zbig2156 Zgłoś #1 Napisano 7 Marca 2010 Mam pytanie czy można zrobić Passka B3 91 rok bez wspomagania czy były takie modele? Maglownica mi siada już druga, tak se myślałem czemu nie. Ciężko by się kręciło??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #2 Napisano 7 Marca 2010 Były takie paski ale wierz mi cięzko by się kręciło i ogólnie zmienia się prowadzenie pojazdu. Szukaj drugiego takiego samego magla, bo oprócz maglownicy musiałbyś wymienić także przekładnię. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #3 Napisano 7 Marca 2010 bo oprócz maglownicy musiałbyś wymienić także przekładnię. ?? a to nie to samo ? Jeździłem kiedyś paskiem z silnikiem 1.6 bez wspomagania, tragedii nie było, tak samo chodziła kiera jak w jetta 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptak24 Zgłoś #4 Napisano 7 Marca 2010 witam jeśli moge doradzić to zobacz przekładnie z audi 80 b2... zwruć uwage na 3 zeczy czy są takie same... po1. wieloklin wchodzący do kolumny kierowniczej. po2. rozstaw śrób lub uchwytów do montowania. po3. szerokość maglownicy od gałki do gałki... jeśli te trzy elementy są takie same to zielone światełko... powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #5 Napisano 7 Marca 2010 ?? a to nie to samo ? Niezbadany jest wpływ carlsberga na myślenie :debil :lol2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #6 Napisano 8 Marca 2010 bo oprócz maglownicy musiałbyś wymienić także przekładnię. Kolega miał na myśli kolumnę. Mam pytanie czy można zrobić Passka B3 91 rok bez wspomagania czy były takie modele? Mogły takie być, bo właśnie od 1991-go roku zaczęto zakładać wspomaganie do każdego silnika w pasku. Do 1991-go roku tylko mocniejsze silniki miały wspomaganie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AdekPassat Zgłoś #7 Napisano 8 Marca 2010 mój passek z 91 nie ma wspomagania tragedi nie ma w czasie jazdy wszysztko wychodzi płynnie najgorzej jest na parkingu , wtedy trzeba użyć siły Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Malutki2m Zgłoś #8 Napisano 8 Marca 2010 mój passek z 91 nie ma wspomagania Mój z 88 roku też nie, ale tragedii nie ma. Generalnie trzeba pilnować ciśnienia w oponach i żeby luzów w zawieszeniu nie było, wtedy da się nawet normalnie manewrować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześko Zgłoś #9 Napisano 8 Marca 2010 Mam pytanie czy można zrobić Passka B3 91 rok bez wspomagania czy były takie modele? Były modele Passata bez wspomagania ukł. kierowniczego. Da się przerobić układ kier. na wersję bez wspomagania, ale z tego co wiem to łączne koszty przeróbki (wszystkie potrzebne części + robocizna) będą zdecydowanie wyższe, niż regeneracja maglownicy i/lub ewentualnie pompy wspomagania. Na Twoim miejscu jednak bym naprawił to co masz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #10 Napisano 10 Marca 2010 Jedynie co potrzebne, to raptem kompletną maglownice za całe 80zł i krzyżak do niej i już masz auto bez wspomagania. Sprzedasz pompę, węże, zbiorniczek i jeszcze na tym na + wyjdziesz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #11 Napisano 10 Marca 2010 Sprzedasz pompę, węże, zbiorniczek i jeszcze na tym na + wyjdziesz. Może i wyjdzie. Ale prędzej mu wyjdzie bokiem kręcenie kierą podczas parkowania. Mój nie miał wspomagania - wiem co mówię Na trasie bez różnicy. Ja bym regenerował mimo większych kosztów. Bo kupić dobrą używkę bez wspomagania jest ciężko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dawido89 Zgłoś #12 Napisano 10 Marca 2010 Powiem CI kierowniku tak..u mnie była lipa konkretna...dolałes płynu a za 200km nie było kropli,magiel przeskakiwał,strzelał Wystarczyła wymiana magla i drążków w sumie za 380zł i zaczynam tracić te muły które sobie wytrenowałem w czasie jak nie miałem wspomy .. NIE POLECAM AUT BEZ WSPOMAGANIA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #13 Napisano 10 Marca 2010 (edytowane) Tragedii nie ma. Jest ciężko, jak trzeba zakręcić kierą w miejscu, a jak już tylko koła ruszą to chodzi lekko. Przynajmniej u mnie tak jest. A kupić dobry magiel jest ciężko, to fakt, ale raczej ten ze wspomaganiem niż bez. W tej maglownicy bez wspom nic takiego nie ma co miałoby niedomagać. Oczywiście pomijam kwestie co jest lepsze, czy magiel wiecznie cieknący, strzelający, chodzący lekko tylko w lewo i piszczący w niebogłosy, czy jednak wymagający włożenia więcej siły przy kręceniu ale za to praktycznie bezobsługowy. Wiadomo, jeden woli rybki, drugi jak mu akwarium cieknie.... PS: I jeszcze dodam że maglownica bez wspomagania chodzi duuuuuużo lżej, niż maglownica ze wspomaganiem, ale bez płynu czy pompy. Więc to nie jest to samo, jak pewnie niektórzy przypuszczają. PS 2: Kolumny kierowniczej zmieniać nie trzeba, tylko krzyżak łączący maglownice z tą kolumną. Edytowane 10 Marca 2010 przez sebam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #14 Napisano 11 Marca 2010 W tej maglownicy bez wspom nic takiego nie ma co miałoby niedomagać. Nie cieknie z niej olej, bo go tam nie ma To jest jedyna różnica. Luzy powstają w tych samych miejscach co w maglu ze wspomaganiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #15 Napisano 12 Marca 2010 Nie cieknie z niej olej, bo go tam nie ma No to jest akurat oczywista oczywistość W każdym razie chodzi o to, że więcej problemów niestety bedzie ze wspomaganiem niż bez i tu nawet nie chodzi już o tą maglownice i jej luzy, tylko o cały układ wspomagania. Luzy na maglownicy aż tak dokuczliwe nie są, przeważnie wystarczy dbać o końcówki drążków i same drążki (osłony), natomiast problemy są właśnie przeważnie z wyciekami (i to nie tylko na samej maglownicy). To tak z moich obserwacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #16 Napisano 12 Marca 2010 Luzy na maglownicy aż tak dokuczliwe nie są, przeważnie wystarczy dbać o końcówki drążków i same drążki (osłony), W mojej akurat zrobił się luz na tym głównym drążku z listwą zębatą i trzeba by było ją regenerować. Kombinowałem w drugą stronę - włożyć magiel ze wspomaganiem (wtedy za wszystko chcieli ode mnie 300zł - pompa,wsporniki, węże, magiel z drążkami i końcówkami - wsjo) ale auto sprzedałem W każdym razie chodzi o to, że więcej problemów niestety bedzie ze wspomaganiem niż bez i tu nawet nie chodzi już o tą maglownice i jej luzy, tylko o cały układ wspomagania. To na pewno - coś za coś Ale jak się dba to się ma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piperakooo Zgłoś #17 Napisano 17 Marca 2010 Witam, mam passata b3 kombi 90rok. totalnego golasa:D bez wspomagania nic:D jeżdżę nim 2 lata:P teraz kierownicę kręcę 1 ręka:D zależy od przyzwyczajenia:) nie narzekam lecz na parkingach jestem spocony:D pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześko Zgłoś #18 Napisano 17 Marca 2010 mam passata b3...teraz kierownicę kręcę 1 rękazależy od przyzwyczajenia nie narzekam... Hm... ...lecz na parkingach jestem spocony I dlatego VW montowało w większości modeli wspomaganie układu kierowniczego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #19 Napisano 17 Marca 2010 jeżdżę nim 2 lata:P teraz kierownicę kręcę 1 ręka:D zależy od przyzwyczajenia:) nie narzekam lecz na parkingach jestem spocony:D Przez ok. rok czasu dzień w dzień jeździłem po mieście i w trasie Transitem bez wspomagania Barki to mi urosły - nie powiem Na parkingach to z czoła pot leciał jak trzeba było wykręcać na 4 razy Ale nigdy więcej auta bez tego wynalazku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #20 Napisano 17 Marca 2010 Sorry za OT, ale jeśli ktoś chce poćwiczyć muły to polecam rumuński samochód terenowy ARO Passat bez wspomagania to przy tym pikuś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach