Skocz do zawartości
Gość Kazio_pkw

[silnik] Świeca żarowa w oleju

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kazio_pkw

Wymieniałem dzisiaj świece żarowe. Wykręciłem pierwszą . Była zaolejona :| Pozostałe trzy były suche... Teraz pytanko skąd ten olej na świecy? i jakie mogą być tego konsekwencje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze która świeca była w oleju (bo jeśli to pierwsza od rozrządu mogła być po prostu wcześniej zalana z góry olejem silnikowym podczas np. dolewki co zobaczyłeś po wykręceniu jej)?

jeśli to odpada to chyba piescionki: czy silnik bierze ci olej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazio_pkw

Tak tyko świeca pierwsza od roarządu była w oleum. Silnik bierze około 1,5 l oleju na 10tyś km, ale jest to też kwestia tego, że turbina lekko popuszcza olej do intercoolera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem, z tą różnicą że druga świeca jest zaolejona. Nie zauważyłem ubytków oleju (!) 1k km po wymianie wszystko wygląda na OK. Pytanie brzmi czy pierścienie mogą być na wykończeniu? czy może uszczelniacze zaworowe szlag trafił...

 

 

Jakim cudem wlewając olej do silnika (np przy wymianie) zalejesz cylinder ;> hmmm...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może to nie olej silnikowy tylko olej napedowy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był ON wcale bym się nie martwił. Niestety czarna oleista maź w niczym nie przypomina oleju napędowego;

 

Niestety nastąpiła mała zmiana. Mianowicie sprawa wygląda następująco: kilka dni temu kiedy sprawdzałem olej (jakieś 900km po wymianie; wlany Elf Competition 10W40) wszystko było ok - tzn poziom oleju był na wysokości górnego zagięcia na bagnecie; od tamtej pory przejechałem jakies 300km i na bagnecie ubyło ok 2-3 mm;

 

Składając to wszystko do kupy: możliwe żeby przez jeden gar silnik "wciągnął" tyle oleju? (zakładając, że niema już na tym cylindrze pierścieni); czy możliwe że pierścienie poprostu się zapiekły? czy możliwe, że tyle oleju znika przez uszczelniacze?

 

Zaznaczam, że auto jest świeżym nabytkiem więc nie wiem w jaki sposób było używane wcześniej. Przy zakupie nic nie wskazywało na słabej kondycji silnik;

 

Dzięki wielkie za podpowiedzi.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czarna oleista maź
to może ON z sadzą lub jakimś nagarem.

Gdyby ci brał olej wtakiej ilości przez pierścienie to raczej by ci auto na niebiesko kopciło.

Moim zdaniem jedyną możliwością dostania się widocznej ilości oleju silnikowego na świece jest to że uszczlniacze zaworów puszczają ci olej i wtedy przy otwartym zaworze ci kapło na świecę. A przy odpalaniu nie puszcza niebieskiego dymka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy odpalaniu puszcza niebieskiego dymka. Niebieskiego czy siwego. Po wymianie oleju ma też więcej problemów z odpalaniem (świece zmienione na NGK; filtr paliwa w najbliższym czasie się zmieni). Szczególnie przy temperaturze ok 7*; kiedy świece jeszcze nie grzeją a już jest stosunkowo chłodno; Im dłużej się nad tym zastanawiam dochodzę do wniosku, że tak naprawdę problemy zaczęły się po wymianie oleju. Jak narazie same czarne myśli mi się kłębią (remont?);

 

Dzięki za odpowiedź;

 

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie - koledzy... te świece które były zaolejone lub miały nagar po prostu nie grzały są przepalone. Natomiast te świece które są suche są nadal sprawne i one grzeją ...:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
te świece które były zaolejone lub miały nagar po prostu nie grzały są przepalone

 

Jakieś szczegóły? Pierwszy raz słyszę o czymś podobnym; co nadal nie tłumaczy zaolejonej świecy;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakieś szczegóły? Pierwszy raz słyszę o czymś podobnym; co nadal nie tłumaczy zaolejonej świecy;
ja uważam ,że świece będą zaolejone te które będą przepalone ponieważ jak ona nie działa to i ten olej się nie wypali.Natomiast ten olej pewnie przedostaje się w pewnych śladowych ilościach do komory wstępnej lub wirowej tam gdzie znajduje się świeca żarowa(w zależności od konstrukcji głowicy).Olej tam pozostaje ponieważ tam nie zachodzi proces spalania paliwa tylko w cylindrze.

Ja tak to sobie tłumaczę proszę o jakieś inne sugestie ...:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W silnikach z komorą wstępną lub wirową proces spalania zaczyna się właśnie w tej komorze, a potem rozprzestrzenia się dalej do cylindra. W tej komorze jest wtryskiwacz i gdy tylko pojawi się paliwo, to zapala się od wysokiej temperatury. Wg mnie to raczej nie możliwe, żeby olej tam nie uległ spaleniu.

Jak silnik pracuje? Może nie pali na 1 cylinder i stąd ten olej?

Gdy wymieniałem świece, które nie grzały, to miały na sobie czarny nagar, ale nie były zaolejone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja uważam ,że świece będą zaolejone te które będą przepalone ponieważ jak ona nie działa to i ten olej się nie wypali.Natomiast ten olej pewnie przedostaje się w pewnych śladowych ilościach do komory wstępnej lub wirowej tam gdzie znajduje się świeca żarowa(w zależności od konstrukcji głowicy).Olej tam pozostaje ponieważ tam nie zachodzi proces spalania paliwa tylko w cylindrze.

Ja tak to sobie tłumaczę proszę o jakieś inne sugestie

tak to prawda troszkę tu się zagalopowałem i głupot napisałem.

 

W silnikach z komorą wstępną lub wirową proces spalania zaczyna się właśnie w tej komorze, a potem rozprzestrzenia się dalej do cylindra. W tej komorze jest wtryskiwacz i gdy tylko pojawi się paliwo, to zapala się od wysokiej temperatury. Wg mnie to raczej nie możliwe, żeby olej tam nie uległ spaleniu.

Jak silnik pracuje? Może nie pali na 1 cylinder i stąd ten olej?

Gdy wymieniałem świece, które nie grzały, to miały na sobie czarny nagar, ale nie były zaolejone.

tak Rafał masz racje ...:)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silnik pracuje "normalnie", jeśli można tak napisać; przy odpalaniu podkapca na czarno-siwo; po dłuższym kręceniu (zdarza mu się) puści niebieskiego dymka (dość gęstego); przez chwilę można zauważyć minimalne wahania obrotów (minimalne ruchy wskazówki obrotomierza); przy wymianie świec zauważyłem że wszystkie (oprócz zaolejonej) były mocno "okopcone" (duża ilość sadzy); poza tym wieczorem, cofając na zimnym silniku widać z przodu trochę dymu (jak tylko dostanie się przed lampy);

 

Rano sprawdzę ponownie ilość oleju; zobaczę ile jeszcze ubyło; jeśli ciągle ubywa w zastraszającym tempie będę się zastanawiał co dalej; podejrzewam, że na początek do wymiany pójdą uszczelniacze zaworowe; jednocześnie zacznę sprawdzać inne miejsca skąd może olej wyciekać (na zewnątrz silnika); skoro go nie przepala w takich ilościach gdzieś go chyba musi wywalać; ale to już chyba inny temat;

 

Dzięki wielkie za sugestie i pomoc;

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności