Skocz do zawartości
Gość szmek

Passat vs Mondeo

Rekomendowane odpowiedzi

jak juz odgrzany to napiszę...

rożnica kultury pracy 2.0 tdci z 2005 roku z przebiegiem oryginalnym 86 tkm w porównaniu do 1.9tdi AWX ~250tkm czy nawet AJM jest kolosalna, z masakryczną przewagą VW.

Środek jest ok, wykończenie zdaje się być toporne- ale niemam żadnych zastrzeżeń.

 

Miejsca dużo mniej niż w Passacie, natomiast bagażnik dużo większy- wiadomo coś za coś.

 

Układ kierowniczy b. dobry- bardzo fajnie, pewnie się prowadzi

Zawieszenie twardsze w porównaniu do Passata, ale nie ma strasznego telepania na wybojach.

 

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
muszę jednak przyznać wyższość Mondeo jeśli chodzi o prowadzenie, trakcję, stabilność na zakrętach, zachowanie w poślizgu. Układ kierowniczy jest dużo bardziej bezpośredni i daje poczucie nawierzchni.

Zawieszenia passata do mondeo lub focusa nie da się porównać. Co by nie mówić o fordach - tu mam swoje dość kiepskie o nich zdanie - to maja one chyba najlepsze zawieszenia. Doskonale i pewnie się prowadzą, układ kierowniczy pracuje wręcz rewelacyjnie. Jeździłem służbowym mondeo mk3 tdci, miałem przez chwilę focusa ST i te auta biorąc pod uwagę ogół ustępują VW, ale zestrojenia zawieszenia VW mógłby się od forda uczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.

Przymierzam się do zakupu jednego z wyżej wymienionych aut. Dokładniej chodzi o Mondeo 2.0 TDCI 131 PS od 2004 lub Passat 1.9 TDI 130 PS od 2003 oba kombi. Jakie macie za i przeciw odnośnie tych dwóch aut. Proszę o pomoc! Pozdrawiam

 

Miałem podobny dylemat przed zakupem

Miałem do wyboru Passata i Mondeo i porównując oba wnętrza stwierdziłem ze Ford był dość tandetnie wykończony i to był główny powód wyboru Passata . Tu jakość wykończenia jest na wysokim poziomie,choć są i wady typu mieszek zmiany biegów i rączka z panelem elektrycznych szyb (łuszcząca się struktura plastiku). Wymiana tych dwóch elementów to koszt 100 złotych a w fordzie tych felerów jest więcej i do tego ta jakość spasowania:taksobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej to wszystko kwestia gustu...

 

Miałem okazję porównać Mondeo 2006 (180tyś. przebiegu) 2.0TDCI

z Passatem (251tyś. przebieg) 1.9TDI (AVF)

 

Passat AVF był trochę szybszy od 2.0TDCI !

Przecież Mondeo jest wyraźnie lżejszy od Paska i powinien się lepiej zbierać.

Komfort jak dla mnie lepszy w Passacie.

Mondeo zachowywał się trochę jak czołg.

Wnętrze przyjemniejsze w Passacie.

 

Też myślałem o Mondeo przed zakupem Passata i nie żałuję

że wybrałem VW. Dla mnie to lepszy samochód.

Edytowane przez Barth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam i jedno i drugie i oba są .... the best, Passat za klasykę,wypas na tamte lata,ilość miejsca na tylnej kanapie,umiejscowienie radioodtwarzacza itp., a Mondeo (kombi '98 2,0 16v ) za wygodę,zawieszenie ,przepastny bagażnik,wygłuszenie wnętrza itp.

Oba auta mają i plusy i minusy, i porównywać je to zawsze będzie stronniczość... na korzyść tego które sie posiada, dopiszę tyle ze ja o żadnym aucie które miałem złego słowa powiedzieć nie mogę, jak dbasz tak masz, nawet za poczciwym Maluchem ...łezka się kręci ...będę stał murem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...a Mondeo (kombi '98 2,0 16v ) za wygodę, zawieszenie, przepastny bagażnik, wygłuszenie wnętrza itp.

 

No właśnie, kiedyś Mercedes też robił auta kultowe, ale autor pyta

o inny model Mondeo niż wyżej wspomniany...

 

(...) Dokładniej chodzi o Mondeo 2.0 TDCI 131 PS od 2004

lub Passat 1.9 TDI 130 PS od 2003 oba kombi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też sie wypowiem na ten temat gdyż miałem okazje przejechać ładnych pare kilometrów Mondkiem z 2005 roku 2.0 TDCI 131KM.Na codzień użytkuje go mój szfagier 30 letni wariat.Zakupił go z 2 letniego z przebiegiem 120 tyś.Silnik chodził cacy "miód malina" z racji nie wiedzy tankował go na pierwszych lepszych stacjach nie ważne czy Niemcy czy Holandia gdyż autko cały czas lata za granice.No i przy przebiegu 150 tyś silnik zaczoł pracować jak "bocian" na biegu jałowym.Wtryski do regeneracji wraz filtrem 2200zł no i znowu "miodzio" teraz ma przebieg 210 tyś no i żadnej usterki poza tą jedną jedyną.Ach przecież linka była zmieniana od ręcznego no i oczywiście klocki i takie tam elementy eksploatacyjne.

No i teraz co do jazdy mam porównanie z passatem B5FL z 2004 roku obecnie przebieg 130 tyś 1000000% prawdziwy.Mondeo na biegu jałowym jest zdecydowanie głośniejszy w środku od paska jednak podczas jazdy to już niebo a ziemia na plus dla Mondea.Passat twardy toporny na 6 bigu przy 180km/h głośny za to Mondeo cisza jak makiem zasiał-co tu dużo mówić CommonRail.Jadąc Mondeem czuje sie jakbym jechał benzyniakiem tak świetnie pracuje ta jednostka napędowa.Co do turbodziury to panowie którzy pisali to na 100% mówili o 115 konnych bo takowym też miałem okazje jeździć, za to ten 131 konny ciągnie jak głupi praktycznie od zera przy przebiegu 120 tyś na 3 biegu na mokrym asfalcie od najniżyszch obrotów jak mu depnąłem to mi ESP załanczał bo koła mielały.

Co do blachy to póki co żadnej korozji nie widać.

Moim zdaniem Mondeo naprawde wporządeczku bryka gdybym miał wybierać pod kątem kultury pracy silnika napewno wybrałbym Mondeo jednak przez te wtryski następną bryke zmieniam mojego B5 na B5FL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na 6 bigu przy 180km/h głośny

 

No faktycznie, straszny feler...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, na prawdę Mondeo bardziej sprężyście (bardziej "nerwowo") wybiera nierówności.

Nie mówię, że Mondeo to taczka, bo rzecz jasna to komfortowe auto,

ale czy Mondziak ma bardziej komfortowe zawieszenie w porównaniu do Passata

to nie byłbym taki przekonany.

 

Tommy-cichy jeździliśmy jeden po drugim Passatem B5FL 131koni i od razu

Mondeo 2.0TDCI 130koni...

W sprincie Passat vs Mondeo - to Passat był szybszy mimo większej masy o 100kg.

Niewątpliwie to przez skrzynie Mondeo był trochę wolniejszy, ale fakt jest faktem.

(Dla ścisłości to Mondeo nie był żadnym trupem tylko regularnie serwisowanym

prywatnym autem z 2006roku z mniejszym pewnym przebiegiem 180tyś km)

[Passat 251tyś]

 

 

Na koniec:

Oba samochody idą łeb w łeb pod każdym względem.

Wystarczy spojrzeć, który sylwetka bardziej podoba się kierowcy

i którym autem fajniej się jeździło - proste :)

 

Ja wybieram Passata ze względu na układ zasilania - używany TDCI

to zawsze większe ryzyko niż w przypadku TDI.

 

Pozdrawiam - Bartek

Edytowane przez Barth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może i moje 5groszy okażę się pomocne. Matka jeździ Focusem 1.8 115PS z 2007. I przejdźmy do rzeczy:

- masakryczna turbodziura (skrzynia 5'cio biegowa), często zakręty w mieście trzeba brać z 1'ki bo z 2'ki gaśnie

- w moim odczuciu jakość wykonania, spasowania, ogólnej kompozycji jest fatalna w Fordzie; nie ma tam nic ciekawego, a srebrna obwódka radia imitująca chrom jest mizerna (jak zresztą kilka innych dodatków - np. "chromowane" plastiki na kierownicy).

- nie wiem jak w mondeo ale w focusie nie ma podłokietnika (przynajmniej w tym egzemplarzu) - może za bardzo się do niego przywiązałem;

- zawieszenie mniej komfortowe, sztywniejsze - jak chce naprawdę poszaleć to duży plus, w codziennej jeździe mnie meczy

- większy prześwit w fordzie (na fabrycznym zawieszeniu)

- wrażenia z pracy silnika - w focusie nie ma tego czegoś, dochodzę do 4200obr/min i czuje, że 'to nie to'; taki dźwięk jak 'chciałbym a nie mogę'. Ten oryginalny dźwięk turbosprezarki z vw jest niczym anielski śpiew, ciężko byłoby mi bez niego żyć.

- blacha ma 3 lata, odpryski powstałe na masce o dziwo nie rdzewieją (jeszcze?)

- przy ponad 120km/h zdecydowanie lepiej wygłoszony jest passat.

 

Skoro niektóre wypowiedzi (rady) sprowadzały się do "nie kupuj nic na f", pomyślałem, że moja opinia (co prawda nie o mondeo, ale bliskim modelu) może okazać się niewiele odbiegająca od tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość M123

W listopadzie 2009 zastanawialem sie nad nowym Mondeo, Passatem i Insignia. Wybralem poczatkowo Passata, ale kiedy za rada znajomego wszedlem na statystyki kradziezy i zobaczylem ze Passat jest zdecydowanym liderem a Ford nawet nie pojawil sie w statystyce zmienilem zdanie - wybralem Mondeo.

 

Nowe Mondeo prowadzi sie doskonale, ma swietny bardzo dynamiczny silnik 2.2 175koni, 400Nm, sportowe zawieszenie, wiekszy bagaznik.

 

Tylko Ford wlozyl mi absolutnie gowniana nawigacje CD SD Blaupunkta, ktora odpowiada technicznie standardom z przed conajmniej 5 lat. Ford ma dwa standardy nawigacji mi wlozyli ten starszy, nie zwrocilem uwagi kiedy wybieralem opcje (nie bylo zdjec ani dobrego opisu), zalozylem ze standardy sa porownywalne. Kiedy prosilem o jakies aktualizacje map w Fordzie nikt nic nie wiedzial i odeslali mnie do Blaupunkta.

 

Samochod jest dodatkowo dobrze wyposazony, ma jakies bzdury ktore mi nie sa do niczego potrzebne a nawigacje, ktora jest mi potrzebna do pracy jest zalosna. Gdybym teraz w serwisie chcial wymienic na ten nowszy dotykowy 7 calowy model nawigacji musialbym doplacic kilkanascie tysiecy PLN.

 

Pewnie bede musial kupic jakiegos Tom Toma za 500 PLN i przyklejac go do szyby.

 

Przez podejscie Forda (upychanie staroci) zniechecilem sie do tej marki. Dodatkowo po 7 tysiacach mialem problem z filtrem czastek stalych i powiedziano mi ze jezeli nie bede jezdzil w trasie to problem moze sie powtarzac.

 

Teraz zdecydowanie wybralbym Passata pomimo statystyk kradziezy (w koncu sa ubezpieczenia).

 

W Opla jakos nie wierze, jechalem nowa Corsa i jej wlasciwosci jezdne moge porownac tylko do Matiza. Co prawda Insignia to inna klasa ale jakos Opel mnie nie przekonuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak. Do firmy mieliśmy brać Momdeo ze wzgledu na cene i komfort. Później padło na Insignie, bo przez zaprzyjaźnioną firmę, co ma Ople we flocie, załatwili by go dla nas taniej, jednak poszliśmy w B6 i chyba zamówią coś z kratką:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Do m123 - jechałeś w końcu to Insignią?

 

Jets tak wyciszona, że 130 czy 180kmh nie robi różnicy - cisza jak makiem zasiał. W passacie b6 jest o wiele głośniej. W środku ładnie, choć z zewnątrz już tak ładnie nie wygląda. Kiedyś może sobie taką sprawię. Miałem kiedyś trzy ople, 2x omegę i raz vectrę. To były dobre auta. Teraz jest passat. Myślałem o B6, ale to już nie to samo.

 

Jeździłem także alfą 156, jeśli chodzi o trakcję, to zapomnijcie o swoich autach - tam trakcja jest jakby się jechało po szynach i nie ma co porównywać do żadnego z naszych aut. Cisza w środku, super prowadzenie, super dźwięk silnika, bezawaryjne silniki diesela 2.4 140km ~6l ON. Niestety z Alfą jest jeden problem - prawie nikt nie potrafi tego naprawiać, nawet zawieszenia! (sic!). Utrzymanie tego auta jest dość drogie, np. świece do T.S. 600zł, kable prawie 400zł, itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przez podejscie Forda (upychanie staroci) zniechecilem sie do tej marki. Dodatkowo po 7 tysiacach mialem problem z filtrem czastek stalych i powiedziano mi ze jezeli nie bede jezdzil w trasie to problem moze sie powtarzac.

No takie uroki diesli z dpf, nie lubią miasta i te od vw, od opli, fordów jak i innych marek :) Jakbym potrzebował diesla i jeździł w trasy to postawiłbym na insignie 160hp pomimo, że nie podoba mi się za bardzo wnętrze, do tego też drażniąca jest b. słaba widoczność i jeszcze te małe lustereczka... Rekompensuje to wygląd zewnętrzny, choć jakoś tak czuje, że bardzo szybko się opatrzy. Ale jeśli chodzi o benzyny w miarę dynamiczne z umiarkowanym zapotrzebowaniem na pb to nie ma obecnie lepszego auta niż Passat z 1.8 tsi :) (moja opinia) (tylko nie wyjeżdżajcie z markami premium :D) Nikt nie ma dobrego alternatywnego silnika turbo ~ 150-170 koni. Ten insigni to zamulator i do tego pali więcej, Ford turbo ma dopiero 200hp, więc spalanie jest duże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności