Skocz do zawartości
skcrack

[Problem] Bije kierownicą przy hamowaniu - znowu!!!

Rekomendowane odpowiedzi

Problem dotyczy Passata B4 (w opisie).

Już kończą mi się pomysły. Od pewnego czasu walczę z telepaniem kierownicą przy hamowaniu. W maju zeszłego roku wymieniłem z przodu tarcze i klocki (Lucas=TRW). Wszystko było ok aż do czasu wymiany łożyska, które wymieniałem ok listopada. Od tego czasu zacząłem słyszeć takie lekkie jakby ocieranie w okolicy lewego przedniego koła. Teraz to sie lekko nasiliło i już jest wyraźnie słyszalne. Ale zlekceważyłem to, myśle - ułoży się. Tak się nie stało. Po pewnym czasie zacząłem wyczuwać delikatne drgania kierownicy przy hamowaniu. Z biegiem czasu to się nasiliło do tego stopnia że już było naprawde uciążliwe. Zrobiłem rachunek sumienia - tarcze nie były przegrzane, nie wjechałem w wodę przy ciepłych hamulcach i wogóle nic podobnego.

Zabrałem się za szukanie. Zdjąłem tarcze, zawiozłem do wujka na tokarke - niby wydają się proste. Obczyściłem, założyłem spowrotem. I to samo! Przełożyłem stronami - lewą na prawo, i odwrotnie. Nie pomogło. Znowu demontaż i założyłem stare tarcze (przetoczony tylko rant) i klocki TRW. I problem zniknął! Czyli tarcza była krzywa. Telepanie jednak powróciło po ok 2-3 tys km :664: Pojeździłem tak trochę ale strach było jeździć. Kupiłem nowe łożysko Meyle, tarcze i klocki Meyle. Założone i spokój. Znowu przez 2-3 tys km... :669:

Opisałem jak najdokłądniej się dało. Proszę, pomóżcie. Już brakuje mi pomysłów i kasy na to. Tarcze Lucasa były prawie nowe, klocki zużyte do połowy (leżą, nie wyrzucałem nic). Teraz też kupiłem przecież nowe i co, już do wyrzucienia?! Nie będę przecież zmieniał tarcz co 2 tyg! POMOCY!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze bys tak spróbował dokrecic to łozysko:rolleyes: Jezeli jest to chałas skrzeczeniowo o cos ocierajacy to dokrec łożysko, z rezta sprawdz luzy w kole no i jezeli chodzi o tan hałas to osłona tarczy moze ci ocierac przy skrecaniu wiec trza ja troche odgjąc. A co do bicia na kierownicy,,,,,w 90% jest to wina łożyska:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój ojciec w B4 miał kłopot z łożyskami, padały jedno za drugim. Okazało się, że miał źle wprasowane łożysko i przez to uszkodzoną zwrotnicę. Zanim zmienił zwrotnicę to męczył się z 3 łożyskami po 100 za sztukę. Potem kupił używaną, wyjętą z rozbitego auta na części zwrotnicę, nie zmieniał łożyska tylko zostawił to uzywane i... auto śmigało jak nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osłona tarczy odpada - jest niepogięta i nie ociera.

Łożysko też podejrzewam i nawet piastę. Poprzednie łożysko to było MAR czy coś takiego taniego, jak je wyprasował mechanik po ok 2 miesiącach wyglądało jakby miało 10 lat! I jeszcze smar z niego wypłynął! Dziś spróbuje dokręcić łożysko.

A jak i to nie pomoże to kupuję nową piastę, ew. całą zwrotnicę używkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łożysko to dokręca się tą główną nakrętką centralną którą widać zaraz po zdjęciu kołpaka? Jeśli tak to nie idzie wcale, więc powinno być dobrze.

Czy przyczyną bicia może być zużyta poduszka górna amortyzatora? Bo jak podniosłem koło to ono po chwili opadło lekko w dół i można nim było ruszać góra-dół. Coś kiedyś czytałem na ten temat ale w końcu nie wiem jak powinno być. Z prawej strony tego luzu nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz k

Ja niedawno uporałem się z biciem. Przekładałem koła, zmieniłem tarcze i w końcu zmieniłem piastę plus łożysko oczywiście - i bóle minęły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja niedawno uporałem się z biciem. Przekładałem koła, zmieniłem tarcze i w końcu zmieniłem piastę plus łożysko oczywiście - i bóle minęły.

Kolego, kupowałeś nową piastę czy szrotową i czy może z całą zwrotnicą? I ile Cię to kosztowało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja stawiam na łożysko, skoro ci smar wypływa tzn że się przegrzewa więc cosik nie tak, co do luzów na kole to sprawdź jeszcze sworzeń wachacza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do poduszki amora są dwie opinie. Ja mam na stanie 2szt B4 i w obydwu kołem po podniesieniu można było ruszać góra/dół. Po zmianie poduszek nie ma ani mm luzu i wszystko jest sztywno.

 

Ale są osoby na forum, które się zapierają, że luz musi być. Ja i moi mechanicy się z tą opinią nie zgadzają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tamto łożysko co smar puściło to było raczej marnej jakości, w cenie coś ok 30zł.

Jeśli chodzi o poduszke amortyzatora, to po jej wymianie koniecznie trzeba geometrie ustawiać, zgadza się? Szkoda że teraz padła bo amorki są jeszcze w dobrym stanie. Wolałbym wymienić ją przy okazji wymiany amortyzatorów i sprężyn z przodu, tak za jednym zamachem. I narazie poduszkę zostawię w spokoju, zajmę się piastą - ta opcja wydaje mi się najbardziej możliwą przyczyną moich problemów...

Dzięki za wszystkie sugestie. Jak już się z tym uporam to dam znać.

Pozdrawiam i życzę spokojnych i bezpiecznych świąt Wielkiej Nocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

geometria to nie majątek, 60-80zł

a wymiana piasty, czy zwrotnicy, jak wolisz, powoduje oczywiście konieczność regulacji geometrii (piasta/zwrotnica jest u góry połączona z amorem dwoma śrubami, którymi reguluje sie kąt pochylenia koła, zruszenie tego połaczenia skutkuje ustawianiem ponownym tego kąta na diagnostyce)

zużyta poduszka nie powinna powodować takich objawów jakie masz, no chyba ze byłaby niewiem, porwana, zupełnie zniszczona, normalnie zuzywa się w ten sposób że równomiernie "siada" o jakieś0,5-1cm na swojej wysokości, cały czas sztywno siedząc w kilelichu nadwozia, oczywiście rozbierajac kolumne (przy okazji wymiany łożyska czy piasty) wareto zmienić zarówno poduszki jak i łożyska górnego mocowania amortyzatora, koszt nie az tak wielki a drugi raz rozbierać czy ustawiac nie będzie trzeba, przy zakupie poduszek pamietaj że były chyba dwa ich rodzaje (choć w '96 powinieneś mieć te najpopularniekjsze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez poł rok temu miała bije kierownicą przy hamowaniu myslał ze tarcza krzywo i dałam serwis sprawdzic układ zawieszenie i hamulec... Tarcza hamulec jest ok. mała luzów na prawa przodu, tylnej-tulei wachacz po wymiana tulei wachacz i problem zniknął...

 

 

__________________

B4 2.0 115km 94r kombi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja tez poł rok temu miała bije kierownicą przy hamowaniu myslał ze tarcza krzywo i dałam serwis sprawdzic układ zawieszenie i hamulec... Tarcza hamulec jest ok. mała luzów na prawa przodu, tylnej-tulei wachacz po wymiana tulei wachacz i problem zniknął...

 

 

__________________

B4 2.0 115km 94r kombi

 

:eek: ale pisać to się za bardzo chyba nie nauczyć ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz k

Piasta oczywiście nowa była ok.60pln i łożysko 50pln plus wymiana 60pln. Oczywiście tulejki wahaczy i końcówki drążków i sworzeń wahacza były dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też z tym walczyłem z pół roku. Wymieniłem piastę i spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a sprawdzaliscie moze czy jest luz na drazku kierowniczym.?ale nie od strony kola tylko na przegubie przy ukladzie kierowniczym tym ktory jest w gumowym mieszku.za duzy luz powoduje to ze jak wysprzeglimy a silnik poprzez skrzynie przestaje ciagnac to kola maja luz i drgaja na rozne strony a wtedy drgania przenasza sie na uklad kierowniczy i kierownice.zmiana drazkow kierowniczych z przegubami zalatwila sprawe.

 

hej edde. od kiedy kat pochylenia kola reguluje sie tymi srubami i w ktorym modelu passata?.zeby tak bylo to otwory musialy by byc jajowate ,owalne znaczy sie . sprawdzalem w swoim pasku i ja mam otwory normalne tak w amortyzatorze jak i w zwrotnicy.kat pochylenia kola jest ustawiony niejako fabrycznie poprzez umiejscowienie wzmiankowanych otworów w odpowiednich miejscach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam górny otwór jajowaty i na pewno tego jaja nikt nie zrobił tylko fabryka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym jeszcze sprawdził łożyskowanie amortyzatora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hej edde. od kiedy kat pochylenia kola reguluje sie tymi srubami i w ktorym modelu passata?.zeby tak bylo to otwory musialy by byc jajowate ,owalne znaczy sie . sprawdzalem w swoim pasku i ja mam otwory normalne tak w amortyzatorze jak i w zwrotnicy.kat pochylenia kola jest ustawiony niejako fabrycznie poprzez umiejscowienie wzmiankowanych otworów w odpowiednich miejscach.

Edde dobrze gada. Na tym połączeniu jest dość duża możliwość regulacji kąta, otwory nie pasują idealnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Edde dobrze gada. Na tym połączeniu jest dość duża możliwość regulacji kąta, otwory nie pasują idealnie

 

Potwierdzam. 2 śruby łączące zwrotnicę z amortyzatorem to regulacja kąta pochylenia koła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności