Skocz do zawartości
Magda

trzecia turbina pada z niewyjaśnionych przyczyn

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem ze niektórzy z was wiedza ze mam trochę problemów z turbiną. Mianowicie pada mi 3 turbina ... wiem, wiem ze pomyślicie od razu baba nie umie jeździć i zabija kolejna turbinę. Tylko że byłam juz chyba u 5 mechaników z ta turbina i zawsze słyszałam ze to nie moja wina .... ale powiem wam jak to było od początku a wiec ....

 

Pierwsza turbina padła, całkowicie sie rozleciała- wjeżdżając na parking do galerii z rury wydechowej zaczęło sie kopcić na biało jak odwiozłam auto do mechanika powiedział ze sie całkowicie rozwaliła - miała prawo bo trochę miało auto przejechane. Zresztą sprawdzałam ja wcześniej ( zaraz po kupnie) i niestety dowiedziałam sie ze ma ubytki i ze za jakiś czas sie rozleci ... jeździłam na niej 6 miesięcy ... i padła.

 

Druga turbina została założona przejechałam na niej około 6500 km , ale zaczęły mnie drażnić świsty, jęki, szumy które wydobywały sie podczas jazdy ( podczas obciążenia turbiny) .... uwierzcie mi dźwięk samolotu to był pikus w porównaniu z tym . Pojechałam do mechanika na sprawdzenie turbiny. Podłączyli mi turbinę do kompa pojechaliśmy sie przejechać ... komputer pokazywał ze wszystko jest ok ... doładowanie , brak ubytków, n75 ok ... po prostu wszytko jak ma być . Jednak dalej nie dawało mi to spokoju, po teście na kompie poprosiłam o sprawdzenie wirnika ( to była rada kolegi z forum MKrzyś'ia za co dziękuje ) i okazało sie ze ... mój wirnik dolotu powietrza od filtra jest "zmielony". Turbina była na gwarancji , wiec pojechałam oddać auto na gwarancje. Mechanik który robił mi to auto powiedział ok ... po kilku dniach dostałam naprawione auto z nowa turbiną. Po rozmowie z mechanikiem powiedziano mi że najprawdopodobniej cos musiało wpaść do wirnika i go uszkodzić ... jednocześnie zapewniono mnie ze wyczyszczono dokładnie dolot wymieniono filtr powietrza, dokładnie sprawdzono cały układ dolotowy od filtra do wirnika .. wszystko jest wyczyszczone , szczelne i ze juz będzie ok . A wiec dostałam 3 turbinę

 

3 turbina została założona jakiś miesiąc temu, przejechałam na niej jak na razie 3500 km. Od samego początku świszczała i trochę wyła... Jako ze odwiedziłam z wcześniejszymi turbinami kilku mechaników , osoby które regenerują ... wiedziałam ze niektóre turbiny po regeneracji mogą świszczeć , dodatkowo nie mam katalizatora wiec świst jest wyraźniejszy , głośniejszy. Poza tym potrzebowałam auto na wakacje ( odebrałam je 2 dni przed wyjazdem na urlop). Jednak po odbiorze podjechałam do faceta który mi ja zakładał i poinformowałam go ze nie podoba mi sie świst tej turbiny ... on potwierdził mi ze niektóre turbiny chodzą głośniej szczególnie te po regeneracji, powiedział również ze jakby cos sie stało to on mnie ściągnie i naprawi turbinę ... żebym sie nie bała i jechała na wakacje. Jako że miałam do załatwienia jeszcze jedna sprawę u osób które zajmują sie miedzy innymi turbinami to przy okazji poprosiłam o sprawdzenie turbiny. Tam dowiedziałam sie ze ładowanie jest ok , że pierwszy gwizd jest prawidłowy ale dźwięk który wydobywa sie powyżej 3300 obrotów jest niepokojący. Powiedziano mi że jako że jadę na wakacje, to żebym jadąc jechała na niskich obrotach żeby turbina nie dostała w tylek. Tak też zrobiłam. Po przyjeździe do Krakowa po wakacjach umówiłam sie znów na sprawdzenie turbiny. Znów na vagu wyszło ze wszystko jest ok i znów okazało sie ze wirnik od strony dolotu powietrza jest lekko uszkodzony . Tym razem uszkodzenie było dużo mniejsze niż poprzednim razem jednak znów wyglądało jakby cos wpadło / wpadało do wirnika.

Pojechałam znów do mechanika który zakładał mi turbinę, facetowi opadły ręce powiedział ze nie ma pojęcia przez co to sie dzieje, nie wie co może wpadać do turbiny bo przecież wyczyścił wszystko, wymienił filtr, sprawdził szczelność.

 

Na razie jeżdżę na tej turbinie, nie mam pojęcia kiedy sie rozwali ale wiem ze to nastąpi prędzej czy później Nie ma sensu zakładać turbiny nowej bo jak znów cos takiego sie stanie ...

 

i tu pytanie do Was może ktoś miał podobny problem albo wiecie co to może być ?? Jakaś sugestia???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jak mieli wirnik to chyba ktos daje ostro ciala i jednak zostawia jakis zlom w dolocie. inna mozliwosc to baranki od regeneracji nadaja sie do kopania rowow lub turbina ma ogromne overboosty i wirnik wpada w wibracje - ociera sie o scianki muszli. innych mozliwosci nie ma.

 

 

a filtr powietrza masz zalozony? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol
a filtr powietrza masz zalozony?
jednocześnie zapewniono mnie ze wyczyszczono dokładnie dolot wymieniono filtr powietrza, dokładnie sprawdzono cały układ dolotowy od filtra do wirnika

souler, czytaj dokladniej :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie czytam "zapewniono" ja, a z wirnika dziwnym trafem nic nie zostalo. sorry, ale zmielenie wirnika samo sie nie zrobi. zostawili syf w dolocie i masz. nie pierwszy przypadek takiego niechlujstwa.

 

sama sprawdz co i jak i zobacz ile ta turbina dmucha. nie masz czasem auta chipowanego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no filtr jest nowy zalozony sprawdzalam

co do chipa to jeszcze nie mam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A intercooler? Ciała obce się z niczego nie biorą - zdejmowali Ci IC i dokładnie go sprawdzali? Może się sypie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A intercooler? Ciała obce się z niczego nie biorą - zdejmowali Ci IC i dokładnie go sprawdzali? Może się sypie?

 

icek to raczej moze zaszkodzic, ale silnikowi. tak wynika z budowy dolotu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ale w dolocie również mogą panować podciśnienia. Co prawda bardziej przed turbiną niż za (poczytaj sobie o przepływkach, odmie), ale skoro nikt nie potrafi znaleźć ciała stałego, to można sprawdzić również IC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle zregenerowana turbina. Niestety trafić na dobrego i solidnego turbiniarza to loteria.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nol ale to cos co wpada to z ic musialo by wepasc do silnika z silnika porzez odme do turbo ... ale to raczej nie realne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nol ale to cos co wpada to z ic musialo by wepasc do silnika z silnika porzez odme do turbo ... ale to raczej nie realne

 

Nie o takie zachowanie mi chodziło. Są stany, kiedy panuje podciśnienie w rurze za przepływomierzem. Widziałem te informacje bodajże na forum Mastersa, jak również w dokumentacji Boscha do przepływomierzy generacji HFM6. Skoro zakładasz, że goście dobrze regenerują turbo, to zostaje sprawa rodem z archiwum X. Mój domysł był taki, że chwilowe podciśnienie mogłoby zassać jakieś małe gówienko znajdujące się za turbiną w orurowaniu/IC, ale to był zbyt "długi strzał" - po prostu taki domysł wysunąłem. Stawiałbym na źle regenerowane turbo, tak jak koledzy wyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Damian

Jakaś konkretna firma regeneruje te turbiny ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzał ktoś układ smarowania turbiny, wszystkie przewody drożne? Sprawdź lepiej dla swojego spokoju przy okazji kolejnego zdejmowania turbiny. To lekkie teoretyzowanie, ale brak smarowania/chłodzenia może na co nieco wytrzeć co może być w konsekwencji przyczyną złapania kosmicznych luzów.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

popatrz na rurki odmy oraz odolejacz (ten grzybek na pokrywie zaworów) czy tam nic nie pęka i nie sypie się. Obudowa odolejacza jest na wcisk i lubi pęknąć w miejscu gdzie styka się z pokrywą zaworów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam . U mnie również pojawił się problem z turbiną (niestety :/ ). A mianowicie : gdy samochód ( silnik 1Z) zbliża się do obrotów kiedy załancza się turbo słychać taki dziwny dźwięk podobny do syczenia albo do (może to głupio zabrzmieć) dźwięku jaki czasem słychać jak ktoś zza ściany puszcza wodę z kranu. Byłem z samochodem u mechanika bo myślałem , że może być jakiś przewód nieszczelny. Okazało się , że wszystkie przewody są OK. Dodam , że nie mam żadnych zastrzeżeń do turbiny jeśli chodzi o osiągi ( dobrze przyspiesza, nie dymi, nie bierze nic oleju, nie cieknie ) tylko ten denerwujący dźwięk . Co to może być ? Mechanik powiedział, że turbina jest sprawna i żeby jej nie ruszać .Ale jazda z tym dźwiękiem jest dla mnie denerwująca ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze plecionka puszcza?

A co do problemow Magdy to sprawdzilbym smarowanie turbiny (cisnienie), olej jaki masz wlany (min 10W40 a najlepiej 5w40), droznosc przewodow oraz zmienilbym filtr powietrza.

Jak to nie da zadowalajacego rezultatu to znaczy sie ze regeneracja smietnik....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest normalny dzwięk pracy turbiny, musiałbyś słyszeć jak w moim AHU ona pięknie syczy już od 1500 obrotów. Jak w ciężarówce. Coś fantastycznego, nie umiałbym zamienic tego na silnik benzynowy... Przyzwyczaisz się i będzie dobrze. MNie też na początku troche to przyszkadzało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sprawdził drożność katalizatora i ew. go wywalił. Sprawdzić ciśnienie oleju na turbinie i ogólnie odprowadzenie oleju z turbiny.

 

Poza tym kupiłbym nową turbinę a nie regenerował - jak już gdzieś wcześniej pisałem na forum nie ma dostępnych części do regeneracji turbin ... firma Garret po prostu nie prowadzi w ogóle ich dystrybucji !!!!

Więc regeneracja to jedna wielka lipa a można kupić w miarę tanią turbinę na 100% NOWĄ bezpośrednio od Garreta (jedynego przedstawiciela na Polskę) w promocji stara za nową.

http://www.motoarena.pl/

Życzę powodzenia w walce z turbinką ... nie pałować na zimno i studzić przed gaszeniem.

Edytowane przez rogerm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile by mniej więcej kosztowała taka wymiana? Może ktoś już wymieniał ? Nie chce pakować się w koszty tym bardziej , że wszystko jest OK oprócz tego dźwięku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wszystko jest ok oprócz dźwięku i zrobiłeś PEŁNĄ diagnostykę i jest ok - to poszukaj sobie innego problemu ew. weź głosniej radio :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności