kujon

Witam, Problem z silnikiem VW Passat AVF 130 KM, samochód dymi na szaro na postoju, im wyższa temperatura silnika tym dymienie mniejsze ale też nie zanika. Spaliny szare, gryzące i śmierdzące. Rozrząd obecnie ustawiony -1,7 ale próby były też na 0,0 jak i 1,6…. im więcej na + tym więcej białych spalin. Zastanawia mnie początkowa praca wtrysków i bipy. Temperatura początkowa silnika 32stopnie, samochód stał 7 godzin. Im wyższa temperatura i czas np. po minucie coraz lepiej. I jeszcze jedno: moc, kultura pracy, przyspieszenie itd bardzo dobre…. tylko te szare żrące spaliny i smród – chyba nieprzepalonej ropy. Czujniki, przepływka itp. sprawdzone i wygląda że ok. Z zapalaniem nie ma problemów. log-01-013-018-023-1.txt Dziękuję serdecznie za podpowiedzi Odpowiedz

proponuje kolega po pierwsze olej półsyntetyczny co ogólnie wyklucza go do pompek, po drugie ten olej tyle że typowo do diesla kosztuje w bańce 60 zł/4litry, jeżeli mówimy o przepłacaniu.o takie coś http://cokupic.pl/produkt/Mobil-1-Super-2000-X1-Diesel-10W40-4l

Różnica w cenie pewnie max 4 zł/litr lub mniej to po co ryzykować. Castrol Edge Profesional kosztuje 32 zł/ litr a ile Magnatec ?

ten opis nic nie mówi... jeżeli to jest tylko po Krakowie to ok mi też tyle pali tylko po mieście czyli w okolicach 10 litrów ... co do skrzyni.. ja często bywam w Krakowie a jadę z Lublina... pokonuję 490 km trasy i około 80 km miasta Krakowa, średni przelot trasa 100-120 km/h zwalniając w miejscowościach (raz mnie już złapali na radar więc zabolało i teraz zwalniam)... przy takiej trasie i mieście spalanie mam od 5,9 do 6,1 litra na 100 km.... sama trasa schodzę na 5,6 litra i to bez jakichkolwiek oszczędności pedału gazu. Opis sprawdzony około 8 razy w temperaturach -10 do + 20 stopni. Teraz kolega sam stwierdzi czy kolegi samochód dużo pali.

Znam różnice i pisałem o starszym... do mojego koszt pełnego kompletu - rozrząd + pompa z paskami klinowymi to około 680 zł

max z robocizną 1050 zł na oryginalnych częściach z serwisu.

niestety na rynek polski idzie rozrząd jak w moim załączniku. Co do rozrządów z hiszpanii nie wiem i niestety po samym pasku raczej daty nie odczyta. Ewentualnie można zerknąć na datę na napinaczu oraz rolce i liczyć że pasek jest z podobną datą lub że sprzedawca jest uczciwy. Co do rozrządów z zagranicy, zastanawiam się ile taki rozrząd musi leżeć aby był aż nalot rdzy, data na pudełku też 2011 i sprzedawca też z allegro. A może to daty ważności ? http://img04.allegroimg.pl/photos/oryginal/30/74/77/83/3074778373

ogólnie nie jest jeszcze stary bez przesady. Ważność paska w tym przypadku to 2016 rok... co do jazdy jeszcze przez 5 lat to raczej odpada, po 10 latach stan gumy jest średni, ogólnie z doświadczenia to max 7 lat. Na oryginale zawsze jest data ważności na pudełku jak i na opakowaniu paska - i to jest dopiero właściwa data. Bywa że obie daty się różnią nawet o 6 miesięcy. Nie wiem czy widać data jest na opakowaniu paska 04.2016 i raczej bez tego opakowania nie kupować np. paski luzem tzn. pudełko jest tak zaklejone że tylko rozrywając daje się wyjąć pasek link zdjęcie rozrząd 038198119A a teraz idą rozrządy z datą 04.2017

podmień przepływkę od kogoś u kogo jest ok... najtańszy wariant. Jak nie masz nikogo to daj znać na priv.

typowy tryb awaryjny, podepnij kompa i sprawdź co się dzieje, tj. jakie są błędy.

nie wyłącza się silnika, tylko ustala na pracującym silniku odłączając rurkę, zakręca korek spustowy i dopiero silnik stop... teraz wiadomo gdzie podział się olej... czyli poprawka kolegę czeka i odpuściłbym ostrzejszą i dłuższą jazdę aby nie przegrzać sprzęgieł. jaki filtr oleju był w zestawie tzn firmy, uszczelka filtra też była i korka ?

wymieniłem w niejednej skrzyni i twierdzę że za mało weszło, niech kolega określi w jaki sposób ustalał poziom oleju. Średnio po ustaleniu poziomu, czyli po spłynięciu nadwyżki to około 5,1-5,2 litra.

cena normalna, a nawet niższa bo średnio biorą 250 zł.

Oryginalna nowa uszczelka za 56 zł i spokój, bez silikonów i innych specyfików.

trudno określić czy to ten sam olej... wg mnie ma trochę inne zabarwienie... mam oba typy w domu. Biorąc pod uwagę że przy zmianie mieszamy nowy olej ze starym i to że cena jest praktycznie ta sama, pozostałbym przy oleju z dedykowanym numerem.

nie, to jest olej z przeznaczeniem do skrzyń DSG 7 biegowych i jak na razie do Audi od roku 2009.

dyferencjał jeździ na drugim oleju, a że passaty to napęd przedni to mamy drugi olej, a że kolega zapewne wzoruje się na 5HP19 ale np. do napędu na tylną oś w związku z tym tam jest tylko jeden olej. Skrzynia ze zdjęć kolegi to skrzynia np. do BMW czyli napęd na tylną oś. Co do podwójnej zmiany biegów... zwłaszcza 2-3... nie spotkałem się z czymś takim aby nie było czuć... tzn. nie ma na rynku sprzęgła hydrokinetycznego które nie miałoby straty mocy, czyli jeżeli spina sprzęgło lockup na stałe, zawsze będzie spadek obrotów w zależności od zużycia konwertera. Co do odczucia tego różnie to bywa, ale po obrotach zawsze widać.

ja zalałbym G12 ++ i nie kombinował, zwłaszcza że ciężko zlać cały płyn, max 6 litrów, a wchodzi chyba 9 litrów

szkoda się zastanawiać... wymień na oryginał koszt oleju uszczelek filtra to 400 zł... a wyciek zapewne jest spod pokrywy koszt oryginalnej uszczelki 37 zł.

zapewne niczym nie grozi, a spokój z drugiej strony też za dużo nie kosztuje 2 x 1,5 litra koncentratu G12 ++ po 27 zł czyli 54 zł

Witam, Dla osób którzy mają problem ze sprzęgłem, tj. mija problem po pompowaniu. Siłownik po wymianie sprzęgła, dwumasy itd, wkładamy nowy bez względu na stan starego zwłaszcza jeżeli stary już polatał 100-150 tyś. Siłownik czy to z serwisu czy z rynku- na serwis idzie Sachs i z rynku też ma taki być - koszt 120 zł chyba jest do przyjęcia, resztę firm odpuszczamy - szkoda nerwów i kasy. Co do siłownika i pompki, chyba jedyny sposób to wpiąć się pomiędzy siłownik i pompę z manometrem połączonym z zaworem. Nie wiem jak to było zbudowane ale widziałem u chłopaków w serwisie fiata. Mechanik wpina się w hydraulikę, pompuje zamyka zawór i obserwuje... operacja oddzielnie dla pompy i siłownika. Po tym dokładnie wie gdzie uchodzi ciśnienie.

to jest diesel... a przez to ogrzewanie żyje swoim życiem, czyli po konkretnym grzaniu kabiny pomimo dobrego termostatu temperatura na postoju będzie spadać... wystarczy już temperatury poniżej -5 stopni i powiedzmy 23 stopnie na klimatroniku. Jak pisze kolega spada powiedzmy do 70 stopni np. po kilku minutach... tyle że wraca to za chwilę po ruszeniu u mnie szybko. Temperatura 90 stopni uzyskuję przy - 5 stopniach po około 4-5 kilometrach.

a co za różnica, wymieniaj co 15 tyś i zalej co uważasz, jak masz napięty budżet to lej Elfa 5W30 po 26 zł jak średni to Castrola Edge Profesional 5W30 to 33 zł, jak wyższy to po 40 zł z serwisu. Filtry to już jak kto woli, mann, knecht czy też z serwisu to obecnie jedna półka cenowa np. oleju około 20 zł pozostałe też ceny porównywalne.

termostaty oryginały ??? nagrzej do 90 wyłącz ogrzewanie i dopiero zobacz czy temperatura silnika spada, dobrze byłoby tez podpiąć kompa i zerknąć do jakiej temperatury nagrzewa, ale po dystansie 15-20 km wygląda że pomimo wymian termostatów nadal są one delikatnie mówiąc złe.

zerknij najpierw na wysprzęglnik przy skrzyni, czy aby się nie poci. Także w razie wymiany chyba najniższy koszt coś około 100-120 zł za oryginał.