Malutki2m

Dzięki za informacje.

Witam, przymierzam się do zakupu okien do mojego domu. W okolicy króluje "Drutex", ale dostałem dobrą ofertę na okna firmy "Ferrum" z Inowrocławia. Miał ktoś styczność z oknami "Ferrum"? Wszelkie opinie mile widziane. Druga sprawa to brama garażowa. Zastanawiam się pomiędzy "Wiśniowskim" a "Crispolem" (cena z montażem podobna). Co powiecie o tym?

No właśnie. Szkoda Rosberga, który dobrze jeździ, ale zawsze w cieniu, przez co rzadko staje na podium. Podobnie Webber, którego utrapieniem są słabe starty, ale też jeździ dobrze i ma o niebo więcej klasy od her Vettela. Ci najlepsi, zawsze muszą być najlepsi, na torze koleżeństwo nie istnieje ( po takich zagrywkach poza torem pewnie też). Oby więcej takich wyścigów w sezonie (po pierwszym, bardzo nudnym)

Kolejność na mecie powinna być następująca: 1. Webber 2. Vettel 3. Rosberg 4. Bambo ... To, co się działo dzisiaj w padoku, to jakiś cyrk normalnie, a jak Bambo pomylił zespoły, to się zakrztusiłem kawą.

U mnie minęły 4 lata bez fajki. Przez ten czas tylko raz byłem chory (kataru nie liczę), a kiedyś .... eh szkoda gadać.

To co w podpisie mam od 6 lat. Czekam na kasę i szukam czegoś minimalnie nowszego i zapewniającego odrobinę więcej komfortu niż dziadek-passat. :marecek

Sprzedany.

Rozumiem, że wszystkie śruby zawieszenia dociągałeś już po postawieniu auta na kołach?

Ja nie mam żadnej pompki, central jest dołożony. Z tym czyszczeniem to może być, ale nie jestem pewien, bo ta blaszka na którą naciska klamka chodzi bez oporu, a po wyciągnięciu bolca - otwiera drzwi z normalnym oporem.

Chodzi mi o ten przy szybie wystający z tapicerki, który wciskasz palcem, żeby zamknąć auto. Przy jakim siłowniczku? Mógłbyś mi to objaśnić? Dam radę sprawdzić to bez ściągania tapicerki? Nie wiem czy to ma znaczenie. W aucie jest założony central (siłowniki elektryczne), ale nie działa, bo się kable pourywały. Mnie się wydaje, że centralny nie ma z tym nic wspólnego, bo jak podnoszę tą blaszkę do góry, to lekko idzie wyciągnąć bolec i otworzyć drzwi.

Witam, od pewnego czasu mam problem z drzwiami kierowcy mojego auta. Niedawno zakluczyłem drzwi kluczem (jak zwykle) i już nie dało się otworzyć, ani kluczem, ani szarpiąc od środka za plastikowy bolec. Poradziłem sobie w ten sposób (opisany tu na forum), że długim śrubokrętem odkręciłem klamkę przez szparę po otwarciu tylnych drzwi i wyjąłem klamkę. W otworze w drzwiach ujrzałem dwie blaszki. Ta druga była całkiem luźna. Uniosłem ją do góry i wtedy bez problemu wyciągnąłem bolec zamka i wtedy już mogłem otwierać drzwi naciskając na tą blaszkę. Zamontowałem klamkę i nie było problemu z otwieraniem drzwi, jednak przez jakiś czas nie zamykałem auta kluczem, przeczuwając, ze znowu coś może się spierniczyć. Wczoraj musiałem zostawić samochód na cały dzień w centrum dużego miasta, wcisnąłem bolec (kluczem nie mogłem zamknąć...) i znów to samo. Wsiadałem przez drzwi pasażera a dziś rano znów rozbiórka klamki. Ma ktoś może pomysł co się zepsuło w klamce lub zamku? A może coś źle zamontowałem? Ale chyba nie, bo do tej pory wszystko działało dobrze.

Właśnie. Wpisuj nazwy konkretnych uszkodzeń, a znajdziesz wszystko, np. cieknący amortyzator, pęknięta sprężyna, wybity silentblock, pęknięty wahacz, zgięty wahacz itp. Ze znalezieniem co może się uszkodzić nie powinieneś mieć problemu.

Tyle to ja miałem w ósmej klasie ( a może w liceum :dupablada) W tej chwili około 140 przy 2 m wzrostu. Dziś mija równo 4 lata jak nie palę. Czuję się silny i zdrowy, jestem w stanie zrzucić 15-20 kg (jakiś czas temu tego dokonałem bez nadludzkich wysiłków - ot silna wola i dyscyplina), ale za bardzo kocham dobre jedzenie i wróciłem do punktu wyjścia. W tym roku próbuję ponownie

Jak z teściową - jak nie przyp.......sz to się nie zamknie

skóry, skórzane, wiem że to nie forum polonistów, ale aż w oczy rażą te błędy. Co do paska, to 4 patyki za prawie 22-letnie auto do opłat? Czy to nie jest trochę drogo?