Skocz do zawartości

kowet

  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O kowet

  • Urodziny 16.03.1974

Informacje osobiste

  • Imię
    Tomek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Strzelce Opolskie

Samochód

  • Generacja
    Nie passat
  • Silnik
    Nie passat
  • Rok produkcji
    2004
  1. Z mojego doświadczenia, jako osoby, która walczyła z dwumasą w sądzie przez 6 lat (!) powiem tak - większego dziadowstwa nie wydziałem, ale dorzeczy: ad. 1) jeśli mechanik stwierdzi, że sama dwumasa to tylko swumasę ad. 1) obowiązkowo TAK ad. 3) tu nie pomogę - ja kupiłem oryginał i ma teraz 11 kg. złomu za 1700 zł. plus koszty sprawy sądowej ad. 4) najlepiej poszukać w necie lub podjechać do sklepu aby podali nr koła na podstawie VIN ad. 5) trzeba zrzucić skrzynię Obecnie jakbym to robił drugi raz to zakup części i wymianę zleciłbym mechanikowi, tylko patrzył mu na ręce. W razie reklamacji to mechanik boksuje się z producentem koła - jednak sama procedura reklamacyjna i weryfikacja wadliwości koła to jakaś droga przez mękę i walka z wiatrakami. Dla wszystkich zainteresowanych załączam filmik mojej roboty pokazujący "sprawne" koło dwumasowe - tak stwierdził producent i biegły sądowy. Dodam tylko, że koło jak było kupione to ten "pierścień" był na sztywno zmontowany z pozostałymi elementami koła. Tak więc - powodzenia ! - mój przypadek pewnie jest jedyny w Polsce - moja opinia o skrzyni - dopóki się nic nie dzieje to nie jeździłem z inną lepszą ale jak już coś się wydarzy to najlepiej omijać długim łukiem. Chyba, że po tych 6 latach mechanicy już mogą powiedzieć coś więcej i wiedzą jak się zabezpieczyć albo producenci poprawili swoje wyroby - choć sam w to nie wierzę. koło_DSG_-_wada.mp4
  2. Ku przestrodze. Uszkodzona dwumasa w DSG - sąd niestety po 4 latach nie potwierdził moich obaw = sprawę przegrałem, a koło tak wygląda link https://www.youtube.com/watch?v=ZcrULaK9I5M Jak ktoś zainteresowany dodatkowymi informacjami to piszcie koło_DSG_-_wada.mp4
  3. Ja po czterech latach batalii w sądzie przegrałem reklamację mojego koła dwumasowego do DSG - w skrócie - producent stwierdził, że koło jest sprawne, biegły sądowy stwierdził, że DKZ do DSG nie można zbaczać i trzeba przyjąć za prawdę to co napisał producent, a wewnętrzny element w kole zachowuje się tak: https://photos.app.goo.gl/SXm6Bzo4tGsnX7sC2 Ewidentnie coś się urwało - tylko nikt nie chce się do tego przyznać i stwierdzić wady Taki mamy smutny koniec tej historii... Pozdrawiam wszystkich użytkowników, którym przyszłoby do głowy próba sądzenia się - mogę o tym napisać całą książkę.
  4. bardzo często dochodzi do zużycia dwumasy jeśli jeździ się ekonomicznie - niskie obroty, szybka zmiana biegów - niestety też to przerabiałem w Touranie z DSG. Sprzęgła nie wymieniasz na tym sprzęgle przejedziesz bez problemu 300 kkm tylko dwumas może siadać. Jeśli twój hałas jest podobny do tego z linku Skody do dwumas do wymiany.
  5. choros U mnie wstępne diagnozy szarpania w Touranie były przeguby wewnętrzne, dwumasa. Ja już zaczynam powoli wątpić w mechaników i muszę im patrzeć na ręce:( Ja bym sprawdził jeszcze raz tą wiązkę - moje jeszcze jest stara i ma poprzecieraną izolację ale po tej osobistej diagnozie przejechałem 500 km i znowu jest OK. Moja "naprawa" polegała tylko oględzinach wiązki, wyjęciu i ponownym wpięciu wtyczek od wtrysków - i zrobiłem to osobiście własnymi ręcamy:) Teraz czekam na nową wiązkę i wówczas ją wymienię. Co do wyłączającej się turbiny to może być klasyczny przypadek notlauf-u. Miałem to w A3 zobacz ten wątek: http://www.a3-club.net/forum/showthread.php?t=40421+ Jeśli turbina się kończy to ją wyraźnie słychać.
  6. dzisiaj (13.08.11) miałem trochę czasu między jedną burzą a drugą i rozebrałem pokrywę zaworów aby przyjrzeć się dokładnie wiązce zasilającej wtryski... i ciekawostka - ja 2 i 3 trysku mam przetartą izolację od kabelka prawdopodobnie to jest przyczyną szarpania. PO długom wekendzie kierunek ASO zakup wiązki i wymiana na nową - zobaczymy jaki będzie efekt końcowy
  7. Ja regenerowałem i mimo tego że nie jest ono jak nowe to mogę polecić tą firmę. http://www.dwumasowe.com.pl filia w Gąskach
  8. Panie Piotrze mnie również chce się ryczeć a raczej wyć... dlaczego.... bo zamienników nie ma, ewentualnie regeneracja ... i tu pojawia się pytanie co jeśli koło nie jest zbyt dobrze zregenerowane? oczywiście jest gwarancja jednak nie ma czasu i mechanika który zrzuci skrzynię za free i założy inne kółko - ja mam właśnie takie koło i po serwisie w ASB Długołeka powiedziano mi że koło regenerowane nie jest super ale "może być" objaw - podczas gaszenie samochodu jest wyraźnie słyszalny stuk możliwe że koło jakie miałem było jeszcze dobre. Nie mówię że każdy musi być perfekcjonistą w swoim fachu - wiem bo u mnie również trafiły się pomyłki. Przykre jest tylko to, że ktoś kto zdejmuje lub dostaje koło nie może powiedzieć że to jest OK to jeszcze może być a inne to już złom i tylko wymiana - wówczas kasuje się za diagnozę i jest super. Przecież nie każdy kierowca musi być mechanikiem. Proszę mnie żle nie zrozumieć ale mój BYŁY mechanik niestety naraził mnie na koszty 1500 zł. i nic nie zrobił (wymiana koła na regenerowane) bo sam nie umiał stwierdzić jak wygląda uszkodzona dwumasa. A po drugie to MAŁY minus dla Pana firmy za brak diagnozy po otrzymaniu koła na "podmiankę". Powód wymiany był zupełnie inny a opisałem go w innym wątku: http://touranklub.pl/forum/viewtopic.php?t=464
  9. Raczej do którego sierpnia:) A poważnie wszystko powinno być OK chyba, że robisz jakieś 10 kkm miesięcznie. Ja na mojej wadzie zrobiłem już prawie 10 kkm i muszę tak jeździć bo nie mam mechanika i czasu aby autko odstawić i poczekać na wyrok w postaci... siadło ... będzie kosztować... Pozdro i raczej się nie przejmuj, chyba że twoja wada to zupełnie coś innego ale to już inna historia:)
  10. Co dopaliwa to właśnie nie do końca... Wlałem mu jakiś CUDśrodek i może coś się rozpuściło więc możliwe, że coś się przetkało... piszę COŚ bo nie wiem jaka mogłabyć przyczyna tego zjawiska - zobaczymy co bedzie jutro jak auto ostygnie. I tak minęło parę miesięcy a objaw pojawił się ponownie... Piszę ponownie bo po sprawdzeniu skrzyni biegów i później po sprawdzeniu łączy na wtryskach (instalacji od sterownika do wtrysków) było wszystko OK przez około 2,5 tyś km - a teraz objawy powróciły... Opisałem to dokładniej tutaj: http://www.touranklub.pl/forum/viewtopic.php?t=464 german ma ciekawy pomysł - błąd jaki się pojawił to zwarcie na 2 wtrysku - ale jest to jednorazowy przypadek - po jego usunięciu brak błędów
  11. I właśnie... szaleć tzn. zachowywać się nieracjonalnie - i też sądę że czas na psychiatrię Właśnie jechałem ponownie do mechanika jak auto w tym samym miejscu (dosłownie!!!) na ok. 15 km. przed celem przestało zachowywać się irracjonalnie i uspokoiło się - wszystkie objawy zniknęły (?!) - jakieś rozdwojenie jaźni, czy cóś Czekam na następną przejażdźkę i następne chumory tego pojazdu. Mam nadzieję, że już będzie OK - wówczas zwalę to na paliwo ale... poczekamy, zobaczymy - dam znać. Dodam tylko co do paliwa to po wymianie pompowtrysków czyli jakieś 30 tyś temu leję tylko lepszą ropkę typu Verva, Shell v-power itp.
  12. Z tego co wiem to w moim TOURANie nie ma DPF - auto jest z 2004 r. - choć "mądry niemiec" na TUVie dał mi zieloną naklejkę - nawet mój szwagier się zdziwił - bo on do swojego mietka z 2008 (?) dostał żółtą. Ale wracając do tematu wczoraj żonie auto zaczęło szaleć już ok 1500 obrotów - zgasiła odpaliła ponownie i było OK. Dziwne zachowanie - muszę wybrać się jeszcze raz do mechanika i liczyć na szczęście, że auto będzie fiksować - wówczas może coś mądrego pojawi się na tych cudownych monitorach od kompa
  13. tu nie chodzi oto, że ktoś coś dokręci trzeba zapobiec odkręcaniu się tych śrub dlatego wymienia się tam pewne śruby i stosuje specjalne podkładki - ale mimo wszystko to dobrze, że ktoś już dał znać, że taki problem się pojawia - bo jak widać po doświadczeniach kolegów ze skody to serwisy potrafiły wymienić połowę samochodu (półosie, koła dwumasowe, skrzynie biegów DSG) i dalej nic nie znalazły - to jest dla mnie porażka:(
  14. Zobaczcie coś takiego - ja szukałem pewnych informacji co do mojej wady ale znalazłem ciekawy watek o stukach podczas hamowania i przyspieszania http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=36471&postdays=0&postorder=asc&start=0 Mam nadzieję, że to pomoże - chyba najtańsze rozwiązanie
  15. Co do pomysłu tomery to nie mogę tego zrobić - sumienie mi nie pozwala... Filtry nowe - co do podoginania - to ja jestem noga w tych sprawach - ja jedynie mogę podawać klucze bo sam ich nawet nie mam:) Właśnie jestem po wizycie u mechanika - jak pech to pech - na 15 km. przed serwisem auto zaczęło idealnie chodzić - jeździli nim na wszystkie możliwe sposoby i nic, pod komp podłączyli i nic - wyniki dynamiczne i statyczne OK, brak błędów wychodzi że wszystko cacy. Wyjechałem do domu i przed domem znowu to samo już mnie k---ca bierze. Mechanik stwierdził, że może to być wina paliwa - ale nie da sobie głowy obciąć. Nalałem jakiegoś środka cudotwórczego do paliwa i zobaczymy - ale wątpię, że to coś pomoże
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności