Koło dwumasowe decyzja o wymianie

[Obywatel]

elemenateur, dzięki za wskazówki. Tak też myślałem, żeby wymienić samo sprzęgło. A jak myślisz można jeszcze trochę się pobujać czy koniecznie trzeba już teraz to sprzęgło wymieniać?

 

Jestem właśnie po wymianie jarzm hamulców (500 zł) i pompy wysokiego ciśnienia (400 zł) więc nie bardzo mam ochotę na kolejne inwestycje.

Edytowane 7 Lipca 2015 przez Obywatel

[elemenateur]

to już indywidualna decyzja, jeżdząc na uszkodzonym sprzęgle/dwumasie przyczyniasz się do uszkodzenia przekładni.

Warto o tym pamiętać, z drugiej strony sam najlepiej wiesz w jakim stanie jest sprzęgło i w jaki sposób auto jest przez Ciebie użytkowane.

Jeśli czekają Cię długie trasy to może warto nie ryzykować i pomyśleć o tym teraz, jeśli będziesz fruwał wokół komina(szybciej domęczysz obecne sprzęgło) ale ryzyka większego na miejscu nie będzie.

[Obywatel]

No właśnie przede mną wyjazd wakacyjny a więc na pewno kilka tysięcy km. Ale z drugiej strony nie ma żadnych niepokojących objawów poza "wysokim braniem" i okazjonalnym uślizgiem przy bardzo brutalnej jeździe. Pedał sprzęgła jest też trochę toporny. Jeżdżę z reguły spokojnie, choć czasami zdarza mi się dojść do odcinki :lol2

[szymin89]

Jesli jedziesz w gory to moze pomysl o wymianie sprzegla przed wyjazdem. A jesli nie masz assistance to odzaluje te pieniadze i napraw co trzeba to moze unikniesz dodatkowego stresu i duzych kosztow sciagania samochodu do domu czy warsztatu.

[Obywatel]

napraw co trzeba to moze unikniesz dodatkowego stresu i duzych kosztow sciagania samochodu do domu czy warsztatu

 

Tyż prawda Zje mnie ten samochód z kopytami

[bmateuszd]

nie ma żadnych niepokojących objawów poza "wysokim braniem"

Większość passatów tak ma i nie ma problemów.

[Obywatel]

Większość passatów tak ma i nie ma problemów.

 

Tym bym się w ogóle też nie przejmował, ale co z tym sporadycznym ślizganiem? To jest dla mnie dość dziwna sprawa: pierwszy raz zdarzyło mi się to z rok temu - po zmianie biegu i energicznym wciśnięciu gazu obroty zaczęły dziwnie rosnąć, a samochód nie przyspieszał. Potem mija z pół roku i w międzyczasie dziesiątki ciężkich prób dla sprzęgła bez żadnego ślizgania. Aż pewnego dnia znowu podobny dziwny objaw, ale potem przez dłuższy czas znowu nic.

 

Z poprzednich aut pamiętam, że jak zaczynało się ślizgać sprzęgło, to oznaczało to jego definitywny koniec i praktycznie nie dawało sie jeździć.

[bmateuszd]

ale co z tym sporadycznym ślizganiem?

Trochę dziwne aby przy układzie dwu-masowym sprzęgło się ślizgało, z mocą coś kombinowałeś, może kiedyś ktoś modził i wstawił jednomas i ten się potrafi poddać :bezzebow

[Obywatel]

Auto jest po chipie - zrobiony na 140 KM. Słyszałem o tych zestawach Valeo ze sztywnym kołem zamachowym. Tylko czy Niemiec robiłby takie oszczędności? Jestem pierwszym właścicielem w Polsce.

[mmissiek]

Auto jest po chipie - zrobiony na 140 KM. Słyszałem o tych zestawach Valeo ze sztywnym kołem zamachowym. Tylko czy Niemiec robiłby takie oszczędności? Jestem pierwszym właścicielem w Polsce.

 

Ja tez mam zrobionego na 140 i po około 3 latach dwumasa powiedziała dość na szczęście pod domem. Założyłem valeo i jest super. A co do oszczędzania to Niemiec to robi z czysto ekonomicznego punktu widzenia. Taniej wymienic dwumase niż całą skrzynie. Dlatego dają dwunas bo skrzybia wcale nie jest z takich super materiałów zrobiona (cięcie kosztów produkcji)

 

PozdraVWiam

[Obywatel]

No i stało się - ostatnio trochę przeciążyłem sprzęgło - aż zaśmierdziało :noniebardzo - i zaczęło mi telepać budą na wolnych obrotach. Nie przez cały czas i nie jakoś bardzo mocno, ale jednak. Czy to definitywnie oznacza koniec dwumasy?

[Diabolic]

Na wciśniętym sprzęgle telepie budą na wolnych?

Jak się zachowuje przy odpalaniu/gazeniu? Rzuca autem? Tłucze się coś?

Paląc sprzęgło niszczysz powierzchnię cierną na dwumasie - pojawia się duża temperatura która może "przypalić" dwumas, metal w dużej temperaturze z lekka zmienia swoje właściwości, pojawiają się znaczne odbarwienia na powierzchni dwumasu i to z kolej w zasadzie takowy dwumas dyskwalifikuje... Dlatego też na ślizgającym sprzęgle bym w ogóle nie jeździł, jeśli chciałbym jeszcze użyć obecnego dwumasu - to nie jednomasowe koło zamachowe które można przetoczyć, tu uszkadzając powierzchnię kontaktu ze sprzęgłem niewiele da się zrobić.

Jak mówiłem, zweryfikuj jak się dwumas zachowuje przy odpalaniu/gaszeniu, jeździe na wysokim biegu na niskich obrotach przy pedale przyśpieszenia mocno wciśniętym itp. Wszelkie stuki, mocne wibracje, rzucanie autem - najpewniej kwalifikują dwumas na wieczny odpoczynek. Zresztą, wymieniając sprzęgło można przy okazji go sprawdzić.

Przy robocie nie zapomnijcie o uszczelniaczu wału od strony skrzyni oraz łożysku pilotującym - zaniedbanie tych tematów lubi się zemścić :ok

[Obywatel]

Telepie na wolnych obrotach na wciśniętym sprzęgle - jest to odczuwalne np. w korku.

 

Przy odpalaniu jest mięciutko, gaszenie jest już trochę bardziej brutalne, ale nie jakoś bardzo straszne.

 

 

Paląc sprzęgło niszczysz powierzchnię cierną na dwumasie - pojawia się duża temperatura która może "przypalić" dwumas, metal w dużej temperaturze z lekka zmienia swoje właściwości, pojawiają się znaczne odbarwienia na powierzchni dwumasu i to z kolej w zasadzie takowy dwumas dyskwalifikuje...

 

Na szczęście ta ostatnia przygoda to nie było jakieś długotrwałe palenie sprzęgla - po prostu podjazd pod wyjątkowo wysoki krawężnik - niemniej trochę zaśmierdziało.

 

 

Dlatego też na ślizgającym sprzęgle bym w ogóle nie jeździł, jeśli chciałbym jeszcze użyć obecnego dwumasu

 

To jest dla mnie trochę zagadka - bo owszem parę razy mi się to sprzęgło poślizgnęło, ale na co dzień sie to nie zdarza, a sprzęgło nie ma lekko.

 

Przy depnięciu na wysokim biegu i niskich obrotach nic się specjalnego nie dzieje. Stuków żadnych też nie odnotowałem.

 

Diabolic, dzięki za cenne wskazówki!

[maks7]

Od kilku dni mam paska 1.8 `98 ADR i zauważyłem, że na biegu jałowym czasem chodzi jak diesel (klekocze) i za chwile jest ciszej i tak na zmianę.

Zastawiam się czy to jest sprzęgło ponieważ:

- podczas dodawania i ujmowania gazu poszarpuje samochodem,

- sprzęgło bierze wysoko,

- nie zauważyłem aby sprzęgło się ślizgało.

 

Czy to jest sprzęgło do wymiany czy coś innego?

[szczupak28]

Jakiej firmy polecacie dwumase? LUK czy SACHS ?kupi gdzieś oryginał produkowany w Niemczech z wybitymi numerami WV ?

serwis chyba drogi

[Jedrek_TDI]

Nie czekajcie zbyt długo z wymianą dwumasy, która już daje o sobie znać, bo chytry traci nie dwa razy a znacznie, naprawdę o wiele więcej niż cena nowiusieńkiego zestawu czy samego koła do DSG, jeśli koło zostanie zakatowane na amen i wyrzyga bebechy w skrzynię.

 

[kowet]

Ja po czterech latach batalii w sądzie przegrałem reklamację mojego koła dwumasowego do DSG - w skrócie - producent stwierdził, że koło jest sprawne, biegły sądowy stwierdził, że DKZ do DSG nie można zbaczać i trzeba przyjąć za prawdę to co napisał producent, a wewnętrzny element w kole zachowuje się tak: https://photos.app.goo.gl/SXm6Bzo4tGsnX7sC2

Ewidentnie coś się urwało - tylko nikt nie chce się do tego przyznać i stwierdzić wady

Taki mamy smutny koniec tej historii...

Pozdrawiam wszystkich użytkowników, którym przyszłoby do głowy próba sądzenia się - mogę o tym napisać całą książkę.

[minio76]

Mój passat b5 t i 110km 99 r 4motion ma ponad 500tys. I wlasnie szlak trafil dwumas. Zapiekł sie. Sprzeglo widac ze bylo wymieniane na luc ale dwumas chyba nie był robiony. Objawy drzała buda i dziwny rezonans przy w/w obrotach. Wymieniłem i poprawa jest ale delikatnie drży w kolumnę kierownicy. Poduszki pod silnikiem i skrzynia wymieniłem dwa dni wcześniej niż dwu mas. Auto robi 140km dziennie. 

Możliwe że wał w siniku skrzywilo od dwumasa?!

[Pisek]

Witam wszystkich. Proszę o radę. chce wymienić dwumase i komplet sprzęgła z pomysłu mechanika. Mówił że to dopiero początek jak daje o sobie znać dwumasa . czasami drga nadwozie i że pedał sprzęgła też już przy górze bierze. I mam takie pytanko. Czy wymienić tą dwumase? Jak długo jeszcze może ona wytrzymać? a jak wymienić to jakiej firmy polecicie dwumase i komplet sprzęgła. Z góry dziękuje za odpowiedź.

[StreamHD]

Wybierz się w miasto. Jak w korkach przeciągniesz się kawałek czasu i przy ruszaniu auto jeszcze nie będzie dostawało szarpaniny, nie będzie ryku i stuku to chyba nie ma wyraźnej potrzeby zmiany dwumasy. Jeżeli biegi też zmieniasz bez problemu, nie ślizga się itp. to sprzęgła ruszać nie musisz.  

Najpierw trzeba się zastanowić czy naprawdę jest potrzeba wymiany.  U mnie nie było żadnych objawów zużycia oprócz jednego - jak często ruszałem czyli typowe ciąganie się w korku to dwumas się jakoś gotował chyba bo auto dostawało takiego szarpania, że strach było jechać.  Jak się leciało w trasie i to wszystko się wychłodziło to działało sprawnie, a potem znowu korki i szarpanina.  I ja musiałem faktycznie zmienić.  

 

Czy u Ciebie są ewidetne problem z poruszaniem się, stuki, hałasy czy sobie zawibruje raz na jakiś czas? 

Edytowane 25 Lutego 2018 przez StreamHD