skittle

U mnie 6210 i 6310i działa bez problemu.

Najpierw daj wskazówki jaki masz ten zestaw. Jakiej marki, do jakiego telefonu, może zrób fotkę. Potem może coś podpowiemy. U mnie w 3BG 2003 był zestaw do Nokii 6210/6310i firmy Cullmann. Był adapter dostępny na allegro (nakładka), który pozwala podłączyć 6020, 6021, 6230, 6230i..., ale u mnie nie działał. Z tego co wiem to pasuje on do oryginalnego zestawu Nokii do 6310i, bodajże CARK-91. http://www.allegro.pl/item321512516_adapter_pop_port_zmien_zestaw_cark_91_na_6610_6230.html

W serwisie VW mogło Ci się przydażyć to samo, nie ma reguły. Znam serwisy VW, gdzie też nie bardzo kojarzą co i jak w samochodzie się robi. Po prostu zanim gdzieś pojedziesz zapytaj znajomych niech Ci coś polecą, lub puść posta na zaprzyjaźnionym forum;)

No i wyjaśniło się przy przeglądzie - przewód gumowy chłodnicy (oryginał - ok 130 PLN). Wymieniłem i jak na razie po przejechaniu 1000 km zero ubytków. Zobaczymy jak będzie po około 10 000 km. Tak więc jak będziecie mieli drobne ubytki to nie panikujcie od razu z uszczelką pod głowicą, może to tylko, tak jak u mnie, wąż gumowy.

Ja z kolei słyszałem, że konstrukcja jest taka sama, ale z lepszych i trwalszych materiałów wykonane są elementy zawieszenia.

Standardowo zmieniarka znajduje się po lewej stronie w bagażniku za klapką.

Fakt można było kogoś do bagażnika w malcu wrzucić, ale to raczej niehumanitarne.

Chyba nie zawsze. Powiem Ci że jak wsiadłem do mojego przy kupnie to aż mi oczy z orbit wyszły. Niby 15000 a wyglądał jak zupełny świerzak w środku. Zero ryski na żadnym plastiku, nawet te gumowane rączki w drzwiach bez zadraśnięcia. Fakt mógł wymienić, ale nie widziałem wcześniej tak super auta w środku z przebiegiem 150tys.

A ile najwięcej maluchem przewieźliście osób? Ja 11 1 os.-kierowca, 2 os.-siedzenie pasażera, 3 os.-tylne siedzenie+1 os. w poprzek leżąca pod dachem, 2 os.-na masce, 2 os.-na dachu. Dystans 10 km po mazurek o 3 w nocy. Do tej pory nie wiem jak malec z miejsca ruszył. Co najciekwasze blacharka nie była strasznie pokiereszowana. Maska w miarę, a dach po strzale z ręki od wewnątrz też wskoczył na swoje miejsce. Potem, nie wiedzieć dlaczego, powyżej 60 km/h nie trzymał kursu i woziło go od lewej do prawej.

Mi też ktoś tłumaczył, że Niemcy to nie naród co rozwala pieniądze na lewo i prawo. Charytatywnie nikt Ci samochodu nie odda. Jak jest mały przebieg to swoje kosztuje i nie ma co gadać. Ja pojechałem sam i kupiłem z komisu, ale pewnego, z którego znajomi brali auta wielokrotnie. Też miałem stracha, że coś będzie nie tak, ale cóż ryzyk-fizyk. Miał przejechane prawie 150 000 i jak na 2003 rok to był realny przebieg, więc ryzyka z kręceniem większego nie było. Jak sprawdziłem w Polsce w serwisie to przebieg 100% oryginał i wszystkie przeglądy z książki potwierdzone. Mi się udało, ale w komisie w Polsce, czy od handlarza to pewnie nie było by już tak pięknie.

Kiedyś podobny temat zakładałem. Zobacz może coś Ci pomoże: http://www.forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=11000

Norma jest 80-120 mikronów w zależności od tego czy elementy na zewnątrz czy wewnątrz. Z twoim na bank jest coś nie tak. Proponuję abyś nie odbierał, wziął rzeczoznawcę jak radzi martin724 i albo niech zejdą Ci z ceny, o ile chcesz to auto, albo niech Ci udowodnią, że inne też mają taką grubość np mierząć auta na salonie lub inne nowe.

Za groszę ją kupisz. Widziałem chyba na e-bayu. Zostawisz w samochodzie na stałe, załatwisz zdublowaną kartę sim i jedynym utrudnieniem będzie to, że wsiadając będziesz musiał wyłączyć przenośny telefon, a włączyć ten w samochodzie, żeby zalogować się do sieci. Myślę, że jak takie coś będzie Ci wisaiło w samochodzie to nie powinien nikt się skusić.

Wydaje mi się na 90%, że to 2110 może być. 3110, 5110, 6110 już miały mniejsze złącze.

No mi też prawie płyn ze zbiornika wyrównawczego pociekł ze śmiechu Może rozwińmy temat - Jaki płyn ma największy wpływ na odurzenie pasażerów wewnątrz auta? Jakby głupi płyn do spryskiwaczy miałby zniszczyć Ci klosze reflektorów to bym na twoim miejscu w zimę na drogi nie wyjeżdżał - co taka sól może zrobić z kloszem to aż boję się pomyśleć. A tak poważnie - tak jak ze wszystkim - trzeba znaleźć złoty środek, czyli bierz środkowy przedział cenowy i nie zawracaj sobie głowy.

Zgadzam się. Wypalałem na różnych i zawsze było OK. Kwestia tylko profilu w ClonCD i jak najniższej prędkości zapisu.

Kupić oryginał możesz np w serwisie VW lub np na tej stronce: http://navisystems.pl/sklep/product_info.php?cPath=17_18_23&products_id=79&osCsid=2177dab7db89f5f8beac309faab718f0 Są też inne możliwości pozyskania płytki Ale polecam jedynie oryginały.

Zrób fotkę złącza - coś może się uda pomóc.

W Paskach 3BG najczęściej była Nokia 6210/6310i. W 3B strzelałbym w 3110, 5110 lub 6110. PS Bardzo ładny rys. techniczny złącza.

Można bezproblemowo. Mam fabrycznie zamontowane MCD i zmieniareczkę w bagażniczku.

Szczerze mówiąc nigdy nie zwracałem zbytniej wagi na kolor świecenia postojówek. Jak napisałem - byłem w serwisie poprosiłem o żarówki postojowe do 3bg w xenonie i dostałem z niebieskim szkłem. Robiąc dzisiaj zdjęcia żarówek zobaczyłem, że jednak świecą na żółtawo a nie jak xenon na biało-niebiesko. Generalnie mi to w ogóle nie przeszkadza bo jak jadę to tego nie widzę, a i stanie na parkingu i podziwianie wozu w nocy z włączonymi światłami też mi raczej radości nie sprawia. Oczywiście rozumiem, że ktoś może być estetą i w ramach tolerancji i pomocy wykonałem fotki moich reflektorków ze wspomnianymi wyżej żaróweczkami ku potomności.

Kiedyś byłem w serwisie VW i przy okazji kupiłem postojówki do moich bixenonów. Poprosiłem dokładnie do xenonów i dostałem od razu ze szkłem niebieskim więc w miarę do xenonków pasują. Fakt trochę zapłaciłem ale nie chciało mi się szukać na allegro, zresztą z przesyłką było by pewnie tak samo.

Ja bym zaczął od tego czy w schowku Ci nic nie lata

A przyjeżdżające z zachodu porozbijane samochody których nie jesteś na lawecie w stanie rozponać ? Części na naprawę potrzebne żeby wóz wyglądał jak nnóffkkaa. Także z tym że popytu na części do paska nie ma to się nie zgodzę. Zobacz ile pasków na rynku jest do kupienia, a ile z nich miało dzwony. Żeby znaleźć dobrego pasata, nawet po małej stłuczce, to trudno.

Pewnie niedługo będą z niego graty na giełdzie w Poznaniu. Współczuję - fajny wózek był. Trzymaj się i życzę abyś szybko uzupełnił brak w sercu.