art1 Zgłoś #1 Napisano 8 Lipca 2008 Po przejechaniu na polskich drogach ok 1400km coś mi huczy z przodu w prawym kole, wydaje mi się że to łożysko ale czytałem podobne tematy i może to byc też skrzynia - tylko jak jade na biegu to mniej to słychać jak dam na luz to bardziej - niemówcie że skrzynia !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #2 Napisano 8 Lipca 2008 Zdejmij koło, pokręć półosią (tarczą hamulcową z wkręconymi dwoma śrubami od kół) i nasłuchuj. Sprawdź również poziom oleju w skrzyni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #3 Napisano 8 Lipca 2008 Przyczyną " huczenia " jak piszesz może być również " ząbkowana " opona - spróbuj zamienić miejscami P<>L ( jeśli nie masz kierunkowych opon). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość gradu Zgłoś #4 Napisano 24 Lipca 2009 U mnie podobnie zmieniłem łożyska,przeguby i nic.Pozamieniałem koła i dalej to samo byłem w ASO i powiedzieli że może kosz satelit albo łożysko w skrzyni czy coś jeszcze trzeba zdiagnozować na VAGiem. Tyle że w londynie gdzie mieszkam 60£ kosztuje diagnoza,128£ z groszami roboczo-godzina (w ASO) i powiedzieli,że jeżeli to skrzynia wymiana ( bo chyba nie mają zamiaru jej naprawiać tak pewnie jest dla nich lepiej ) 2500£ !!!!!!! 2 razy tyle co mój pasek jest wart.Takie tu ceny kupiłem polski vag coś może sam wymyśle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
armus Zgłoś #5 Napisano 24 Lipca 2009 U mnie podobnie zmieniłem łożyska,przeguby i nic.Pozamieniałem koła i dalej to samo byłem w ASO i powiedzieli że może kosz satelit albo łożysko w skrzyni czy coś jeszcze trzeba zdiagnozować na VAGiem.Tyle że w londynie gdzie mieszkam 60£ kosztuje diagnoza,128£ z groszami roboczo-godzina (w ASO) i powiedzieli,że jeżeli to skrzynia wymiana ( bo chyba nie mają zamiaru jej naprawiać tak pewnie jest dla nich lepiej ) 2500£ !!!!!!! 2 razy tyle co mój pasek jest wart.Takie tu ceny kupiłem polski vag coś może sam wymyśle. Ja tam się nie znam, ale VAG-iem chyba felernego łożyska w kole czy skrzyni nie zdiagnozujesz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #6 Napisano 24 Lipca 2009 Ja tam się nie znam, ale VAG-iem chyba felernego łożyska w kole czy skrzyni nie zdiagnozujesz. Oczywiście, że nie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
armus Zgłoś #7 Napisano 24 Lipca 2009 Oczywiście, że nie. No popatrz....rację miałem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #8 Napisano 25 Lipca 2009 No popatrz....rację miałem No widzisz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SeM@PassatB5 Zgłoś #9 Napisano 25 Lipca 2009 Też mi wyło, myślałem ze to przeguby. Skończyło sie na wymianie skrzyni bo padło łożysko na mechaniźmie różnicowym... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #10 Napisano 25 Lipca 2009 Też mi wyło, myślałem ze to przeguby. Skończyło sie na wymianie skrzyni bo padło łożysko na mechaniźmie różnicowym... Mozna wiedziec jakie koszty? Nie dalo sie wymienic samego lozyska? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #11 Napisano 26 Lipca 2009 Też mi wyło, myślałem ze to przeguby. Skończyło sie na wymianie skrzyni bo padło łożysko na mechaniźmie różnicowym... W jaki sposób udało się to zdiagnozować przed wymianą? Są jakieś charakterystyczny symptomy? Czy dopiero po wymianie udało się ustalić? Nie ironizuję, bo wiem z własnego doświadczenia, że niektóre hałasy naprawdę jest trudno jednoznacznie zlokalizować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek 102 Zgłoś #12 Napisano 26 Lipca 2009 Czasami jest tak ze jak podniesiesz autko i zakręcisz ręka nic nie usłyszysz,a luzów łożysko tez nie musi mieć a hałasuje. Podnieś go w warsztacie i puść na 4 biegu do 70 km/h ,wzuć na luz i zgaś będzie słychać,miałem to samo ,sprawdzałem opony i różnie mi mówili w rożnych warsztatach az wymieniłem łożysko i spokój:)Nie daj się naciągać na zbędne naprawy np.w warsztacie gdzie wymieniają opony i takie tam powiedzieli ze to tarcze hamulcowe i ze jak to u nich zrobię to mi opuszcza o sprawdzenie opon .Tam gdzie robią skrzynie każą ci wymienić skrzynie .sam widzisz:) Powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SeM@PassatB5 Zgłoś #13 Napisano 26 Lipca 2009 Koszt - 650Euro, bo skrzynia nawaliła mi w Holandii i było to przed świętami, nie było czasu naprawiać a z doświadczenia wiem ze tu się w takie coś nie bawią, od razu wymieniają całe podzespoły. Ale co zrobic, jakos do Polski musiałem dojechać. Tą zepsutą musze oddać do regeneracji, bede mieć na przyszłość Stało mi się to przy przebiegu 165tyś km i wycie nasilało się od jakiś 4-5miesięcy, początkowo było ciche wycie ale z czasem zaczęło przeszkadzać. Nie było lekko zdiagnozować, na początku grzebałem z przegubami, bo mechanik stawiał na przeguby, wybadał luz na wewnętrznym przegubie. Lecz po wymianie to samo. Więc auto na podnośnik, koła w powietrze i nasłuchiwaliśmy. Choć nieobciążone auto nie będzie wyło tak samo, więc trzeba dobrze nasłuchiwać. Do pewności zalecam odkręcenie wewnętrznego przegubu i na luzie, przy wciśniętym sprzęgle próbować ręką obracać te koła wychodzące z skrzyni biegów, do których przykrącamy przeguby wewnętrzne. Jak wywaliłem skrzynię na zewnątrz, to nie dało się ich wogóle przekręcić, tak zatarte było łożysko.Jeśli łożysko bedzie ok, to nawet przy założonej w samochodzie skrzyni biegów powinno się dać obrócić te koła. Zawsze szybsze to niż wyciąganie skrzyni... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
galileo Zgłoś #14 Napisano 27 Lipca 2009 Do pewności zalecam odkręcenie wewnętrznego przegubu i na luzie, przy wciśniętym sprzęgle próbować ręką obracać te koła wychodzące z skrzyni biegów, do których przykrącamy przeguby wewnętrzne. Jak wywaliłem skrzynię na zewnątrz, to nie dało się ich wogóle przekręcić, tak zatarte było łożysko.Jeśli łożysko bedzie ok, to nawet przy założonej w samochodzie skrzyni biegów powinno się dać obrócić te koła. Zawsze szybsze to niż wyciąganie skrzyni... A przy automacie wrzucić na N i sprawdzić w ten sam sposób? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SeM@PassatB5 Zgłoś #15 Napisano 27 Lipca 2009 Nie mam automata, ale N to chyba luz i bedziesz mieć rację Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach