Koło dwumasowe decyzja o wymianie

[bartek1988]

Nie chcę zaczynać nowe wątku a myślę, że mój problem tu będzie pasował.

Mój Passat to: 1.9 TDI 90KM rok 1998 AHH.

Otóż u mnie objawy są takie:

- Dziwne brzęki pojawiają się tylko kiedy nacisnę sprzęgło, tak to jest cisza.

- Bieg jeden i wsteczny jakby ciężej wchodzą ale tylko czasami, oraz jak zgaszę go na wciśniętym sprzęgle to sprzęgło zostaje wbite.

Sprzęgło łapie przy górze ale w sumie od początku tak łapało..mam go już 6 rok.

Mój przebieg to około 235tys.

 

Pytałem w sklepie z częściami i podobno w moim modelu jest dwumas Ale nie wiem, czy nie wystarczy wymienić jedynie jakiegoś elementu sprzęgła?

W sumie nie chce by mechanik mnie oszukał i pytam tutaj.

Jak myślicie co to może być dokładnie? Jaka część do wymiany?

 

Z góry dziękuje za odpowiedź.

Edytowane 14 Października 2013 przez bartek1988

[bartek1988]

Nikt się nie spotkał z sytuacją że po wciśnięciu sprzęgła coś brzęczało?

[tasior69]

WG mnie to problem bedzie w łożysku EW w docisku jesli na wonlych obrotach nie słychac dziwnych dzwieków a tylko po operowainu pedałem chyba ze jest problem z wysprzeglnikiem ??? a moze wystarczy odpowietrzyc dobrze ??? ale jest zasada ze jak sie nie rozbierze to sie nie dowie bo mozna gdybac wiec ......

[Abe's]

Dla zainteresowanych ciekawy artykuł się pojawił:

 

http://motofocus.pl/technika/11040/dwumasowe-kola-zamachowe-eksploatacja-i-serwisowanie

[Gość grzesiek20-85]

Nie chcę zaczynać nowe wątku bo to o co chciałbym zapytać dotyczy częściowo tego.

A mianowicie wymieniłem koło dwumasowe na jednomas VALEO i zauważyłem, że nieco głośniej chodzi skrzynia - szczególnie pierwszy i drugi bieg jak jadę pomału, bez gazu. I jeszcze jedna rzecz to drżenie, które czuć jak mocno depnę na 2 i 3 biegu aż do przekroczenia 2tyś obrotów. Moje pytanko, jak wymienię olej (może zalać trochę więcej niż powinno być) to objawy trochę ustąpią (ucichnie skrzynia), czy tak już zostanie na jednomasie.

W końcu w JM sprężyny też są na tarczy i tłumią drgania. A skoro taka firma jak VALEO zaczyna produkcję alternatywnych zestawów i skromnie o 1300zł tańszych niż zestawy z dwumaską to chyba nie może to być szmelc.

Witam, nie neguje tego że zrobiłeś jak zrobiłeś (oszczędność) ale jeżeli poszedłeś tą drogą niestety musisz pogodzić się z różnicami, dwumas tłumi pięciokrotnie bardziej niż tłumiki drgań skrętnych w tarczy z powodu różnic konstrukcyjnych, nie będę się rozpisywał tutaj o tym bo przy odrobinie chęci powinieneś wszystko gdzieś wygoglować, zmiana oleju, zwiększenie jego poziomu to nie jest dobry pomysł, olej zalewamy tylko taki jak producent przewidział i tyle ile przewidział, gdy temperatura rośnie olej zwiększa objętość i mimo odpowietrznika ciśnienie wzrasta ( tak w manualu też występuje ciśnienie nie z powodu pompy a czystej fizyki), tak więc dalej możesz wywnioskować sam, osobiście nigdy bym nie wymienił ZKD na JKZ, bo to złudna oszczędność a jest jasne że nie wytłumi drgań jak dwumas, dlatego wszystkim zainteresowanym polecam regeneracje jeżeli chcą oszczędzać, jeżeli zakład zajmujący się regeneracją będzie kompetentny takie koło dwumasowe regenerowane niczym nie ustępuje a przynajmniej nieznacznie MARKOWYM zamiennikom, nie chińskim badziewiom (chińszczyzne przewyższa o niebo), koło można sprawdzić częściowo wyjmując rozrusznik i sprawdzając skok koła masy wtórnej.

[Gość wandal85]

Witam

Myśle że temat będzie tutaj pasował. A więc tak jestem w posiadaniu passata 3BG AWX po chipie aktulanie 159PS 377Nm i zaczyna mi stukać dwumas już. Co polecie wsadzić mocniejszego tak żeby wytrzymało powiecmy te 450Nm. Oczywiście w passacie siedzi skrzynia 5-biegowa

[Barnejson]

Witam Kolegów

Mam pytanie i nigdzie nie widze odpowiedzi. Mam silnik Avb 101km po chipie jakies 130km. Jaki dwumas moge założyć, ten od wersji 101 konnej Avb? Czy od wersji 130 konnej Awx?

Czymś one sie różnią? Musze wymienić bo juz sie odzywa. Tylko jaki założyć?

Prosze Was o poradę

[vipereeek]

Jaki dwumas moge założyć, ten od wersji 101 konnej Avb? Czy od wersji 130 konnej Awx?

Czymś one sie różnią? Musze wymienić bo juz sie odzywa. Tylko jaki założyć?

Odpowiem Ci na moim przykładzie.

Zakładaj wyłącznie komplet Sachs'a dedykowanego do AVB !

Ja kupiłem komplet z LUK'a (katalogowo dedykowany do AWX'a) i powiem ci szczerze że jestem średnio zadowolony.

Jeżdżę na tym komplecie dopiero 8 miesiąc, a czasami zachowuje się tak jak by zaczynał się powoli kończyć (dziwne losowo występujące podrygiwania itp.).

Podejrzewam że problem (połowicznie) leży w fakcie iż tarcza sprzęgła Sachs'a ma dodatkowo na sobie sprężyny, tarcza LUK'a zaś jest ich pozbawiona (sztywna).

Pozdro.

[tasior69]

Dobrze Wojtek radzi jak komplet to tylko Sachs

czy jest różnica miedzy AVB a AWX??? podobno jest różnica w docisku że AWX ma mocniejszy ale przy Twojej mocy oba komplety się sprawdzą...

jak będziesz zamawiał niech sprzedawca Ci sprawdzi czym dysponuje w katalogu

Ja u siebie jak widzisz w podpisie mam sporo więcej mocy i komplet Sachsa pod AWX ze sprężynkami spradza się bardzo dobrze

bałem się o uślizgi bo njutona jest sporo ale jak z przyczepą gdzie 1.5T na haku do wyprzedzania spokojnie można startować wiec nie masz się co obawiać o swój komplet nieważne czy to AVB czy AWX

[elemenateur]

jeśli będziesz decydował się osobno to poleć swojemu dostawcy by dobrał sprzęgło i dwumasę z łożyskiem sachs + łożysko osobno , wyjdzie w naprawdę super kasie. Zdecydowanie lepiej niż przy komplecie!

Pozdrówki

marcin

[Barnejson]

Dzieki Koledzy za tak liczne odpowiedzi:-) w takim razie pozostaje mi zakup kompletu Sachs'a pod nr mojego silnika Avb. A orientujecie sie ile mechanik bierze za wymiane sprzegla i dwumasu? Bo komplet cześci to jakos w granicach 1500zl na alledrogo

[karson226]

Dzieki Koledzy za tak liczne odpowiedzi:-) w takim razie pozostaje mi zakup kompletu Sachs'a pod nr mojego silnika Avb. A orientujecie sie ile mechanik bierze za wymiane sprzegla i dwumasu? Bo komplet cześci to jakos w granicach 1500zl na alledrogo

 

300 +

[monia_xxx]

Witam panowie, mam problem ze sprzęgłem (chyba) w pasku B6 1,9tdi 2005r

Wczoraj odpaliłam auto i ruszyłam normalnie. Po chwili przy zmianach biegów pedał sprzęgła czasem stawiał większy opór, nie był jakiś wielki ale wyraźnie wyczuwalny. Ten opór pojawiał się czasem 2 razy pod rząd, czasem co kilka zmian biegów. W sumie stało się tak kilkanaście razy. Dwa razy zdarzyło się tak, że pedał jakby wolniej wracał. Dzisiaj podczas jazdy opór pojawił się tylko 2 razy a tak to auto chodzi zupełnie normalnie. Nic nie stuka, nic nie rzęzi, raczej sprzęgło nie ślizga się, bo rozpędza się tak samo jak kiedyś, po prostu żadnych dziwnych objawów, tylko ten opór podczas wciskania sprzęgła. Mechanior mówi, że bez rozebrania nic nie powie, mówi żeby jeździć dalej i zobaczymy co będzie. Problem w tym, że jestem kilka dni przed urlopem, w tym czasie auto przejedzie ok 2tys km, i byłoby kiepsko gdyby coś padło w połowie drogi Miał ktoś takie cuda ??

[Mic15hal]

Z góry przepraszam że piszę w tym temacie, ale wszystko jest ze sobą powiązane, więc zaryzykuje

 

Jadąc dziś trasę, po przejechaniu około 100km nie mogłem zmienić biegu. Zanim ta sytuacja się wydarzyła, stałem w korku około 2km(wiadomo: zatrzymanie/ 1/ 2 i tak w kółko) i wtedy na "1" auto zaczeło szarpać. Jechałem na "4", przyśpieszyłem i chciałem wrzucić "5" - i na chęci się skończyło.. Bieg nie chciał zupełnie wejść, zaczęło charczeć ale nic z tego. Zatrzymałem się i na postoju, przy odpalonym aucie nie chciał wejść żaden bieg(przy zgaszonym biegi wchodzily jako tako "normalnie"). Postałem około półtorej godziny ze zgaszonym silnikiem, po tym czasie odpaliłem auto i biegi zaczęły normalnie pracować - w czym problem? Sprzęgło? Docisk? Dwumasa? Po odstaniu tych 90 minut wróciłem się do domu i w trasie było okay(co prawda nie zatrzymałem się ani razu). Natomiast przed domem, przy parkowaniu do garażu biegi wchodziło ciężej niż zwykle, jednak dało się je bez większego problemu wrzucić.

 

Objawów ślizgającego się sprzęgła nie miałem(nawet na chwilę przed tym wydarzeniem), nigdy nie było tak że zmieniałem bieg albo dawałem gazu i obroty rosły a prędkość bez zmian. Tego nie było nigdy.

 

Był natomiast taki przypadek, szczególnie w gorące dni i przy mocniej zapakowanym aucie (+ około 400kg) że auto przy ruszania na 1 i 2 szarpało i to kilka razu nawet bardzo mocno. Na "3" i wyżej problemu już nie było, ale wtedy też i obciążenia na sprzęgło inne niż przy ruszaniu... Wydaje mi się że to kwestia zużytego już sprzęgła(280 tysięcy / fabryczne sprzęgło).

 

Jestem na jutro rano umówiony z mechanikiem i generalnie naprawa musi odbyć się jutro, ponieważ nie jestem w stanie zostawić auta na kilka dni na warsztacie bo auto służy do pracy a na przerwę pozwolić sobie nie mogę ;/

 

Z góry dziękuję za pomoc

[roger18sx]

Może sie kończyć łożysko igiełkowe na wale korbowym i przez to nie bedzie rozłanczać sprzegła lub też jeśli tarcza sprzegłowa ma w sobie sprężyny to czasami się zdarza ze jedna peknie i wchodzi w docisk przez co nie rozlancza sprzegła. Przy takim uszkodzeniu przy wyłaczonym silniku biegi wchodzą ok a jesli pracuje to ciezko jest włożyć 1 lub wsteczny choc nie zawsze.

[Mic15hal]

Zrzucona wczoraj została skrzynia i fakt - łożysko igiełkowe się wysypało... Tarcza sprzęgła zaczeła już zdzierać delikatnie nity a z dwumasu zrobił się jednomas - zupełnie się zatarł i nie szło go ruszyć. Wymienione co trzeba i wszystko wróciło do normy

[Emejcz]

Słuchajcie, mam b5 1.8t AEB od 10tys. km i chyba od początku coś nie jest idealnie ze sprzęgłem.

Ogólnie rzecz biorąc to od początku bierze bardzo wysoko i bardzo długo uczyłem się jak zmieniać płynnie biegi, bo w zimę jak zmieniałem z 1 na 2 i z 2 na 3 to czułem takie drgania "dududud" przy puszczaniu sprzęgła.

Obecnie chyba się nauczyłem, bo to już nie występuje, ale...

Chyba ślizga mi się sprzęgło tak czy inaczej. Ostatnio podjeżdżałem pod bardzo ostrą górę na zakopiance i przy 80km/h dałem na trójce but w podłogę i chwilę się rozpędzał po czym jakby chwilowo się zerwał i obroty szybko powędrowały w górę a prędkość nie... Była to sytuacja jednostkowa, ale jednak...

 

Zauważyłem jeszcze ostatnio inny ciekawy objaw. Jak manewruję z użyciem samego sprzęgła na jedynce/wstecznym i w pewnym momencie zatrzymam się i wrzucam na luz po wciśnięciu sprzęgła, to obroty rosną na chwilę do 1500 mimo, że nie dotykam w ogóle gazu.

 

Czy jak nie mam żadnych zgrzytów/dziwnych dźwięków na luzie i przy wciskaniu sprzęgła, oraz biegi wchodzą zawsze bezproblemowo to wystarczy zmienić sprzęgło czy dwumas tak czy inaczej może być uwalony?

Poprzedni właściciel twierdził, że zmieniał w nim kiedyś sprzęgło i dwumas, ale nie wiem czy nie kłamał, bo czy przez 50 tys. km zajechałby nowe sprzęgło?

Czuję czasem jakieś mikro drgania obrotów, ale wątpię by wiele aut w tym wieku i z takimi przebiegami chodziło idealnie...

[roger18sx]

U mnie jakiś czas temu zaczeło się ślizgać sprzegło głównie odczuwalne to bylo na 4 biegu jadąc pod górę.Cofnąłem tylem pod górkę zaciągłem hamulec ręczny, bieg wsteczny i przez pół minuty palenie sprzegła po tym zabiegu już prawie pół roku jeźdzę i zero ślizgania. Gorzej jak się już nity ślizgają po docisku lub kole.

[PiterPro]

Przebieg 200tyś. Przedwczoraj zmieniłem DM na nowy komplet Sachs + łożysko igiełkowe. Zrobiłem na nim do dziś 250km. Miałem duże problemy z wkładaniem biegów. Wszyscy święci twierdzili, że to wina łożyska igiełkowego więc w końcu postanowiłem je wymienić i ono było głównym powodem rozbierania sprzęgła. Po rozkręceniu okazało się że DM ma ogromny luz, którego na żadnym filmiku yt nie widziałem. Wszystko w dzwonie skrzyni było w lepkim smarze, czarnej mazi a łożysko igiełkowe i wałek też się lepi od tej smoły. Nie wiem skąd to się tam bierze. Oczywiście nie byłem zachwycony perespektywą wydatków ale znam przypadek rozerwania DM i zablokowania napędu więc się zdecydowałem. Nie miałem wcześniej żadnych objawów, drgań ani wibracji oprócz nieprzyjemnego luzu przy przejeżdzaniu na biegu przez garby spowalniające i dzwieku zderzających się dwóch młotków przy gaszeniu auta. W tej chwili jest o niebo lepiej. Muszę się przyzwyczaić do szybszego brania sprzęgła. Jedno co mnie martwi to cichy szum przy puszczeniu sprzęgła. Wadliwe łożysko wyciskowe? Być może się dotrze

[Barnejson]

Koledzy, tak jak radziliście komplet sachs'a dedykowany do mojego AVB lezy i czeka na wymiane już w pokoju :-) Powiedzcie jak to jest z wymianą? Dla naprawde ogarnietego mechanika to nic trudnego? Pytam bo ostatnio auto stalo u "mechanika" w warsztacie 5 dni z powodu uciekającego płynu chłodzącego lecz nic nie zostało naprawione... Pieniądze odzyskałem na szczęście. Po odbiorze auta sam z bratem naprawiłem miejsce wycieku po zlokalizowaniu i przy okazji odrazu wymieniliśmy rozrząd. Stąd moje pytanie o mechanika? (Bratu nie chce juz głowy zawracać, zresztą rozrząd chyba łatwiej wymienić)