Skocz do zawartości

mendoza27

  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O mendoza27

  • Urodziny 01.02.1978

Informacje osobiste

  • Imię
    Michał
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    poznań

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 110KM (AVG)
  • Rok produkcji
    2000
  1. Witam . Moje autko to Passat B5 1.9 tdi 110 KM rok 2000. Ostatnio wracając od mamy {ok 400 km} w połowie drogi {dodam że padał deszcz ze śniegiem} zaczęła mi migać kontrolka od świec żarowych i pojawił się komunikat ENGINE WORKSHOP {lub coś podobnego na pewno żeby sprawdzić kompem silnik}. Niestety nie miałem przy sobie laptopa ani kabla. Z tego co wiem to kontrolka może migać gdy nie ma stopu co oczywiście sprawdziłem. Stop był. Po około 50 km miganie świec ustało {lampka zgasła samoczynnie bez wyłączania stacyjki}. Dojechałem do domu podłączyłem laptopa i brak błędów. Ma ktoś może jakąś sugestię co to mogło być????????? Dodam jeszcze że często zdarza się że zapala mi ABS i ESP gdy stoję w korku ale to po wyłączeniu i ponownym odpaleniu silnika kasuje się. Z góry dzięki za podpowiedzi.
  2. OK Panowie . Kończę temat . Okazało się że po wymianie zawieszenia z przodu (mój błąd) nie wymieniłem łączników stabilizatora i gdy całe zawieszenie się "usztywniło" guma na lewym łączniku się "wysypywała" i stąd drgania a później całkiem się "rozpadła" i znów stamtąd te stuki. W sobotę wymieniam obydwa łączniki i myślę że będzie halo. Dzięki za podpowiedzi. Napiszę co po wymianie
  3. Jutro jadę do mechanika bo oprócz drgań zaczęło coś metalicznie stukać w zawieszeniu. Jak tylko wrócę opiszę co to było. Sam podejrzewam że może poluzowała się śruba na wahaczu lub stabilizatorze. Jak nie to będę próbował z kołami.
  4. Witam wszystkich. Moje autko to Passat B4 1.9 tdi 90 KM . Otóż przy hamowaniu kierownica zaczyna drgać w przedziale prędkości od 60 do 40 km/h. Dla ułatwienia dodam że cały przód zawieszenia czyli 2 końcówki drążków , 2 wahacze z tulejami , 2 łączniki , 2 sworznie , 2 gumy stabilizatora zostały wymienione , a także tarcze i klocki firmy ATE. Panowie pomóżcie co to może być?
  5. Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem w moim pasku B4 1.9 tdi 90 KM tył tarcze. Otóż po osiągnięciu prędkości od ok. 60 km/h do 120 km/h słychać było lekki stukot . Zdjąłem koło i okazało się że nakrętka od łożyska "poszła' ok. 3/4 obrotu. Po dokręceniu nie słychać już stukotania tylko w podanych wcześniej prędkościach "miarowe szumienie". Czy jest to "początek końca łożyska"? Czy może coś innego. Z góry dzięki za podpowiedzi bo nie wiem od czego zacząć. Pozdrawiam.
  6. U mnie wtym miejscu jest bezpiecznik od sprężarki od klimy. Jeśli masz wersje z klimatyzacją to jest właśnie bezpiecznik od klimy.Sprawdź czy Ci klima działa (czy sprężarka wchodzi do pracy po włączeniu klimy). Pozdrawiam.
  7. Witam. A według mnie kończy się juz dmuchawa. Miałem podobna sytuację i po wymianie dmuchawy problem zniknął jak ręką odjął. Pozdrawiam...
  8. Co do wskaźnika paliwa to miałem podobny problem i pomogło wyjęcie i ponowne wciśnięcie wskazówki od poziomu paliwa. Wystarczy zdjąć (odkręcić) ten plastik maskujący przed licznikiem oraz szybkę od licznika, wyciągnąć , i ponownie włożyć wskazówkę. U mnie pomogło. Pozdrawiam.
  9. Witaj carlito123. U mnie jest ten sam problem i po wizycie u znalomego specjalisty od diesla VW (a jest naprawdę dobry) , okazało sieę że jest zapieczone cięgno od otwierania zaworu upustowego na turbinie. Sprawdź najpierw to zanim wydasz kasę na N75 . A kumpel do tego doszedł po podłączyliśmy kompa i ten błąd wyskakuje tylko podczas wystąpienia (czyli z tego co on mi tłumaczył można go zauważyć tylko w czasie kiedy auto "przymula" właśnie u mnie przy 2750 rpm na 4-tym biegu i na 5-tymok. 2600 rpm) i tak właśnie było. Podłącz kompa i na podłączonym się przejedź i na 4-ce pociągnij powyżej 3000rpm. Dostaniesz od razu odpowiedź. Pozdrawiam .
  10. Witam. Piter84 miał rację . Okazało się że jest zapieczone cięgno od turbiny. Podłączyliśmy kompa i się przejechaliśmy. Na 4-tym biegu 2750 obr/min dopiero gdy auto "przymuliło" wyskoczył błąd (zerujący się po wyłączeniu zapłonu). Po podniesieniu auta (kumpel patrzył od spodu) i odpalenu nawet przy 4500 obr/min cięgno nawet nie drgnęło . Czyli czeka mnie zdjęcie osłon z dołu , wymontowanie zaworu i próba przeczyszczenia całego "manifoldu" . Gdy to zrobię dam znać na forum czy to pomogło. + dla piter84 (nie wiem dlaczego nie mogę Ci przyzanć "POMOGŁ" ---------- Post added at 23:00 ---------- Previous post was at 20:33 ---------- właśnie ta sztanga wogóle się nie rusza nawet jak go przeciągnę do 4500 rpm na biegu jałowym.
  11. W sobotę jadę do kumpla, podłączymy VAG-a i się przejedziemy i wtedy może coś pokaże. Wyczytałem że błędy N75 się zerują po wyłączeniu silnika (oczywiście gdy zawór nie jest kompletnie "padnięty" ). W sobotę wieczorem dam znać co z tego wyszło.
  12. Witam. A który bezpiecznik sprawdzałeś? Bo od sprężarki od klimy jest również pod maską (stojąc z przodu za akumulatorem jest bezpiecznik pod taką plastikową zapinką) . Jeśli tego nie sprawdzałeś tylko w skrzynce bezpieczników to proponuję do niego zajrzeć. U mnie był taki sam problem ( ani elektryk, ani pan od klimy nie dali rady) tylko znajomy mechanik mi to powiedział. Pozdrawiam
  13. Witam. Sprawdzałem go pod kompem wyskoczył błąd powietrza dolotowego ( powód rozłączony przewód podciśnienia ). Po złączeniu przewodu problem nadal występuje ( na kompie nic nie było o n75, czyli wnioskuję że jest OK ). Sprawdzałem przepływomierz i jest czyściutki. A problem nadal występuje ( ale z częstotliwością co ok. 4 razy) trzy razy kręci super a za 4 zmula go przy 2750 na 4-ce lub 2500 na 5-tce ( 1,2,3 kręci jak głupi do 4000 i powyżej). Dodam że zauważyłem że gdy go "przymula" i na chwilę odpuszczę gaz to już po ponownym dodaniu gazu idzie dobrze. diabeł wie co go boli.
  14. Witam. Mam mały problem z moim szczupakiem. B4 kombi 1,9 TDI 90 KM silnik 1Z. Otóż na 4-tym biegu przy 2750 obr/min jakby cos go dławiło (jest dziura w obrotach ale po chwili zaczyna wchodzić ale bardzo powoli) , to samo dzieje się na 5-ce ale już przy 2500 obr/min. Dodam że nie dzieje się tak za każdym razem oraz że na 1-szm , 2-im , i 3 -cim biegu kręci cały czas (sprawdzałem do 3750 obr/min i zero dziury cały czas idzie pięknie). I jeszcze jedno turbina idzie do pracy cały czas w okolicach 1800 obr/min (bez względu czy pózniej silnik się muli czy nie). Z góry dzięki za odpowiedz. Pomóżcie.
  15. Witam. Więc kończę temat i opisuję problem. Okazało się że koleś wymieniał rozrząd u zwykłych "papudroli" i goscie zle założyli koło (tylko na skręcenie bez sklejenia) i pasek rozrządu sobie przeskakiwał , czyli rozrząd się "przestawił". Efektem tego; zarżnięty rozrusznik ( i tak długo wytrzymał nas tyle kręcenia) do wymiany poduszki (pod skrzynią i pod silnikiem bo jak już po długim kręceniu odpalił 3xpo ok.1 min. to na początku strasznie nim telepało) do wymiany przekaznik grzania świec (chyba padł po tylu kolejnych długich grzaniach) padnięty akumulator ( no bo ile można) Panowie apeluję gdy coś sie dzieje z autem (lub silnikiem) nie liczcie jak mój kolega że "jeszcze poczekam bo może to przez mróz" lub "jak się zrobi cieplej to to sprawdzę. Koszty takich przemyślań są wielkie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności