Służby mundurowe - w naszym klubie....

[Danek75]

buty kupię, polowe

Czarne, wysokie, rozm. 44

Spóźniłeś się - poszły z miesiąc temu :fajny

[zdun_VW]

Spóźniłeś się - poszły z miesiąc temu :fajny

 

no to leć do magazynu po nowy sort

[jaaano]

Robicie z siebie dziadów,buty kupie ? :debil pobrane pewnie poszły na rynku czy targu albo do kuzyna na wieś, a potem sie dziwicie że wołają biedaki-wstyd.:dupablada

[Danek75]

Robicie z siebie dziadów,buty kupie ? :debil pobrane pewnie poszły na rynku czy targu albo do kuzyna na wieś, a potem sie dziwicie że wołają biedaki-wstyd.:dupablada

Na targu miałem z tym stać, skoro mi miejsce zawalały? :haha Cieszy się nimi ktoś inny

[Kuczi]

Robicie z siebie dziadów,buty kupie ?

 

Zdun chce kupić, on nie jest żołnierzem

 

pobrane pewnie poszły na rynku czy targu albo do kuzyna na wieś, a potem sie dziwicie że wołają biedaki-wstyd.

 

A co z nimi robić ? Ja tam oddałem swoje....

Co roku masz 2 pary, letnie i zimowe do tego mamy jeszcze techniczne 2 komplety. Zużyjesz je ? Wątpię....

[jaaano]

No techniczne-trzewiki pilota to u nas rarytas,magazyn wydaje średnio co 3-4 lata a beton u nas jak papier ścierny,co do zakupu obuwia wojskowego to jest tego pełno na alledrogo i to w pełnej rozmiarówce,osobiście jako buty do cywila wybrałbym jakieś porządne,dobrej firmy,oddychające i wygodne a nie nasze ortopedy,a te pseudo zimowe to bym nawet koniowi nie zapodał.

[zdun_VW]

Ja potrzebuje takie tanie na paintballa

 

Do pracy kupiłem w sklepie z militariami, bo te co dostałem to qrwa tragedia - w zime zimno, a w lato wode z butów wylewasz

[Kuczi]

No techniczne-trzewiki pilota to u nas rarytas,magazyn wydaje średnio co 3-4 lata

U nas nie by;lo problemu, bodajże co dwa lata dwie pary - letnie i zimowe ale ja nie byłem z nich zadowolony. "Rozczłapywały" się do tego po kilku miesiącach pękała podeszwa...

 

a nie nasze ortopedy,a te pseudo zimowe to bym nawet koniowi nie zapodał.

No co Ty ? Ja mam do tej pory oryginalne "kupczoki" a nie to co teraz wydają i chodzi mi się świetnie. Fakt że na początku trzeba się przyzwyczaić do "robocopów" ale w zimie są cieplutkie No i podstawa to konserwacja odpowiednimi środkami a nie zwykła pasta

 

 

 

Większość służby oprócz zimy przechodziłem w amerykańskich junglach z podeszwą panama>>

 

 

A zaczynałem od >>

 

 

[jaaano]

Miałem te ostatnie tyle że czarne,opinacze były najlepsze,całą szkołe w jednej parze przeczłapałem ale to za tych lepszych czasów gdzie funkcjonował szewc na terenie jednostki,od totalnego dociągnięcia aż po totalne popuszczenie-wersja deluxe z dzwonkami he he,to były czasy,chodził taki dziadek jak baran -dryn,dryn

[Grucha...]

Co roku masz 2 pary, letnie i zimowe do tego mamy jeszcze techniczne 2 komplety.

Eee to w lotniczych widać full wypas prawie jak w specjalsach U nas już drugi rok nie wydają letnich tylko same "jany". Zamiast Goretexu zamiennik Bhtex;), a o mundurach letnich można pomarzyć.

A co najciekawsze to i na misjach zaczęła się oszczędność. Wystawiamy X zmianę i sporo sortów mundurowych ucięli.

[SuVW_2006]

chodził taki dziadek jak baran -dryn,dryn

...a jak właził na kompanię to ogony ze strachu pod siebie robiły Dooobre czasy i świetne buty. Łaziłem przez tę służbę już w wielu różnych, ale te obecne gąbki(Lubliny) plus te Specjalne-tzw.górskie - to porażka. Te ostatnie za 180 zeta na Alledrogo opyliłem i kupiłem sobie dokładkę Seata Cordoby SX do mojego Paszczaka, a i na kopertówki w drzwi prawie stykło.

A nikt nie wspomina mundurów, w jakich łaziło się przez te ostatnie 20 lat. Ja nosiłem cały melanż umundurowania.: ,,strażacki" , żabę, UeSa, i teraz to....coś letniego, co po sezonie trzeba wymieniać, bo szwy na dupie się prują. Zastanawiam się, czy jest w WP jakaś komórka, która testuje te uniformy zanim trafią do linii...Wszystko jak zwykle na papierze.

[Kuczi]

Zastanawiam się, czy jest w WP jakaś komórka, która testuje te uniformy zanim trafią do linii.

 

Jednostki "elitarne " Ja służąc w 16 bpd w Krakowie testowałem letnie mundury i plecaki do TRC ale wiadomo, pisaliśmy do producenta co i jak a co oni robili to nie wiem....

 

,,strażacki" , żabę, UeSa, i teraz to....coś letniego

 

W strażackim chodziłem tylko w pole a tak to żaba bo za młody jestem Jak dostałem w 96 na "majdanku" US'a to mało się nie posikałem taki był wypas, jeszcze flagi się przyszywało

 

Eee to w lotniczych widać full wypas prawie jak w specjalsach

 

No nie do końca bo w dywizjonie lotniczym ale w WL ...

[czajek19]

cieżko się dostać do tego woja ?? jak bym tak chciał iść np ?

[Grucha...]

Osobiście uważam, że w obecnej chwili najlepszą drogą jest szkoła oficerska.

Jeżeli miałbyś odsłużoną ZSW to co jakiś czas jest nabór po kilku żołnierzy do korpusu szeregowych. Jeżeli nie byłeś w ZSW to pozostaje NSR, ale to szkoda zachodu bo i tak nie ma pewności czy dostaniesz się kiedyś na zawodowego. No chyba, że masz dobre plecy

[Danek75]

Jeszcze lepszą są studia cywilne i potem dopiero do woja. Bo na szkołę oficerską żeby sie dostać, to ....CUD

Po studiach cywilnych, jest niecały rok przeszkolenia i dostajesz podporucznika.

[Grucha...]

9 miesięcy tzw, ciążówka hehe

[jaaano]

Przyzakładówka w/g kpt.Bednarza.

[czajek19]

czyli na tego zawodowca to .... hm nie tak łatwo się dostać ? trzeba mieć plecy nawet kurde do woja... masakra...

Edytowane 27 Września 2011 przez czajek19

[Grucha...]

w/g kpt.Bednarza.

to służba zasadnicza była nazwana mianem

Przyzakładówka

, a nie kurs oficerski

czyli na tego zawodowca to .... hm nie tak łatwo się dostać ?

Nom kiedyś było łatwiej, zawsze można było zostać na termita po ZSW.

[Gość resi]

Ludzie po przyzakładówce (zasadniczej) są lepiej wyszkoleni niż po tym kursie oficerskim.

 

Nawet czasami po normalnej kilkuletniej szkole oficerskiej trafiają się gorsze ciamajdy niż zwykły szwej.

 

Ale wiadomo, plecy.