Skocz do zawartości
Gość Zadzior13

AVF traci moc podczas jazdy!!!

Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie po wymianie pompy vakum dwa dni smiga super, a tu nagle chcem przyspieszyc pedal w podloge i miedzy 2 a 3 tysiace szarpie od 3 tysiecy brakuje mu mocy przy powolnym wciskaniu gazu nie szarpie i przyspiesza, podlaczony byl dzis pod kompa i pokazuje przy szarpnieciu spadek podcisnienia błędów nie ma ... gdzie i czego mam sie łapać??

 

podciśnienie to ma się tylko do turbo oraz hamulca czy tam innych mniej istotnych rzeczy ( sprawdzisz vag-iem czy pracuje dobrze głównie turbo) , ale pompa jeszcze wytwarza ciśnienie paliwa i na wyższych obrotach może być z tym problem, sprawdź w czasie przyśpieszania korekcje oraz głównie bipy, jak spadają na minus to oznacza problem z ciśnieniem.

Pompę też można sprawdzić jakie daje ciśnienie paliwa poprzez otwór w niej do tego stworzony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a może walnięty (przetarty) przewód podciśnienia pomiędzy gruszką turbiny a zaworem N75?

 

jutro bede wymieniał wszystkie te mniejsze przewodu podcisnienia i zobaczymy co to bedzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a może walnięty (przetarty) przewód podciśnienia pomiędzy gruszką turbiny a zaworem N75?

Dziś wymienilem przewody nic nie dało co dalej ratujcie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, podpinam się do tematu. Passat 2002 1.9 AVF w trakcie jazdy co jakiś czas odcina mi moc, gaz w podłodze i 120 max. Problem znika po zgaszeniu i odpaleniu silnika, ale nie da się tak jeździć jeśli w trakcie wyprzedzania odetnie mi moc... Borykam się z tym problemem od jakiegoś czasu. Podpinałem do kompa i wyskoczył błąd nastawnika pompy paliwa. Czy to może być przyczyna takich objawów czy to dodatkowa usterka, dodam też że puki samochód nie wejdzie w tryb awaryjny BARDZO ciężko zbiera się na na niskich obrotach. Na kompie wyszło również nie turbo przeładowywuje. Jeśli ktoś coś wie albo spotkał się z podobnym problemem proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podpinałem do kompa i wyskoczył błąd nastawnika pompy paliwa.
Silnik AVF nie ma takiego nastawnika, nie ma pompy paliwa z nastawnikiem. Podając zarejestrowany w sterowniku błąd, używaj kodu błędu, a nie swojego nazewnictwa.

 

Na kompie wyszło również nie turbo przeładowywuje.
???

 

 

Passat 2002 1.9 AVF w trakcie jazdy co jakiś czas odcina mi moc
Na Forum znajdziesz mnóstwo wątków na ten temat. Np. http://forum.vw-passat.pl/threads/299-Dziwne-objawy-brak-mocy

http://forum.vw-passat.pl/threads/53928-Spadek-mocy-przeczytaj-to-zanim-zapytasz-o-FAQ

 

A to konieczny temat do przeczytania i dalszego działania w temacie http://forum.vw-passat.pl/threads/137372-Instrukcja-wykonania-logów-VAG-COM-VCDS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze możliwe że źle to nazwałem i nie jest to żaden nastawnik. Sprawdzałem na kompie ponownie i wyskakuje błąd " 00467 Moduł sterowania pompy paliwowej"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mam błąd w komputerze

- 17965 P1557 462D Ciśnienie turbosprężarki (TC) - przekroczona granica > podłączenie węża

Dodam że samochód traci moc wszystkie węże podciśnieniowe wymienione. Co robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź podstaw zawór N75, jak nie pomoże, to turbina na stół i czyszczenie zmiennej geometrii. Na 99% raczej to drugie, oczywiście wcześniej wykonaj komplet logów dynamicznych i wrzuć do oceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy te węże wymienione i czy dobrze podłączone (nawet człowiek nie czuje jak mu się rymuje xD)? Jak nie możesz logów wykonać, to odpal silnik i na wolnych obrotach zdejmij wąż z gruszki turbo i najpierw sprawdź czy jest tam podciśnienie - najprościej palcem xD, jeżeli tak to parę razy podłącz i odłącz ten przewód do gruszki obserwując sztangę - przy podłączonym powinna iść do góry jakieś 15mm i tyle samo opadać przy odłączonym. Jeżeli skok jest mniejszy to najprawdopodobniej są zapieczone kierownice turbiny. Można też na zgaszonym silniku podłączyć strzykawkę (tylko sporą) do tego węża i sprawdzić czy sztanga działa i czy membrana jest cała - czy trzyma podciśnienie. Drugi powód to zawór N75 - można go sprawdzić omomierzem - podłączyć go do miernika, (w miejscu zasilania) powinien mieć opór około 16ohm. Można też podać mu napięcie 12 V - powinno być słychać takie "pyknięcie". Ale to tylko sprawdzenie obwodów elektrycznych, może on być zabrudzony - chociaż teoretycznie jest on nierozbieralny to na forum są opisy jak go rozebrać i wyczyścić. W celu doraźnej kontroli można go zamienić miejscami z zaworem N18.

Jeżeli kierownice są zapieczone to jest sposób na ich "rozruszanie", bez wyjmowania turbiny. Potrzebne będą - metalowa uszczelka turbiny, która idzie miedzy turbo a wydech, nowe nakrętki turbiny miedziowane, nafta oświetleniowa, strzykawka, wężyk elastyczny średnicy 3-4 milimetry długości 20-30cm. Wężyk musi pasować na strzykawkę - zaślepiamy go na jednym końcu (ja wkleiłem kawałek trzonka pędzelka artystycznego długości 2-3 mm), nad miejscem zaślepienia wykonujemy szereg otworów (np igłą) na średnicy tak aby uzyskać coś w rodzaju dyszy rozpylającej w płaszczyźnie prostopadłej do osi wężyka. Aby ułatwić sobie dostęp demontujemy filtr powietrza z obudową wraz z wężem który idzie do turbo. Odkręcamy łącznik przy turbo (trzy nakrętki klucz 12 niestety ale potrzebny będzie fajkowy, albo oczkowy łamany do jednej nakrętki), ściągamy go z trzech szpilek i odchylamy tak aby móc dostać się do łopatek. Odkręcamy gruszkę - ja odkręciłem dwie nakrętki które ją trzymały od spodu, klucz oczkowy 10 - samą gruszkę można odkręcić wcześniej i sprawdzić czy rzeczywiście kierownice są zapieczone - powinna mieć skoku 15 i więcej mm i opadać sama. Jeżeli gruszka ma mniejszy skok to napełniamy strzykawkę naftą, wężyk wpychamy od strony gorącej czyli wydechu (ważne!) między łopatkami dokąd się da (ale z wyczuciem aby się nie zagiął) następnie wstrzykujemy naftę obracając wężyk aby jak najlepiej rozprowadzić ją tak z 40ml. Ja odczekałem z pół godziny i ponowiłem zabieg jednocześnie "targając" gruszką w górę i dół - idzie to na początku dość topornie (zależy od stopnia zapieczenia - u mnie sztanga chodziła 2-3mm). Zabieg powtarzamy (tzn wstrzyknięcie nafty i "targanie"), aż do "rozruszania" sztangi. Trzeba to robić z wyczuciem, aby nie uszkodzić membrany w gruszce - mnie to zajęło z 15 minut. Gruszka po pociągnięciu w górę powinna sama opaść do dołu. Przy okazji możemy sprawdzić luz turbiny wzdłużny - powinien być niewyczuwalny przez nas. Jeżeli uznamy, że efekt nas zadowala to składamy całość, zakładając nową uszczelkę (to jest uszczelka metalowa czyli niestety jednorazówka) i nakrętki (teoretycznie można użyć starych, ale nie polecam) i testujemy :P. Zaznaczam, że sposób jest doraźny, ale możliwy do zrobienia na zwykłym parkingu pod domem, lepszy efekt na pewno uzyskamy wyjmując turbo i czyszcząc kierownice "standardowo". Mnie osobiście pomogło (a raczej mojemu paskowi).

Pozdrawiam

Edytowane przez Artur_S

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Węże były wymienione 4 dni temu teraz passat poleciał nsd morze bez turbo (katorgia jazda) ale jak wróci to wyciągnie się turbo bo już regenerowane było 2 miesiące temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem ten temat w którym opisujesz tą wymianę - a przed nią było ok? Jakie wężyki zostały zastosowane - w oplocie czy silikonowe - te drugie mają tendencję do załamywania się i "zasysania" (oczywiście zależy to od ich jakości).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tez juz zaczęło się to dziać są w oplocie wężyki. Były niektóre zalamane i miękkie przed wymianą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie tez juz zaczęło się to dziać są w oplocie wężyki. Były niektóre zalamane i miękkie przed wymianą.

 

Nie da się tego czytać :wmorde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie czytaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Wesołych świąt na początku.

Potrzebuję pilnej porady.

 

podczas jazdy coś strzeliło i silnik stracił moc :( jedzie bardzo powoli...

dojechałem na parking i zajrzałem pod maskę

jedyne co zauważyłem to że wąż do turbo jest wypięty (ten na zdjęciu zaznaczony na czerwono koniec jest wypięty) - pytanie czy to może być przyczyną utraty mocy???

silnikavf.jpeg

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony zgodnie z pkt. 2.1.a regulaminu forum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wepnij przewód a się przekonasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem w trakcie walki z tym, ale na parkingu powoli to idzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Odgrzeje trochę temat. Passat b5fl 2003 1.9 TDI 130kM. Ostatnio miałem wymieniany wąż do turbo, bo się rozpruł. Kilka dni później doszło do dość dziwnej awarii. Mianowicie auto w różnych momentach traci całkowicie moc. Najczęściej jak dojdę do 4 biegu. Wskazówka od obrotomierza leci do zera, nie ma reakcji na gaz, auto gaśnie. Następnie po odpaleniu samochodu znów ma moc jak zawsze, ale po rozpędzeniu znowu to samo i tak w kółko. W czasie postoju jest to samo. Jak dam gazu to w pewnym momencie jest to samo, wskazówka leci od obrotów auto gaśnie, nie ma reakcji na gaz...

W momencie spadku mocy, słychać spod maski pyknięcie. Jak by coś się rozłączało? Co to może być?

Edytowane przez konieczko76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie objawy mogą być spowodowane np usterki klapy gaszącej w zaworze EGR lub zapowietrzaniem układu paliwa albo coś z elektryką ale ważne są błędy w sterowniku silnika:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Odświeżę temat utraty mocy podczas jazdy. W moim pasku dzieje się podobnie. Podczas jazdy bez względu na prędkość czy bieg po prostu nagle traci moc - turbo przestaje działać. Powymieniałem wszystkie przewody podciśnieniowe (przy gruszce, zaworach N75 i N18), podmieniałem zawory N75 i N18 na inne, zamieniałem w zaworach wężyki i dalej to samo. Jednego dnia jeździ dobrze a następnego dnia potrafi rozłączyć kilka razy. Proszę o pomoc. Wrzucam logi, które udało mi się zrobić.

http://vaglogi.pl/log-000_5sEE8ry.html

http://vaglogi.pl/log-011_2Fa4eI.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności