Skocz do zawartości
Jaszczur

Ściąganie auta jeszcze raz!!!

Rekomendowane odpowiedzi

kat pk lewe 0.53 prawe 1.05 wiec bez roznic
wbrew pozorom to bardzo duża różnica.

A do Panów którzy wybierają się na geometrię, mam prośbę. Bierzcie ze sobą wydruki i może zamieszczajcie je tutaj ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego margmi, mam wrażenie że trochę się orientujesz w temacie. Pisałeś w jednym z postów , że w sobotę będziesz wykonywał jakieś prace przy podwoziu swojego Passka i przy okazji zerkniesz na możliwość regulacji belki pomocniczej. Czy miałbyś możliwość ewentualnie wykonać zdjęcia umiejscowienia i samych śrub przy pomocy których przesuwa się belkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość karol warszawa

margmi , hmm... czy duza to nie wiem oba kola niby w tolerancji przupscmy, a parametry podane sa losowo chodzilo o roznice, prawa strona auta logicznie szybciej sie zuzywa, wiec z tad ta roznica, zreszta w masowej produkcji samochodow nie ma idealnie co do "MINUTY" kazdego parametru , moze poszczegolne ale nie wszytskie, mowie to na podstawie ze znajomym co prowadzil/pracowal w Serwisie/Salonie Vw "Sobieslaw Zasada" w Warszawie przy Grochowskiej, a potem u "Rowinskiego-Wajdemajera" przy Audii, tam nowe auta nawet wysokiej klasy jak np: Audi S8 , zadko NOWY spotykany na Polskich drogach nie byl idealny.Podalem przyklad dosyc luksusowego auta za naprawde duzo kasy.a co do PK roznica 30 minut to duzo liczy sie ze jesli roznica miesci sie miedzy kolami do 20 min to nie ma co ruszac bo do niczego zlego to nie prowadzi. Jednak w zbieznosci kol tolerancia wacha sie w zaleznosci od auta przypuscmy wyjsciowa zbieznosc "0.12' " tolerancja od tego tylko +/- 0.05 a w PK to 0.30' zakladajac ze oba kola odbiegaja od wlasciwego ustawienia w miare rownomiernie tak jak pisalem powyzej czyli bez roznic 20'. (np: Prawe 0.40 lewe 0.50 przy zalozeniu wlasciwego/wyjsciowego ustawienia 0.30' ) <----- i jesli jest tak to zaden problem, no chyba ze auto ma regulowane na kielichach czy , śruba korekcyjna(tzw:mimosrodowa) w amorku czy w wachaczu.

 

 

Mam nadzieje ze wszytsko zrozumiale :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu napisze że nie pamiętam wszystkich postów w tym temacie i mogę poruszyć sprawę już omawiana a mianowicie:

czy wymieniałeś poszczególne części zawieszenia ? Jak tak to czy robiłeś to parami czy tylko wybity wahacz ? Czy na lewej i prawej stronie są wszystkie wahacze jednego producenta czy kilku ?

Do czego dążę ? A do tego, że jak nawet masz w 100% sprawne wszystkie wahacze ale dajmy na to z lewej strony gorszego producenta a z prawej lepszego to nie maja one identycznej charakterystyki pracy :) wiesz o co mi chodzi ? Moze to jest przyczyną ?

 

---------- Post added at 17:56 ---------- Previous post was at 17:55 ----------

 

I jeszcze jedno. Czy ściąga podczas przyspieszania mocniej a jadąc na jałowym mniej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem z obu stron "banany" bo diagnostom nie podobały się gumy wewnątrz wahacza były za miękkie itd. Wymieniłem je osobno w odstępach jakiś 6 miesięcy. Dziś byłem znów zmieniać opony na te na których cały czas jeżdżę i tam gadałem z mechanikami i gość dał mi artykuł na temat gościa z Katowic pana Czesława Dude gość ma niepozorny warsztat do ustawiania geometrii i z tego co pamiętam ktoś na forum już kiedyś coś o nim pisał że jest niezły "kozak" jeśli chodzi o geometrie zacytuje kawałek artykułu:

 

Jeśli chodzi o pochylenie koła w płaszczyźnie pionowej, to taki jeden stopień oznacza odchylenie o około 6mm (takie zanotujemy wskazania zakładając dość typowe 15-calowe ogumienie) więc daje to również pokaźna różnice. Suma takich dwóch różnych odchyleń daje nam już 12 mm. Dlatego zawsze analizuję samochód razem z jego kierowcą. Samochód prosto z fabryki może mieć po "zerze" dla każdego koła. Przypuśćmy że kierowca waży 100kg. Swoją masą przechyla na starcie przednie koło lewe "na plus" . Przypuśćmy teraz, że zrobi tym autem 50 tys km. Ja już w tym momencie, jak taki właściciel pojazdu pojawia się u mnie w warsztacie koduję sobie w głowie proste działanie z fizyki dla kl VII: jedna sprężyna jest w tym samochodzie stale rozciągana , a druga ściskana . Potem patrze tylko na bieżnik i potwierdzam sobie pierwotną myśl :lewe koło ma wyrobiony bieżnik na zewnątrz a prawe koło do wewnątrz. Jdźmy dalej . Facet często parkuje w mieście wjeżdża kilka razy dziennie na krawężnik. Obciąża to koło i z doświadczenia wiem że po 100 tys km przebiegu to koło jest cofnięte o 3mm. Gdyby była tu taka możliwość regulacji jak choćby w fiacie 125 to ja bym pytał każdego kierowce ile waży jak często wozi pasażerów gdzie wtedy siedzą i czy ma często załadowany bagażnik. To teoria oczywiście ale obrazuje w najlepszy sposób jak dochodzi do błędu wśród diagnostów którzy sztywno trzymają się wyników komputerów.

Mnie zawsze interesował samochód z kierowcą a nie stojący w garażu pojazd. Takie samo podejście dotyczy tylnych kół. Jak jest belka skrętna lub zawieszenie wielowahaczowe to diagnoza odbywa się w :śladzie: tzn diagnoza odbywa się w osi podłużnej samochodu. Jak jest regulacja na takie belce to także ustawiam takie koła "pod konkretnego" użytkownika. Pojawia się młody człowiek z "ciężką nogą" to najlepiej będzie dla niego jak mu ustawię tył w "negacie" np dla każdego z kół dam -1 stopnia. Wszystko po to, by lepiej wchodził w zakręt. mnie doświadczenie nauczyło zawodu, więc wystarczy mi 5 minut z kierowca żeby poznać jego styl jazdy, dolegliwości samochodu i potrzeby. Milion aut już tak zdiagnozowałem. Pracowałem tez w Australii w serwisie opon rajdowych. Jestem trochę jak celnik, wiem kogo trzeba sprawdzić kiedy czuję że mnie nabiera , gdy np ukrywa że zaliczył uderzenie w krawężnik, albo nadwerężył zawieszenie, bo nie patrzy na dziury w jezdni.

Tak się zastanawiam koledzy czy gość nie ma racji bo z tego co wywnioskowałem to bardzo ważne jest żeby wiedzieć mniej więcej ile dany gość wozi pasażerów itd i pod niego ustawić kąty itd a nie sztywno trzymać się norm jakie dała fabryka. Wypowiadajcie się ....

 

A co do mojego przypadku kuczlaw u mnie jest tak że im większa prędkość tym kiera musi być bardziej skręcona w lewą stronę żeby auto jechała prosto a co do tego czy ściąga bardziej przy przyśpieszaniu czy na biegu jałowym nie zwróciłem na to uwagi zerknę w najbliższym czasie i dam znać ale chyba wydaje mi się że ściąga bardziej jak jadę sobie np stałą prędkością gdy przyśpieszam to wtedy jest ok ale dla pewności poobserwuje auto i napisze jak jest naprawdę!! Wspomnę że ściąganie jest tylko gdy jadę z pasażerem lub dwoma gdy jadę sam jest ok.

Edytowane przez Jaszczur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego margmi, mam wrażenie że trochę się orientujesz w temacie
nie traktuj mnie jak jakiejś wykładni, bo jam ekonomista nie mechanik. Całośc moich wypowiedzi popieram własnymi doświadczeniami, a wiedze mechaniczną z tego, że dopóki nie kupiłem paska, to jeździłem parchami które naprawiałem sam (choć zawsze np porzyczałem profesjonalne narzedzia - grzechotki, klucz dynamometryczny).

 

przy okazji zerkniesz na możliwość regulacji belki pomocniczej.
owszem zerknąłem, tam jest pare mm regulacji na śrubach (otwór ma pare mm więcej niż śruba).

 

miałbyś możliwość ewentualnie wykonać zdjęcia umiejscowienia i samych śrub przy pomocy których przesuwa się belkę?
szkoda że czytam to dopiero w tej chwili (kiedy wszystko jest już poskładane), bo bym zrobił. Ale nie ma się co martwić, jako że rozpiąłem dziś każdy wahacz w poszukiwaniu luzów, a nie udało mi się dziś zdobyć górnego przedniego wahacza, no i lekko skręciłem magiel (bo tam była chyba większość mojego luzu), to w przyszłym tygodniu rozkręcę to jeszcze raz i zrobie pare fotek.

 

margmi , hmm... czy duza to nie wiem oba kola niby w tolerancji przupscmy, a parametry podane sa losowo chodzilo o roznice,
ok, ale 0,5 stopnia może na szkolnym kątomierzu wygląda inaczej, a na 15-16 calowym kole może dać około 1cm róznicy (domniemam - nie chce mi się ani liczyć, ani zastanawiać) - od osi do jezdni jest spory kawałek koła. Zresztą sam uważam że różnica między kołami powinna być jak najmniejsza. Nawet jak na obu kołach parametry wykraczają poza normę, to jeśli będą równe dla każdego koła, to samochód powinien jechać prosto. I sobiesław zasada na grochowskiej nie jest dla mnie wykładnią - tam robiłem drugą geometrię.

 

do tego, że jak nawet masz w 100% sprawne wszystkie wahacze ale dajmy na to z lewej strony gorszego producenta a z prawej lepszego to nie maja one identycznej charakterystyki pracy
to też może być powód, wahacze innych producentów miewają różne charakterystyki i jeden może odpracowywać bardziej, inny mniej.

 

:lewe koło ma wyrobiony bieżnik na zewnątrz a prawe koło do wewnątrz.
i teraz ciekawostka z dnia dzisiejszego. Jak zdejmowałem koła, to lewe nie zwróciło mojej uwagi, opona była równo wybrana. Ale prawa boki miała identyczne, ale bardziej wybrany środek. Ba, pamiętam jak gość który mi robił geometrię, zwrócił mi uwagę na to że któreś przednie koło mam przesunięte o 2mm bardziej w tył niż drugie. Pamiętam, pobujał i ta różnica zeszła do jakiejś minimalnej różnicy, ale jednak była.

 

Panowie, nie oszukujmy się, im bardziej skąplikowane zawieszenie, tym trzeba bardziej zmyślnej głowy żeby je poustawiać. Ja ze swojej strony moge polecić gościa z W-wy, Fletniowa 11 w wyszukiwarce ;) Ewentualnie VW Gajewska, tam też pracują mądre chłopaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość karol warszawa
ok, ale 0,5 stopnia może na szkolnym kątomierzu wygląda inaczej, a na 15-16 calowym kole może dać około 1cm róznicy (domniemam - nie chce mi się ani liczyć, ani zastanawiać) - od osi do jezdni jest spory kawałek koła. Zresztą sam uważam że różnica między kołami powinna być jak najmniejsza.

 

0.10' na kole to 1 mm , a u Zasady teraz procz wysokich cen nic nie jest dobre;(

przy geometrii 50% to sprzet a 50% to czlowiek ktory tu ustawia, sa warsztaty co maja super sprzet , super diagnoste a o sprzet nie dbaja,nie robia obowiazkowych przegladow itd.

to też może być powód, wahacze innych producentów miewają różne charakterystyki i jeden może odpracowywać bardziej, inny mniej.

tez o tym pisalem ;) dlatego wszystko w aucie wymieniamy parami, a najlepiej na ORG czesci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A do tego, że jak nawet masz w 100% sprawne wszystkie wahacze ale dajmy na to z lewej strony gorszego producenta a z prawej lepszego to nie maja one identycznej charakterystyki pracy wiesz o co mi chodzi ? Moze to jest przyczyną ?

 

Panowie, no właśnie o tym pisałem w swoim poście... ale chyba nikt nie zauważył, właśnie wymiana wachacza wyeliminowała problem ściągania u mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No a moje auto prowadzi się już jak po szynach i to bez względu na obciążenie. Byłem dziś w warsztacie gdzie posiadają komputerowe urządzenie do ustawiania geometrii. " Na moich oczach" wyregulowano mi kąt pochylenia przednich kół na -15 minut każde ( tolerancja jest od - 30 do +10 minut, przy czym obydwa koła powinny być pochylone o tę samą wartość ). Auto jedzie idealnie prosto i skręca jedynie wtedy kiedy chcę. Mało tego zupełnie inaczej wchodzi w zakręty. Naprawdę wróciła przyjemność z jazdy. Nie wiem czy dla każdego będzie to złoty środek ale mój samochód został w ten sposób uleczony. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość karol warszawa

benett32 milo ze tobie sie udalo ;) a jakie miales dokladnie problemy z autem?? ze piszesz ze naprawione??

 

przy czym obydwa koła powinny być pochylone o tę samą wartość

powinny byc ale nigdy nie sa;) i zaloze sie ze jak bys teraz pojechal znow na GEO juz bys zobaczyl ze w pk (pochylenie kola) ktores kolo odbiega nawet te 1-2 min pomomo ze "chwile" temu bylo to robione;) ok ale nie w tym sprawa, jak mozesz napisz jakie miales objawy , dziekuje;) pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Objawy były takie jak tytuł samego tematu. Auto jechało w prawą. Przyczyna była taka, że prawe przednie koło było minimalnie na plus pod względem pochylenia, natomiast lewe niewiele ponad pół stopnia na minus. Obrazowo można opisać w ten sposób, że gdyby ( teoretycznie ) spojrzeć na koła od góry, to były pochylone w prawą. Stąd brało się ściąganie. Jak już kiedyś pisałem i nadal twierdzę, w Passacie B5 , nie ma regulacji kątów pochylenia kół. Mam na myśli taką jak w innych autach, gdzie w większości dokonuje się tego za pomocą mimośrodu, ustawiając każde koło z osobna. U nas można jedynie próbować przesunąć belkę pomocniczą tak aby oba koła miały takie same pochylenie, czyli wypośrodkować. Zakres ruchu jest niewielki i wynosi niespełna 20 minut, stąd nie wszystkie auta da się w ten sposób skorygować. Nie wiem czy koledzy podzielicie mój pogląd ale mam pewną teorię na temat pojawiania się ni stąd ni zowąd zmian w kącie pochylenia koła. Kupując trzy lata temu swoje auto prześwietliłem go na wskroś. Nie było się czego doczepić, a samochód prowadził się wręcz idealnie. W ciągu tych lat jednakże wymieniłem trzy wahacze po lewej stronie. Nie kupowałem najtańszych ale oczywiście starałem się nie przepłacić. Mam wrażenie , że właśnie wtedy zaszły zmiany w geometrii. Podejrzewam, że podróbki mogą mieć minimalnie ale inny wymiar i stąd potem różnice w pochyleniu koła, a za tym ściąganie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się benett32, że Twoje auto jeździ już prosto. Możesz się upierać, że w pasku regulacji nie ma, jednak to co jest (na ramie pomocniczej) wystarczyło. I o to mi cały czas chodzi, może typowej regulacji brakuje, jest jednak coś co pozwala te kąty na obu kołach wyrównać.

Ja obecnie dołączyłem do grona tych, którym ściąga. Niby wszytko poskręcałem identycznie, a jednak jak kogoś posadzę obok to ciągnie. No i nawet jak jadę sam, to jakoś tak wrażliwiej na pochyłości jezdni się zrobiło. Wahacz już jest, teraz tylko chwila na wymianę + świeże opony i jazda na geometrię. Przy okazji zrobię Wam jakieś sprawozdanie, a jak będę jeździł po tym prosto, to nawet je zamieszcze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie szanowne grono problem nadal trwa więc nadal kontynuuje wątek . Po krótce geometria ustawiana 3 razy i nic wczoraj byłem u mechanika który jakieś 5 miesięcy temu wymieniał mi sprężyny z przodu wraz w sprężynami talerzowymi (chyba tak to się nazywa) powodem tej wymiany był niższy samochód o jakieś 1,5 cm z prawej strony strony na która ściąga auto gdy jest obciążone pasażerem itd.

 

Gośc wczoraj po prostu włożył dłoń pomiędzy koło a nadkole i co , po lewej stronie dłoń wchodzi nie dotykając nadkola a z prawej wchodzi dotykając auto ewidentnie jest znów niższe w prawej strony!!! Wspomnę jeszcze że po wymianie sprężyn i tych sprężyn talerzowych auto śmiga zajebi...e przez jakieś 10 dni po czym problem znów powrócił.

 

Mechanik stwierdził wczoraj że może amortyzator jest krzywy i tutaj jest moje pytanie istnieje taka możliwość?????

 

Prosze o kolejne komentarze lub pomysły. Za tydzień auto znów jedzie na warsztat i prawa strona auta będzie rozbierana na części pierwsze wraz z wahaczami itd .

 

A i jeszcze jedno pytanko czy po rozebraniu strony na części jest potrzeba ustawiana geometrii??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze jedno pytanko czy po rozebraniu strony na części jest potrzeba ustawiana geometrii??

 

No jak wsio rozkręcisz to jak najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej przerwie.

 

Mój problem się skończył ze ściąganiem. Teraz jedzie prosto jak po szynach. Co zrobiłem...wszystko wymieniłem (wahacze, łączniki, gałki, amortyzatory przód tył i tuleje w tylnej belce - które były w agonalnym stanie). Trochę kasy poszło, ale w końcu (odpukać) mam spokój. Jaszczur trzymam kciuki i powodzenia. Wątek będę dalej śledził z dużą uwagą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobos151 ile kasy ci na to wszystko poszło???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko z robocizną wyszło mnie ok 4 tys. Części jakie wsadziłem to tylko oryginalne (LEMFORDER - wahacze, gałki, stabilizatory tuleje i BILSTEIN - amorki). Ale jeszcze jedno chce zrobić, to wymienić sprężyny i zastanawiam sie (jak już tak dużo kasy wsadziłem) nad kołem dwumasowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek:

 

no ja się chyba tak nie szarpnę naraz będę szukał etapami ale przypuszczam że u mnie to jest jakaś pierdoła która ciężko znaleźć np jakiś wahacz wysran.y

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i panowie problem chyba rozwiązany od 2 tyg jest super wczoraj nawet jeździłem z 4 osobami i jechał jak po szynach nie wierze sam!!! Masakra po prostu wspomnę że auto było niższe o 1cm po prawej stronie na którą go ściągało wymienili mi wcześniej sprężyny ale to pomogło na 10 dni i znów auto opadło i znów było ściąganie pojechałem do mechanika ten sie wkur..ł i powiedział że nie spocznie dopóki nie znajdzie usterki. Rozkręcił cała prawa stronę auta powyciągał wahacze itd i nie spodobały mu się dwie rzeczy tuleje gumowe które są w wahaczach który jest przymocowany do amortyzatora tak mi powiedział widziałem te tuleje i rzeczywiście w środku jednej guma która była wewnątrz była pęknięta a w drugiej tulei wewnętrzna guma była jakby rozwulkanizowana po prostu jakby wyszła po jednej stronie poza metalową obudowę tulei w której miała siedzieć a nie siedziała. W sumie dwie tuleje kosztowały mnie 70zł plus 30zł robota. Przyszedłem po auto zobaczyłem wysokość auta po obu stronach i banan na twarzy. Mam nadzieje że rozwiązałem swój problem jeśli to było to a na to wychodzi to w pizd. u z takimi serwisami vw które nie potrafią wyczaić że auto jest niższe po jednej stronie. Woła o pomstę do nieba wiedza gości tam pracujących. Pojeżdżę jeszcze i zdam relacje jak sie auto zachowuje ale tak jak pisałem wcześniej jadąc z 4 osobami na pokładzie jedzie marzenie gdy mam 2 osoby po prawej stronie kiera jest minimalnie przekrzywiona na lewą stronę ale cóż myślę żeby było idealnie trzeba by było wymienić całą zawiechę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No i panowie problem chyba rozwiązany od 2 tyg jest super wczoraj nawet jeździłem z 4 osobami i jechał jak po szynach nie wierze sam!!! Masakra po prostu wspomnę że auto było niższe o 1cm po prawej stronie na którą go ściągało wymienili mi wcześniej sprężyny ale to pomogło na 10 dni i znów auto opadło i znów było ściąganie pojechałem do mechanika ten sie wkur..ł i powiedział że nie spocznie dopóki nie znajdzie usterki. Rozkręcił cała prawa stronę auta powyciągał wahacze itd i nie spodobały mu się dwie rzeczy tuleje gumowe które są w wahaczach który jest przymocowany do amortyzatora tak mi powiedział widziałem te tuleje i rzeczywiście w środku jednej guma która była wewnątrz była pęknięta a w drugiej tulei wewnętrzna guma była jakby rozwulkanizowana po prostu jakby wyszła po jednej stronie poza metalową obudowę tulei w której miała siedzieć a nie siedziała. W sumie dwie tuleje kosztowały mnie 70zł plus 30zł robota. Przyszedłem po auto zobaczyłem wysokość auta po obu stronach i banan na twarzy. Mam nadzieje że rozwiązałem swój problem jeśli to było to a na to wychodzi to w pizd. u z takimi serwisami vw które nie potrafią wyczaić że auto jest niższe po jednej stronie. Woła o pomstę do nieba wiedza gości tam pracujących. Pojeżdżę jeszcze i zdam relacje jak sie auto zachowuje ale tak jak pisałem wcześniej jadąc z 4 osobami na pokładzie jedzie marzenie gdy mam 2 osoby po prawej stronie kiera jest minimalnie przekrzywiona na lewą stronę ale cóż myślę żeby było idealnie trzeba by było wymienić całą zawiechę.

 

No wspominalem Co o wysokosci fury z obu stron, ale coz, widac ze znalazles przyczyne i ciesze sie z Toba:) pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności