Skocz do zawartości
toom

1,4TSI 122KM (trwałość)

Rekomendowane odpowiedzi

witam

prosiłbym o wypowiedź odnośnie awaryjności, niedoskonałości, a także zalet

kogoś kto już przekroczył 100tyś km i więcej Passatem z 1,4TSI 122KM.

Wiem, że silnik jest od niedawna lecz nie wierzę, że np jakiś przedstawiciel

handlowy nie nakręcił dużej cyfry km.

 

jak na tą chwilę widzę większość "+" ów:

- cena w wersji comfort niższa od 1,8 o 7tyś zł

- cena w wersji comfort niższa od 2,0 140km o aż 15 tyś zł

- 6 bieg i niewielkie spalanie

- brak zmartwień o wtryski jak w dieslu

- mniejsza wrażliwość na paliwo niż diesel

- zamiast paska łańcuszek rozrządu

- równy moment

- cicha praca

 

Osiągów NIE potrzebuję "kosmicznych" i po opiniach jakie czytam z jazd

próbnych wydaje się być ten motor rozwiązaniem optymalnym.

 

 

Tylko jedno pytanie jak w tytule: co z awaryjnością

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma ten silnik w octavi i co prawda zrobił nim dopiero ok. 60tys. km ale bardzo go chwali. Cichy, dość oszczędny i do tego dynamiczny. To chyba dobra propozycja, choć do jazdy w trasach wybrałbym 1,8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też sporo myślałem czy warto kupić auto z tym silnikiem. Przewertowałem setki stron (głownie niemieckich) i powiem ci, że bardzo trudno znaleźć złe opinie o tym silniku. Za pół roku będę kupował nowego Passata i znowu będzie to 1.4TSI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silniki TSI są rewelacyjne . Proponuje pomyśleć jednak nad 1.8 TSI . Droższy o ok.7 tys. ale osiągi ma super . Spalanie niższe niż 1.4 TSI. Nie spotkałem się z negatywnymi opiniami na temat silników TSI. Mój samochodzik śmiga bez najmniejszych problemów.:kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spalanie niższe niż 1.4 TSI.

To mniejsze spalanie to między Andersena a Grimm możesz wstawić :lol:lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego guciu, po co ta arogancja ? Mnijsze spalanie 1.8 TSI wynika z budowy silnika i parametrów technicznych. A swoją drogą ani Grimm ani Andersen nie jeżdzili Passatami. Ale poczytać ich baśnie powinieneś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie arogancja i szkoda, że tak to odbierasz. Ciekawy jestem ile pali Twój 1,8 tsi skoro 1,4 tsi średnio 7l/100. Twoje 1,8 pali mniej???

Poza tym:

http://www.autocentrum.pl/spalanie/volkswagen/passat/b6.html

- raporty spalania świadczą o tym, że 1,8 pali więcej (mniej więcej o 1l/100km)

- dane producenta też

- jeździłem jednym i drugim silnikiem takim samym autem i jakoś 1,4 robi prawie 100km więcej na baku, to chyba o czymś świadczy.

Poza tym jakby 160 koni zjadło paszę przeznaczoną dla 122 to by chabety z głodu popadały :D Bez obrazy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mnijsze spalanie 1.8 TSI wynika z budowy silnika i parametrów technicznych.

Powyższe akurat mówi co innego na temat spalania :).

Jeździłem 1,8TSI i to moim zdaniem rewelacyjny silnik, ale apetyt na paliwo też ma, no chyba, że preferujesz tzw. PSJ ;).

Edytowane przez Matsil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeździłem 1,8TSI i to moim zdaniem rewelacyjny silnik, ale apetyt na paliwo też ma, no chyba, że preferujesz tzw. PSJ .

Dziwne bo jakoś o wieleeee mniej spala od 2.0TDI 140KM w mieście ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na dotarciu, nie przekraczam raczej 3k obr., hamuje silnikiem, staram się jak najrzadziej dotykać gazu i na kompie przez jakiś czas pokazywało 8.9, ale teraz ogólnie na dłużej nie mogę zjeść poniż 9.2, taki wynik od dłuższego czasu, a dla mnie to przy takiej jeździe to dużo. A oczywiście bez klimy. Na trasie jeszcze nie byłem. W salonie mówili, że przy spokojnej jeździe raczej będzie góra niecałe 9 i to przy spokojnej jeździe, ale spodziewać się 9-10. Nie kłamał. Marzył mi się wynik realny 8.5-9...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jestem na dotarciu, nie przekraczam raczej 3k obr., hamuje silnikiem, staram się jak najrzadziej dotykać gazu i na kompie przez jakiś czas pokazywało 8.9, ale teraz ogólnie na dłużej nie mogę zjeść poniż 9.2, taki wynik od dłuższego czasu, a dla mnie to przy takiej jeździe to dużo. A oczywiście bez klimy. Na trasie jeszcze nie byłem. W salonie mówili, że przy spokojnej jeździe raczej będzie góra niecałe 9 i to przy spokojnej jeździe, ale spodziewać się 9-10. Nie kłamał. Marzył mi się wynik realny 8.5-9...

 

Spalanie po kilku tysiącach ci trochę spadnie. Mi pali po 5k gdzieś 0,5 litra mniej, ale ja mojego docierałem zimą i to też miało znaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Tak z czystej ciekawosci: po jakim odcinku, jakiej jazdy i w jakiej temperaturze sie ten motor nagrzewa? Na roznych spec forach i blogach rzeczywiscie chwala ten silnik za konstrukcje i parametry, a jedyna wada jaka sie przewija to dosc dlugie nagrzewanie- byc moze przez stopy, ktore maja zapewnic wieksza wytrzymalsc mechaniczna silnika. Dla zwasnionych stron:

http://autofoto.pl/blogs/blog_silnika/archive/2009/02/16/vw-1-8-tfsi-i-1-4-tsi.aspx

 

o ile nie pomylilem typow.

 

Co do tego 1.4 tsi gdzies czytalem, ze te silniki liczone sa na 300 k km bezawaryjnej pracy i tyle musza wytrzymac. Powyzej to juz oczywiscie indywidualna sprawa egzemplarza: silnika i uzytkownika ;)

 

--

luk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak 1.4 tsi, słyszałem, że 1.8 też długo ale to widać pojęcie względne, bo dla mnie b. szybko osiąga 90. Nie wiem z 10/15 min? W każdym razie na początku patrzyłem ze zdziwieniem, że to już a bałem się, że to będzie trwało wieki i wiecznie eko driving. Robak bodajże mówił, że jemu 1.8 tsi na dotarciu palił tyle co po, więc pewnie będzie to samo. Dzisiaj większość dnia 9.1 pokazywał. Jak przy dziadko-jeździe będzie poniżej 9 to się zamknę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie jest to mój pierwszy post na tym forum wiec mam nadzieje ze moderatorzy będą wyrozumiali niedawno stałem sie posiadaczem właśnie VW Passata 1.4 TSI 122KM ma przejechane obecnie ok 3.5 tyś wiec do do spalania nie ma co się kłócić moim zdaniem bo zależny kto jak jeździ. Ja w cyklu mieszanym nie "świrując" osiągam ok 7-7,5l/100km choć faktycznie przy energiczniejszym ruszaniu w mieście spalanie pokarze w granicach 10-14l/100km. Wszyscy znajomi wybijali mi ten silnik z głowy śmiejąc się ze taki powinni montować w lupo albo polo Ja osobiscie jestem z niego zadowolony na chwile obecna i polecam wszystkim którzy kupowali salonowe do przedłożenia gwarancji do 5 lat :). Jeżeli mogę odpowiedzieć na jakieś nurtujace was pytania jak bede potrafil walcie śmiało jak w zderzak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
polecam wszystkim którzy kupowali salonowe do przedłożenia gwarancji do 5 lat

A to dlaczego polecasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwota pełnego przedłożenia gwarancji jest wręcz śmieszna w porównaniu z tym co przez okres kolejnych 3 lat może się stać w moim wypadku przedłożenie z 2 do 5 lat to koszt 3100zl. Opinia znajomego z VW (kolo dwumasowe, turbina) rożne rzeczy się zdarzają nie należne do tych co przekonują by zyskać z tego jakieś profity. Decyzja jest indywidualna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kwota pełnego przedłożenia gwarancji

Nie jest to gwarancja pełnym tego słowa znaczeniu.jest to polisa ubezpieczeniowa firmowana przez firmę Allianze.

Poczytaj sobie regulamin i zobaczysz, że wcale nie jest tak kolorowo.

 

Nie miałem dziś czasu na scanowanie,ale przytaczam kilka punktów "przedłużonej gwarancji"

1.Przede wszystkim nazywa się to-"ogólne warunki ubezpieczenia kosztów naprawy pojazdów samochodowych Volkswagen Life Time"

2.Paragraf 2 punkt 11:awaria-nagłe i nieprzewidziane zaprzestanie prawidłowej pracy elementu lub zespołu pojazdu spowodowane przyczyną wewnętrzną pochodzenia mechanicznego lub elektrycznego,powodujace uniemożliwienie użytkowania pojazdu

Czyli zwróćmy uwagę co to jest awaria wg Allianz.

Biorę pod uwagę oczywiscie wariant Pełny,przytaczam wyłaczenia odpowiedzialoności Allianzoczywiście te które pod względem prawnym mogą przyspożyć użytkownikowi kłopotów z egzekucją ubezpieczenia)

paragraf 4 punkt 1 poz 7):normalnego zużycia lub zaniedbania w trakcie eksploatacji pojazdu w tym związane z wyciekiem oleju

paragraf 4 punkt 1 poz 8)zaniedbania obowiązku zgłoszenia dostrzeżonej usterki do autoryzowanej stacji obsługi

paragraf 4 punkt 2 poz 4)powstałe w elementach lub zespołach pojazdu zakwalifikowanych do wymiany ,regeneracji lub naprawy w trakcie dokonywania przeglądów okresowych lub obowiązkowych badań technicznych.

 

jeszce raz podkreslam że są to wyłączenia odpowiedzialności Allianze.

Oczywiście warunkiem tego ubezpieczenia jest serwisowanie w autoryzowanej stacji obsługi zgodnie z programem serwisu.

 

Reasumując:

1. jest to ubezpieczenie kosztów naprawy (wypałata po 30 dniach)

2.zastanawiające jest definiowanie co to jest awaria(j.w.)

3.jesli w trakcie eksploatacji zauważymy usterkę ale umożliwia ona nam jazde to musimy wykonać naprawę na koszt własny

4.jeśli stanie nam samochód lub zaświeca się kontrolki serwisowe wzywamy lawetę i faktycznie wtedy mamy szansę na zwrot pieniążków od Allinze z tytułu ogólnych warunków ubezpieczenia

5.sama suma ubezpieczenia nie jest duża ok 3 tys z kawałkiem(już nie pamiętam) ale należy zastanowić się nad ww wyłączeniami i określeniem pojęcia awaria

6.Można sądzić się z Allianz ale trwa to długo(przy dobrych prawnikach z ich strony kilka lat)

7.Nie mogę powiedzieć czy warto czy tez nie warto kupić to ubezpieczenie(nie jestem prawnikiem natomiast mam przyjaciół prawników z których pomocą walczyłem w Sądachale chciałem zwrócić wam uwagę że pod względem prawnym na pewno nie jest to GWARANCJA!!!!!

8.Sa to warunki Ubezpieczenia kosztów naprawy firmy Allianze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jestem na dotarciu, nie przekraczam raczej 3k obr., hamuje silnikiem, staram się jak najrzadziej dotykać gazu

 

błąd!

Aby pierścienie się ułożyły i dobrze uszczelniły cylinder niezbędne jest właśnie mocniejsze przyciśnięcie gazu ale robione 'z głową' - na rozgrzanym silniku i przez niezbyt długie okresy czasu, ponieważ w czasie dotarcia silnik pracuje przy wyższych temperaurach - a to mu niezbyt służy. Ja docierałem mojego 2,0 tdi 170KM w ten sposób, że po wyjeździe z salonu pojechałem na stację paliw (bak prawie pusty) a potem prościutko na autostradę rozpędziłem do ok 130km/h i potem w odstępach powiedzmy ok 30-40 sek. przyciskałem powoli gaz do dechy na nie więcej niż 5 sek, potem odpuszczałem delikatnie z powrotem do 130km/h i tak zrobiłem sobie ze 200km zaraz po wyjeździe z salonu. Ktoś może powiedzieć, że wariactwo, niepotrzebne bo nowych aut się nie dociera itd. w każdym razie była to dla mnie przede wszystkim zabawa nowym autem a efekt - przez 15 tys km pomiędzy zmianami oleju ubytek rzędu 1mm na bagnecie a jak mówię ile mi średnio teraz spala (mam już 46 tys km) to też raczej niedowierzają ;)

wniosek: nie bać się! Przycisnąć na maxa nowy silnik. Ma się uszczelnić i potem nie będzie zużycia oleju i ładnie będzie trzymał moc!

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziwne bo jakoś o wieleeee mniej spala od 2.0TDI 140KM w mieście ...

Tak??? Mój 2,0TDI w mieście spala ok. 7-7,5 ltr a nigdy w nim nie przekroczyłem 8ltr. Egzemplarze 1,8TSI kolegów całkowite średnie mają na poziomie 8-8,5 ltr, więc miasto wypada znacznie bladziej, realnie 9-10.

Nie wiem skąd Ty bierzesz te dane, ale ktoś tu już pisał coś na temat Andersena i braci Grimm :).

Edytowane przez Matsil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
.jesli w trakcie eksploatacji zauważymy usterkę ale umożliwia ona nam jazde to musimy wykonać naprawę na koszt własny

 

Bzdura kolega myli to pojęcie z tym z tzw gwarancji dożywotniej mobilności natomiast wcale nie wynika to z warunków ubezpieczenia VW Life Time.

Wykupiłem to ubezpieczenie ale odpuka nie korzystałem i niech tak zostanie. Jest na forum kilka postów w różnych watkach dotyczacych tego zaganienia i nie spotkalem się z negatywnym odbiorem.

Edytowane przez 07mk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności