jszk

Po pierwsze primo silnika na tyle nie podniesiesz żeby zdjąć pasek rozrządu. Musisz odkręcić i odsunać pas przedni. chłodnic rozpinać nie trzeba, wystarczy zrobić sobie 10cm luzu. Po drugie primo śruba wału jest typowa, zwykła nasadka 12 kątna o rozmiarze 19mm. po trzecie primo teoretycznie powinieneś mieć nową srubę do przykręcenia. W kole pasowym jest wypust (lub klin jak zwał tak zwał) więc problemu z ustaleniem miejsca nie ma. problem jest z przykręceniem - 90Nm + 90 stopni.

Spisz numer z czujnika, poszukaj takiej samej używki i bedzie cie to kosztować 1/10 ceny serwisu. Troche zabawy jest z adaptacją ale generalnie sie da samemu wszystko zrobić.

sprzęgło alternatora Ci sie rozsypało. Trzeba nowe, a to co zostało na altku to sie wykręca

ktoś kiedyś nie dokręcił śruby i gniazdo sworznia się nieco powiększyło. Banan występował tylko w jednym rozmiarze sworznia więc reasumując niestety masz poważny problem. Wg mnie czeka cię wycieczka na szrot i zakup całej zwrotnicy.

tak, jest to częste i normalne zjawisko...przy źle ustawionej instalce LPG. Najogólniej rzecz ujmując dawkowanie gazu nieco odbiega od oczekiwań komputera silnika czyli to co napisał wyżej kolega karol27

są ciche bo mają 1/3 mocy oryginalnego. Chińskie wentylatory się kręcą ale wydajności przeważnie nie mają zadnej co bezpośrednio odbija się na wydajności klimy.

planowałeś głowicę?? jeśli tak to o ile?

podejrzewam, że po to co by jaśniej świeciły. Kolor zielony i niebieski żeby był bardziej widoczny wymaga jasniejszej diody, a chłopakom z vw pewnie nie chciało sie za bardzo mieszać typów diód i wstawili tam po dwie

Po odkręceniu dużej nakrętki na zbiorniku paliwa wyciagasz ze zbiornika cały zespół, takie plastikowe coś z pompą paliwa w środku i pływakiem z boku (uważaj co by tego pływaka nie urwać). Po wyciągnięciu jedno sitko zasysające masz na spodzie tego ustrojstwa, a drugie wewnątrz między pompą paliwa a zewnetrzną komorą do której wpada paliwo z przelewu zwrotnego. Do tego drugiego jest kiepski dostęp, trzeba trochę ten cały moduł delikatnie rozebrać.

możliwosci są conajmniej dwie: 1. krzywa lub luźna prowadnica zaworu, która powoduje jego przycinanie się podczas pracy (po zerwanym rozrządzie może się to zdarzyć) 2. wymieniony regulator hydrauliczny nie został "ścisnięty" i przy zapalaniu silnika wygiął zawór. Generalnie po każdej takiej robocie zanim zapalisz silnik obróć ręcznie wałem ze 2/3 obroty co by sprawdzić czy zawory nie uderzaja w tłoki

do zadzior13 U Ciebie ewidentnie się zapowietrza układ paliwowy, a dzieje się to często wtedy, kiedy zasyfi się sitko w zbiorniku umieszczone miedzy komorą powrotu paliwa a pompą paliwa (nie te co widać od spodu ale te co go nie widać )

Mam pytanko, przerabiał ktoś z Was temat montażu świateł dziennych w miejsce halogenów?? jakieś okrągłe ledy pasujące w otwór po halogenie?? Jak wiadomo przy xenonach halogenów nie ma, kratki kosztują grosze, jakby średnica przypasiła to w zasadzie obeszło by się bez żadnych przeróbek.

Jeśli tam cieknie to bedzie mokro wokół tej nakrętki. Wtyczkę się zdejmuje jak każdą w vw (dopchnij ją, wciśnij zatrzask i wtedy wysuń), przewody w 3bg są na szybkozłaczkach (wciskasz zatrzask i rozłaczasz),a w 3B na opaskach śrubowych. Rozłączanie niczym nie grozi.

odkręć w bagażniku mała pokrywę na 3 śruby, pod spodem masz zbiornik z dużą nakrętką. Częst spod niej cieknie. Trzeba ją odkręcić i wymienić albo poprawnie założyć uszczelkę.

Pozwolę sobie coś tu dorzucić od siebie w temacie silników PD. Po przeczytaniu całego wątku pozostaje w zasadzie jedyna rzecz powodująca szarpanie na stałych niskich obrotach. Wg mnie jest to nierównomierne dawkowanie paliwa przez pompowtryski. Zakładając, że któryś pompowtrysk po prostu leje niewielką ilością paliwa mimo zamknietego zaworu otrzymamy taki efekt. Ponieważ "uboczna" dawka paliwa jest niewielka, zakłóca równomierność pracy silnika jedynie przy małych dawkach, czyli przy malych prędkościach obrotowych i przy stałym, niewielkim obciążeniu. - Na wolnych obrotach tego nie ma bo komputer wprowadza korekcje dawek celem wyrównania tych obrotów. Powyżej 1300-1400 obr korekcji juz nie ma. - Na zimnym silniku problemu też nie ma bo mamy większe dawki paliwa i dawka "zakłócająca" ma na nie niewielki wpływ. Mam ten sam problem w swoim pasku. Wymieniać pompek mi się nie chce bo problem na razie jest znikomy, a pompki drogie. Na jesień będę robił duzy przegląd to sobie przy okazji w ultradźwiękach je wykapię, zobaczymy czy coś pomoże.