Trucio Zgłoś #41 Napisano 11 Kwietnia 2014 A ja mam pytanie do kolegów którzy juz są po wymianie łożyska wiskozy czy jest ono wprasowane czy wciskane jak to wyglada bo wszystkie posty przeczytałem i dalej nic niewiem wiem tylko ze jest w odlewie alumiiowym łapy alternatora ,czy da sie go wymienic bez prasy i wyciagania całego wspornka z góry dzieki za info :-) Da się wymienić bez ściągania łapy, potrzebna jest rurka o średnicy większej niż łożysko, które przykładasz do łapy, długa śruba albo pręt gwintowany, który wkładasz w łożysko. Taką mini prasą wyciągasz łożysko z podstawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dzikson4 Zgłoś #42 Napisano 11 Kwietnia 2014 Zna ktoś może numer tego łożyska lub wymiary .To jest standardowe łożysko czy jakiś wynalazek ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Trucio Zgłoś #43 Napisano 11 Kwietnia 2014 Wynalazek: 058 115 136 lub 058 115 136 A. Za 50zł da radę kupić dobre łożysko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robcyk Zgłoś #44 Napisano 11 Kwietnia 2014 Da się wymienić bez ściągania łapy, potrzebna jest rurka o średnicy większej niż łożysko, które przykładasz do łapy, długa śruba albo pręt gwintowany, który wkładasz w łożysko. Taką mini prasą wyciągasz łożysko z podstawy. Dziękuje za odpowiedz , jeszcze jedno pytanie czy jest tam jakies zabezpieczenie łozyska i wkladane jest od strony kabiny czy chlodnicy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bodzio82 Zgłoś #45 Napisano 11 Kwietnia 2014 jest zabezpieczenie (seger) od strony chłodnicy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tuner Zgłoś #46 Napisano 12 Kwietnia 2014 Witam, odnośnie tego hałasu co to kolega napisał w pierwszym poscie z 2008 roku to możliwe, ze to kolo pasowe alternatora, też mialem taki problem i po wymianie wszystko bylo juz ok. Chodzi o to, że w kole pasowym alternatora jest sprzęgiełko, ktore po uszkodzeniu moze ciagnac za soba kolejne usterki takie jak napinacz paska klinowego. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robcyk Zgłoś #47 Napisano 12 Kwietnia 2014 jest zabezpieczenie (seger) od strony chłodnicy Dziekuje Boguś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
email78 Zgłoś #48 Napisano 12 Kwietnia 2014 Witajcie. To i ja się wypowiem w tym temacie, gdyż jestem po wymianie napinacza (sprężynowego) paska PK (5PK1590), oraz sprzęgiełka alternatora. Objawy były takie : na początku było słychać na wolnych obrotach jakby trzeszczące plastiki, głośno chodzący wentylator klimatronika. Po przeglądaniu tego nadal hałas wewnątrz auta i obawa o koszta może (dwumas) daję się we znaki. Odgłos na niskich obrotach w czasie jazdy , podczas ruszania hałas ustawał. Stoicka cierpliwość i zaczęło popiskiwać i czym dojechałem do domu pasek zsunęło z napinacza (szczęście że nic nie urwało), zapaliła się lampka ładowania, brak wspomagania i komunikat po niemiecku (1/2 FIS). Silnik zgasiłem, pod maskę kukam a tam pasek alternatora luźny. Do domu 200 metrów zostało, zdemontowałem pasek klimy (4PK855) po zluzowaniu napinacza od niego, i wyjąłem pasek ładowania, do domu dojechałem jakoś bez wspomy i ładowania. Sprawdziłem sprzęgiełko na alternatorze stoi na amen. Po wymianie napinacza oczywiście INA, oraz sprzęgiełka także INA, założeniu nowych pasków PK w aucie cisza aż miło. Łożysko wiskozy na szczęście w porządku u mnie jest Moja podpowiedź jeśli macie takie podobne hałasy , jakby poduszka była zerwana, lub jak wyżej to najpierw sprawdźcie napinacz, chyba ze sami już go zmienialiście i wykluczacie jego niedomaganie. Na napinaczu nie ma co szczędzić bo roboty dużo, ja stawiam na jakość. Myślę że w jakiś sposób pomogłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tuner Zgłoś #49 Napisano 12 Kwietnia 2014 Witajcie. To i ja się wypowiem w tym temacie, gdyż jestem po wymianie napinacza (sprężynowego) paska PK (5PK1590), oraz sprzęgiełka alternatora. Objawy były takie : na początku było słychać na wolnych obrotach jakby trzeszczące plastiki, głośno chodzący wentylator klimatronika. Po przeglądaniu tego nadal hałas wewnątrz auta i obawa o koszta może (dwumas) daję się we znaki. Odgłos na niskich obrotach w czasie jazdy , podczas ruszania hałas ustawał. Stoicka cierpliwość i zaczęło popiskiwać i czym dojechałem do domu pasek zsunęło z napinacza (szczęście że nic nie urwało), zapaliła się lampka ładowania, brak wspomagania i komunikat po niemiecku (1/2 FIS). Silnik zgasiłem, pod maskę kukam a tam pasek alternatora luźny. Do domu 200 metrów zostało, zdemontowałem pasek klimy (4PK855) po zluzowaniu napinacza od niego, i wyjąłem pasek ładowania, do domu dojechałem jakoś bez wspomy i ładowania. Sprawdziłem sprzęgiełko na alternatorze stoi na amen. Po wymianie napinacza oczywiście INA, oraz sprzęgiełka także INA, założeniu nowych pasków PK w aucie cisza aż miło. Łożysko wiskozy na szczęście w porządku u mnie jest Moja podpowiedź jeśli macie takie podobne hałasy , jakby poduszka była zerwana, lub jak wyżej to najpierw sprawdźcie napinacz, chyba ze sami już go zmienialiście i wykluczacie jego niedomaganie. Na napinaczu nie ma co szczędzić bo roboty dużo, ja stawiam na jakość. Myślę że w jakiś sposób pomogłem. Tak jest przyjacielu ja wymieniłem tylko napinacz, bo tak mi na oko nie pasiło, a mechanik dopowiedział, ze w kole pasowym alternatora jest sprzęgiełko i od tego moze sie napinacz psuć, więc sam wymieniłem pasówke alternatora, ale ile było z tym roboty... najlepiej jest mieć garaż i konkretne narzedzia, wtedy mozna działać. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
email78 Zgłoś #50 Napisano 12 Kwietnia 2014 Tak jest przyjacielu ja wymieniłem tylko napinacz, bo tak mi na oko nie pasiło, a mechanik dopowiedział, ze w kole pasowym alternatora jest sprzęgiełko i od tego moze sie napinacz psuć, więc sam wymieniłem pasówke alternatora, ale ile było z tym roboty... najlepiej jest mieć garaż i konkretne narzedzia, wtedy mozna działać. pozdrawiam Dlatego ja zawsze przy wymianie rozrządu wszystko wymieniam , a tu już rozrząd był zmieniany 26kkm temu a ktoś nie wymienił tego napinacza i sprzęgiełka. A teraz musiałem z tym walczyć. Oszczędzanie jest dla ludzi bogatych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
StaryKoniu Zgłoś #51 Napisano 14 Maja 2014 Witam Panowie, Mam pytanie - czy to normalne, że zaraz po odpaleniu silnika wentylator (po stronie kierowcy), ten który napędzany jest paskiem od alternatora cały czas się obraca ? Zauważyłem, że wentylator nie chodzi idealnie prosto tylko lekko bije - nic się nie stanie ? Wentylator od klimy to jest ten po stronie pasażera, dobrze myślę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #52 Napisano 14 Maja 2014 czy to normalne, że zaraz po odpaleniu silnika wentylator (po stronie kierowcy), ten który napędzany jest paskiem od alternatora cały czas się obraca ?Obracac sie bedzie zawsze. W zaleznosci od nagrzania chlodnic, to przy zimnej wiatrak mozna spokojnie zatrzymac reka i nie nabiera on zbytnio predkosci wraz ze wzrostem rpm silnika, zas przy goracej chlodnicy jego predkosc bedzie rowna rpm silnika i tak latwo go nie zatrzymasz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
StaryKoniu Zgłoś #53 Napisano 14 Maja 2014 No to już wszystko wiem - myślalem, ze to nie jest normalne ze obraca się zaraz po uruchomieniu auta. Faktycznie początkowo lekko się kręci, natomiast jak silnik się nagrzeje to dmucha jak szalony - nawet nie myslalem o zatrzymaniu go Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Phil Zgłoś #54 Napisano 14 Maja 2014 To trochę zależy od samej wiskozy, bo widziałem na własne oczy B5 w którym na zimnym silniku wentylator był niemal nieruchomy. Co do tego próbowania żeby zatrzymać wentylator ręką, to odradzam używanie gołych rąk, bo można się zdziwić Zależy jak duże masz te bicia. U mnie były na tyle mocne, że w końcu wyrywało mi wiatrak z tych 4 śrub mocujących i jeszcze poharatał mi chłodnicę Z drugiej strony nie bardzo da się coś z tym zrobić, bo jeśli bije wiatrak, to ciężko dostać nowy, który będzie dobrej jakości (tzn. dobrze wyważony). A jeśli bicie jest na sprzęgle wiskotycznym, to szkoda sobie zawracać głowę. Ja kupiłem łącznie 3 albo 4 sztuki i wszystkie oddałem, bo były uszkodzone, tzn. stale załączone. Najważniejszy jest transport wiskozy i przechowywanie, żeby stała cały czas pionowo, niektórzy producenci nawet zaznaczają to na opakowaniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pavvlo1988 Zgłoś #55 Napisano 18 Lipca 2014 Czyli jeśli zatrzymam w ręku ten wiatrak to do wymiany wisco tak? sa duże temperatury a ostatnio jak wymieniałem napinacz paska to zdziwiłem się czemu to pracuje oddzielnie, teraz duże temperatury panują mimo tej wiskozy silnik się odpowiednio chłodzi? jakie zamienniki jak coś polecacie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adieuu Zgłoś #56 Napisano 7 Grudnia 2016 Witam, halasuje mi wisko tylko na wolnych obrotach. Pytanie czy wymienic samo sprzegielko czy trzeba wymieniac lozysko takze ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kownas19 Zgłoś #57 Napisano 7 Grudnia 2016 zdejmij pasek i zobacz czy jest walniete lozysko w lapie -jezeli nie halasuje to samo wisko do wymiany Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach