Skocz do zawartości
lopsol

Passat anglik b5 2000r 1.9 TDI 110 Ps

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystich forumowiczow. Mianowice mam pytanie dotyczace licznika i komputera pokladowego: jak i czy wogole jest sposób aby zmienić wskazania z mil na kilometry i wskazania z galonow na litry???? czy mozna ten proces przeprowadzic za pomoca przysickow do zmianu godziny i kasowania licznika kilometrow dzienych???

//Napiszesz jeszcze raz ten sam temat w kilku działach, a dostaniesz piękną czerwoną kilkustopniową kreseczkę!!! - boommax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokladnie. tylko uwazaj jak pojedziesz MOT robic bo ci spisza i pomysla ze to MILE :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość colinek333

witam moglibyscie podac aktualny linka do tego tematu bo ten nie dziala ( w ogole linki mi nie dzialaja, nie wiemco jest) z gory dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też nie działa.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość colinek333

ok juz znalazlem, zrobilem i wszystko jest ok.pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz do wszystkich wchodzicie w 17 licznik pozniej kodowanie pozniej zmieniacie trzecia cyfreke na 1 i wskacza km jesli chcecie miec mile to zmienaicie na 4 i wszystko gra np.

01445 mile 01145 km

i na koncu tylko zatwierdzic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym MOTem to uważaj, mi napisali 200 tys mil!!!! barany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja chyba jednak wole zmienic na mile na czas mot'u - watpie za dotrze do nich ze mam ustawione km a nie mile ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie pytanko.Mam PASSATA anglika,zarejestrowany,ubezpieczony i ma wazny MOT w UK.Chodzi o to ze w UK jest zgodne z prawem ze wszystkie opony moga byc rozne,nie ma obowiazku jak w polsce ze na jednej osi dwie identyczne,tam kazda moze byc z innej parafii i tak byl robiony MOT i ok.Pytanie jest takie czy podczas pobytu w polsce polska policja moze sie przyczepic ze sa dwie opony o roznym biezniku na jednej osi w aucie zarejestrowanym w UK.Czy maja prawo zabrac dowod lub wystawic mandat,w koncu auto jest zarejestrowane w UK i podlega tamtejszemu prawu,kazdy kraj ma rozne unormowania prawne i przemierzajac autem np.europe musialbym co kraj dostosowywac auto do innych przepisow,wydaje mi sie to nienormalne.Prosze o podpowiedz.

Edytowane przez fenomen2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co jest jeszcze z przeciwmgielna z tylu tez trza pewnie przerobic

??/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak ale jezdzac po UK polskim autem niczego nie trzeba dostosowywac,no chyba ze tam chcemy zarejestrowac ale jak jedziemy w celu turystycznym to jezdzimy bez zadnych kombinacji.Jezeli chodzi o swiatla to wiadomo ze trzeba w aucie z UK nalepic naklejki na reflektory ale to tylko dlatego ze moze oslepiac,opony nikogo nie oslepiaja ani nie stwarzaja innych zagrozen i wydaje mi sie ze skoro auto jest brytyjskie tam zarejestrowane,ubezp ma przeglad i przyjechalo tylko w celu turysytycznym to z jakiej paki mam go dostosowac,rownie dobrze mogliby powiedziec ze na czas pobytu w polsce mam przerobic uklad kierowniczy bo tu jest ruch lewostronny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

auto ang moze jezdzic po polsce z kazda opona inna.jest rejestrowane tam i podlega badaniom w uk.jedyne co trzeba zmienic to naklejki na swiatla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dokładnie 3 tygodnie temu wróciłem z Polski z 2 tygodniowego pobytu. Pech chciał, że jak zwykle jeżdżąc tutaj dokumenty mojego pasacika leżą bezpieczne w szufladzie tak i podczas pobytu w Polsce zostały w tej szufladzie.

Jeszcze większy pech chciał, że pewnego dnia w czasie urlopu zostałem zatrzymany przez straż graniczną ( w Polsce mieszkam w strefie nadgranicznej) i zaraz afera. Zostałem poproszony o dokumenty pojazdu, których oczywiście nie posiadałem. Panowie zciągneli policję i zachowywali sie dosyć nie mile zostałem oskarzony o kradzież auta i takie tam. Policjanci przyjechali, obejżeli auto, uśmiechneli się, pogonili straż graniczną dosłownie "Pogonili" ,sprawdzili moje prawo jazdy i tyle. Zapytałem się więc jakie dokumenty i warunki muszę spełnić żeby jeżdzić po kraju angielskim autem. Odpowiedż była taka, że jakich dokumentów bym im nie przedstawił oni nie mieliby pojęcia czy są oryginalne bo nie mają pojęcia jak one powinny wyglądać, ale na przyszłość żebym cokolwiek przy sobie woził:).

Jeżeli chodzi o pojazd to podczas krótkich pobytów nic nie muszę z autem robić. Taka była ich odpowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestes w Polsce i obowiązują cie Polskie przepisy. Ja pracuje w Polsce z Anglikami i oni muszą znac polskie prawo i przepisy drogowe. Dla nikogo tu nie ma wyjątków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

Dokładnie 3 tygodnie temu wróciłem z Polski z 2 tygodniowego pobytu. Pech chciał, że jak zwykle jeżdżąc tutaj dokumenty mojego pasacika leżą bezpieczne w szufladzie tak i podczas pobytu w Polsce zostały w tej szufladzie.

Jeszcze większy pech chciał, że pewnego dnia w czasie urlopu zostałem zatrzymany przez straż graniczną ( w Polsce mieszkam w strefie nadgranicznej) i zaraz afera. Zostałem poproszony o dokumenty pojazdu, których oczywiście nie posiadałem. Panowie zciągneli policję i zachowywali sie dosyć nie mile zostałem oskarzony o kradzież auta i takie tam. Policjanci przyjechali, obejżeli auto, uśmiechneli się, pogonili straż graniczną dosłownie "Pogonili" ,sprawdzili moje prawo jazdy i tyle. Zapytałem się więc jakie dokumenty i warunki muszę spełnić żeby jeżdzić po kraju angielskim autem. Odpowiedż była taka, że jakich dokumentów bym im nie przedstawił oni nie mieliby pojęcia czy są oryginalne bo nie mają pojęcia jak one powinny wyglądać, ale na przyszłość żebym cokolwiek przy sobie woził:).

Jeżeli chodzi o pojazd to podczas krótkich pobytów nic nie muszę z autem robić. Taka była ich odpowiedź

 

Tylko że są panowie policjanci i panowie policjanci... jeden jest w porządku.. a drugi bedzie ci "sprawdzał czy ciśnienie w oponach masz zgodne z przepisami "

 

Jestes w Polsce i obowiązują cie Polskie przepisy. Ja pracuje w Polsce z Anglikami i oni muszą znac polskie prawo i przepisy drogowe. Dla nikogo tu nie ma wyjątków.

 

To samo jest w angli.. i nie ukrywam ze wśród polaków... jest z tym tragicznie... wiekszość nie zna jezyka... a jest duzo znaków... z napisami no i co teraz?

 

Niedawno polak wjechał pod prąd passatem i zabił siebie pasażerów... i pasażerów jaguara z ktorym sie zderzył...

Edytowane przez Lasqs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności