AdekPassat

polecam od razu kopułkę potraktować benzyną ekstrakcyjną woda może tam zalegać jeszcze dwa tygodnie zanim wyparuje

Nic nie podziałałem oczywiście auto stało długo długo zanim osiągneło 19.6 w czasie jazdy nie ma więcej jak 13

dobrze że z tą nagrzewnicą to jakaś nie straszna robota jutro powalczę najpierw z osprzętem (parownik , termostat) a później zabiorę się za wyciągnięcie deski i jeszcze raz zerknięcie na klapki , jak wszystko będzie ok i nadal nie nagrzeje auta to rozbieram do gołej blachy i szukam dziur bo więcej pomysłów nie mam czemu auto się nie może nagrzać nawet na postoju

tak jak myślałem coś jeszcze nie daje rady , powiedzcie czy nagrzewnica ta od klimy ma wpływ na ogrzewanie ? myślę jeszcze o trójnikach zamontowanych dla parownika wyczytałem że jak mają za małe średnice to przepływ wody jest za mały żeby odpowiednio rozgrzać nagrzewnice , co by trochę odpowiadało moim objawom bo ogrzewanie jako tako jest ale słabe , pozatym nagrzewnica nie rozgrzewa się do tego stopnia żeby ulatniał się z niej ten specyficzny zapach nowej zakonserwowanej nagrzewnicy . ew jak mam klime manual te dwa przyciski jak dobrze myślę powinny być wyłączone prawda ? Na jutro zaplanowałem se zabawe z tymi trójnikami i postaram się jeszcze zmierzyć prawdziwą temp w układzie chłodzenia bo mimo tego że na liczniku mam te 85-90 stopni obawiam się że może czujnik zawyża chociaż termostat działa prawidłowo i póki nie dojdzie do 90 st chłodnica jest zimna p.s co znaczy nie do końca dobrze zrobione klapki ? ja swoje zabezpieczyłem pianką pod panele plus szara taśma zbrojona

czy mógł by ktoś sprawdzić do jakiej temperatury w środku nagrzewa się passat b3 ? u mnie max 19.6st , dla porównania audi 100 c4 30.5st , voyager 25.5st , u mnie wymieniona nagrzewnica , naprawione klapki , wymieniona pompa wody i pasek napędzający ją tamte auta od dłuższego czasu nie zaczepiane jeśli chodzi o ogrzewanie

byłem a aucie jest słyszalne że cięgno chodzi a nawet klape słychać , obawiam się najgorszego że poprostu wsadziłem zamiast nowej starą nagrzewnice , to by tłumaczyło czemu nie ma zapachu , ani żadnej poprawy jak by się to potwierdziło piszę się na największego głupka roku , jutro zajadę na garaż to będzie wiadome tak to chyba nic nie wymyślimy , kwestia tego czy jeśli pasek na pompie wody jest już dość luźny mogą być jeszcze takie objawy ?

Która klapa ? ta która steruje ciepło zimno ? tzn ta większa z załamaniem ? pracuje , na 100% bo specjalnie obserwowałem czy klapy pracują jeszcze gdy nie było deski chyba że w czasie składania coś rypło ale i po odpaleniu właśnie bez deski nie było czuć zapachu nowej nagrzewnicy , jedyna klapa której nie ruszałem to na najmniejsza ale ona chyba służy do sterowania szyba nogi a to akurat działa bdb zastanawiam się czy poświęcić znowu te 3 godziny i ściągać deskę ale nie wiem czy to ma sens

linek nie rozpinałem wcale , klapy okleiłem szara taśma + pianka do paneli i znowu szara taśma , sprawdzałem bez składania deski że się zamykają jednak auto stało w ciepłym garażu i nie potrafiłem stwierdzić czy dobrze grzeje. Teraz wiem że nie Układ odpowietrzony , oba węże na nagrzewnicę gorące na wejściu jest zamontowany parownik , może to on odbiera ciepło ?

panowie passat b3 , ogrzewanie słabe przy aktualnych mrozach temperatura nie rośnie powyżej 8 stopni w aucie , w sobotę wymieniłem nagrzewnice naprawiłem klapki a temperatura jest nadal taka sama tzn gdy na dworze jest -12 w aucie 8-9,5 (takie same temperatury były przed wymianą nagrzewnicy) auto trzyma licznikowe 90 stopni czasami delikatnie spadnie , jutro mam zamiar wymienić termostat , pompe i pasek klinowy , czy coś jeszcze próbować aby było lepiej ? klima manualna (brak chłodnicy) p.s co mnie zdziwiło nie ma tego charakterystycznego zapachu nowej nagrzewnicy p.s 1 nagrzewnica Febi

podłączam się do tematu , jak odpalić samochód który nie ma przełącznika gaz/benzyna (jest ale pomieszane kable i żadna kombinacja nie pomaga) , po samym podłączeniu +12 na elektrozawory samochód nie odpala

wiązkę już wypiąłem ze starego ale jeden kabelek idzie gdzieś dalej a robiło się ciemno i nie chciałem rwać więc opuściłem w moim nie działała temperatura oleju prawdopodobnie nie było czujnika , kupie go i będę coś próbował dosztukować dzięki za podpowiedzi

tak robie to co wiem że w moim aucie jest sprawne to przekładam a co do tego co jest już stare lub ja tego nie wymieniałem nie mam zaufania . Koledzy szukam i szukam i szukajki też używam i nie mogę odnaleźć tematu z poradą jak podłączyć mfa , bez zmiany wiązki podłączam licznik z mfa do obecnego passata - bez zapłonu pokazuje przebieg i godzinę po przekręceniu zapłonu gaśnie , działa wtedy tylko temperatura silnika i paliwo , problemem jest także to że mfa jest elektryczny a ja mam licznik na linkę , gdzie znajduje się impulsator , i skoro w moim 1.8 go nie ma to czy będzie pasował z 2.0 ?

stoi już na tablicy z zaporową ceną 1900 zł http://tablica.pl/oferta/passat-b3-2-0-lpg-CID5-ID2Wb0X.html#cac1400521 nie ukrywam że oddam dużo taniej przez sam fakt że auto zrobiło dla mnie 40k km w rok i sporo dla mnie znaczy i nie uśmiecha mi się oddanie go na złom ale też nie chce żeby przyjechał mi czesiek i za 1000zł krzywo patrzył bo brzydki ty to masz zdrowie fajnie że są jeszcze tacy co wiedzą wszystko na temat passata b3 dzięki za odpowiedź , jako ze obecne auto prezentuje się nie najgorzej jutro powinna być galeria Pozdrawiam p.s a lampy ? sedan a kombi jest różnica ? mowa o tylnych

Witam zmieniłem dzisiaj passata a że stary idzie prawdopodobnie na złom to chciałbym poprzekładać parę gratów 1.Tarcze przód - moje mają 8k km a w obecnym aucie biją czy tarcze w 1.8 - 2.0 są takie same ? 2.Elektryka przód - obecny ma korbę , kwestia tego czy z kombi pasują do sedana 3.MFA - czy z 2.0E da się przerzucić do 1.8 zwykłego 90KM ? , obecny licznik nie ma nawet obrotomierza 4.Łożysko tył - w moim mam nowe może 2k a w nowym łożysko już się odzywa 5.Centralny z kombi do sedana

Tak jak w temacie auto puki jest używane codziennie nie ma problemu ale kiedy w sobotę zgaszę to w poniedziałek mogę zapomnieć że odpali , pomaga holowanie i rozgrzewanie silnika na biegu (czasami moment i chodzi czasami 20km :wsciekly:wsciekly) Auto nie chodzi na benzynie - pompka podaje paliwo ale wycieka gdzieś z przodu , odpala na gazie . Parownik nie zamarza - objawy dzieją się i przy +30 i przy - 30 , jeżeli zgaszę wieczorem to następnego wieczora odpali od strzała nawet jak jest -25 a jeśli nie mam jak odpalić wieczorem to rano nie ma szans . Auto jest na blosie , nie strzela , pali dużo - 15 w górę (90% trasa) Wymienione przewody , świece , palec , kopułka na wolnych po rozgrzaniu pracuje równo , póki zimno trochę skacze Gazownik poleca mi wymienić parownik , mój ma już 10 lat więc tak czy tak to zrobię (jaki polecacie ?) Ale głównie chodzi mi o motyw z tym że on tak ciężko pali po postoju . Jak jest ciepły to rozrusznik nawet sekundy nie musi kręcić tylko od razu łapie Silnik zdrowy - płynu chłodniczego ubywa około litr na 4000km - jest delikatny wyciek , którego z doświadczenia nie ruszam gdyż po uszczelnieniu podobnego wycieku wymieniałem 2 przewody , chłodnice , nagrzewnice i króciec . Oleju od wymiany do wymiany nie spadnie nawet na minimum Jak odpali to oprócz spalania nie ma żadnego problemu codziennie robi po 120KM i nigdy jeszcze nie staną Ogólnie to auto lux , gdyby tylko odpalał zawsze normalnie nie mam się do czego przyczepić . Moje pytania : 1.Jaki parownik do 2E 115km - instalacja na blosie 2.Jakie jest dopuszczalne spalanie w w/w silniku (trasa - miasto mnie nie interesuje) 3.Czy wymiana parownika może pomóc w trudnym rozruchu po postoju