troche przeszło, wycieraczki zamówiłem tylko wku...m się om tą szybę, niby nie wiele ale rysy są. Wczoraj zawoziłem auto do garażu jak było ciemno i braku wycieraczek nie zauważyłem, dzisiaj za to usłyszałem. Raptem 70 zł a jakiś bohater dumie jeżdzący paskiem z kradzionymi wycieraczkami będzie zgrywał biznesmena, jak opony sie zużyją to co też zaj...bie, szkoda gadać. J@cek Twój tekst z pokoleniami mnie rozwalił

[zecik]

temat rzeka Panowie u nas w kraju ... i nawet taki jeden z drugim się nie zatrzyma, nie poczeka ... a jak nie ma czasu to by starczyła kartka za wycieraczką z nr telefonu, zdarzyło się, każdemu może ale warto za siebie odpowiadać a nie uciekać i tylko patrzeć czy nikt nie widział. Mi taki jeden urwał lusterko przejeżdżając obok na parkingu i nawet sie nie obejrzał co się stało tylko gaz i jedziemy, nawet nie zauważył że siedziałem w samochodzie, oblałem się cały tymbarkiem ale dogoniłem dziada. Zapłacił za wszystko z nawiązką )

 

p.s. dtambor jak to niewielkie rysy to spróbuj polerki. Mam znajomego "szybiarza" samochodowego i robią czasami takie cuda jak są niewielkie zarysowania.

[dtambor]

p.s. dtambor jak to niewielkie rysy to spróbuj polerki. Mam znajomego "szybiarza" samochodowego i robią czasami takie cuda jak są niewielkie zarysowania.

 

tak też mam zamiar zrobić ale wiem że panowie niechętnie to robią, szyba też nowa nie jest staram sie dbać o auto jak mogę (bo lekko niestety nie przyszło) a tu taki prezent. Jutro obejrze jak będzie jasno, bo nie mam światła w blaszaku.

[mandzynek]

panowie jeszcze tak zle w Polsce nie jest:) mieszkam juz kilka latek w Londynie i co zauwazylem najbardziej popularna zabawa wsrod dzieciakow jest rysowanie aut. nie wazne czy to jakis 15'tni opel czy nowka bmw serii 5 rysuja do golej blachy, sam tego niestety doswiadczylem:( a o tym ze ktos cie puknie na parkingu przy supermarkecie to nawet nie wspomne.

pozdr mandzynek

[lysy78_03]

to jest Polska własnie....

 

temat rzeka Panowie u nas w kraju ...

 

panowie gadacie bzdury. niestety tak jest wszedzie! nie tylko w pl. ale ponarzekac zawsze mozna.

kuzynce ukradli wycieraczki(ford c-max).

pozniej wybili szybe i ukradli plyty cd( ford escort -stary trup).

pozniej wyrwali zamek i ukradli gumowy dywanik(ten sam ford escort).

a ostatnim razem zajumali tablice rejesteracyjna(i tu tez ten sam ford escort).

ja stracilem niewiele tylko polowe napisu z opla calib... ra poszla na wczasy.

znajomy ma teraz bete do malowania. komus podpadl i przelecial ja gwozdziem(tylko dach nie jest porysowany).

i to wszystko w dk.

przykladow moglbym mnozyc, bo wszedzie znajdzie sie jakis kretyn, ktory dla 20 zeta zrobi szkod na 200.

[adam8211]

mojemu znajomemu to niedawno nawet kaloryfer do auta jakiś żartowniś wrzucił przez tylną szybę

[zecik]

szok, tego jeszcze nie widziałem u siebie w aucie znalazłem kiedyś kostkę brukową ten stary typ poniemiecki, czyli ścianka kamienia 25 cm oczywiście zamiast bocznej szyby. "Podziwiam" tylko upór gościa który targał ten głaz przez 700m z budowy drogi 2 przecznice dalej Ukradł mi wtedy jeszcze z escorta 3 płyty cd i dywanik materiałowy pasażera

[Megster]

Mojej dziewczynie niedawno zakosili z Tigry też wycieraczki Valeo (podobne do tych aero). Brak słów na to złodziejstwo...

[sebam]

ja stracilem niewiele tylko polowe napisu z opla calib... ra poszla na wczasy.

.

 

Szkoda że jeszcze spryskiwaczy szyb, albo żarówek z lamp nie wydłubują cymbały pier..lone.

[junior(E)k]

Popr4zedni samochod Vv Golf III zostawialem zawsze u narzyczonej pod domem pewnie passka tez bym zostawil gdyby nie jeden wybryk miejscowych guwniarzy!!!!Mianowicie...Zajezdzam wieczorem po pracy do mojej lubej wszystko ladnie pieknie:-)Wstaje rano ,patrze przez okno i widze ze moje ayto jakos tak nisko stoi,myslalem ze mi sie to wydaje,ubralem sie wychodze patrze a we wszystkich 4 kolach brak powietrza!!!!Byly poprzecinane nozem oczywiscie juz na smietnik...Niestety Polska szara rzeczywistosc:-/Teraz kupilem garaz postawilem na podworku i niemartwie sie niczym moge spac spokojnie:)Nierzycze nikomu takiej sytuacji!!!Pozdrawiam

[zipek135]

To ja kiedyś b4 jak kupiłem po zmianie z mercedesa w123 deszcz padał przyjechałem do domu i myślę nie będę te pół kilometra szedł z garażu i poszedłem spać. Tydzień później przy myciu patrzę a tam podrapany zderzak (ten czarny odbój) gwoździem chyba z zazdrości wtedy autko jeszcze nie było do końca moje ... Ale sie wtedy wqqq najlepsze mercedes stał zaparkowany nikomu nie przeszkadzał stał ze 2 miesiące wszystko ładnie beczka miała takie zaje*** kołpaki pod kolor samochodu (tata kiedyś zawoził je do lakiernika jak malował samochód) to zaje**** a wiem to nawet nie dla kogoś one po prostu były stalowe ... na złom. Później szyba poszła chociaż samochód stał i nie miał nawet dywaników (jak stawiałem go to wszystko wyjąłem). Na b5 też sie czają jak czasem przyjadę do rodziców, ale wstawiam nawet na 2 h do garażu ni huhu. Chociaż kiedyś już pod carrefour'em postawiłem najdalej, żeby jak najmniej aut było przychodzę i widzę ślad jakby po gumie na drzwiach... Jakaś k*** przyjechała suwem czy czym i jak wysiadała butem pociągnęła ale pasta tempo i zeszło. P.S kiedyś jak byłem gówniarzem ojciec mi opowiadał, że włamali się do starej łady (radia nie było i tak) ukradli ... PLUSZOWEGO MISIA ... zabawkę, która zawsze wozili ...

[Rohan_666]

mojemu znajomemu to niedawno nawet kaloryfer do auta jakiś żartowniś wrzucił przez tylną szybę

 

to mi przypomina historię, której konkluzje są 3:

1) nie parkuje się pod akademikami w okolicach Sylwestra

2) gaśnica, spadająca na oko.. z 15 pietra akademika... jest w stanie przebić malucha na wylot

3) kiepskim pomysłem jest otwarcie komisu samochodowego w odległości mniejszej niż 100 m od.. akademików, które mają ponad 20 pięter

[Mej]

W zeszlym roku,w listopadzie, w pierwsza noc po przyjezdzie do Polski,(passat 02r.),spod bloku ukradli mi przednie halogeny.Pzy zglaszaniu szkody,pan policjant stwierdzil-\ Dobrze ze nie ukradli calego samochodu\.

No wiec jesli takie jest podejscie policji do sprawy,to nie ma sie co dziwic ze zlodzieje i wandale czuja sie bezkarni i robia co chca!!

[J@ceq]

1) nie parkuje się pod akademikami w okolicach Sylwestra

2) gaśnica, spadająca na oko.. z 15 pietra akademika... jest w stanie przebić malucha na wylot

3) kiepskim pomysłem jest otwarcie komisu samochodowego w odległości mniejszej niż 100 m od.. akademików, które mają ponad 20 pięter

W zeszlym roku,w listopadzie, w pierwsza noc po przyjezdzie do Polski,(passat 02r.),spod bloku ukradli mi przednie halogeny.Pzy zglaszaniu szkody,pan policjant stwierdzil-\ Dobrze ze nie ukradli calego samochodu\.

No wiec jesli takie jest podejscie policji do sprawy,to nie ma sie co dziwic ze zlodzieje i wandale czuja sie bezkarni i robia co chca!!

Paręnaście lat temu mój pierwszy samochód (wymarzony Golf Mk1 składany z 2-ch), przyjechałem do rodziców pochwalić się, połowa auta to ich zasługa (bezzwrotna pożyczka) za część gotówki zakupiłem radyjko z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym, zamontowałem w profesjonalnej firmie z głośniczkami aby sobie uprzyjemnić jazdę. Pytam po przyjeździe czy tutaj kradną radia? Ojciec mówi że nie słyszał. Jest późno aby wyciągnąć radio trzeba trochę kombinacji gdyż przeszkadza kierownica. A jutro i tak wyjeżdżam nie będę się męczył. Rano wstaję z psem na spacer - O kurde po tak długiej podróży takie czyste szyby?- myślę sobie, ale tknięty jakimś nerwem podchodzę bliżej- O K...a wybili mi szyby.- Ale po obejrzeniu z bliska pozbyłem się małej trójkątnej szybki, dużą otworzono i wyciągnięto radio. Okazało się że złodzieje nie mieli problemu z wyciągnięciem radia, nawet kierownica nie przeszkodziła, plastiki były wyłamane. I reakcja Policji - Proszę podać nr. fabryczny radia - Oczywiście nie znałem.- Panie radio, mnie malucha ukradli z radiem i do dzisiaj ich nie widzę. Małe szanse - . Koniec tej historii że sam poprowadziłem śledztwo, złodziei oczywiście nie znalazłem ale odzyskałem pieniądze za sprzedaż mojego radia 50 zł (radio kosztowało 150). Mój znajomy z osiedla miał kontakty ze złodziejaszkami i im "wytłumaczył" że do swojego gniazda się nie s.a. Kolesie zrozumieli i pieniążki oddali. Ale strata była spora. Następne radio było jakimś koreańskim badziewiem za te 50 zł.

Do Wrocławia dalej jeżdżę ale po tej przygodzie połowę nocy spędzam na balkonie. Od tamtej pory taka kradzież już się nie powtórzyła.

[ormowiec]

z innego forum:

Sorry za taki ton ale wczoraj w nocy ktos mi wykastrowal po cichu autko na parkingu. >cenzura< juz nie maja co kreasc tylko katalizator!!! W dodatku mam juz najechane 170kkm wiec nie pierwszej mlodosci - moze >cenzura< licza ze polece do sklepu po nowy i za pare dni przyjda drugi raz? Zrobili to bez lewarowania za pomoca narzynek do rur bo nawet opilkow nie bylo. Oprocz kata uszkodzili tlumik srodkowy no i zlacze elastyczne za silnikiem. Autko juz mam na chodzie: 0.5 metra rury calkiem dobrze dziala. Ale nie slyszalem zeby komus kata opedzlowali...

http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=5295&start=0

[kosmo]

ja pier...chyba juz dziaduniem z garazu nie wyjade...