WP-33 Zgłoś #21 Napisano 8 Listopada 2008 CZYSZCZENIE TURBINY DLA LENIWYCH. Odkręca się dwie nakrętki mocujące mieszek. Luzuje się nakrętkę kontrującą na dźwigni poruszającej łopatkami w turbinie. Podnosimy mieszek do góry, drugą ręką przytrzymujemy "beczułkę" do regulacji dźwigni jest pod tą nakrętką kontrującą. Wykręcamy mieszek i liczymy obroty. Wkręcamy w tę dźwignię jakąś długą śrubę lub robimy sobie przyrząd z rączką i wykonujemy ruchy góra dół. Zapalamy silnik lekko go podgrzewamy i pomocnik trzyma na obrotach 3,5-4,5 tys a my dalej ruchy góra dół. wyłączamy silnik i sprawdzamy jak dźwignia lata luźno to przystępujemy do skręcania w odwrotnej kolejności pamiętając o wkręceniu mieszka o taką samą liczbę obrotów. Mnie to zajmuje 2 godz z czekaniem aż silnik ostygnie przed składaniem, żeby sobie rączek nie poparzyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #22 Napisano 8 Listopada 2008 CZYSZCZENIE TURBINY DLA LENIWYCH.Odkręca się dwie nakrętki mocujące mieszek. Luzuje się nakrętkę kontrującą na dźwigni poruszającej łopatkami w turbinie. Podnosimy mieszek do góry, drugą ręką przytrzymujemy "beczułkę" do regulacji dźwigni jest pod tą nakrętką kontrującą. Wykręcamy mieszek i liczymy obroty. Wkręcamy w tę dźwignię jakąś długą śrubę lub robimy sobie przyrząd z rączką i wykonujemy ruchy góra dół. Zapalamy silnik lekko go podgrzewamy i pomocnik trzyma na obrotach 3,5-4,5 tys a my dalej ruchy góra dół. wyłączamy silnik i sprawdzamy jak dźwignia lata luźno to przystępujemy do skręcania w odwrotnej kolejności pamiętając o wkręceniu mieszka o taką samą liczbę obrotów. Mnie to zajmuje 2 godz z czekaniem aż silnik ostygnie przed składaniem, żeby sobie rączek nie poparzyć. a nie wystarczy wykrecic 2 nakretek i ruszac calym mieszkiem? po za tym ciegno chowa sie w mieszku i tu moze tez stawiac opor?? Opis fajny, ale dla tych ktorzy nie maja bardzo zawalonej turniny lub niedawno ja czyscili, inaczej mozna kierownice pokrzywic a nagar i tak zostanie mnie zastanawia fakt czy zepsuty N18 moze powodowac wpadanie w notlauf i przeladowanie turbiny. Dzis go wypialem, ciut lepiej notlauf dopiero przy 4200rpm na trojce, ale sztanga turbiny bardzo ciezko pracuje i chyba za maly skok.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WP-33 Zgłoś #23 Napisano 9 Listopada 2008 Mieszkiem można ruszać i go urwać. Mówimy o zapieczonych kierownicach a nie o zacinającym się mieszku. Pisałem o ruszaniu dźwignią, logiczne że z umiarem a nie na siłę. Jeśli będziemy poruszać delikatnie i wprowadzimy silnik na obroty to ten nagar "skrobany" z ruszania zostanie wydmuchany na zewnątrz i tak coraz więcej i więcej aż będzie czysto. Wysokie obroty powodują wydmuchanie nagaru. Podobne efekty daje jazda z wysokimi obrotami tylko nie jesteśmy w stanie sprawdzić czy "wydmuchaliśmy" wszystko. Ja swoim sposobem czyściłem kilkakrotnie i efekt gwarantowany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zipek135 Zgłoś #24 Napisano 9 Listopada 2008 TO ja wole już w 3 godziny wyjąć przeczyścić, umyć założyć jak się należy . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #25 Napisano 23 Listopada 2008 Mieszkiem można ruszać i go urwać. Mówimy o zapieczonych kierownicach a nie o zacinającym się mieszku. Pisałem o ruszaniu dźwignią, logiczne że z umiarem a nie na siłę. Jeśli będziemy poruszać delikatnie i wprowadzimy silnik na obroty to ten nagar "skrobany" z ruszania zostanie wydmuchany na zewnątrz i tak coraz więcej i więcej aż będzie czysto. Wysokie obroty powodują wydmuchanie nagaru. Podobne efekty daje jazda z wysokimi obrotami tylko nie jesteśmy w stanie sprawdzić czy "wydmuchaliśmy" wszystko. Ja swoim sposobem czyściłem kilkakrotnie i efekt gwarantowany. jesli mowimy o polsrodkach, to proponuje przewlec dlugi wytrzymaly sznurek tak aby zahaczyc od dolu sztange turbiny, od goru sznurek przywiazac do kija/ mlotka i delikatnie podciagac z wyczuciem do gory, oczywiscie jesli ciegno znajduje sie w najnizszym polozeniu i nie wraca po zdjeciu wezyka!!! CZAS OPERACJI 25 minut . Mozna potem jeszcze odpalic silnik i przegazowac, a najlepiej ostro sie przejechac. U mnie puscilo, ale na wiosne i tak wyciagne i przeczyszcze turbo... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Debuger Zgłoś #26 Napisano 24 Listopada 2008 Podpinam się do tematu. Nakierujcie mnie proszę, bo nie chcę zaczynać od przysłowiowej "du..y strony". Turbo odcina przy mniej więcej 3000 obr. - głównie na zimnym silniku. Ale z drugiej strony - nawet jak na zimnym zatrzymam się i przeresetuję, to skubany ciągnie bez zająknięcia. Wstępnie umówiony jestem z mechaniorem na czyszczenie kierowniczek, ale może przyczyna leży po innej stronie ? Staram się przynajmniej raz w miesiącu na obwodnicy depnąć mu tak do 4 tyś. obroów. ale jak na razie "nie odmulił" się. Z góry dzięki za jakiekolwiek wskazówki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #27 Napisano 25 Listopada 2008 Podpinam się do tematu. Nakierujcie mnie proszę, bo nie chcę zaczynać od przysłowiowej "du..y strony". Turbo odcina przy mniej więcej 3000 obr. - głównie na zimnym silniku. Ale z drugiej strony - nawet jak na zimnym zatrzymam się i przeresetuję, to skubany ciągnie bez zająknięcia. Wstępnie umówiony jestem z mechaniorem na czyszczenie kierowniczek, ale może przyczyna leży po innej stronie ? Staram się przynajmniej raz w miesiącu na obwodnicy depnąć mu tak do 4 tyś. obroów. ale jak na razie "nie odmulił" się. Z góry dzięki za jakiekolwiek wskazówki. Zacznij od diagnostyki VAG, odczyt bledow oraz test dynamiczny. Jesli w dynamicznym tescie cisnienie jest: "1. za niskie to sprawdz szczelność wężyków podciśnieniowych (jeśli przy tym też kopci na czarno to również szczelność układu dolotu, czyli wszystko między turbiną a kolektorem ssącym) 2. za wysokie to odłączyć wężyk podciśnieniowy przy siłowniku i wykonać ponowną jazdę próbną. Jeśli dalej za wysokie to zapieczona kierownica w turbinie, a jeśli za niskie to uszkodzony zawór N75, lub zapchane jego odpowietrzenie." powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Debuger Zgłoś #28 Napisano 25 Listopada 2008 Dzięki serdeczne trafyc za info. No tak jak myślałem - bez VAG'a się nie obędzie i od tego właśnie zacznę. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czyzyk07 Zgłoś #29 Napisano 18 Stycznia 2009 Witam .Dziś miałem podobny problem , po odpaleniu pasek pochodził około 10 minut na biegu jałowym (drapałem szybki itp) i ruszyłem na przejażdżkę najpierw bardzo spokojnie a po 4km spóbowałem ostrzej ..... i nic auto nie jechało 90km/h . Zatrzymałem się i wysiadłem , było mocno czuć spalony olej .Podniosłem maskę , zawór EGR suchy olej chyba spod pokrywy zaworów cieknie na kolektor.Po ponownym odpaleniu wszystko ok, mam paska od 2 tygodni narazie warunki pogodowe uniemożliwiały szybszą jazdę .Jutro jadę po mechaniorach , i zaczynam tęsknić za starym pskiem 1,9 TD 1990r . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość AVB Zgłoś #30 Napisano 18 Stycznia 2009 Miałem problem z kierownicami w AVB porozebraniu turbiny okazało się że nagaru nie ma duzo i dżwigienki poruszają sie w miarę swobodnie ale w tym rzecz że w miarę to za mało. Po przemyciu wszystkiego i wypolerowaniu gładzi znajdującej się pod łopatkami (na gładzi widać było gdzie blokowało łopatki) problem całkowicie ustąpił, auto ma kopa i dużo lepiej wchodzi na obroty a poza tym przy mocniejszym wciśnięciu pedału słychać delikatnie turbinę czego wcześniej nie było. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pfirst Zgłoś #31 Napisano 19 Stycznia 2009 Zacznij od diagnostyki VAG, odczyt bledow oraz test dynamiczny. Jesli w dynamicznym tescie cisnienie jest:"1. za niskie to sprawdz szczelność wężyków podciśnieniowych (jeśli przy tym też kopci na czarno to również szczelność układu dolotu, czyli wszystko między turbiną a kolektorem ssącym) 2. za wysokie to odłączyć wężyk podciśnieniowy przy siłowniku i wykonać ponowną jazdę próbną. Jeśli dalej za wysokie to zapieczona kierownica w turbinie, a jeśli za niskie to uszkodzony zawór N75, lub zapchane jego odpowietrzenie." powodzenia Witam. Ja sprawdziłem już wszystko, wymieniłem czujnik cisnienia i zawór N-75, układ jest szczelny bo mechanik zrobił próbę szczelności powietrzem - 2 atm i nigdzie nie dmuchało, cały czas komp pokazuje za niskie ciśnienie doładowania - czy to wina turbiny - jak by się ona zachowywała gdyby była uszkodzona (drgania, wibracje, autko by mocno kopciło ?) , bo mi nic się nie dzieje poza trybem awaryjnym. Może ktoś coś doradzi Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sobol Zgłoś #32 Napisano 26 Stycznia 2009 cały czas komp pokazuje za niskie ciśnienie doładowania Podpinam się pod temat. U mnie jest prawie tak samo: czyszczone własnoręcznie kierownice, wymieniony N75, EGR u mnie jest zaślepiony, a ostatnio komp wywalił mi błąd " za niskie ciśnienie doładowania turbiny ". Moje pytanie jest następujące: Czy winowajcą może byc N18, skoro on odpowiada za regulacje EGR-a czy macie może pomysł co innego może być tego przyczyną ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ady Zgłoś #33 Napisano 15 Lutego 2009 U mnie ta dzwignia pod gruszką ciężko chodzi i ma skok ok.1cm.Wiem,że powinna mieć skok jakieś 2-2,5cm.Udało mi się ręką wysunąć ją na ok.2cm ale jak odpaliłem to z powrotem wróciła do góry i jak gazowałem to wysuwała się na 1cm.Jak ją rozruszać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WP-33 Zgłoś #34 Napisano 15 Lutego 2009 Wcześniej pisałem, cięgno ma skok 1 cm gdyby miało 2- 2,5 cm to by wyszło górą gruszki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
travol Zgłoś #35 Napisano 16 Lutego 2009 Czesc, mialem podobny problem wiec chciałbym sie podpiac pod temat. Moj pasek tez tracil moc przy okolo 120km/h, przy ****** forum doszedlem do wniosku ze to albo zawor egr, n18, n75 , przewody, kierowniczki w turbinie lub zapieczenie tego ciegna od turbo. No wiec wpierw rozruszalem to ciegno i spryskalem wd-40 - nic nie dalo potem sprawdzilem ten zawor n75 zdejmujac z niego odpowiednie wezyki i laczac je, podobno wtedy turbina laduje jednakowa sila i jak by tej straty mocy wtedy nie bylo to wlasnie wina by byla tego zaworka n75 - jednak to tez nic nie dalo bo autko stracilo moc nastepnie w akcie desperacji ( myslalem ze nie obedzie sie bez wyciagania turbo ) wykrecilem i zamienilem zaworki n75 i n18 oraz zaslepilem egr'a Zadzialalo Autko smiga jak nigdy i jest jakby mocniejsze i zrywniejsze i teraz nie wiem w sumie co pomoglo, albo zaslepenie egr'a w co watpie albo ta zamiana zaworkow, widocznie jak sprawdzalem wczesniej ten zawor to cos sknocilem bo sie okazalo ze jest sprawny. nie wiem czy komus pomoglem i mam nadzieje ze za duzo nie zasmiecilem forum ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hekon Zgłoś #36 Napisano 17 Lutego 2009 Mam pytanie co do trybu pracy dźwigni, zakres ruchu jest raczej prawidłowy: ok 15mm gdy przy odpalonym silniku zdejmuje wężyk z puszki zaworek szybko opada o właśnie jakieś 10-15mm natomiast gdy go podepnę idzie do góry ale już nie tak szybko, cały ruch to jakieś 4-5 sekund, natomiast przy zgaszonym silniku dźwignia nawet nie drgnie, może ze 2 mm ale nie chce z całej siły ciągnąc, czy to normalne? czy jest zapchana bo powinno działać luźno? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tazik23 Zgłoś #37 Napisano 17 Lutego 2009 Witam wszystkich tu jest mój przypadek może komuś pomoże na 90% jest to wina EGR choć niektórzy sądzą ze turbina może mają racje ale kierowniczki chodzą lekko co by wskazywało na EGR. Wszyscy co mają problemy z mocą i trybem awaryjnym niech najpierw odepną egr i sie przejadą. http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=44579 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marcin126p Zgłoś #38 Napisano 18 Lutego 2009 Witam też miałem w swoim pasku to samo wyłanczała się turbina oddałem do naprawy koszt roboty 800 zł problem znikną ---------- Post added at 21:24 ---------- Previous post was at 21:19 ---------- Facet z warsztatu w którym robiłem turbinę powiedział że turbina przestaje działać w tych autach po przejechaniu ok 190000 tys km do 210000 tys km i mi padła po 215000 tys km wymienił uszczelki łożysko całom zregenerował Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hekon Zgłoś #39 Napisano 19 Lutego 2009 Jak dla nie to bzura z tym padaniem przy 200000, mam 270, turbina nigdy nie padla, u mnie tez problemem byl PSJ (pizdowaty styl jazdy) wstawilem mu 3 dni temu na maxa az do czerwonych kresek kilka razy i chyba przetkany bo od 3 dni nic mi nie odcina. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #40 Napisano 19 Lutego 2009 Zacznij od diagnostyki VAG, odczyt bledow oraz test dynamiczny. Jesli w dynamicznym tescie cisnienie jest:"1. za niskie to sprawdz szczelność wężyków podciśnieniowych (jeśli przy tym też kopci na czarno to również szczelność układu dolotu, czyli wszystko między turbiną a kolektorem ssącym) 2. za wysokie to odłączyć wężyk podciśnieniowy przy siłowniku i wykonać ponowną jazdę próbną. Jeśli dalej za wysokie to zapieczona kierownica w turbinie, a jeśli za niskie to uszkodzony zawór N75, lub zapchane jego odpowietrzenie." powodzenia gdzie jest to odpowietrzenie? ktore to wyjscie z n75? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach