Skocz do zawartości
Jaszczur

Ściąganie auta jeszcze raz!!!

Rekomendowane odpowiedzi

A co koledzy na stwierdzenie ich że te opony które posiadam tzn ten bieżnik ma tendencje do uciekania??? Słyszał ktoś o czymś takim???

 

Jaja sobie gość robi, czy jak?

A takie same opony zamontowane np w Renault, Toyocie lub Mercedesie czy BMW (bez podawania nazw modeli) również będą powodować ściąganie pojazdów?

Sprawdza się w tym przypadku powiedzenie: "H...wej baletnicy..."

 

Rozumiem,że opony masz równo starte i bez żadnych uszkodzeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że mogą to być opony. Popatrz Toyoty, Bmw mają zupełnie inne zawieszenie. Problem ze ściąganiem mają użytkownicy nie tylko Passatów ale i Audi A4, A6. Nie wiem, ale trzeba szukać i nawet jak ktoś powie,że wina leży po stronie lusterek zewnętrzynych bo jedno jest większe też należy to sprawdzić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście stawiam na któryś łącznik, przegub bądź tuleję metalowo-gumową. Pewnie jakiś z tych elementów zawodzi. Nie koniecznie musi posiadać wyczuwalny luz ale wystarczy , że nie ma odpowiedniej sztywności. Na postoju geometria jest ok, ale gdy auto zaczyna jechać pojawiają się dość duże siły i naprężenia w wyniku, których ten nasz "element" może się na tyle odkształcać, że zmienia geometrię zawieszenia. Stąd może brać się ściąganie. Moja teoria nie jest wyssana z palca ani wydumana. Jako przykład podam właśnie zbieżność kół przednich. Auta o przednim napędzie zawsze ustawiane są na rozbieżne a o tylnym na zbieżne. Po co? Bo w zależności od tego czy przednie zawieszenie ciągnie czy też jest pchane oddziałują na nie różne siły i w innym kierunku kasowane są "luzy".

Nie wiem, może nie jest to właściwy trop ale nic innego, lepszego już nie przychodzi mi do głowy. Opony przekładałem na wszystkie sposoby, wymieniałem wahacze, a samochód jak nie chciał jechać prosto tak nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa lektura !!!

Poza tym koledzy pisałem już klika razy o takim moim odczuciu że gdy auto jest po geometrii lub gdy wymieniałem sprężyny z przodu było to samo moje odczucie jest tego typu że gdy prowadzę auto ta kierownica jest tak sztywno osadzona w centralnym punkcie itd kręci się nią z takim "dla mnie osobiście" delikatnym oporem jest odczucie takie jakby wszystkie "śrubki" w układzie kierowniczym i wahaczach były podokręcane .

 

Po kliku dniach jazdy odczucie jest takie jakby coś tam sie poluzowało kiera nie ma żadnych luzów ale to nie jest juz to samo co ma miejsce zaraz po geometrii. Zaraz po geometrii gdy wychodzę z jakiegoś zakrętu i prostuje kiere to ma się wrażenie że kiera sama się wyprostuje a będzie potrzebować do tego tylko dotknięcia palcem i to uczucie mija po kliku dniach i wtedy znów zaczyna sie historia przekrzywionej kiery itd.

 

Proszę szanownych kolegów nie śmiać się z mojego opisu ale takie są moje odczucia i chyba będzie to dla was najlepsza forma opisu moich odczuć bo któż ja nie właściciel opisze to idealnie!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz moje doświadczenia ze zbieżnością. Po wymianie lewej końcówka drążka wiadomo zbieżność. Byłem na laserowej, podobno dużo dokładniejsza i w ogóle koleś zachwalał ogólnie. miałem -9. Ustawił. Ale okazało się że sięga jeszcze bardziej niż przed korektą ;p . wróciłem - zamień pan opony tył na przód powiedział. Zmieniłem, nic nie dało. Po tygodniu podjechałem jeszcze raz, był ich guru jak się okazało. Facet naprawdę kumaty, zrobił na mnie wrażenie. Skorygował ustawienie kierownicy, bo ustawiał się w lewo sama. Teraz jest ok, idzie jak po sznurku, ale na dobrej drodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety panowie dalej coś z autem jest nie tak pojeździłem od ostatniego ustawiania geometrii i co? I **** nadal jest problem przekrzywionej kiery tylko wtedy gdy mam pasażera po prawej stronie lub dwóch gdy jadę sam wszystko jest ok jedzie super jak tylko ktoś wsiądzie od razu pojawia sie problem przekrzywionej kiery uczucie jest takiego napięcia kierownicy że coś ją przekrzywia itd. Ma ktoś jakieś pomysły na co jeszcze zwrócić uwagę bo mi osobiście już się skończyły choć wpadłem na jeden nie wozić nikogo oprócz siebie :) dziś właśnie ogłosiłem to dziewczynie że niestey nie będzie ze mną jeżdziła :) !! Co wy na mój dalej trwający problem??? Zadam może głupie pytanie czy amorki mają wpływ na to że auto gdy jest obciążone po jednej stronie ściąga?? Wspomnę że amorki były sprawdzone choć spotkałem się z takimi opiniami na forum że pomimo tego że na stacji diagnostycznej amory były ok to rzeczywistość okazała się taka że nadawały się tylko na śmieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kolego Jaszczur, możesz ustawiać sobie tę geometrię jeszcze długo i namiętnie, wysłuchując coraz to nowych rad kiepskich "mechaników" i wydając kolejne pieniądze. Nic z tego nie będzie bo tu poprostu nie o to chodzi. Jeśli nie znajdziemy porządnego warsztatu, gdzie ustalą prawdziwą przyczynę usterki tj. jak zakładam zużycie któregoś z łączników metalowo gumowych bądź czegoś podobnego, to wciąż będziemy sobie pisać jak to na chwilę przestało ściągać, a potem znów ściąga i.... ściąga. Co do geometrii to sam już kilka razy miałem ją regulowaną w swoim aucie. Oczywiście na początku było odrobinkę inaczej, bo po podniesieniu auta na podnośniku zawieszenie się pięknie odciążyło, gumki odpoczęły, odrobinkę odkształciły, a po pewnym czasie, kiedy wszystko się znów "ułożyło", wracało do stanu pierwotnego. Potrzebny jest porządny warsztat, a nie wróżka i oczekiwanie na cudowny sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kolego gumki łączniki tez o tym ostatnio myślałem bo miałem tak klika razy tak jaki piszesz że gdy auto sobie po wisiało wszystko "odpoczęło" wisząc żeby po jakimś czasie znów się źle ułożyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No niestety panowie dalej coś z autem jest nie tak pojeździłem od ostatniego ustawiania geometrii i co? I **** nadal jest problem przekrzywionej kiery tylko wtedy gdy mam pasażera po prawej stronie lub dwóch gdy jadę sam wszystko jest ok jedzie super jak tylko ktoś wsiądzie od razu pojawia sie problem przekrzywionej kiery uczucie jest takiego napięcia kierownicy że coś ją przekrzywia itd. Ma ktoś jakieś pomysły na co jeszcze zwrócić uwagę bo mi osobiście już się skończyły choć wpadłem na jeden nie wozić nikogo oprócz siebie dziś właśnie ogłosiłem to dziewczynie że niestey nie będzie ze mną jeżdziła !! Co wy na mój dalej trwający problem??? Zadam może głupie pytanie czy amorki mają wpływ na to że auto gdy jest obciążone po jednej stronie ściąga?? Wspomnę że amorki były sprawdzone choć spotkałem się z takimi opiniami na forum że pomimo tego że na stacji diagnostycznej amory były ok to rzeczywistość okazała się taka że nadawały się tylko na śmieci.

 

Podsumuje, zaloz wogole opony od innego Passata i sprawdz (jesli tego nie robiles, no chyba ze np. na zimowkach miales to samo), w amorach wazne sa te takie "talerzyki" jesli jest ktorys wybity to auto nie rowno jest osadzone (to jest bardziej prawdopodobne skoro piszesz ze jesli ktos siedzi z prawej strony to sciaga, skup sie na prawym kole), tylne kola wyeliminowales ale moze byc dalej belka, a najlepiej tak jak Ci przedmowca mowi, pojedz do dobrego zakladu mechaniki pojazdowej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opony eliminuje całkiem bo na nowych zimówkach było to samo poza tym te talerze o których mówisz były wymienione chodzi mi o te na których są ułożone sprężyny chyba że masz na myśli jakieś inne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj u diagnosty sprawdzić zawieszenie. Jedno co mnie zmartwiło to amortyzatory - najsłabszy ma 55%. Poradźcie co mam teraz zrobić z nimi i czy jeszcze objadę wakacje na nich.

http://s4.zapodaj.net/15679876.jpg.html

Co o nich sądzicie?? Może one też mają wpływ na ściąganie.

Edytowane przez kobos151

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

55% to już granica dna. Ja był wymienił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu czytam ten temat, i przyznaję, niezła zagadka.

 

Pomysły jakie mi się nasuwają:

 

- podnieść auto na kilka godzin, zobaczysz czy "gumki odpoczną" - tak w ramach testu,

- wstawić auto na kanał, poprosić dwóch - trzech dużych kolegów by wsiadali do auta, bujali nim, może coś się wypatrzy od dołu.

 

Zwróć jeszcze uwagę na elementy nieruchome auta, może tam coś wynajdziesz. Mój kumpel (Astra II) miał niedokręconą przednią belkę, która trzymała "w kupie" podłużnice i też były jaja z prowadzeniem auta. Twierdził, że nigdy nie słyszał żadnych stuknięć :confused:

 

Więcej genialnych pomysłów nie mam (mam świadomość, że mogą być głupie, ale....)

 

Powodzenia w walce!

 

PS. Wstaw też czasem jakiś przecinek, bo ciężko czasami się domyśleć o czym piszesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie miałem podobny problem ze ściąganiem, nawet kiedy trzymałem kierownicę prosto samochód jechał w prawo z pasażerem siedzącym obok ściąganie się nasilało. Zmieniałem opony, sprawdzałem zawieszenie, w końcu pojechałem na geometrię do kolesia którego namiary znalazłem na forum, ponad 2 godziny siedział pod samochodem dostałem 3 strony tabelek z liczbami, które mało mi mówią, ale mój samochód w końcu jedzie prosto tak jak chcę. Więc uważam znajdźcie dobrą geomoetrie, i mam nadzieję że wasze kłopoty ze ściąganiem się skończą. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ciągłe gadanie o geometrii w przypadku kiedy była już wielokrotnie ustawiana nawet w ASO, nie ma już sensu. Dla laików technicznych, kilka postów wcześniej, jeden z kolegów wkleił mądry link, który wyjaśnia całe zagadnienie. Geometria to nie żadna czarna magia, a konkretne mające cel ustawienia zawieszenia. Same z siebie nie mają one prawa zmienić się z dnia na dzień. Ponadto porównywanie zawieszenia przedniego naszego "cudownego" Passata do jakiegokolwiek innego pojazdu np Astry II, jest jak wtrącanie polskich liter do chińskiego alfabetu. W Pasku poza zbieżnością, która nijak się ma do sciągania, nie ma żadnej innej regulacji. Pozostaje więc jedynie wypracowanie, bądź uszkodzenie jakiegoś elementu. Przemyślmy razem ten problem, popróbujmy w róznych warsztatach, a jeśli ktoś znajdzie konkretną usterkę to niech podzieli się z innymi. Szanujmy to forum jako skarbnicę wiedzy technicznej oraz możliwość przekazywania dobrych rad i doświadczenia, nie zapełniajmy go pustymi oderwanymi od rzeczywistości wróżbami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ustawiałem geometrie u siebie ( kąty pochylenia koła, zbieżność, kąty wyprzedzenia sworznia zwrotnicy i rozstaw/odległość kół ) i troszkę pogadałem z właścicielem zakładu a w branży jest kilkanaście lat i robi tylko geometrię. Przytoczyłem mu Twój przypadek i stwierdził jednoznacznie - opony. Podjedz na spot/zlot, zamieni się kilka kompletów kół i będziemy testować, moim zdaniem to jedyne rozwiązanie. Czytałem, ze zmieniałeś o ile dobrze pamiętam na drugi komplet kół ale czy on też nie mógł być felerny ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mi kolego , który to mechanik ustawiał Ci kąt pochylenia koła w Passacie B5, a jeśli to prawda to stawiam wódkę i Tobie i jemu. Następnego dnia natomiast golę głowę na łyso.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisz mi kolego , który to mechanik ustawiał Ci kąt pochylenia koła w Passacie B5

 

Po pierwsze, napisałem ze to robiłem w passacie ? Przeczytaj mój podpis. Po drugie nie kazałem tego robić w passacie tylko napisałem co ja wykonywałem a Ciebie powinna interesować dalsza cześć postu, dokładnie od tego momentu jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem

Przytoczyłem mu Twój przypadek i stwierdził jednoznacznie - opony. Podjedz na spot/zlot, zamieni się kilka kompletów kół i będziemy testować, moim zdaniem to jedyne rozwiązanie. Czytałem, ze zmieniałeś o ile dobrze pamiętam na drugi komplet kół ale czy on też nie mógł być felerny ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W Pasku poza zbieżnością, która nijak się ma do sciągania, nie ma żadnej innej regulacji.
http://forum.vw-passat.pl/showpost.php?p=483228&postcount=104 <= i ogólnie strona 6 tego tematu. Kąty ochylenia kół przednich ustawia się przesuwając ramę pomocniczą do której mocowane są dolne wahacze. Prosimy o łyse zdjęcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności