Przemas88

Witam. Mam problem w passacie B4 95r. z zamkiem drzwi od kierowcy. Po otworzeniu drzwi kluczykiem (centralny zamek) wszystkie zamki otwierają się prawidłowo. Jednak gdy chce otworzyć drzwi od strony kierowcy i ciągnę za klamkę to drzwi otwierają się (szczelina około 1 cm) i coś je blokuje w tej pozycji . Da się je otworzyć tylko od środka. Dodam, że dzieje się tak czasami. Czasem normalnie otwierają się. Co to może być?

Witam. Ja również mam problem z odpaleniem mojego "paska' (1Z). Musze długo kręcić rozrusznikiem aby wreszcie zapalił. Świece żarowe są dobre. Miałem ostatnio regenerowaną głowice i zmieniany rozrząd ( dodatkowo zmieniane były końcówki wtryskiwaczy). Dodam jeszcze, że zdarzyło mi sie kilka razy, ze jadac samochodem zaswiecila mi sie kontroka od ciśnienia oleju połączona z charakterystycznym brzęczkiem, Jednak po zatrzymaniu i zgaszeniu silnika nie nauwzylem zadnych niepokojacych objawów ( brak wycieków na silniku, pod silnikiem, brak strasznego dymienia , brak spadku mocy itp). po zapaleniu silnika ponownie problem znikł. Dodam jeszcze, ze zdarzylo mi sie tak jeszcze pare razy, ale to tak zawsze przez kilka sekund zaswiecala sie kontrolka i sama za chwile gasła. Zawsze to sie działo na ciepłym silniku. Nigdy na zimnym. Co to moze byc koledzy? Mechanik podczas wymiany głowicy zmierzył ciśnienie w cylindrach i było prawidłowe. Proszę o pomoc i jakieś rady .

Witam. Moim zmartwieniem również jest odma. A mianowicie... Jechałem sobie pewnego dnia moim passacikiem i po przejechaniu około 40-50 km zaświeciła mi sie kontrolka od oleju. Zjechałem z drogi, otworzyłem maskę i zobaczyłem , że trochę oleju na czarnej plastikowej rurze. Póżniej będąc u mechanika dowiedziałem się, że silnik "wyrzuca olej" z odmy i że (jak to mechanik stwierdził) "silnik kończy się już". Gdy zapytałem co trzeba w tym silniku robić to mi odpowiedział, że nie za bardzo opłaca się go robić i żeby dolewać oleju tak cały czas aż silnik siądzie całkowicie. Dodam jeszcze,że po odkręceniu korka od wlewu oleju przy zapalonym silniku wyrzuca olej . Korek pod spodem nie ma żadnego białawego nalotu. (Passat B4 95r. silnik 1,9TDI 90 KM 1Z). Jak myślicie ? Miał racje? Nie da się tego jakoś taniej naprawić ?

Jesteś pewien, że taka może być przyczyna ? Zapomniałem dodać, że jeżdżę już z taką turbiną 2,5 roku i do tej pory nie było żadnego objawu zużycia turbinki oprócz tego dźwięku. Wydaje mi się jeżeli turbina była już w kiepskim stanie to bym aż tak długo nie pojeździł na niej tylko by mi w pewnym momencie po prostu nie wytrzymała ...

Witam. Mam mały problem dotyczący pracy turbiny ( silnik 1Z 90KM). Otóż podczas przyspieszania samochodu, gdy załancza się turbina słychać taki denerwujący dźwięk ( podobny to gwizdania czajnika, ale to nie jest takie gwizdanie jakie powinno być podczas pracy normalnej turbiny). Czytałem kiedyś,ze przyczyna może być nieszczelność przewodów od turbo, ale mechanik przejrzał i nic takiego nie wykrył. Silnik pracuje normalnie, nie dymi , nie bierze oleju, przyspiesza sprawnie. Tylko ten denerwujący dźwięk... Dodam jeszcze, ze niedawno jadąc pewien odcinek trasy (pod górę) pociągnąłem silnik troszkę na obrotach i ku mojemu zdziwieniu te dziwne dźwięki z turbiny znikły. Ale gdy silnik wystygł znowu sie pojawiły. Co to moze byc? Dodam jeszcze, ze po zniknieciu tego dziwnego dźwieku zauwazylem ze silnik podczas jazdy pod gore czasami nie chcial przyspieszac (ale teraz jak turbina chodzi głosno to jest ok), dochodził np do obrotów 2100 , parę sekund nie przyspieszał a potem już normalnie. I to tylko w sytuacjach jak jechałem pod gore. Co to może byc?

Trzeba będzie tak robić Rogerm .

A ile by mniej więcej kosztowała taka wymiana? Może ktoś już wymieniał ? Nie chce pakować się w koszty tym bardziej , że wszystko jest OK oprócz tego dźwięku.

Witam . U mnie również pojawił się problem z turbiną (niestety ). A mianowicie : gdy samochód ( silnik 1Z) zbliża się do obrotów kiedy załancza się turbo słychać taki dziwny dźwięk podobny do syczenia albo do (może to głupio zabrzmieć) dźwięku jaki czasem słychać jak ktoś zza ściany puszcza wodę z kranu. Byłem z samochodem u mechanika bo myślałem , że może być jakiś przewód nieszczelny. Okazało się , że wszystkie przewody są OK. Dodam , że nie mam żadnych zastrzeżeń do turbiny jeśli chodzi o osiągi ( dobrze przyspiesza, nie dymi, nie bierze nic oleju, nie cieknie ) tylko ten denerwujący dźwięk . Co to może być ? Mechanik powiedział, że turbina jest sprawna i żeby jej nie ruszać .Ale jazda z tym dźwiękiem jest dla mnie denerwująca ...

Wielkie dzięki .

Mam pytanie w związku ze słabymi światełkami w passaciku B4. Ile taka przeróbka mogła by kosztować ?