Michal.Enter Zgłoś #41 Napisano 28 Września 2008 To nie jest wina złego projektu podłogi i auta. Nie mozna powiedziec ze osłona plastikowa sie rozleci. Na równych drogach sie nie rozleci. Na polskie drogi te auta sie NIE NADAJĄ. Ja tak uwazam. Na równych drogach zawieszenie jest OK, osłony pod silnikiem całe, tapicera nie trzeszczy. Według mnie pomysł bardzo dobry. Tyle ze jakis kolorek na to by sie przydał bo narazie to tak straszy Ale jak będziesz miał rozwalic miske olejową to i tak rozwalisz. Taka blacha IMO nie powstrzyma. Jakies trawy, kamienie ewentualnie ale jak będzie krawęznik to i tak lezysz i kwiczysz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #42 Napisano 28 Września 2008 Apeluję o zrobienie projektu pługu ze stali pancernej + odboje dookoła auta z opon maszyny rolniczej. PS: A co na to Panowie obniżający sobie auta w Polsce ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #43 Napisano 28 Września 2008 To nie jest wina złego projektu podłogi i auta.. Na polskie drogi te auta sie NIE NADAJĄ.. Na równych drogach zawieszenie jest OK, osłony pod silnikiem całe, tapicera nie trzeszczy. Zdecydowanie podzielam zdanie Michała . Wahacze oraz końcówki w moim Passacie były dziewicze ( datowane 02 i 03.97 ) do czasu jak Passek jeździł po Niemcowni, dwa miesiące po sprowadzeniu i "podróżach":D po pięknej krainie małopolski i śląska "padł" banan i końcówka drążka kier:633:. Polska pod względem dróg to skansen . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #44 Napisano 28 Września 2008 (edytowane) Drogi moderatorze Wypowiadałem się w wątku jako użytkownik forum, nie jako "funkcyjny" więc nie wiem dlaczego w tę stronę prztyczek. No ale skoro już tak zagrałeś, to skorzystam z przywileju i dam Ci ostrzeżenie, bo nie klepiemy postów jeden pod drugim, tylko je edytujemy. Twoje ostatnie zdanie jest bezsensowne Niby dlaczego? Przecież napisałem je w trybie przypuszczającym. A CO ICH OBCHODZA NASZE DROGI? No pewnie nic i inne Polaka problemy dot. ruchu drogowego też. Dlatego Polak sobie jakoś musi radzić. Nie twierdzę oczywiście, że każde rozwiązanie jest rewelacyjne. Nie podoba się pomysł i realizacja? To napisz, że się to rozwiązanie nie podoba, nie sprawdzi się itp, itd zamiast z niego drwić. Kpisz z ludzi, którzy próbują coś zmieniać, ulepszać. Dzięki nim jakoś ta cywilizacja brnie do przodu. dlaczego wyprzedzasz jak widzisz wielkie koleiny Czy gdzieś napisałem, że je widziałem? Edytowane 28 Września 2008 przez Du?y Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturoski Zgłoś #45 Napisano 28 Września 2008 w tym widze ze i Ty, koleina plus wieksza predkosc podczas wyprzedzania i nie daj boze cos mokrego Taki Pan blezor idealny znający wszystkie odpowiedzi a szacunku do Boga nie okazał - albo te stwierdzenie to zwykłe powiedzenie dla niego... Sorry Man Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SNEYK Zgłoś #46 Napisano 28 Września 2008 Pan BLEZOR to chyba "niedzielny " kierowca , nawet osłony pod silnikiem nie ma zarysowanej , tak uważa na drodze a jak jest zła pogoda to nie wyjeżdża , wcale bo może być wypadek , hahaha. Jeszcze do tego wszystkiego poucza innych ; ręce i nogi opadają !!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #47 Napisano 28 Września 2008 ZUSE, uważam że to świetny pomysł i rozwiązanie i chyba te 250 zl to nie sa az tak kosmiczne pieniadze jak niektórzy twierdzą I nie piszcie, że taka osłona razi/straszy/trzeba ją pomalować itp Czy codziennie patrzycie na swoja osłonę ? Nie ! To nie musi wyglądać, to musi spełniac swoją role. Wg. Blezor'a taka osłona jest zła i absolutnie nie potrzebna, bo przecież Passat nie jest do jazdy w terenie, do skakania na OS'ach. Pisząc takie głupoty utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie masz kompletnie pojęcia o naszych drogach. Dla twojej wiadomości: nie trzeba wcale wjeżdzac w teren, wystarczy jechać po normalnej ładnej drodze i natknąć się np. na cegłe/kamień wyrzucony na środek jezdni przez jakiegoś naćpanego idiote, a wtedy koszty naprawy będą na pewno wyższe niż te 250 zł wydane na kawałek blachy alu. Oczywiście można jeździć nawet i 5 lat i nie zgarnąć niczego miską, a można wyjechać jutro do sklepu po bułki i rozpieprzyć miske. Ganisz takie rozwiązanie, leczy gdyby ASO VW miało w ofercie taką osłone to na pewno byś ją kupił, bo przeciez tak wierzysz ASO, wręcz je ubustwiasz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emate Zgłoś #48 Napisano 29 Września 2008 mnie się podoba ta stalowa osłona, moje auto przez wiele lat jeździło po niemieckich drogach i odziedziczyłem je tez z popękana osłoną, także nie demonizujmy że na naszych drogach to nic nie przetrwa. Mam wrażenie że w temacie zabrało głos kilku malkontentów którzy chyba lubią sobie ponarzekać Co do wygłuszenia tej blachy za pomocą pianki to nie jest zły pomysł, fakt , nasiąknie ona na pewno wodą ale czy oryginalne wygłuszenie na plastikowych osłonach nie nasiąka? tego nie jestem pewien. Są również piankowe maty wygłuszające gładkie o grubości 20mm, i chyba taką mate można by zastosować . Gratuluje pomysłu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blezor Zgłoś #49 Napisano 29 Września 2008 W niedziele nie jezdze bo w niedziele sie odpoczywa, z nie wycina aluminiowe oslony pod auto, bo w tygodniu na nic nie ma czasu, 8 lat mam passata 330 tys nim zrobilem prawie po calej europie, najmniej w pl to chyba troche jest, nie jestem czlowiekiem z pustka w kieszeni ale szpanujacym drogim autem i klapkami na oczach na swiat, conieco widzialem i conieco wiem, i moge pisac co mi sie podoba tak jak i wy. Na progach zwalniajacych zwalniam bo po to sa, a nie przejezdzam szybko po nich jak wiekszosc z was a potem pisze ze miske rozwalilem bo auto slabe, do serwisu nie pojde bo servisy sa....no wlasnie po co one sa, i wogole.....pozdrawiam i bede sobie tu czasem zagladal na wpisy mechanikow -magikow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #50 Napisano 30 Września 2008 zdaje sie, ze troszke meritum zboczylo z faktum Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marios Zgłoś #51 Napisano 30 Września 2008 Osłona wyglada solidnie i napewno lepiej chroni tą część podwozia niż oryginalna plastikowa. Polskie drogi wymagają takich przeróbek - ponieważ na większości są koleiny (co nie oznacza że przestane wyprzedzać) nie znam każdej drogi na pamięć żeby wiedzieć gdzie można bezpiecznie wykonać ten manewr żeby przez koleiny nie rozwalić sobie miski. Dlatego uważam że takie modyfikacją są jak najbardziej na miejscu. Na szybkość modernizacji dróg nie mam wpływu ale zawsze mogę dokonać moderniazcji w aucie żeby jazda po tych drogach które są powodowały jak najmniejsze straty. Kolega zuse auto ma obniżone więc to napewno jeden powodów tej modyfikacji. Ja bym polecił przykleić od środka na ten arkusz ze dwie maty bitumiczne zeby usztywniły i wygłuszyły ta duża powierzchnie. Można spróbowac przykleic gabkę wygłuszającą ale później warto pomalować ją gestą farbą żeby nie nasiąkała wodą. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hezek Zgłoś #52 Napisano 30 Września 2008 te zdj przedstawiają 2 piękne załamania na drodze nr 730 z miejscowości Skurów do miejscowości Jasieniec odcinek ok 3.5 km wszystko spowodowane budową ekspresówki E7 ale czy to wyjątek? nie to nasza rzeczywistośc! może mi ktoś wytłumaczy jak jeździc żeby miec miskę całą? to zdj z wysypaną obok ziemią (zasypali to załamanie wyobrażacie to sobie??) ma spokojnie na oko 30cm wiec niema możliwości żeby nie przytrzec podwoziem. ciekawe ile juz misek zostało w tym miejscu??? a jesli chodzi o płytę z aluminium to jest mocniejsza od orginału i wytrzyma więcej niezgodzi sie ktoś ze mną? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamel Zgłoś #53 Napisano 20 Lipca 2009 Lekki odkop, ale co tam :-) Osłonę uważam za jak najbardziej dobry pomysł :-) Na naszych drogach spełni swoją funkcję zdecydowanie lepiej niż plastikowe. Nie mam passata, ale w moim golfie IV też mam zamiar założyć metalową osłonę silnika. Plastikowa się połamała po kilku przycierkach o garby, a skończyła swój żywot na blaszanym uchwycie bramy wjazdowej na parking (na środku są takie na ziemi, o które zaczepia się ten pręt od skrzydła bramy - do kolegi blezor - wjeżdżałem minimalną prędkością, a niestety nie udźwignę samochodu żeby go przenieść, a i nie mam zamiaru zmieniać parkingu na położony 5 razy dalej i nie mam zamiaru używać samochodu od święta, a w niedzielę jeżdżę bo lubię). I tu dodam, że wypowiedzi kilku kolegów uważam za zupełnie niepotrzebne. Bo nie jest problemem zakup samochodu, użytkowanie go tylko na równych drogach (czyt. za granicą) a jak się coś stanie to udanie się do ASO i zrobią.. Tak to każdy głupi potrafi.. Frajdą jest właśnie wymyślenie i zrobienie czegoś samemu. Dlatego zuse jeszcze raz gratuluję pomysłu :-) A koledzy loco czy blezor.. Może zejdźcie na ziemię i zacznijcie patrzeć realnie na świat :-) Nie wszystkich użytkowników VW stać żeby wszystko robić w ASO czy są takimi nieudacznikami, że z każdą duperelą odwiedzają serwis.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #54 Napisano 20 Lipca 2009 ...nie jest problemem pojechac do serwisu i powiedziec, ze chce nowiutka plastikowa oslone, problemem jest zrobic COS SAMEMU !! ...w serwisie takich rzeczy nie robia !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ziaaiz Zgłoś #55 Napisano 14 Stycznia 2010 Mi się nie tyle podoba pod względem estetycznym co praktycznym. W sumie to estetyka jest tu najmniej potrzebna. Obawiam się (jak we wcześniejszym poście jeden z forumowiczów), że podczas uderzenia w tę osłonę wygnie się ona zrywając różne do siebie przymocowane rzeczy. Problemem też jest wygłuszenie. Albo reanimować starą matę z oryginalnej osłony albo tworzyć coś samego. Chyba wykorzystałbym XPS przyklejając go do osłony o kształcie identycznym jak ma stara mata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrisT Zgłoś #56 Napisano 14 Stycznia 2010 Pomysł godny nasladowania, osłona jest mocna i w miarę elestyczna, Sam miałem kiedyś zrobiona podobną osłone w golfie mkI gti ktory miał 12cm prześwitu i powiem jedno, osłona nie raz uratowała mi miskę przed leżacym kamieniem bądz połówką cegłówki! Po kilku latach blacha była bardzo porysowana,w kilku miejscach lekko powgniatana ale doskonale spełniała swoje zadanie.gdyby jej nie było to miałbym korek spustowy (od oleju) nieżle przeszlifowany. Wiadomo jesli nadziejemy sie na wystajacą studzienkę, rurę, wielki kamol to nic nie pomoże rozwalimy wszystko, ale w 70-80% przypadkow uratuje nam dupe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Fistaszek Zgłoś #57 Napisano 14 Stycznia 2010 Bardzo fajny patent ! Gratki pomysłu i wykonania. Oczywiście nie wszystkim musi pasować (ich problem ). Ori osłona jest do kitu i chroni właściwie tylko przed wodą i małymi kamykami, dając to, że silnik nie jest aż tak bardzo ufajdany jak bez niej. Sam już jedną ori rozwaliłem (założyłem drugą, plastikową, bo miałem za free od kumpla po rozbitku)... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stochastic Zgłoś #58 Napisano 14 Stycznia 2010 A w jaki sposób to rozwaliłeś? Przeorałeś go gdzieś? Pamiętaj, że zaraz nad osłoną jest misa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Desper Zgłoś #59 Napisano 14 Stycznia 2010 Baardzo się ciesze że ktoś odkopał ten temat! dzisiaj zajrzałem pod paska, po tym jak X razy w ostatnich dniach szorowałem podwoziem po zmrożonym śniegu na parkingach osiedlowych. żeby rozwalić plastyki pod silnikiem, wcale nie trzeba zdezelowanych wschodnio-europejskich dróg, wystarczy ostrzejsza zima... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dezerter_sdz Zgłoś #60 Napisano 14 Stycznia 2010 koledzy, a miałby ktoś jakiś schemat, albo chociaż wymiary tej osłony? Ja odkąd pamiętam nie mam osłony, poprzedni właściciel, czyli mój ojciec pewnie zgubił ja na jakimś dukcie. Nie mam sie na czym wzorować, a chciałbym sobie zrobić podobną metalową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach