WW

Jak mówiłem, że jak będzie trzeba, to odkopie papiery. Na razie jest super. Przejechałem ok, 3 000 km i jestem bardzo zadowolony. Natomiast nie mogę zgodzić się z tym, co napisał kol. Marcin. Gdyby tylko umyli silnik, to jak wprasowali by mosiężne tulejki w głowicę? Tu cała wymiana, z tarczą sprzęgła i optymalizacja mapy wtrysku kosztowała 8 tysi a za samą regeneracje mojego silnika w Łodzi chcieli 8 tysi. Jak mówiłem, poczekamy - zobaczymy. Staram się myśleć pozytywnie. 🤪

To wyjdzie dopiero w użytkowaniu. Pożyjemy, zobaczymy. Dzięki.

Chyba to oni. To był zakup z Allegro a to oni tam wystawiają dużo różnych silników. Jeśli to ważne, to poszukam papierów.

Całość robót mechanicznych z silnikiem i tarczą sprzęgła, podkręcenie mapy wtrysków i ceramizerami do silnika i skrzyni - 8 000zł. Prawie podwoiłem wartość samochodu. 😁

Firma z pod Wrocławia regeneruje i usprawnia je taśmowo. Kupujesz silnik, oni Ci go przywożą bez papierów, wymieniasz, oni odbierają od ciebie Twój silnik i dają papiery. Usprawnienie polega na wymianie pompy olejowej na tą z 1,9, podparciu wału na pięciu łożyskach zamiast fabrycznie na trzech i wprasowaniu tulejek mosiężnych w głowicę z gwintem do wtrysków. Czyli poprawiają trzy wady, którymi TDI 2.0 różnił się niekorzystnie od TDI 1,9.

Wracam do tematu. Silnik wymieniony. Do tego doszła tarcza sprzęgła. Silnik, po dotarciu - 3 000 km, dostał lekkiego kopniaka poprzez przeprogramowanie i teraz ma 173 KM - wynik z hamowni. A skoro już tyle zrobiłem, to poszedłem dalej i zapodałem mu Ceramizerea. Efekt przeszedł moje oczekiwania! Od samego początki, nawet teraz jak jest zimno, silnik pracuje cichuteńko - nawet przy rozruchu! Spalanie spadło o ok 0,8 litra mierzone metodą na pełny bak. Spadła też i to znacznie głośność silnika. Teraz przy prędkościach autostradowych najgłośniej słychać szum powietrza i opony. Podsumowując: Zawieszenie robione 2 lata temu, teraz silnik i sprzęgło, więc mamy praktycznie prawie nowy samochód. 🤪 Zaważywszy na to, co nam szykują, mój pasek zostanie ze mną na długie lata.

Wymontuj i wyślij. Ja tak zrobiłem, a jestem antytalentem technicznym i mam tylko podstawowe narzędzia, które jednak w tym wypadku zupełnie wystarczyły. Jak doświadczona firma Ci to zrobi, to masz spokój na lata.

Zaczęły się przecieki płynu chłodzącego, wymienił króćce, potem jakaś uszczelkę za kilkanaście zł. i po kolejnym wycieku pokazał, że puchną uszczelki silnika, ta pod blokiem rzeczywiście sporo wystaje. Aby je wymienić, należy rozebrać cały silnik. Cylindry i coś tam szlifować, coś tam planować a przy tym przebiegu to po złożeniu "rożnie może być". Całość wycenił właśnie na ok 8 tysi. Ja się na tym nie znam, stąd pytanie. Przyznam, że chcieliśmy wymienić samochód, ale ie możemy z żoną zgodzić się - na jaki a ten nam obojgu się podoba. W środki jest w doskonałym stanie, wszystko działa. Na razie zostaje. Stąd pytanie, o regenerowany silnik.

Witam Mój Passat przekroczył 300 tysięcy i mechanik zawyrokował, że silnik "jest zmęczony". TDI 2.0 BMP 140 KM. Przywrócenie mu sprawności w Łodzi, to koszt ok. 8 - 10 tysięcy zł. Zasugerował silnik regenerowany za ok 3500 zł. Jest kilka firm specjalizujących się w regeneracji silników. Dokonują też zmian poprawiających, jak twierdzą, wady fabryczne tych silników. Montują inny, trwalszy wał - 8 zamiast 4 przeciwwag, pompą olejową od 1.9. i mosiężne gwinty dla wtryskiwaczy, oraz kilka innych drobiazgów. Czy ktoś z Was zdecydował się na zainstalowanie regenerowanego silnika i możne się podzielić uwagami?

Jeśli elektryka/elektronika, to mogę polecić. Z mechanikami, gorzej. Mam dobrego, ale ogólnego, nie specjalizuje się w Renault., w odróżnieniu od tego elektryka. Pisz na prv.

Ja robiłem to parę lat temu i mam spokój. Po uzgodnieniu, mechanik wymontował pompę a kurier odebrał i dostarczył od/do mechanika. A oni ja zamontowali i po problemie.

Dzięki, spróbuje. Znalazłem tylko dwie śruby pod trójkątem awaryjnym. Jednak do wszystkiego trzeba fachowca. Po zapoznaniu się z procedura zdejmowania plastików z tylnej klapy, postanowiłem zasięgnąć rady fachowca, czyli swojego mechanika. On też najpierw sprawdził żaróweczkę, była dobra, potem ....wkręcił w jeden otwór długa śrubę i ją nacisnął w lewo a z prawej strony włożył cienką blaszkę między lampkę a otwór w klapie i myk - cała oprawka wyskoczyła bez problemu. Rzeczywiście był nie kontakt. 5 minut roboty i światełko działa. Dobrze, że sam się za demontaż klapy nie brałem.

U mnie przestała świecić jedna lampka oświetlenia, druga świeci. Żarówki dobre. Na tablicy nie ma sygnalizacji spalonej żarówki. Gdzie szukać przyczyny i jak się dostać do tych lampek, bo śruby tylko klosz z żarówką trzymają. B6 variant.

Mam pompę po jego interwencji. Przejechałem na niej 60 tysi i zero problemów. Polecam.

Witam Od kilku dni słyszę lekkie pukanie, chyba w przednim lewym kole. Pukanie słychać tylko wtedy, gdy samochód jedzie spokojnie po równym. Przy większym obciążeniu, np. pod górkę, czy na autostradzie, oraz w czasie hamowania silnikiem, jest cisza. W warsztacie szarpali, sprawdzali i niczego nie znaleźli. Ktoś ma jakiś pomysł?

Tak zrobiłem od razu, przekładając kartę z nawigacji. W efekcie kamerka nadal nie działa a nawigacja .... też przestała działać. Ale, że każde urządzenie elektroniczne ma bramki wejściowe, udało mi się znaleźć kombinacje przycisków, których przytrzymanie przy włączeniu kamerki do zasilania, powoduje wejście w menu. Drażę temat dalej.

Dodzwoniłem się do pomocy technicznej firmy MIO. On Pierwsze pytanie serwisanta- czy jest na gwarancji Ja Nie On To nie możemy pomóc Ja To niech pan chociaż powie, jak to zresesetować? On Nie pomożemy. JA A czy mógł .... On Koniec rozmowy. Zastanówcie się dobrze, zanim kupicie jakiekolwiek urządzenie firmy MIO!

A czy ktoś ma doświadczenie z kamerką MIO 366? Przestała nagrywać, a teraz po włączeniu, na ekranie pojawia się napis "USB connecting..." i dalej nic się nie dzieje. Co ciekawe, na karcie pamięci zapisanych plików nie można skasować a jak chcę ją sformatować, to pisze, że "Windows nie może dokończyć formatowania".

Dzięki za cenną uwagę. Ciekawe, czy mechanicy o tym wiedzą.

Jak wejdzie Kodiaq, to będą sprzedawali jeszcze więcej. Kilku moich znajomych na ta Skodę się szykuje.

Jak mnie przymarzły klocki do tarcz na nartach, to pomógł garnek gorącej wody. Potem w czasie jazdy kilka razy leciutko ale dłużej przyhamowałem i przez resztę tygodnia problem już się nie powtórzył. Niczego nie rozkręcałem, po prostu wylałem na zacisk kubeł gorącej wody.

To normalne, jeśli Twoje świata są sterowane napięciem ze świateł. Passek na światłach ma nie 12, ale 11.8 do 11.9 V i automat w światłach dziennych zmniejsza tylko ich jasność. Dla testu, na odpalonym śliniku, podaj kabelkiem na przewód sterujący 12 wolt z aku, lub z magistrali na skrzynce z bezpiecznikami. Wtedy światła dzienne zgasną. Ja tak mam. Jest też możliwość o której pisał kolega powyżej, ale wtedy na kloszu lampy musi być dodatkowa homologacja "A1" .

Sprawują się bardzo ładnie, nic nie obciera ani nie haczy. Gdyby tak nie było, to ostrzegł bym wszystkich na forum.

No właśnie ja. Mam dokładnie takie koła i do nich dokupiłem k-summity. Z racji brak u śnieguu wypróbowałem je w piaskowni. Pasują.

Witam Czy ktoś ma i używał łańcuchy śniegowe typu K-Summit w Passacie? Bardzo cenne będą uwagi praktyków.