Skocz do zawartości
Gość focus_tk

1.9 TDI - dymi, głośna turbina, olej w przewodach dolotowych

Rekomendowane odpowiedzi

Gość focus_tk

Przeglądałem forum i znalazłem kilka cennych informacji na temat powodów dymienia silnika TDI, ale ostatecznie zdecydowałem się założyć wątek. Wiem wiem, jak to jest - też prowadzę forum (ale komputerowe) i wiem, że takich się tępi.

 

Passat B5-3B, 97r, 1.9 TDi 110 KM, 216K km

 

1300 km temu wymieniłem olej - 5W40 lany od samego początku. Kupiłem go nieco ponad rok temu. W czerwcu wymieniłem olej i do października zrobiłem 12K km na tym castrolu magnatecu (wtedy też wymieniłem filtry: oleju, paliwa, powietrza i cząstek stałych czy jakoś tak). Przez ten czas (km) wziął mi może 300ml oleju. Teraz zrobiłem kolejną wymianę i w tą sobotę odebrałem auto po zmianie rozrządu (wszystkie paski wymieniłem) - wtedy zgłosiłem "macherowi" że mi olej kapie - okazało się, że miałem jakiś "polski" filtr Mana (krzywy był), i go gość wymienił i w konsekwencji trzeba było dolać oleju.

od soboty zrobiłem 250 km i silnik "łyknął" mi przynajmniej pół litra - tyle musiałem dolać by mieć 3/4 na bagnecie. Jednakże przez te 250 km nie "cisnąłem" bo na południu Polski jak wiecie zima była więc odcinek katowice - kraków jechałem jakieś 4 godziny.

 

Zobaczyłem do węży i na dolocie do samego silnika miałem olej - tak samo tuż nad turbiną też było mokro, ale to podobno jest dość normalne. Dymi na biało tylko wtedy jak się go pogazuje - wnioskuję, ze winowajcą jest turbina. Na ziemi za wydechem leży jakieś 50 - 70 ml rozpylonego oleju/paliwa - wiecie o co chodzi - auto gazowałem na luzie jakieś 40 sekund mając 2 - 4000 obrotów. Przed gazowaniem auto nie dymiło.

 

Między wymianą oleju a rozrządu odwiedziłem Warszawę (cisnąc trochę po drodze, ale tylko momentami).

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------

I teraz moje pytanie jest takie: w związku z tym, że problemy zaczęły się mi od wymiany oleju czy możliwe jest to, że trafił się mi "chrzczony" olej?

Pytanie numer 2: mam wrażenie, jestem nawet pewien, mechanik też to stwierdził, że turbina przy niskich obrotach chodzi za głośno - wyjeżdżając z garażu (w zasadzie na samym sprzęgle się to robi) turbiny nie powinno być słychać (w środku auta z pewnością) a ja ją słyszę choć tak delikatnie (szum oczywiście). Jakieś 3 - 4 miesiące temu tego nie miałem.

 

W którymś wątku wyczytałem, że przy wymianie rozrządu "macher" mógł przestawić pompę i to może być przyczyną. Ale nie zaobserwowałem większego spalania paliwa niż zwykle (only shell) - średnią miałem na poziomie 4,6 - 4,8 na tej trasie katowickiej (sam jechałem).

 

Wiem, że mam zapchany katalizator i mam słabsze auto niż być powinno, ale to chyba nie tego wina.

 

Czy spotkał się ktoś, że powodem dymienia jest "lewy" olej?

 

Pozdrawiam

 

 

EDIT

Silnik przez ostatni rok czasu dwa razy przełączył się na tryb awaryjny (ostatni raz w sierpniu). Sprawdzałem przepływomierz - muszę go wymienić, ale mieści się w normach jeszcze. VAGiem sprawdzałem go jakoś w czerwcu i nie zgłaszał problemów, łącznie z ciśnieniem doładowania itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam na 99% padła turbina i to nie po wymianie oleju tylko juz wczesniej dawała wieksze cisnienie poprzez zapieczone kierownice i dlatego dwa razy przeszedł w tryb awaryjny, swiszczenie turbiny na niskich obrotach tez oznacza ze z turbika nie jest za dobrze, wysokie cisnienie spowodowało jej roszczelnienie i dlatego łyka olej im bardziej bedziesz cisnął tym wiecej oleju wypije, ale cisnac go teraz nie radze bo moze peknąc rura dochodzaca do interculera albo rozwali sam interculer ;) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tazik23 czemu stawiasz odrazu na zapieczone kierownice ? przeszedl w tryb awaryjny tylko 2 razy w ciagu roku wiec ja bym oscylowal w kierunku zaworka n75. To pierwsza sprawa, co z reszta dziwne jest ze zaczol brac tyle oleju i zaraz po zmianie a przed bylo wszystko ok ? Turbina bedzie slyszalna sczegulnie jak silnik jest zimny powyzej 1800 obrotów u mnie jest slyszalna a mimo to ma sie swietnie i trzyma wszystkie parametry.

 

Nie powinno byc jej slychac za to na wolnych obrotach bo ona w tym momencie nie pracuje wiec jestes pwny ze to turbine slychac ? A jak z mocą ? przy takim luzie ze przez 250 km musiales dolac 1.5 litra oleju to te auto nie powinno jechac.

 

Wg mnie moze byc turbina lecz nie musi. Jedz na wag pomiar dynamiczny i sprawdz wtedy wszystko wyjdzie co do cna.

 

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość focus_tk

Dzięki koledzy za odpowiedzi, choć późne.

 

Generalnie zmieniłem ponownie olej i przestał dymić i pluć. Jestem teraz trochę przewrażliwiony, więc sprawdzam olej praktycznie codziennie i coś jeszcze innego (zaraz o tym napiszę).

 

Wygląda jednak na to, że wszystko jest OK - przejechałem już z 1K (może trochę więcej) kilometrów i oleju mi raczej nie ubyło.

 

I teraz ta rzecz - z racji dwóch wymian oleju w tak krótkim odstępie czasowym olej był po prostu czysty i jak patrząc bagnetem na zewnątrz pod firmą gdzie pracuje nie zauważyłem, że bagnet jest mokry i trochę dolałem oleju (250 ml) także teraz mam stan maksymalny tak naprawdę. Dziś jeszcze raz sprawdzę olej (nie sprawdzałem od jakiś 100 km) bo dziś go naprawdę ostro cisnąłem - więc dziś mogło coś faktycznie ubyć. Napiszę o tym

 

Ale generalnie problem ustąpił - nawet gazując nie mam naplute pod rurą na zimnym czy ciepłym silniku - nie widzę też żadnej chmury za mną czy tym podobne.

 

Co do świstu turbiny - nie wiem jak to jest u Was, ale u mnie ładuje ona gdzieś tak od 1300 - 1350 rpm. ale jak wyjeżdzam z garażu (mam podjazd) to na 100% ją słyszę przy tych 1100 - 1200 rpm.

 

Sprawdzałem ostatnio na komputerze i ciśnienie doładowania i tym podobne rzeczy są OK. Teraz świeci się mi poduszka więc ponownie pojade na komputer więc i o tym WAs poinformuję. Ale wszystko wskazuje na to, że miałem lewy olej zalany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dołączając się do tego tematu chciałbym zapytać o tą turbinę. U mnie "świszczała" nawet przy 861 obr czyli na luzie, a teraz gdy wymienilem pasek zauwazylem ze zebatka pompy paliwowej jest przesunieta o dwa ząbki w lewo ( myslałem ze przez to nie chce mi isc powyzej 140km\h ale to mniej ważne jest ) no i ustawilem normalnie i samochod zaczal głosniej chodzic lecz juz nie slychac tego "świszczenia".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość focus_tk

Sprawdziłem poziom oleju i spadło o jakieś 2 mm względem stanu maksymalnego które to miałem jakiś tydzień temu. Ostatni tydzień nie szczędziłem silnika - więc to pewnie tego kwestia. Wreszcie mam czarny olej swoją drogą ;)

 

Wniosek z tego taki, że winowajcą był "chrzczony" olej.

Co do świszczenia turbiny na niskich obrotach - wciąż to mam, nie jest to tak głośne jak wtedy co mi ostro brało olej, ale jednak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie turbinka tez pogwizduje nawet na wolnych obrotach ale wydaje mi sie ze z nia wszystko w porzadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie powinno byc jej slychac za to na wolnych obrotach bo ona w tym momencie nie pracuje wiec jestes pewny ze to turbine slychac ?

 

poprawka:) turbina pracuje caly czas od włączenia silnika. Jesli nie wierzysz to sciagni sobie przewod od filtra powietrza przy turbinie :)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie powinno byc jej slychac za to na wolnych obrotach bo ona w tym momencie nie pracuje wiec jestes pewny ze to turbine slychac ?

 

poprawka:) turbina pracuje caly czas od włączenia silnika. Jesli nie wierzysz to sciagni sobie przewod od filtra powietrza przy turbinie :)

 

Pozdrawiam

Tez jestem tego samego zdania.Slysze jej gwizd nawet na wolnych obrotach.

Ale dobrze by bylo jakby to potwierdzil jakis fachowiec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laduje laduje ale nie w swoim zakresie, zakres ktorey ma osiagnac ( czyli jakies 1 - 1.2 bara ) uzyskuje przy 1800 obrotów. Wiec przy wolnych obroach slyszycie tylko jej poswist.

 

To czemu jak wlozysz juz 2 bieg i turlasz sie od 1000 obrotów, wciska w siedzenie dopiero przy 1800 ? :D

 

Swist turbiny ustanie troche jak przejedziesz kolo 3 tysiecy na oleju. U mnie zawsze po zmianie oleju mocniej ja slychac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Turbina działa cały czas nie zależnie od tego czy masz 1000obr czy 1800...

żeby wcisnęło Cię z drugiego biegu przy 1000obr to trochę ciężko... i nie tylko w takich autach tak jest ;) A przy 3 tysiącach obrotów jej nie słychać bo silnik ją zagłusza :P i po drugie nabiera takich obrotów że nasz słuch nie słyszy takiej częstotliwości :P

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To czemu jak wlozysz juz 2 bieg i turlasz sie od 1000 obrotów, wciska w siedzenie dopiero przy 1800 ? :D

Ano dlatego, że przy tych obrotach praca turbiny daje jakieś efekty. Przy niższych prędkościach obrotowych silnika też pracuje, z tym że wydatek powietrza jest mniejszy.

Pozdrawiam Dominek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie chem zakładac nowego teamtu wiec pisze w tym. Jak kupiłem paska jakieś 4 miesiace temu autko wogole nie dymiło przy odpaleniu pojawiał sie tylko biały dymek ale to tylko chweile trwało i było elegancko. Wyminiłem, oleje rozrząd filtry wszytsko co trzeba zeby norlmalnie jezdził, i juz zrobiłem na nim jakieś 7 tys. km i ostatnio zaczą pojawiać sie czarny dym .:( nie wiem dlaczego, niby wszytsko pracuje norlanie moc też ma. Co prawda jezdze dynamicznie ale oleju od wymiany nic nie musiałem jeszcze dolewać.

Moje pytanie jest takie czy może to być wina paliwa..?? Paliwa nie leje jakoś za specjanie dobrego po prostu zwykłe, I może tu jest mój bład..?? czy może to być spowodowane złym paliwem..???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek012512

Ja tez mam jeszcze troche problemu z przepalaniem oleju castrol magnatec ale w miare ubytku im wiecej dolewam oleju syntetycznego od kolegi nazwy nie pamietam 507.00 to ubywa go mniej. Problem w tym ze po zmianie oleju pojawil sie problem z odpaleniem samochodu a jak juz zapali to wokoło jest jedna wielka chmura dymu:( 1.9 AVF 130 KM A i jescze takie pytanko, ile owinien palić ten motor bo mi kotłuje 10l??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy właśnie wróciłem z cpn i na tym baku wyszło spalanie wieksze o 1l..:( Co może być nie tak..?? A może być to przepływka..?? bo jak go kupywałem i byłem na hamowni to chłopaki stwierdzili że przepływka troche głupieje, ale nic nie dymiło wiec tak sie tylko pytam czy mogła bardziej padnąć..?? A i jak ostatnio wymieniałem filter paliwa to odkręćałem przewód od IC i widziałem, tam delikarne ślady wilgoci od oleju może to coś znaczyć..?? Proszę was bardzo o pomoc. a Autko to 98 110Km AFN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość HARWICH123

mam podobny problem,pogwizduje mi turbina i po zdjeciu weza od stony wlotu powietrza zauwazylem

wylamana jedna z lopatek wirnika.

czy ktos mial podobny problem i jak duzo mozna z czyms takim przejechac?:confused:

dziekuje za podpowiedzi

mam silnik avb 101 koni

aktualnie szukam turbiny do w/w typu silnika

 

pozdrawiam z anglii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość HARWICH123

ponawiam pytanie

przepraszam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wylamana jedna z lopatek wirnika

 

na zlom. jezdzic mozesz ale delikatnie, bo niewywazenie wirnika moze spowodowac piekny fuckup w drodze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam odświeze troszke temat.Mam taki problem z moim 1.9tdi AFN ze po wymianie rozrzadu auto dymi..Dzisiaj wymienialem poduszki skrzyni po wymianie kiedy wszedlem do kanalu ,a tak jeden dym.Z rury nie widac za bardzo ale jednak tem dym jest (taka mgielka leci)po przygazowaniu zbiera sie wiecej dymu ,dodam ze podczas wymiany rozrzadu czyscilem turbine ale mimo to dwa razy wlaczyl mi sie tryb awaryjny .Od wymianyoleju zrobiłem 7 kkm i musialem dolac pol litra oleju byl minimum dolalem do max czy ktos moze mi powiedziec , pomoc co moze sie dziac ?? Czy moglo sie cos przestawic ?? Z gory dzieki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie po wyczyszczeniu turbinki silnik dostal jakby nowe życie, jednak cos chyba nie tak, bo jak zapalam autko na zimnym silniku to przez kilka pierwszych sekund dośc mocno dymi na siwo (olej). Zerknałem dzisiaj do przewodów powietrznych i są dość mocno zaolejone. Zasstanawiam się czy można z takimi zaolejonymi przewodami jeździć, jak dlugo jeszcze turbinka pociągnie ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności