Skocz do zawartości
Gość wruum

Kłopoty z turbodoładowaniem, 1.9 TDI AFN `98r.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wruum

Witam!

 

Problem dotyczy Passata jak w tytule, czyli 1.9 TDI AFN 110km `98r. Wczoraj podczas wyprzedzania nagle auto straciło moc, prawie tak jakbym puścił pedał gazu. Jadąc dalej odczuwalny był brak mocy, tak jakby był to zwykły diesel. Zatrzymałem sie i uruchomiłem ponownie silnik. Wszystko, jak mogłoby się wydawać, wróciło do normy, auto znów miało kopa. Jednak nie mogem sobie pozwolić na zlekceważenie tego problemu i od razu podpiąłem auto pod VAGa. Wsterowniku silnika pojawił się błąd "Manifold Intake Pressure" (niestety nie pamietam numeru, bo od razu go usunąłem a juz potem sie nie pojawiał). Następnie zabrałem sie za bloki pomiarowe (gr. 010). A oto wyniki: masa zasysanego powietrza (norma: 850 do 1050) u mnie: 1250, następnie ciśnenie doładowania (norma 1800 do 2200) u mnie: 2570 mbar (oba pomiary odczytywane przy 3000 obr./min.). Dodam jeszcze, ze robiłem pomiary przed tą awarią i wszystkie wskazania mieściły się w zakresach norm. Jak narazie to zajście się nie powtórzyło, bo chyba nie miało jeszcze kiedy (jak napisałem wcześniej zdarzyło sie to wczoraj)

Martwią mnie wyniki pomiarów. Wg tego co czytałem na forum to wynik ciśnienia doładowania powyżej 2200 mbar oznacza: źle działająca/uszkodzona turbosprężarka doładowania, wymaga naprawy lub wymiany. Proszę Was o pomoc, bo nie bardzo wiem co robić. Czy czeka mnie wymiana turbiny? Czy mogę normalnie jeździć autem, czy raczej lepiej go nie ruszać do naprawienia usterki?

 

Awaria ta jest dość niebezpieczna, ledwo zdołałem uniknąć wypadku poczas wyprzedzania gdy wyłączyło się turbo. Jeszcze raz prosze Was o pomoc, bo teraz troch strach jeździć tym autem.

 

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat szeroko omawiany. 80% to zapieczone kierownice turbiny, wymagane czyszczenie. Reszta możliwości to uszkodzone przewody podciśnieniowe, zaworek N75 a nawet nieszczelność w dolocie. Przy opuszczonych szybach nie słuchać zbyt głośnego szumu z pod maski? Na postoju tego nie usłyszysz, silnik musi być obciążony.

 

Nie daj sobie wmówić że masz turbo do wymiany, ono znosi w tym silniku niezłe przebiegi. Auta z Niemiec mają ponad 300tyś mimo że na blacie allegrowe 150 i jeszcze na ćwiartkę się tym ludzie ustawiają. Może gwizdać, mieć luzy a auto dalej ciągnie. Jak już naprawdę padnie to zobaczysz w tylnym lusterku kłęby białego dymu. Wtedy zmieniaj Turbo na to z AWX'a, podjedź do dobrego Tunera i ciesz się lepszą mocą - o tym już jednak poczytaj sobie w dziale tuing mechaniczny.

 

Jeździć możesz spokojnie, o wyprzedzaniu jak sam widzisz możesz zapomnieć z uwagi na własne bezpieczeństwo. Turbiny aż tak szybko nie załatwisz. W miarę możliwości jednak oszczędnie z pedałem przyśpieszenia.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wruum

Dzięki za informacje:) troche mnie pocieszyłeś. Mam nadzieje, że rzeczywiście to tylko kwestia czyszczenia. Ile za takie czyszczenie mogą zawołać? żeby mnie w bambuko nie zrobili;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Temat szeroko omawiany. 80% to zapieczone kierownice turbiny, wymagane czyszczenie. Reszta możliwości to uszkodzone przewody podciśnieniowe, zaworek N75 a nawet nieszczelność w dolocie. Przy opuszczonych szybach nie słuchać zbyt głośnego szumu z pod maski? Na postoju tego nie usłyszysz, silnik musi być obciążony.

 

Nie daj sobie wmówić że masz turbo do wymiany, ono znosi w tym silniku niezłe przebiegi. Auta z Niemiec mają ponad 300tyś mimo że na blacie allegrowe 150 i jeszcze na ćwiartkę się tym ludzie ustawiają. Może gwizdać, mieć luzy a auto dalej ciągnie. Jak już naprawdę padnie to zobaczysz w tylnym lusterku kłęby białego dymu. Wtedy zmieniaj Turbo na to z AWX'a, podjedź do dobrego Tunera i ciesz się lepszą mocą - o tym już jednak poczytaj sobie w dziale tuing mechaniczny.

 

Jeździć możesz spokojnie, o wyprzedzaniu jak sam widzisz możesz zapomnieć z uwagi na własne bezpieczeństwo. Turbiny aż tak szybko nie załatwisz. W miarę możliwości jednak oszczędnie z pedałem przyśpieszenia.

 

Pozdrawiam

 

 

Witam!

Wtrącę swoje trzy grosze:

problem trybu awaryjnego przerabiałem do niedawna - jeżeli chodzi o zapiekanie się kierownic to temat chyba znany każdemu-ale zdarza się również korozaja w puszcze sterującej dźwignią od kierowniczek(u mnie taka sytuacja miała miejsce)-dlaczego więc od razu zwalać turbo i je rozbierać???

Co do żywowtności turbiny... 300tys km.....no nie wiem czy przeżyje taki przebieg któraś.

U mnie gwizdało i miała luzy(kopconko jak siemasz z tyłu na błękit) - nie wolno tego lekceważyć - ja bym się nie odważył powiedzieć, że "gwiżdże, ma luzy i dalej ciągnie" - co ciągnie??? - chyba olej z silnika - a to bardzo niebezpieczne dla silnika - nawet bardzo.

Jeżeli już przyjdzie wymieniać turbo - dlaczego AWX??? - to ciągnie za sobą kolejne przeróbki(np.konkretny icuś)

Koledze poprostu przeładowywuje turbinka - znaczy się albo kierowniczki zapiekają się albo gruszka rdzewieje - do weryfikacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Temat szeroko omawiany. 80% to zapieczone kierownice turbiny, wymagane czyszczenie. Reszta możliwości to uszkodzone przewody podciśnieniowe, zaworek N75 a nawet nieszczelność w dolocie. Przy opuszczonych szybach nie słuchać zbyt głośnego szumu z pod maski? Na postoju tego nie usłyszysz, silnik musi być obciążony.

 

Nie daj sobie wmówić że masz turbo do wymiany, ono znosi w tym silniku niezłe przebiegi. Auta z Niemiec mają ponad 300tyś mimo że na blacie allegrowe 150 i jeszcze na ćwiartkę się tym ludzie ustawiają. Może gwizdać, mieć luzy a auto dalej ciągnie. Jak już naprawdę padnie to zobaczysz w tylnym lusterku kłęby białego dymu. Wtedy zmieniaj Turbo na to z AWX'a, podjedź do dobrego Tunera i ciesz się lepszą mocą - o tym już jednak poczytaj sobie w dziale tuing mechaniczny.

 

Jeździć możesz spokojnie, o wyprzedzaniu jak sam widzisz możesz zapomnieć z uwagi na własne bezpieczeństwo. Turbiny aż tak szybko nie załatwisz. W miarę możliwości jednak oszczędnie z pedałem przyśpieszenia.

 

Pozdrawiam

 

 

witam kolege.

 

Czytając parę tematów i przeglądając posty odnośnie turbiny itd bo akurat takie czytam zauważyłem że posiadasz rozległą wiedze na temat motoryzacji.

Jesteś w stanie tez zdiagnozowac ewentualne niedomagania np turbiny?

 

Mój problem jest taki że podczas jazdy i przyspieszania w zakresie obrotów tak około 1800 - 2200 obr/min odczuwane są drgania głównie na pedałach i podłodze, może i budzie, jak robiłem rozrząd to mechanik powiedził mi że z turbinką jest na tyle coś nie tak że przy około 3500 - 4000 obr/min przy zimnym silniku turbina się wiesza i trzeba zgasić i zapalić ponownie.

Na rozgrzanym jest wszystko ok.

Te 2 sprawy mogą być powiązane?

 

Tak z innej beczki to bywasz czasem w okolicach woj. podkarpackiego bo ja stacjonuję na co dzień w Rzeszowie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie czyszczenie turbo nic niedało.po regeneracji śmiga az miło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kalimbus

Witam, na wstępie wspomnę że nie jestem specjalistą w dziedzinie diagnostyki, ale ja przy wymienionych wyżej objawach miałem problemy z przepływką, może to nie wina turbiny, tylko właśnie problemy z czujnikiem, pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, na wstępie wspomnę że nie jestem specjalistą w dziedzinie diagnostyki, ale ja przy wymienionych wyżej objawach miałem problemy z przepływką, może to nie wina turbiny, tylko właśnie problemy z czujnikiem, pozdr.

 

 

nawet te objawy z drganiem przy przyspieszaniu według ciebie mogą być związane z przepływomierzem?

 

---------- Post added at 22:25 ---------- Previous post was at 22:23 ----------

 

u mnie czyszczenie turbo nic niedało.po regeneracji śmiga az miło.

 

 

a jakie miałeś objawy które skłoniły cię do regeneracji i ile zapłaciłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi wrum,

sprawdz N75 sam mialem z nim problemy(nawet identyczny jak Twój z tym wyprzedzaniem) jak i pary innych znajomych. Co prawda koszt tego zaworu jest duży więc radze dobrze mu sie przyjrzeć(najlepiej podmienić). Jakby to był ten zawór to niedawno widziałem na forum w dziale sprzedam taki zawór(nowy!!) od Leo za jedyne 250pln(mowa tu o N75 do AFN'a)!!!!....

 

.... P.S

swoją drogą sama turbina nie może od tak poprostu paść i dlatego nie warto jej stawiać na samym początku listy usterek.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj WRUUM, u mnie było podobnie. Naczytałem się wątków na naszym Forum no i ... postawiłem na zawieszone kierownice turbiny. Szybko do mechanika, czyszczenie turbiny, zaworu EGR i dochodzących do nich rur i autko śmiga jak trzeba (już chyba z pół roku). Aha, za tą usługę zapłaciłem 150 złotych. Jeśli chodzi o przepływkę to jak padł mi BOSCH ("kopa" dostawał dopiero przy 2500 obr.) to wymieniłem na jakiś chiński zamiennik (lipa!!), który wytrzymał około 18 tys. km (tym razem auto w ogóle nie chciało przyspieszać tak jak trzeba, rzekłbym: przyspieszało jak Ursus C-330 u kumpla). Znowu wymiana na oryginalnego BOSCH-a i problem z głowy. Odradzam zamienniki przepływki! Pozdro.

Edytowane przez ZL17

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronaldopl

Kupilem dwa tygodnie temu Passat b5 2002r 2,5tdi 150km od kolegi:taksobie

Przed zakupem podłączyłem go pod komputer podobno bylo wszystko okej cisnienie itp tylko Pan mi powiedział ze jeden wtrysk może byc przekrecony zabardzo. Auto jak jest zimne pali za drugim razem i do tego na zimnym silniku dymi sie na bialo ale tylko po zapaleniu, pozniej jest juz okej, do tego dzisiaj jechalem, kręciłem do 2000 tys silnik klekotal ale auto nie chciało przyspieszac.

Czy to mogą byc problemy z pompa paliwa bądź z turbiną. Za rady z gory dziek

To mój pierwszy Passat ale nie ostatni:fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kupilem dwa tygodnie temu Passat b5 2002r 2,5tdi 150km od kolegi:taksobie

Przed zakupem podłączyłem go pod komputer podobno bylo wszystko okej cisnienie itp tylko Pan mi powiedział ze jeden wtrysk może byc przekrecony zabardzo. Auto jak jest zimne pali za drugim razem i do tego na zimnym silniku dymi sie na bialo ale tylko po zapaleniu, pozniej jest juz okej, do tego dzisiaj jechalem, kręciłem do 2000 tys silnik klekotal ale auto nie chciało przyspieszac.

Czy to mogą byc problemy z pompa paliwa bądź z turbiną. Za rady z gory dziek

To mój pierwszy Passat ale nie ostatni:fajny

zrób logi a sie zobaczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć ! Może to dziwne że dziewczyna odpisuje ci na taki problem ale miałam to samo . Na początku co kilkanaście km robiło mi takie wariacje ale ostatnio nie mogłam nawet przekroczyć 120 km na godzinę . Najpierw wymieniłam przepływomierz kupiłam oryginalny następnie zaworek który był koło turbiny. Czasami było dobrze . Był też na vega ale nic nie wykazało aż do wczoraj kiedy zaczęło mi gwizdać w silniku postawiłam go do mechanika no i niestety turbina do regeneracji . Także uważaj . Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,w moim passacie,że po pierwszym odpaleniu nie chce wchodzić na obroty do 2500 a dalej jakby się odetkał i normalnie wkręca cię na obroty,i jeszcze jakby był trochę słabszy bo nie mogę przekroczyć 120 km/h.Co to może być za przyczyna .Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej napisał kolega, zapewne zapieczone kierownice. Być może kierownice są cały czas otwarte i jest przeladowanie. Sprawdź czy sztanga chodzi lekko (ok 2cm) i czy się nie przycina. Jak sprawdzissz i to napisz jak jest, będziemy myśleć dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja miałem tak, że wszystko było cacy do 3tys obrotów, potem stan awaryjny i tak bardzo często...

cudowania, kombinowania, turbina, zamienianie zaworków...

 

 

...a źle ustawiony był kąt wtrysku :D

polecam sprawdzić TDI-TIMING na vagu, zanim będziecie celować w rozbebeszanie turbiny, bo takie sprawdzenie kosztuje najmniej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych Kolegów.Korzystając z okazji podepnę się i zapytam o wspomniany zawór N75.Chodzi mi o to czy ktoś potrafi mi powiedzieć czym różni się zawór o nr.1HO 906 627A od 1KO906 627A dodam że u mnie były założone obydwa czarne i po 3 miesiącach od czyszczenia turbo znowu 300 na 4 biegu no i tryb awaryjny (przeważnie jak nie złapie 90stopni, a potem jak go naleci to jest dobrze) poczytawszy o tym temacie wiem ze od turbo jest biały zaworek no i ten 1HO......kosztuje 350pln,a 1KO....130pln wtyczka jest u mnie prostokąt. Kolega jeszcze pisał coś o kącie wtrysku i zapytam też czy może mieć to powiązanie z moim problemem bo odkąd go kupiłem to jak zimny pali na dotyk a na ciepłym musi obrócić ze dwa razy i dopiero zaskakuje a jak go naleci to i cztery i więcej kręce i nic dopiero jak wyłącze zapłon i znowu pruba wtedy dwa obroty i zaskakuje. Przepraszam Kolegów za być może bzdurne pytania ale czasami tak wychodzi BARDZO PROSZĘ O POMOC.:dolamam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli mimo dobrze ustawionego kąta, źle (czasami) pali na ciepłym, to objaw zużycia pompy, ale bez obaw - od tego momentu do jej końca jeszcze wiele tyś :)

z tym że uciążliwość związana z odpalaniem na ciepłym silniku, bywa upierdliwa...

podobno można to jakoś zmodyfikować, zmieniając dawkę rozruchową na ciepłym silniku, ale jak i co to ja już nie wiem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet na alledrogo widziałem taki sterownik bodaj wspomagający rozruch ciepłego silnika(głównie przypadłość tds)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam podepne sie pod temat ... od jakiegos czasu bardzo zadko wpadal mi w tryb awaryjny bez zadnego komunikatu po tem coraz czesciej przy 2700 obrotow i komunik pomaranczowy silnik emision workshop , wypsikalem wd 40 sztange i przegonilem go z kilka dziesiat km na jakis czas pomoglo ,nie przekraczajac 3500 autko chodzilo jak zawsze i ciaglo normalnie choc czasmi tak dziwnie szumialo jakby tarlo przy wiekszym bucie ,ale dzis po myjni 2h pozniej po drugim odpaleniu przy 2000 jak zaczyna zasysac powietrze to odglos szszuuummmuuu jest tak glosny jak w starym jeepie pagero czy autobusie, auto ciagnie normalnie ale ten szum to nie ten lekki swist gwizd co kiedys , sprawdzalem filtr (pepercroos) i reszte rur wszystko wyglada normalnie ??? moje pytanie czy to juz koniec zywotu turba czy moze gdzies sie dostala woda po myciu z karszera ... wielkie dzieki za pomoc bardziej obeznanych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności