Skocz do zawartości

franc_

  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O franc_

  • Urodziny 12.11.1977

Informacje osobiste

  • Imię
    Franc
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Wawa

Samochód

  • Silnik
    B6 2.0 TDI-CR 170KM (CBBB) DSG
  • Rok produkcji
    2008
  1. Potwierdzam, że 1.8tsi jest bardziej porównywalny z 170KM TDI więc ma dużo lepsze osiągi niz 140KM TDI. Spalanie za to napewno dużo większe przy dynamicznej jeździe niż w dieslu. Co do osiągów wersji benzynowej to niestety nie są one lepsze niż w mocniejszym TDI. Miałem to okazję przetestować kilkukrotnie z różnymi autami "na trasie" i tylko w A4 i Octavii ten silnik mnie zaskoczył
  2. Dzisiaj rozwiązłem swój problem ze zjawiskiem opisanym przez Was. W serwisie sprawdzili łożyska, półosie, skrzynię i inne elementy łącznie z tarczami i klockami. Po informacji z serwisu, że z autem jest ok byłem juz mocno , że pojawił sie problem i nikt nie może go rozwiązać. Dopiero w zakładzie oponiarskim dokonano wnikliwej oceny opon zimowych (z ubiegłego sezonu) i wyszło że 1 szt z przodu (która w ubiegłym roku jeździła z tyłu) jest mocno wyząbkowana. Po wymianie opon auto jeździ jak nowe. Przy letnich oponach miałem identycznie i już wtedy Pan z dużego serwisu oponiarskiego powiedział mi, że Passat (szczególnie Kombi) ma tendencje do ząbkowania opon i dlatego nie wszystkie marki i modele opon sie nadają do tego auta.
  3. Duży plus to wreszcie dostepna w polskim salonie wersja 170KM TDI + DSG+ 4x4. Reszta bez rewelacji, ale pomimo tego Passat zostaje jedną z najlepszych opcji w swojej klasie.
  4. ze względu na ASO - nigdy bym już nie wybrał VW. Ale po chwili zastanowienia wychodzi, że to chyba problem wszystkich marek. Gdyby nie DSG i 170KM TDI to zastanawiałbym się jeszcze nad Mazdą6 lub Hondą. Absolutnie odpadają OPLE i FORDY - w porównaniu z Passatem dużo słabsze pod każdym względem. Ciekawie wygląda nowe Volvo S/V60 - czy ktoś miał okazję przetestować takie auto z silnikiem D5?
  5. po wypowiedzi kds_tt na temat usterkowości passata 1.6 FSI nie mam już zbyt wielkich wątpliwości, dlaczego VW jest relatywnie wysoko w rankingach bezawaryjności. Jeżeli są to wszystkie usterki jakie wystąpiły w tym aucie to śmiało można powiedziec, że passat to bezawaryjny samochód. Mam doświadczenie z kilkoma markami, które użytkowałem "od nowości" i niestety nie trafiłem samochodu, który tak bezproblemowo się sprawował w podobnym przedziale czasu i przebiegu. Dla przykładu w aktualnie użytkowanym 10 miesięcznym passacie miałem juz 3 naprawy gwarancyjne (czujnik filtra cząstek stałych, spryskiwacze reflektorów i jakiś element zawieszenie). Nie będę wspominał już przygód z autami "za 100 tys". produkcji francuskiej.
  6. auto jest jeszcze 1 rok na gwarancji więc VW powinien przez ten czas finansować moje naprawy A co do diagnostyki skrzyni to już 3krotnie była sprawdzana z kompem i wszystkie nastawy, soft itp jest ok. Wg. kilku mechaników problem leży raczej poza skrzynią czyli stawiają na własnie dwumasę lub/i przeguby wewnętrzne.
  7. .... czyli wymiana skrzyni nie pomogła??? A może podczas naprawy usterki wywołanej przez nieustalonego gryzonia coś " niechcący" poprawiono i stuki zmalały? U mnie również dokonano aktualizacji oprogramowania skrzyni biegów w ramach akcji serwisowej, ale nie zmniejszyło to opisywanych we wcześniejszych postach stuków, które już trzeci serwis wprawiły w zakłopotanie. Odesłano mnie ostatecznie do serwisu w Piasecznie, który podobno ma duże doświadczenie ze skrzyniami DSG, ponieważ serwisy w Powsinie (Audi Rowiński), na Grochowskiej (Zasada) i na Sąsiedzkiej nie potrafiły sobie z tym poradzić. Serwis na Sąsiedzkiej wpadł na dosyć oryginalny pomysł diagnostyki usterki, a mianowicie zaproponował jazdę do momentu awarii, która wyjaśni przyczynę stuków(auto na gwarancji, więc nie ma ryzyka kosztów). Niestety nie będę ryzykował, że skrzynia lub inny element ulegnie uszkodzeniu przy Np autostradowej i wybieram sie ostatecznie do serwisu w Piasecznie. Pod koniec roku mam mniej pracy, więc zostawię im auto na kilka dni i nie odbiorę go, aż usterka nie będzie usunięta. Irytuje mnie coraz bardziej podejście serwisów, które pomimo stwierdzenia stuków i poszarpywania skrzyni nie potrafią zrobić nic więcej niż dokonać analizy parametrów pracy skrzyni, mechatroniki i sprawdzić ewentualnie luzy w przeniesieniu napędu. Otwarcie przyznają, że po raz pierwszy się spotykają z takimi objawami i nie mają pomysłu na ewentualną naprawę.Do tej pory nie mogłem sobie pozwolić na to aby nie odebrać auta z serwisu, ale od przyszłego tygodnia chyba zacznę być mniej uprzejmym klientem serwisów VW...............
  8. dlaczego skasowali 250 PLN? z opisu wynika, że masz auto z 2007r więc teoretycznie jest jeszcze gwarancja. U mnie kontrolka silnika oznaczała usterkę czujnika temperatury spalin (lub coś w tym stylu).
  9. Cesar - ile czasu jeździsz z takimi objawami? czy z przebiegiem nasila Ci się hałas? Ciekawi mnie też czy wymienione elementy miałeś robione jeszcze na gwarancji czy juz za to płaciłeś z wałsnej kieszeni (musiałby to być kosmiczny wydatek wywalony w błoto).
  10. pbalsam - czy już masz swoje auto? jak nowa skrzynia- objawy ustąpiły?
  11. ..... i moim zdaniem wypowiedź kolegi Rojasek zupełnie wyczerpuje temat. Podejrzewam, że spalanie u 90% kierowców jest lub byłoby na podobnym poziomie (w tych samych warunkach miejskich itp.), a legendarne wyniki spalania (6l. w mieście) wynikają z wybujałej fantacji lub nieumiejętności sprawdzenia rzeczywistego spalania (wskazania kompa nie są miarodajne na krótkich trasach, a tankowanie do pełna po przejechaniu np. 100km zostawmy bez komentarza). Oczywiście w trasie jesteśmy w stanie osiągnąć wynik ok. 5l-5,5l/100 km, ale przy takiej jeździe nie ma mowy o wyprzedzaniu, dynamicznym przyspieszaniu itp. Jeżeli ktoś twierdzi, że osiąga w czasie normalnej eksploatacji w warunkach miejskich (nie miasteczkowych) spalanie na poziomie 6-7l w passacie 2.0 TDI (jeszcze do tego z DSG) jest arcymistrzem eco drivingu albo mitomanem. Ja stawiam na to drugie
  12. no proszę w Skodzie twierdzą, że to luz technologiczny, a w serwisie VW (kolega pbalsam) przymierzają się do wymiany skrzyni. Moim zdaniem oswiadczenie serwisu Skody jest totalnym bełkotem osoby próbującej spłodzić "poważne" pismo do klienta. Odkrycie luzów technologicznych przez serwis Skody może im pomóc tak naprawdę przy każdej reklamacji bez żadnych konkretów (jaki luz jest założony przez fabrykę, a jaki jest w Twoim aucie - TO SĄ LICZBY, A NIE SUBIEKTYWNE ODCZUCIA !!!, luz na których elementach powoduje stuki, itp.) W moim przypadku stuki pochodzące z układu przeniesienia napędu nie są absolutnie klikaniem luzów technologicznych, ale pogłębiająca sie usterką wpływającą na mój komfort i (kto wie) bezpieczeństwo. Stuki są odczuwalne ciągłej podczas jazdy na jednym biegu - czyli w sytuacji gdy skrzyna nie wykonuje zmiany przełożeń. Niedługo nadejdzie moja kolej aby zmierzyć się z serwisem..................... Podsumowując :Nie odpuszczaj, jedź do innego serwisu - najlepiej do tego, który ma najmniej negatwynych opinii, a jeżeli to nie pomoże WALCZ WSZELKIMI MOŻLIWYMI SPOSOBAMI ( rzeczoznawcy, TVN Turbo, itp.). Po upływie gwarancji nikogo nie będzie obchodziło, że nie chciałeś pomęczyć z serwisem o swoje prawa. Z niecierpliwością czekam na opinię kolegi (pbalsam) i jego wrażenia po wymianie skrzyni.
  13. Czy wyznaczono Ci termin załatwienia reklamacji? Zbliża sie moja wizyta w serwisie i nie za bardzo chciałbym zostawić im samochód bez określonego terminu naprawy. Daj znać co dalej z Twoim autem......
  14. ....a samochód stoi w serwisie i musisz sam troszczyć się o środek komunikacji?
  15. Nie wiem czy akurat sposób naprawy mojego byłego VW Tourana pomoże w naszych bieżących problemach- ale postaram się dowiedzieć czegoś więcej. Z tego co się dowiedziałem "nieoficjalnie" w serwisie VW szukanie przyczyny zgłoszonego przeze mnie problemu(dotyczy passata) może wiązać się z wymianą wielu rzeczy co oczywiście nastręcza problemu serwisowi, który nie ma niestety pojęcia dlaczego samochód wydaje dziwne dzwieki, których nie da się usunąć za pomocą komputera, zmieniając klocki lub olej ). Można przecież wymieniać wszystkie elementy przeniesienia napędu, skrzynię, koło dwumasowe,zawieszenie - wszystko kosztem mojego czasu i oczywiście okupione brakiem auta (jeżeli auto dojechało na własnych kołach do serwisu nie należy się auto zastępcze). Niestety wiem z doświadczenia, że takie eksperymenty serwisu są też niekoniecznie dobre dla samochodu bo wracjąc do sprawy mojego poprzedniego samochodu (VW Touran)dopiero teraz wyszło, że podczas wymiany dwumasy prawdopodobnie uszkodzono obudowę skrzyni biegów przez co nowy użytkownik ma problem z wyciekiem oleju, oraz prawdopodobnie zamieniono mi pompowtryski (albo nic o ich bezpłatniej lub gwarancyjnej wymianie mi nie powiedziano). Auto przez 3 lata serwisowałem w 4 różnych punktach więc nie jestem w stanie nic nikomu udowodnić. PS. prawdopodobnie w Touranie chodziło o przegub wewnętrzny w sensie : http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=63320
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności