Gość Bukol Zgłoś #1 Napisano 6 Maja 2006 Czy ktos z uzytkownikow forum wymienial moze juz w swoim passku bebny hamulcowe ?? moje z racji wieku i ostatniej awarii nadaja sie juz tylko do tego, chcialbym to zrobic ale tak prawde mowiac te nie wiem od czego zaczac.... jeden beben nie dosc ze calkowicie zardzewial to kompletnie jeszcze sie zjaral... prosze o pomoc jesli ktos juz mial podobny przypadek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość ppmarian Zgłoś #2 Napisano 6 Maja 2006 bebny mozna przetoczyc. popytaj w swojej okolicy - nie powinna ta usluga kosztowac wiecej niz 30PLN/szt to tego nowe okladziny (od 60PLN) napewno nie zaszkodza tez nowe sprezynki i zawleczki (15PLN) i nowe cylinderki (70PLN) i masz kapitalny remont tylnych hamulcow Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartizu Zgłoś #3 Napisano 6 Maja 2006 Czy ktos z uzytkownikow forum wymienial moze juz w swoim passku bebny hamulcowe ?? Jeszcze nie, ale za parę tysięcy km też mnie to czeka. Moje sa wytarte, ręczny chwyta dopiero na ostatnim ząbku. Szczęki (okładziny) mam prawie nowe a hamują tak sobie. bebny mozna przetoczyc. popytaj w swojej okolicy - nie powinna ta usluga kosztowac wiecej niz 30PLN/szt Jeżeli bębny są ostro wytarte od środka to nie będzie już co przetaczać. Nawet nowe okładziny nie pomogą do dobrego hamowania. A, samoregulator luzu też na nic się zda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Bukol Zgłoś #4 Napisano 6 Maja 2006 moje begny sa tragiczne, zardzewialy tak ze juz je moge palcami lamac... takze o przetaczaniu nie ma mowy... ps ile moga kosztowac 2 bebny 230mm ?? kupowal moze juz to ktos ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maro Zgłoś #5 Napisano 7 Maja 2006 Witam. Chciałem zdjąć bębny do wymiany. Próbowałem kręcić bębnem i ściągać i nic. Prawdopodobnie ma taki duży próg że zawadza o szczęki. Czy można jakoś zacisnąć szczęki żeby bęben zszedł ??? Czy też zdejmować na chama ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość ppmarian Zgłoś #6 Napisano 7 Maja 2006 mozna scisnac okladziny przez regulator zapatkowy (ten w srodku bebna - dostep przez jeden z otworow po wykreceniu srub kol). ale bez specjalnego "dluta" ciezko to zrobic. mozna spobowac srubokretem.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #7 Napisano 7 Maja 2006 Potwierdzam metodę ppmarian. Dodatkowo załączam małe co nieco ułatwiające rozeznanie sytuacji. Dodam, że można sobie pomóc wkładając przez dolny otwór szpilki świecącą żarówkę 2W na przewodach (zaizolowaną). To nie musi być specjalne "dłuto". Zwykły śrubokręt wystarczy. Wkładamy go przez górny otwór bęben przytrzymujemy, by się nie obracał i śrubokrętem próbujemy wycisnąć ten klin do góry. Szczęki zejdą się a wtedy bęben schodzi jak po maśle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maro Zgłoś #8 Napisano 7 Maja 2006 Dzięki bardzo jutro będę walczył :641: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek Zgłoś #9 Napisano 8 Maja 2006 Jak już zdejmiesz to zmierz sobie średnice suwmiarką.Granica zużycia to 231mm.Jeśli ma tyle to nie ma sensu przetaczać.Tylko mierz po środku bieżni a nie na progu.Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzio73 Zgłoś #10 Napisano 8 Maja 2006 Czy ktos z uzytkownikow forum wymienial moze juz w swoim passku bebny hamulcowe ?? moje z racji wieku i ostatniej awarii nadaja sie juz tylko do tego, chcialbym to zrobic ale tak prawde mowiac te nie wiem od czego zaczac.... jeden beben nie dosc ze calkowicie zardzewial to kompletnie jeszcze sie zjaral... prosze o pomoc jesli ktos juz mial podobny przypadek. Niedawno wymieniałem dwie sztuki razem z łożyskami. Za całość (bębny 230mm-łożyska-robocizna) zapłaciłem 400zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartizu Zgłoś #11 Napisano 8 Maja 2006 Za całość (bębny 230mm-łożyska-robocizna) zapłaciłem 400zł. Bębny nowe czy używki po szlifie ? Bo jak nowe to tanio wyszło :611: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Dyzio73 Zgłoś #12 Napisano 8 Maja 2006 Za całość (bębny 230mm-łożyska-robocizna) zapłaciłem 400zł. Bębny nowe czy używki po szlifie ? Bo jak nowe to tanio wyszło :611: Bębny nowe - kupowałem i robiłem w Dąbrowie Górniczej w Gołonogu - AUTO WÓJCIK z tego co pamiętam to za łożyska dałem ok. 60zł bębny około 300zł - reszta to robocizna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wlodi 1 Zgłoś #13 Napisano 18 Marca 2008 panowie ja dzis bede wymienial bebny i szczeki z tylu jak jeszczze mozna sciagnac bebny? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herflik-00 Zgłoś #14 Napisano 18 Marca 2008 Witam pamowie a jakie dzis bede wymienial bebny i szczeki z tylu jak jeszczze mozna sciagnac bebny? Jak Ci sposob z luzowaniem samoregulatora (opisany na poprzedniej stronie ) nie pasuje to mozesz zrobic tak . 1. odkrecasz kolo 2. bierzesz w łapy mlotek .. taki co najmniej 5 kilowy 3. napieprzasz w bęben aż sie rozleci na drobne kawałki 4. wymieniasz czop, lozyska , szczeki i beben i masz funkiel nówke Można też palnikiem pociąć ... co kto lubi . herflik-00 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szynszyl_83 Zgłoś #15 Napisano 18 Marca 2008 Czesc Ja niedawno wymienialem bebny z tylu, robil mechanik to, nie bylo co juz przetaczac. 440 zl z robocizna wyszlo wszystko. - bebny nowe (firma torpan jakos tak) 300 zl - lozyska ruville 80 zl - 60 zl robocizna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamo88 Zgłoś #16 Napisano 18 Marca 2008 takim sposobem jak koledzy napisali wyzej, tak zawsze robia wszyscy mechanicy (ci u ktorych bywalem) i najzwyklejszy grubszy srubokret plaski do tego sie nadaje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #17 Napisano 18 Marca 2008 Jak samoregulator nie chce puścić, bierze się drugą osobę która wciska pedał hamulca do oporu. Wtedy śrubokrętem podnieść klin i trzymać, zwolnić hamulec. Nie ma siły żeby nie puścił. Wcześniej można też trochę poluzować linki przy dźwigni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #18 Napisano 18 Marca 2008 w zasadzie klin to ostatecznosc, bo czasem bebny schodza same. gdy bedziesz skladal to nie zapomnij o ustaleniu luzu na lozyskach, bo juz slyszalem o takich co brecha dociagali srube. kolo ma miec lekko wyczuwalny luz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michu-t Zgłoś #19 Napisano 18 Marca 2008 Hej. Ja za bębny zapłaciłem 150zyli za szt. i 100za kpl. szczęk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
finnu Zgłoś #20 Napisano 17 Kwietnia 2008 Ja mam następujący problem w moim pasku, prawy tylny bęben nie chce zejść, nie blokują go szczęki hamulcowe, pięknie się obraca na osi, bez szumu, obcierania i luzu, mimo to nawet nie drgnie, zastanowiło mnie jednak to że nakrętka dociągająca łożysko była dokręcona "na chama" POMOCY!!! co mam robić?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach