zdun_VW Zgłoś #1 Napisano 10 Października 2007 No i mam problem. Walczyłem z nim i przegrałem Chodzi mianowicie o to, że od dłuższego czasu miałem problemy z poziomem płynu chłodniczego, miałem wycieki raczej nie małe. Zaczeło się od tego ,że wywalało płyn poprzez zbiorniczek - wymieniłem oring. Zaczeło się sączyć przy bloku silnika, tam gdzie jest kruciec z czujnikami - wymieniłem kruciec razem z oringami, zabezpieczyłem to jeszcze czerwonym silikonem. Zaczęło cieknąć z tego bocznego krućca - wymieniony i zabezpieczony czerwonym silikonem. No i po tym myślałem, że będzie ok, no niestety nie Zaczęło puszczać na wężach- nowe opaski, tam gdzie trzeba było to puściłem nowe węże. Zalałem układ wodą i tak jeździłem, patrzyłem pod maske, wkońcu sucho. po paru dniach spojrzałem na stan płynu w zbiorniczku, okazało się, że jest za mało, dolałem ok 0,5 l, tłumaczyłem to sobie tym, że może układ musiał się odpowietrzyć a jak już to zrobił to poziom płynu opadł. Po 5 dniach dolałem 1 l więc to na pewno nie jest już kwestia odpowietrzenia. No i tak jeżdże od ponad 1,5 miesiąca i cały czas musze dolewać tą cholerną wodę. Auto jest na gaz, silnik chodzi bez zarzutów, odpala normalnie bez żadnych przygód, uszczelka pod głowicą była wymieniana jakieś 3 lata temu. Myślałem tez, że może uciekać przy nagrzewnicy ale jakby w takich ilościach tam uciekało to miałbym powódź w samochodzie a tak nie jest, sucho jest. No i prosze was o pomoc, bo niedługo zapewne będa przymrozki i będe musiał zalać układ Borygo a jak dalejw takim tępie będzie mi znikał ten płyn to będe pracował tylko na borygo. Mechanik jest raczej ostatecznością, bo w takim przypadku pewnie tez nie będzie wiedział o co chodzi i zacznie wymieniać wszystko co mu przyjdzie do głowy a nie o to przeciez chodzi. tak więc pomóżcie ps. zauważyłem, że w układzie tworzy się jakieś dziwne ciśnienie, wg. mnie za duże i to zapewne ono spowodowało te wycieki, zaczęło się od najsłabszych miejsc. Sprawdzałem tez olej, nie ma śladów wody, stan jest cały czas ten sam. no a w zbiorniczku nie ma śladów oleju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
armo Zgłoś #2 Napisano 10 Października 2007 jeśli faktycznie jest za duże ciśnienie to albo przedmuchy pod uszczelką głowicy, albo masz zatkany korek od zbirniczka wyrównawczego i przy zbyt duzym ciśnieniu nie upuszcza nadmiaru ciśnienia, no a jeśli to tylko jakiś niezidentyfikowany mały wyciek to możesz spróbować użyć uszczelniacza do chłodnic w postaci proszku, kosztuje coś koło 5zł, sprawdzałem na sobie i zadziałał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #3 Napisano 10 Października 2007 jeśli faktycznie jest za duże ciśnienie to albo przedmuchy pod uszczelką głowicy, albo masz zatkany korek od zbirniczka wyrównawczego i przy zbyt duzym ciśnieniu nie upuszcza nadmiaru ciśnienia, no a jeśli to tylko jakiś niezidentyfikowany mały wyciek to możesz spróbować użyć uszczelniacza do chłodnic w postaci proszku, kosztuje coś koło 5zł, sprawdzałem na sobie i zadziałał no i pojechałem do mechanika, sprawdził silnik, pompe wody, wykluczył uszczelke pod głowicą. korek jest dobry - zauważyłem dzisiaj po przyjeździe do domu, że syczy z niego powietrze. Umówiłem się na sprawdzenie tej nagrzewnicy, bo prawdopodobnie to tam cieknie - tak stwierdzili w zakładzie. pożyjemy zobaczymy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość chrabcio Zgłoś #4 Napisano 11 Października 2007 witam, walczę z tym samym jutro znowu do mechanika bo dziady zdiagnozowali korek ale niestety porażka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #5 Napisano 11 Października 2007 to jak bys tam coś wiedział dokładnie to zarzuć w temacie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bagiet Zgłoś #6 Napisano 11 Października 2007 czy ten proszek do uszczelniania jest bezpieczny dla auta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #7 Napisano 11 Października 2007 zdun_VW w poprzednim autku miałem podobne szopki z wodą-rozszczelniało mi wszystkie połączenia Okazało się że spaliny dmuchały z lekka w układ chłodzenia czyli jednak uszczelka-korek sprawny a w układzie jest zbyt wysokie ciśnienie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #8 Napisano 11 Października 2007 czy ten proszek do uszczelniania jest bezpieczny dla auta Ja parę miechów temu sypnełem w układ chłodzenia "opiłki"-pomimo wielu negatywnych opini które wcześniej słyszałem, osobiście nie zauważyłem negatywnych skutków, proszek spełnił swoje zadanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #9 Napisano 11 Października 2007 zdun_VW w poprzednim autku miałem podobne szopki z wodą-rozszczelniało mi wszystkie połączenia Okazało się że spaliny dmuchały z lekka w układ chłodzenia czyli jednak uszczelka-korek sprawny a w układzie jest zbyt wysokie ciśnienie. Co do tego zbyt dużego ciśnienia, to jest tylko moje zdanie, tak mi się wydaje, że może być za duże no, ale.... załóżmy, że to jest ta uszczelka. To co się dzieje z wodą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #10 Napisano 13 Października 2007 To co się dzieje z wodą Nie bardzo kumam o co Tobie chodzi z tą wodą, z tego co wyczytałem to ona (woda) u ciebie próbuje się wypchnąć przez słabe punkty-->zbyt duże ciśnienie. Ja nie twierdzę że to na 100% uszczelka ale w moim przypadku to ona jest winna (jest bo do tej pory tak jeździ poprzednik passka ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #11 Napisano 13 Października 2007 od 4 dni kiedy usunalem ostatni wyciek w komorze silnika mam sucho, a płynu ubyło, podejrzewam jednak tą nagrzewnice, ale mam sucho w samochodzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #12 Napisano 13 Października 2007 To faktycznie ciekawe, może woda razem ze spalinami idzie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #13 Napisano 13 Października 2007 To faktycznie ciekawe, może woda razem ze spalinami idzie? No ja tego nie wiem i dlatego właśnie mam problem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość iwan Zgłoś #14 Napisano 13 Października 2007 Witam. Mam podobny problem i stwierdziłem wyciek w tylnej części silnika na łączeniu głowicy z silnikiem.Wyciek jest mały i można go zobaczyć jedynie z kanału proponuje sprawdzić tą opcje.Prawdopodobnie czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą (nie cały rok po poprzedniej wymianie)tym razem zrobie to sam.Nie mam zaufanie do "mechaników" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #15 Napisano 14 Października 2007 no ok, dzięki za info, pojade dzisiaj na rampe i sprawdze. Tylko, że gdyby byl ten wyciek to mial bym jakies plamy w garażu a tu dupa, sucho. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość lechus Zgłoś #16 Napisano 14 Października 2007 Zdun, a jak rozkręcisz ogrzewanie na maxa i podgrzejesz silnik to śmierdzi z wentylacji? Jak nagrzewnica u mnie ciekła co śmierdziało... Lech Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #17 Napisano 14 Października 2007 fuckin shit no coś tam pośmiarduje sobie tak inaczej niz odświerzacz, no ale dokładnie w kwietniu 2006 mechanikowi podczas naprawy gdy siedział w samochodzie i samochód pracowal pękła nagrzewnica i dostal gorącą parą i płynem w twarz wszystkie kanały po tym incydencie zostały psiknięte jakimś preparatem na grzyby i stąd taki zapach był, ale nawet teraz jak powiedzmy, że długo nie włączam ciepłego ogrzewania i przesune pokrętło na maxa na ciepłe to je**e czymś takim dziwnym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość lechus Zgłoś #18 Napisano 21 Października 2007 Zdun i co? Znalazłeś źródło wycieku? Mnie znika płyn od chłodnicy z prędkością litr na 5 tys km,i z nagrzewnicy nic nie capi, wycieków też nie widać Lech Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #19 Napisano 22 Października 2007 Zdun i co? Znalazłeś źródło wycieku? Mnie znika płyn od chłodnicy z prędkością litr na 5 tys km,i z nagrzewnicy nic nie capi, wycieków też nie widaćLech Zauważyłem, że przy mieszalniku od gazu lekko kapie, ale nie na wężu, bo jest nowy, tylko z tego krućca cieknie, tak jakby ze środka mieszalnika wylatywało, może jakaś gumowa uszczelka się posypała. Przez pare dni samochodem jeździł Ojciec i zauwazył, że rano jak wyjeżdżał z garażu to po stronie gdzie jest pompa wody była mała plama, ale nie wiadomo czy to na pewno tam cieknie, przed wjazdem do garażu była wtedy kałuża i może podczas wjeżdżania chlapnęło i w garażu ta właśnie woda kapała, nie wiem, musze jeszcze poobserwować. Wyjąłem schowek i patrzyłem na miejsce gdzie jest nagrzewnica, sucho. Wczoraj zrobiłem sobie zapas Borygo, kupiłem 5 l płynu i 5 l koncentratu na 10 litrów, a wszystko za jedyny 50 zł moge jeździć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pestik Zgłoś #20 Napisano 22 Października 2007 Witam serdecznie mam dokładnie ten sam problem tzn wycieka mi płyn i zmieniałem korek i nadal to samo wlałem srodek uszczelniający i troszke jak by sie uspokoiło ale obserwuje i zobaczymy co bedzie jak nie przestanie leciec to znowu mechanik tylko jaki ?????? bo ten juz nie daje rady .Nie znacie jakiegos dobrego koło kalisza pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach