Gość olexi Zgłoś #1 Napisano 18 Lutego 2008 Witam, od pewnego czasu słychać z przodu samochodu jakis mechaniczny pisk - jakby łożyska - szczególnie jak samochód zimny. Po przejechaniu paru kilometrów jest lepiej ale nadal piszczy. Mechanik stwierdził (na słuch), że to pompa od wspomagania i faktycznie przy dokręceniu kół w lewo lub prawo pisk jest głośniejszy. Przesmarowałem łożysko, ale nic nie dało... Czy ktoś spotkał sie z czymś takim i może cos powiedziec na ten temat ? dzieki z góry za posty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nakonr Zgłoś #2 Napisano 18 Lutego 2008 Zobacz w jakim masz stanie napinacz paska wielorowkowego. On często powoduje takie efekty jak juz jest wyrobiony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
daro25 Zgłoś #3 Napisano 19 Lutego 2008 witam u mnie pompa też piszczała,oprócz tego przy max. skręcie w prawo lub lewo pojawiało się drganie na kierownicy. kupiłem pompę na szrocie za 150zeta z 2003r.i teraz jest cisza! trzeba było trochę podpiłować miejsce w którym jest zamocowana ale tylko kilka mm. i jeśli to pompa to długo nie pochodzi! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość olexi Zgłoś #4 Napisano 19 Lutego 2008 Dzieki za posty. Wymieniałem wszytskie napinacze i paski więc raczej nie to. Jeżeli chodzi o pompe to wspomaganie działa bez problemowo. Żadnych rwań, skoków, kierownica chodzi lekko. Czy ktos wymieniał już łożysko w pomoie ? Gdyż to będzie najprawdopodobniej przyczyna pisku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
daro25 Zgłoś #5 Napisano 19 Lutego 2008 witam jeszcze nie slyszałem aby ktoś wymieniał sam łożysko najlepiej wymienić całą pompę. zasięgnełem języka i wiem że regeneracja niewiele daje jeśli pompa się kończy to nie będzie rwań skoków i.t.d po prostu będzie piszczała a słyszalne jest to najbardziej na wolnych obrotach. przynajmniej tak było u mnie wymieniłem pompę 10-mcy temu i do tej pory jest git!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość olexi Zgłoś #6 Napisano 19 Lutego 2008 no wlasnie piszczy na wolnych obrotach... Kupowałeś całkeim nową czy używke ? Jak nową to jakiej firmy ? dzieki za info Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
volciu Zgłoś #7 Napisano 19 Lutego 2008 zanim wymienisz pompę sprawdź jeszcze sprzęgiełko od alternatora czy aby jest z nim wszystko ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość patriko Zgłoś #8 Napisano 20 Lutego 2008 proponuję też zmienić płyn, u mnie pomogło i jest cisza. Jeśli będziesz kupował to w salonie skody, to samo a taniej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jurgo Zgłoś #9 Napisano 20 Lutego 2008 witam jeszcze nie slyszałem aby ktoś wymieniał sam łożysko najlepiej wymienić całą pompę. zasięgnełem języka i wiem że regeneracja niewiele daje jeśli pompa się kończy to nie będzie rwań skoków i.t.d po prostu będzie piszczała a słyszalne jest to najbardziej na wolnych obrotach. przynajmniej tak było u mnie wymieniłem pompę 10-mcy temu i do tej pory jest git!! Wymienia sie oczywiscie w komplecie i łozysko i uszczelniacz - koszt takiej usługi to około 150 zł i daja gwarancje . pozdrawiam ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
daro25 Zgłoś #10 Napisano 20 Lutego 2008 no wlasnie piszczy na wolnych obrotach... Kupowałeś całkeim nową czy używke ? Jak nową to jakiej firmy ? dzieki za info pompa była używana bo nowa to sześć stówek:eek: wolałem kupić na szrocie bo przynajmniej oryginalna mój pasek jest z 97 pompa była z 2003 dlatego troszkę nie pasowała można wymienić łożysko i uszczelniacz ale jeżeli podtarty jest wałek to nowy uszczelniacz pochodzi kilka miesięcy i pompa zacznie przeciekać:669: poza tym mam złe doświadczenia z regeneracją pomp wspomagania jak i z maglownicami więc zrobiłem jak zrobiłem Jednak wybór należy do ciebie:cool: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #11 Napisano 23 Stycznia 2009 Trochę odświeżę posta;) U siebie też zauważyłem przy zimnym silniku jakbym posiadał w pompie wspomagania rozwalone łożysko + ocieranie paska tego wąskiego do pompy wodnej.Pomyślałem zdejmę kółko i łożysko wymienie .Po rozkręceniu 3 imbusów dwa kółka (na 2 paski) odeszły mi od pompy i brak tam łożyska.Zrezygnowałem i złożyłem jak było.Odpaliłem auto i cisza.Przestało wydawać dziwne dźwieki.Może przypadek,ale po rozgrzaniu zawsze przestawało ,a w zimę najlepiej było słychać kuleczki z jakiegoś łożyska.Płyn oczywiście wymieniony.Kręcąc kółkiem pompy pomału ręką jest brak oporu.Kiedy szarpne dynamiczniej coś załapuje i kręci się,ale z oporem,aż do czasu kiedy nie popuszcze kręcenie w danym tempie. Ktoś pisał o wiskozie i mam pytanie .Chyba zawsze rano jak odpalam pierwszy raz wentylator na wiskozie zaczyna się kręcić na maxa ,równo z silnikiem.Po pewnym czasie stabilizuje się i rosprzęgla się.Czy to jest objaw padniętej wiskowy i czy ma\może działać ?? Nie wykluczam,że może od niej słychać łożysko(jeżeli jest ) ,bo pompa wspomagania i wiskoza są koło siebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qgoldi Zgłoś #12 Napisano 23 Stycznia 2009 U mnie wypchneło łorzysko z pompy regeneracja 400zł. rok temu i chasa jak nowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #13 Napisano 23 Stycznia 2009 (edytowane) Ktoś pisał o wiskozie i mam pytanie .Chyba zawsze rano jak odpalam pierwszy raz wentylator na wiskozie zaczyna się kręcić na maxa ,równo z silnikiem.Po pewnym czasie stabilizuje się i rosprzęgla się.Czy to jest objaw padniętej wiskowy i czy ma\może działać ?? Nie wykluczam,że może od niej słychać łożysko(jeżeli jest ) ,bo pompa wspomagania i wiskoza są koło siebie.Musisz skorzystać z pomocy drugiej osoby podczas uruchamiania silnika aby sprawdzić "wiskozę"- powinieneś bez problemu utrzymać wiatrak "wisko" podczas uruchomienia silnika ; dopiero po nagrzaniu się silnika wiskoza zasprzęgla i pracuje z prędkością obrotową silnika. Łożysko wiskozy(058 115 136) jest zamontowane w elemencie "uchwyt zespolony". Edytowane 23 Stycznia 2009 przez JurekW Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #14 Napisano 24 Stycznia 2009 Musisz skorzystać z pomocy drugiej osoby podczas uruchamiania silnika aby sprawdzić "wiskozę"- powinieneś bez problemu utrzymać wiatrak "wisko" podczas uruchomienia silnika ; dopiero po nagrzaniu się silnika wiskoza zasprzęgla i pracuje z prędkością obrotową silnika. Łożysko wiskozy(058 115 136) jest zamontowane w elemencie "uchwyt zespolony". Właśnie też mi się tak wydawało,że jak silnik zimny to po co miałby się kręcić szybko.Czy to bezpieczne ,aby ktoś trzymał wiatrak przy rozruchu silnika ??Jeżeli wiskoza jest że trzyma nie pociągnie mu ręki ? A czy te łożysko w pompie spokojnie można samemu w razie czego wymienić samemu czy to się wiąże z poważniejszym otwarciem pompy (np tak jak klimatyzacji)?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #15 Napisano 24 Stycznia 2009 dlugiiii Łożysk w pompie z reguły się nie wymienia, tylko kompletną pompę. Jeśli chodzi o "wisco" to należy wiatrak tak trzymać aby można go było w każdej chwili puścić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #16 Napisano 24 Stycznia 2009 Dzisiaj zaś na zimnym silniku odezwało się jakieś łożysko.Skręcając kierownicą czasami głośniej się odezwało(na krańcowych położeniach kierownicy nie było głośniejsze tylko skręcając kierownicą).Kiedy auto się rozgrzało łożyska już nie słychać nawet skręcając kierownicą .Czy to może być objaw pompy wspomagania ?Piszę trochę jak laik ,ale inaczej nie potrafię tego opisać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artiona Zgłoś #17 Napisano 26 Stycznia 2009 (edytowane) witam wszystkich. chcę kupić B5 115 KM tylko jest jeden mały szkopuł, pompa wspomagania piszczy przy delikatnym ruchu kierownicy(nie jest to pasek) na luzie. Interesuje mnie przy jakim przebiegu może paść pompa(tamten ma 172tys),oleju w zbiorniczku jest nieco poniżej min. Czy ktoś miał taką usterkę, czy może wystarczy uzupełnić płyn. czekam na odp. i proszę o opinie 1.9 115KM silnika. pozdrawiam. _scalone Edytowane 28 Stycznia 2009 przez Du?y Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kujon Zgłoś #18 Napisano 26 Stycznia 2009 A czy nie jest to sprzęgło jednokierunkowe alternatora... identycznie się zachowuje, a wydatek około 120 zł.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artiona Zgłoś #19 Napisano 26 Stycznia 2009 sprzęgło jednokierunkowe- to na pewno nie-miałem tą usterkę w swoim b4.dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #20 Napisano 28 Stycznia 2009 Interesuje mnie przy jakim przebiegu może paść pompa(tamten ma 172tys) Moja nie piszczała, ale przy niskich obrotach silnika nie dawała ciśnienia i nie można było swobodnie kręcić kierownicą. Wymieniłem ja przy przebiegu ok. 180 tys. km. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach