m@jk

I ja się podzielę wrażeniami z gwizdania - otóż, od momentu kupna auta turbina od ok 2000 obrotów zaczynała gwizdać i był to gwizd bardzo przyjemny, jak już ktoś wcześniej napisał - dodający uroku TDI. Po przejechaniu ok 50 tys gwizdanie nagle zmieniło się w coś przypominającego suszarkę do włosów - podejrzewałem, że padło turbo. Po zdjęciu osłony po silnikiem okazało się, że w rurze turbo<->IC 'wygwizdała' się dziura i to spora. Po wymianie tej rurki przestałem praktycznie słyszeć turbo, jak się dobrze wsłuchać to bardzo cichutki gwizd słychać, ale nawet radio czy rozmowa w samochodzie go zagłusza. Teza o gwizdaniu przez małą dziurkę, a następnie szumie przez większą potwierdziła się tym, że po wymianie tej rury przestał wyciekać z tych okolic olej.

Mam taki problem: zaliczyłem ostatnio drobną stłuczkę i szukam części w kolorze nadwozia LD5Q, niestety to co znajduję w podobnym na zdjęciu odcieniu sprzedawcy opisują jako LC5X, czy ktoś miał możliwość porównania tych dwóch kolorów? Czy mocno się różnią? Może te oznaczenia były jakoś stosowane zamiennie? Szlag mnie już trafia, bo nie mogę od 2 tygodnie znaleźć tego, co mi potrzebne, a na ulicach widzę dużo granatowych Passatów i ciężko mi uwierzyć, że ten akurat kolor nie ma tendencji do rozbijania się Z góry dzięki za pomoc.

Po raz kolejny muszę pochwalić ATE Power disk - dają radę, nie wiem, czy to jest kwestia regulacji hamulców u mnie czy zastosowanych tarcz i klocków, ale układ hamulcowy współpracuje dobrze z kierowcą, bardzo płynnie, nie zdarzyło mi się jeszcze wbić pedału hamulca więcej niż na 50%, a awaryjnie samochód zatrzymuje się prawie w miejscu!

Zastanawiam się nad zakupem takich felg + opony (może coś doradzicie co do opon) do mojego paszczaka, obecnie jeżdżę na seryjnych stalowych felgach i trochę wyząbkowanych oponach, co mnie motywuje do zmiany. Wypatrzyłem takie felgi (17") tylko się zastanawiam jak to będzie wyglądać do ciemnego koloru nadwozia (granat metalic), może ktoś z kolegów ma fotkę takiego felunku na ciemnym pasacie.

Muszę z przykrością donieść o niepowodzeniu. Założyłem dzisiaj taifuna, ale coś jest nie halo. Chciałem za pomocą posiadane go już splittera: http://img689.imageshack.us/img689/2249/pa011146.jpg rozdzielić do na cb i fm. Splitter jest od 2 lat u mnie i był zamontowany w poprzednim samochodzie z anteną lemm 1800, wszystko działało ,tylko przeleżał ostatni rok nieużywany w starym samochodzie, więc w sumie mogło się z nim wszystko stać Problem jest taki, że jak wszystko połączę, to fm nie znajduje mi żadnej stacji, jeden wieli szum, ale wystarczy, że kabel, który leci z anteny do splittera lekko wysunę - tak żeby masą się nie stykał ze splitterem, a jedynie środkową żyłą to radio łapie stacje i gra czyściutko jak na fabrycznej antenie. CB nie testowałem, bo będę miał SWR'kę dopiero jutro, a i na lekkim wygwizdowie teraz jestem, więc nawet z nasłuchu nici.

Trochę utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że dowolne cięcie będzie miało niemal niezauważalny wpływ, wydawało mi się to logiczne tak na chłopski rozum. Natomiast indukowania w cewkę bym się nie spodziewał - chyba z tych samych powodów z jakich cięcie kabla nie miałoby wpływu na pracę radia - ale być może masz ku takiemu stwierdzeniu większą wiedzę i doświadczenie

Zamierzam na dniach założyć bardzo podobną antenę - Sirio Tajfun i zastanawiam się czy mogę jej tak po prostu skrócić kabel. Tzn. potrzebuję podciągnąć z miejsca montażu kabel do bagażnika - więc wyjdzie max 2 m i jakoś nie widzi mi się wieszanie pętelek z kabla w kufrze. W tym temacie: http://forum.vw-passat.pl/threads/21647-przedluzacz-kabla-antenowego jedni koledzy piszą, że można robić z kablem co się chce, inni, że żadnych złączek i kabel cięty co do długości fali, a ja się czuję w tym lekko pogubiony. Rozmawiałem też, że znajomymi, którzy się bawili CB na początku lat 90 i oni też twierdzą, że kabel powinien być cięty odcinkami do długości fali, poza tym fabrycznie mam przy antenie 5m kabla + 0,5 bata co daje 1/2 fali. Ps.gdyby administracja uznała, że post umieściłem w niewłaściwym wątku będę wdzięczny za przeniesienie.

Na początku maja za radą kolegi z forum icegoranet założyłem tarcze na przód ate powerdisk, a tył zwykłe ate, klocki tył i przód zwykłe ate + płyn TRW. Koszt 1020zł z przesyłką, pieniądze uważam, że dobrze wydane, zdążyły już mi tyłek uratować, więc polecam

U mnie występuje podobny problem, z tym ze nie jest to zapach spalin, a raczej octu. Wiem, że brzmi dziwnie, ale i dziwnie też pachnie - może ktoś z was preferuje odkamienianie czajnika octem - to jest ten sam zapach. Występuje tylko po odpaleniu zimnego silnika i cofnięciu samochodem, tzn jak wjadę wieczorem do garażu przodem i rano muszę wyjechać tyłem to zapach dostaje się do środka, jeśli wjadę tyłem i później jadę do przodu to jest ok. Co o tym myślicie? Od czego spaliny mogą tak pachnieć? @Marcin_M86 Mi też zamek klapy w sedanie nie zawsze zaskakiwał, koledzy z forum radzili regulacje śrub pod takimi gumami, ale ja tego nie ruszałem. Spróbowałem przepryskać WD-40 wszystkie ruchome połączenia zawiasów i siłowników klapy. Mimo, że wydawało mi się, że przy otwieraniu i zamykaniu nie było żadnego zbędnego oporu czy tarcia po WD-40 zaczęła lżej chodzić i przy zamykaniu zawsze nabierze takiej prędkości że zamek zaskoczy.

W czwartek ponownie zalałem Valvoline Durablend Diesel 5w40, po 16tys kilometrów (prawie 8 miesięcy). Silnik wg. zrobił się wyraźnie cichszy po pierwszej zmianie w styczniu i nie miałem z nim problemów. Olej przy zmianie nadal pozostawał lekko tłustawy, w przeciwieństwie do poprzedniego oleju, który był poprostu wodnisty. Od stycznia dolałem ok 300ml, ale wiem czy silnik coś pobrał przez ten czas, ponieważ turbo mi żyga (nie chcecie wiedzieć jak wygląda IC) i prawdopodobnie coś cieknie spod korka.

Z wątku wynika, że wszystkie żarówki +50%/+90% mają krótszą trwałość i podobno producenci o tym informują na opakowaniach. Ja po lekturze wątku i informacji jakie wygooglowałem zdecydowałem się na Philips NightGuide Double Life. Koszt niestety spory bo 2szt na aledrogo to 89,99zł,a że wymieniałem wszystkie to potrzebne były 2 komplety i do tego założyłem pozycje Philips BlueVision. Sprawności świecenia jeszcze nie sprawdzałem, bo nie miałem okazji jechać w nocy, a założyłem je wczoraj. Ps.gdyby się ktoś zastanawiał nad pozycjami Philips Blue Vision to świecą one biało-żółtym światłem mimo, że szkło jest mocno niebieskie.

Co zrobić w sytuacji kiedy nie ma oznaczenia na żarówkach czy są one do soczewek, czy nie? Czy to znaczy, że można je stosować i w takich lampach i takich? Przykładem mogą być Osram Cool Blue lub Philips Blue Vision. Ps.Które bardziej polecacie w tym przedziale cenowym?

A ja poruszę temat, o którym ani słowa przez 20 stron tego wątku: tarcze i klocki do paska z 4MOTION W skrócie napiszę tak: -przód 1ZC 288 x 46 - klocki ATE -tył 1KD 245 x 45 (!!! nie 68 !!!) - klocki LUCAS Tarcze mam w tym momencie bardzo zjechane, więc w ciągu 2-3 najbliższych tygodni chciałbym je wymienić. Do tego od razu nowe klocki i oczywiście płyn. Trochę przegrzebałem w internecie i o ile tarcze na przód bez problemu dostanę jakie chce, to na tył ciężko coś znaleźć bo mają 45mm wysokości a nie 68mm jak w paskach z napędem na przód. Moje typy są takie: -na tył tarcze BREMBO 08.8408.10 http://allegro.pl/tarcze-tyl-brembo-audi-a4-vw-passat-i1555674089.html Prosiłbym bardzo kolegów o doradzenie klocków do tych tarcz jeśli uważacie, że są ok. -na przód tarcze FERODO DDF320 i klocki FERODO PREMIER FDB1167 http://allegro.pl/tarcze-klocki-ferodo-vw-paasat-audi-a4-a6-i1560957843.html Będę wdzięczny za każdą opinię i ewentualne propozycje innych zestawów (cena do 1000zł do jazdy dynamicznej, ale nie ostrej).

Jarkow,pierwsza sprawa: przeglądając ten i inne wątki o podobnej tematyce chyba jednak były informacje na VAG'u, nie mam teraz czasu, żeby tego poszukać. Druga sprawa: koledzy z forum pisali, że po wymianie czujka dalej mieli ten problem i się rozwiązywał po podpięciu do VAG'a Ja mam podobną sytuację, czujnik nie był wymieniony, ale się 'odblokował' - światła stopu normalnie działają, a kontrolka się świeci. EDIT: Koło południa odpaliłem samochód i kontrolka już się nie świeciła. Ogólnie się ucieszyłem, że będzie spokój, ale po przejechaniu 50km cyrk od nowa. Rozkręciłem bestie i wyjąłem ten czujnik, ku mojemu zdziwieniu jest to jakiś zamiennik: TOPRAN 108 892 - znalazłem w necie, że jest to zamiennik 1J0 945 511E. Czy mógłby ktoś potwierdzić, że ten nr części jest prawidłowy?

Odkopię trochę temat: Dzisiaj podczas jazdy pojawił mi się komunikat "Engine Workshop!" i zaczęła mrugać kontrolka świec żarowych. Moc silnika nie spadła, żadnych odczuwalnych zmian. Po kilku kilometrach/10 minutach jazdy okazało się w garażu, że światła stopu świecą się przez cały czas. Na szybko odpiąłem kostki z lamp żeby mi aku nie żarło, wchodzę na forum - patrze że czujnik przy pedale. Wróciłem do garażu, podpiąłem kostki, stop się świeci, zanurkowałem pod kierownicę i zacząłem kombinować jak zdjąć osłonę i tak pokombinowałem, że jej nie zdjąłem, ale światła stop zgasły. Po odpaleniu silnika niestety komunikat wyskoczył + kontrolka świec. Szybki test i wszystkie światła działają, stop zapala się tylko przy wciśnięciu hamulca. Od kiedy mam samochód (5 miesięcy) kilka razy zdarzyło się, żeby światła stopu chwilę po puszczeniu hamulca się świeciły, ale jeśli same nie zgasły to ponowne wciśnięcie hamulca pomagało. Wypadałoby podłączyć pod VAG i tu pytanie: czy znalazłby się pomocny klubowy kolega z Warszawy lub okolic, który poratowałby kabelkiem?